Skocz do zawartości

Motoszybowiec Condor 3m


amolduch
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Kurcze mam problem którym sie tu podzielę, może ktoś na coś wpadnie.

Drugi raz spaliło mi się serwo zanim jeszcze model został ulotniony.

Serwo to Hitec hs-85mg. Serwo zastosowane jest do klap, podłączone przez przedłużkę do odbiornika.

Wszystkie serwa/odbiornik zasilane są z UBECa Foxy 6A ustawionego zworką na 6V.

Nie mam bladego pojęcia dlaczego się spaliło, wczoraj w czasie testów działało normalnie, a dzisiaj po podłączeniu już nie.

 

Niestety, serwo pada w tak paskudny sposób, że robi zwarcie na zasilaniu. Przy zwarciu UBEC przestaje podawać napięcie i wszystko przestaje działać więc sytuacja w powietrzu wiadomo jak się zakończy.

Ponieważ nie pamiętam, czy ostatnio na 100% zepsuło się to samo serwo w tym samym skrzydle, więc jest jeszcze mała możliwość że trafiłem na wadliwą partię i ostatnio padło jedno a teraz drugie.

Najprawdopodobniej jednak jest to to samo serwo w tym samym skrzydle.

Ktoś ma jakiś pomysł co może być powodem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli serwo nie jest wadliwe, to wydaje mi się, że może mieć za duże opory przy poruszaniu (za duży opór lotki lub klapy - sklejone zawiasy) ewentualnie coś z mocowaniem dźwigni. W jaki sposób zrobiłeś przeniesienie napędu na lotkę, klapę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możliwe powody to:

- za duże napięcie zasilania (sprawdź jakie faktycznie dostaje zasilanie- może zworka nie w tym msc.)

- jeśli zworki ok. , a nap. za duże to uszkodzony BEC

- zbyt duże obciążenie serwa 

- za słabe sewo

- wadliwa seria (o tym wspomniałeś :) )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

W jaki sposób zrobiłeś przeniesienie napędu na lotkę, klapę?

Chyba klasycznie, snap z jednaj, snap z drugiej połączone prędem 2mm

 

 

Możliwe powody to:

- za duże napięcie zasilania (sprawdź jakie faktycznie dostaje zasilanie- może zworka nie w tym msc.)

- jeśli zworki ok. , a nap. za duże to uszkodzony BEC

- zbyt duże obciążenie serwa 

- za słabe sewo

- wadliwa seria (o tym wspomniałeś :) )

Serwo myślę że nie za słabe, poza tym nawet nie miało jak się sprawdzić bo nawet nie było poddane obciążeniom żadnym. Po prostu kilka razy podłączyłem model i poruszałem drążkami

Zmierzone napięcie to ok 6.4V POwinno być teoretycznie 6V. To jest bardzo popularny UBEC (Foxy 6A) czy ktoś może zmierzyć jakie ma napięcie przy zworce na 6V?

 

Ja bym jeszcze sprawdził czy na przedłużce nie ma jakiegoś "zwarcia"

Myślałem o tym przez chwilę, ale takie coś moim zdaniem nie mogłoby doprowadzić do uszkodzenia serwa. Gdyby było zwarce na przedłużce todo serwa nie doszłoby żande napięcie a tym samym nie mogłoby się spalić. No Chyba że zwarcie przewodu sygnałowego z masą lyb zasilaniem (nie wiem). Może wtedy. Zrobię jeszcze raz inspekcję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Jerzy Markiton

Łukasz - mam problemy ze zrozumieniem, co naprawdę pozamieniałeś w tym skrzydle. No, bo jak włożyłeś to samo spalone (? wcześniej ?) serwo ?

Sprawdź, czy dźwignie, popychacz nie trafiają na swojej drodze w coś, co ogranicza jego ruch do założonego maksimum. Zatrzymany silnik będzie odbierany przez elektronikę serwa jako zwarcie, a ta, pociągnie z instalacji - ile fabryka dała ! A, że dała nie za dużo - maks. 6A (przy odp. chłodzeniu) to pada zasilanie odbiornika.

Osobiście zrobiłbym tak: wypiąć serwo z instalacji, podłączyć do osobnego zasilania (np.: 4x AA) i zmierzyć prąd jaki pobiera w czasie powolnego ruchu i w skrajnych położeniach. Jeśli prąd nie przekracza 300 mA  - szukać przyczyny w instalacji przed serwem. Jeśli przekracza - serwo, popychacz, dźwignie - gdzieś musi się klinować, skręcać, ocierać....

Miałem przed laty przypadek, że serwo fabrycznie było źle zmontowane i w skrajnym położeniu ostatnia zębatka chwytała wewnątrz obudowy o ograniczniki ruchu. Efekt identyczny - silnik na zwarciu, zwiększony pobór w instalacji i 2 remonty modelu... Drogiego modelu !

Nie wykluczone - że serwo nie akceptuje 6,4V w instalacji - zmień na 5V, maks. - 5,5V.

Powodzenia - jurek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za wszystkie rady odnośnie padniętego serwa.

Myślę, że powodem dlaczego dwukrotnie spaliło się nowe serwo w tym samym miejscu jest moja głupota :)

Aby sprawdzić czy wszystko działa ok, zaprogramowałem mixy tak, aby klapy poruszały się razem z lotkami.

Po bliższej analizie (spaleniu 2 serw) okazało się że klapy mają mniej swobody niż lotki, a więc machając drążkiem w te i wewte szybciej napotykały na opór niż lotki czego początkowo nie zauważyłem. Myślę że to spowodowało spalenie się serw.

Ta nauczka kosztowała mnie ok 150zł, ale mam nadzieję, że teraz będzie ok.

 

A zamykając temat mojego wcześniejszego pytania odnośnie miksów zrobiłem następująco:

- silnik na 2 stopniowym przełączniku

- butterfly na drążku gazu (drążęk w dole - max hamulec)

- klapy w dół płynnie na sliderze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Hmm...nie wiem jak to napisać bo trochę mi wstyd :)

Nareszcie odbył sie oblot mojego Condora. A wstyd mi dlatego, że nie mam filmiku.

 

Model lata pięknie, chodzi za ręką. W termice pnie sie do góry. Lubi prędkość.

Jedyne co zauważyłem to po włączeniu buterfly nie zwalnia jakoś bardzo znacząco, a klap już nie mogę niżej opuścić.

Muszę też ograniczyć wychylenia lotek bo bardzo łatwo przewalić go na skrzydło.

Ogólnie...pozytywne wrażenia. Mam nadzieję, że filmik...będzie :)

 

Dziękuję wszystkim za pomoc w ulotnieniu kolejnego Condora :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.