Skocz do zawartości

Motoszybowiec Condor 3m


amolduch
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

  • 2 tygodnie później...

Brak czasu na loty, zmiany ustawień, i inne powodują że każdy lot jest mocno stresujący. Ale proszę zobaczyć jaka jest różnica w starcie po ustawieniu wykłonu. Na filmie pierwsze dwa starty (zwolniony i normalny to ten sam start 100% mocy silnika bez ustawionego wykłonu i skłonu silnika, (głównie chodzi o to jak mocno zadziera w górę przy starcie) reszta już po regulacji.

 

Ostatni start to dzisiejszy też na 100% mocy silnika.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponieważ ostatnie loty to te co powyżej, wczoraj dokonałem ponownego wyważenia, uprzednio zdejmując 6 gram z ogona (za radą Rafała, śruby metalowe zastąpiłem nylonowymi) i po tym wywaliłem z przodu 33 gr. ołowiu (były też inne przemieszczenia). Warunki super, do ustwaiania, bo prawie flauta, tyle że bardzo gorąco, więc powietrze rozrzedzone dlatego postanowiłem że wszystkie straty będę wykonywał na 100% mocy silnika.

 

Największym problemem był do tej pory stres, po starcie paraliżujący nawet ruchy drążków. Ale to już chyba od tych lotów powoli za mną :)

 

Wreszcie zaczynam nabierać zaufania do modelu.

 

Poniżej 4 ostatnie loty

 

Edycja: usunięto dwa filmy

 

http://youtu.be/W4qVDv85pak

http://youtu.be/OkQL0zNBF-o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajnie Tomku że coraz bardziej zaczynasz wlatywać się w Condora :) ,niemniej chciałbym napisać tu coś co może nie będzie miłe ale przyniesie korzyść z czasem...

Opisywałeś tu problemy ze startem Condora .Na podstawie  startu Jacka w Radawcu napiszę wprost że takie coś co zostało zaprezentowane-start jest niedopuszczalne .Model został wyrzucony pod sporym kątem ,ok 45 stopni ,bardzo lekko i na połowie gazu ? .Ja się lekko wzdrygnąłem prowadzący Piotr też zamarł.Model praktycznie stanął i zaczął się walić na skrzydło tylko dodanie gazu i szybka kontra Jacka uratowały Condora przed spektakularną gwiazdą/kretem...sam lot potem i lądowanie pierwsza klasa.Praktycznie startował pod wiatr i model powinien pięknie zacząć się wznosić !.

Musicie obaj nauczyć się rzucać ten model w linii równoległej do ziemi ,nie z zamachu tylko prostoliniowy ruch ręki i z ok.3/4 gazu.

Condor żle się wyrzuca ,ma pękaty kadłub ale da się złapać go w środku ciężkości i pięknie,pewnie wystartować.

 

Nie odbierzcie tego że się mądrze ;) ,po prostu patrząc z boku a miałem właśnie okazję w Radawcu, widać popełniane błędy, i jeśli się nie obrazicie ;)  to może za kilka startów sami zrozumiecie że można robić to pewnie, dobrze, a nie zastanawiać się czy coś z modelem jest nie halo.

Jacek zaprezentował piękny lot ,szybowanie,lądowanie.Mocy jak widać nie brakuje tylko te starty...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Rafale za wszelkie uwagi :) . Sam widzę, że jeszcze nie każdy start jest prawidłowy. Często latam też o połowę lżejszym motoszybowcem, który dosłownie  sam  staruje z ręki i może stąd pewne nawyki :(. A druga sprawa to oczywiście trema - debiut jako uczestnik w tak zacnym Towarzystwie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rafał, nie obraź się - kto jak kto, ale Ty po prostu masz obowiązek żeby zwracać uwagę :) gdybyś tego nie robił, było by to niemądre :P

A na poważnie, to teraz jak już paraliżujący strach mija, sam świadomie na chwilę przed startem ustawiłem model w poziomie, bo zwróciłem uwagę analizując filmy, że już przed startem model trzymam przechylony.

 

Poniżej wideo z tym startem (które wyżej usunąłem :) - i tak to powinno wyglądać za każdym razem :D

 

http://www.youtube.com/watch?v=ZxbjMQPAnEY

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 A druga sprawa to oczywiście trema - debiut jako uczestnik w tak zacnym Towarzystwie.

Jacek ,nie przejmuj się tym objawem :) .

Sam na każdym pikniku przez pierwsze loty to galaretka w nogach i drążkach... ;)

Fakt że za tobą stoją ludzie i patrzą powoduje niezłego stresa ale zwykle przechodzi po chwili .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie odnośnie mocowania napędu klap, a mianowicie czy od góry czy od dołu tak jak lotki? Jest jakaś przewaga jednego rozwiązania nad drugim?

Często widzę, że ludziki montują w swoich modelach popychacze klap od góry.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łukasz, na jakim jesteś etapie ? kiedy planujesz oblot ? Ja w swoim mam już wario Pitlab-a i dodatkowo do jego odsłuchu ręczne radio (tzw. dualband) z pełnym zakresem pasma krótkofalarskiego 2m i 70cm oraz PMR i LDP (kiedyś żeby mieć taką funkcjonalność musiał człowiek zapłacić uuuuuuu... a tu niecałe 200 zł :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Tomek,

Mnie to idzie baaardzo powoli. Nie ma czasu:)

Do tej pory udało mi się:

- wymontować oryginalną i zamontować nową (mniejszą) półkę pod serwo kierunku

- zamontować sterowanie SK i SW

- zamontować bolce i haczyki w skrzydłach - z tym miałem spory problem. Prawe skrzydło było ok, ale po zamontowaniu lewego okazało się, że jest krzywo i musiałem troszke pokorygować. Generalnie wydaje mi się że źle jest zamontowany ten otwór na bagnet (krzywo). Mam nadzieję że to nie będzie wielki problem w locie.

- polutowałem troszke elektroniki, zbindowałem odbiornik i podłączyłem już SK i SW do odbiornika żeby sprawdzić jak to działa

- wyciąłem (powiększyłem) otwory na serwa w skrzydłach

 

I to by było na tyle. Generalnie mam całe wyposażenie tylko czasu brak:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To dlaczego zamontowałeś w swoim od góry? :)

 

Spodobało mi się rozwiązanie z Falcona :P  :D

 

Mam problem z włożeniem silnika. Nie mieści się przez wystające przewody. Co teraz, jakaś podkładka dystansująca?

Silnik Dualsky XM4250CA-7

 

Mam ten sam i mieści się na styk, lecz dla pewności możesz dać dystans albo dorobić większą wręgę i wkleić  z małym przesunięciem do tyłu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.