Xeo Opublikowano 2 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 2 Stycznia 2014 Jako ze zaczynam zabawę w tej materii zacząłem się interesować jak precyzyjnie wycinać elementy konstrukcji z różnych materiałów. Najprostsza sprawa jest z depronem i epp bo tu wystarczy ostry nożyk/skalpel, plan elementu i pewna ręką. Schody zaczynają się przy twardszych materiałach - sklejka/balsa. Tutaj zastanawia mnie czym wycinać precyzyjnie. W jakimś wątku widziałem jakby było to wycinane piłą włosową. Tylko jeśli miałbym to robić ręcznie to można się zamęczyć może ktoś podzieli się swoimi pomysłami, patentami :-) Czy oprócz powyższych materiałów jeszcze jakiś się używa w modelarstwie? Może od razu warto by dodać informacje czego używać do klejenia/łączenia ich? Ja np zastanawiałem czy klej do epp jest ok do wklejenia serw, które są plastikowe czy może lepiej użyć CA... W przyszłości chciałbym zbudować coś ambitniejszego niż złożenie kita :-D a takie informacje będą nieocenione. ~ wysłane z LG P760 przy użyciu Tapatalk ~ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qbapfmrc Opublikowano 2 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 2 Stycznia 2014 ja używam takich klejów: - klej polimerowy Dragon (pomarańczowa plastikowa butelka np z Castoramy) lub ewentualnie Wikol do połaczeń Elapor - sklejka/balsa. Długo wiąże ale masz czas na dokładne przyłożenie elementów. Można nim też kleić sam Elapor. - CA do połączeń Elapor - Elapor oraz Elapor - plastik, a także do połączeń rzep - koszulka termokurczliwa (Dragon nie chwyta). Ale tylko specjalny (kupisz w sklepach modelarskich) nie zwykła np.: "kropelka" bo Ci wyżre Elapor. Do wklejenia serw używam CA (niewielka ilość) i dodatkowo zaklejam zwykłą taśmą klejącą aby można było łatwo w razie czego wymienić. Ale można wcześniej owinąć serwo koszulką termokurczliwą. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robertus Opublikowano 2 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 2 Stycznia 2014 Balsę spokojnie tnę skalpelem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kojani Opublikowano 2 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 2 Stycznia 2014 Jeśli chodzi o balsę to doskonale sprawdzają się piły brzeszczotowe np Olfa CS-3, lub podobne tańsze. Bardzo ciekawą serię narzędzi do cięcia, przycinania i szlifowania kątowego precyzyjnego można znaleźć tutaj: http://www.btemodels.com/fourmost.html Kojani Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piter C-c Opublikowano 2 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 2 Stycznia 2014 Można skleić coś takiego Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bart07 Opublikowano 3 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2014 Właśnie czekam na paczkę z wyrzynarką włosową bardzo podobną, jak ta sprzedawana przez Lidl (i wiele innych) http://youtu.be/_FNANKWEyME Znajdziesz sporo w okolicy 200zł. Do tego komplet brzeszczotów do różnych materiałów i będzie budowanie. Niby balsę da się ciąć skalpelem, ale jak mam wyprodukować dużo listewek z desek 5 i 8mm to poczekam na ową piłę. Zawsze można wycinać ręczną ramką, ale mi się nie chce. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
esceta Opublikowano 3 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2014 Cięcie listewek piłką włosową ? Cosik czarno to widzę. Chyba lepiej i szybciej listewki ciąć piłą tarczową. Wychodzą równo, gładko i powtarzalnie, praktycznie na gotowo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
M.Ch. Opublikowano 3 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2014 Nowość Dremela: http://www.dremeleurope.com/pl/pl/ocs/category/6132/dremel%C2%AE-moto-saw;jsessionid=57E66E3EA85C2596D1D7A0E45FB887A0.sl021-vm_1 i jak to zwykle w Dremelu - fajny sprzęt tylko niestety kosztuje...ok. 400 zł Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robertus Opublikowano 3 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2014 Do wycięcia listewek z balsy wystarczy proste narzędzie ostrze z odpowiednim dystansem i listeweczki są co 5 sekund. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wojtek Sz Opublikowano 3 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2014 Do cięcia listewek z balsy polecam prostą przycinarkę Tools - Balsa Stripper kupioną w abcrc, lub samemu zmajstrować Uniwersalna wycinarka do listew modelarskich. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bart07 Opublikowano 3 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2014 Oj tam oj tam. Powód do rozbudowania warsztatu się znalazł Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zefirek Opublikowano 3 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2014 Cięcie listewek piłką włosową ? Cosik czarno to widzę. Chyba lepiej i szybciej listewki ciąć piłą tarczową. Wychodzą równo, gładko i powtarzalnie, praktycznie na gotowo. Zgadzam się w 100% Nowość Dremela: http://www.dremeleur...87A0.sl021-vm_1 i jak to zwykle w Dremelu - fajny sprzęt tylko niestety kosztuje...ok. 400 zł nonono... niezły sprzęt, dzięki za link, nie widziałem jeszcze tej nowości Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AndrzejC Opublikowano 3 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2014 W jakimś wątku widziałem jakby było to wycinane piłą włosową. Tylko jeśli miałbym to robić ręcznie to można się zamęczyć Drogi Kolego nikt nie mówił ,że modelarstwo to prosta sprawa . Nauka "piłowania" piłką włosową TO PODSTAWA. i sama przyjemność. Ja osobiście choć mam moją" komórkę" naprawdę dobrze zaopatrzoną w maszyny ( łącznie z elektryczną wycinarką)- kto był, ten wie- to jednak używam do wycinania sklejki, tylko i wyłącznie piłki włosowej, którą dostałem od ojca prawie pięćdziesiąt lat temu( ciągle tej samej). I mam w tym wycinaniu na prawdę olbrzymią przyjemność.Umiejętność ręcznego wycinania elementów ze sklejki powinna być podstawową umiejętnością każdego prawdziwego modelarza, który "rzeźbi" w drewnie. I jak już się tego nauczysz, to o żadnym zmęczeniu nawet nie będziesz myślał A.C. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zefirek Opublikowano 3 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2014 Andrzej ma rację, "włosówka", to podstawa - tylko trzeba opanować technikę wycinania tą piłką. PS Moja posiada jakieś 20 lat i też jest systematycznie używana Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TeBe Opublikowano 12 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2014 Macał ktoś tego DREMELa Moto-Saw? Bo ja się przymierzam do tego: http://www.narzedziak.pl/proxxon-wyrzynarka-wlosowa-stolowa-ds-230-e-prn-27088.html i się waham :-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
M.Ch. Opublikowano 13 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2014 Macał ktoś tego DREMELa Moto-Saw? Bo ja się przymierzam do tego: http://www.narzedzia...-prn-27088.html i się waham :-) Ja z kolei przymierzam się do Moto-Saw (mam sporo Dremela), ale z powodu kosztów i wystarczającej mi jakości. Ten Proxon to zupełnie inne bajka - super narzędzie (jak i marka). Dremel M.S. jest prawie cały plastikowy... Oglądałem w Castoramie i mimo, że mam ju kilka ich narzędzi i jestem zadowolony (z mocno amatorskiego użycia) to M.S. już bardziej plastikowy być nie mógł. Choć ich plastiki są OK. Przewaga Dremela - można go wyjąć z podstawy: http://www.dremeleurope.com/pl/pl/ocs/category/6132/dremel%C2%AE-moto-saw;jsessionid=28115C14BC0541222F69858F42FF5502.sl021-vm_1 Przy braku stresu o koszty i chęci częstego używania narzędzia nie ma się co wahać - PROXON, chyba że potrzebna mobilność, a nie praca na stole. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
max6404 Opublikowano 13 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2014 Macał ktoś tego DREMELa Moto-Saw? Bo ja się przymierzam do tego: http://www.narzedzia...-prn-27088.html i się waham :-) Zdecydowanie polecam PROXXONA ale napewno nie za taką cenę jak na podanej przez Ciebie stronie. Polecam sprzedawcę na allegro TOWOO. http://allegro.pl/pr...3841749132.html Zalety wg mojej opinii to -cicha praca -prowadnice (także do ograniczenia dł cięcia np. listew czego brakuje w DREMELu) -możliwość użycia pełnej wysokości brzeszczotu (np. jak Ci pęknie w połowie obniżasz prowadnicę i tniesz połową brzeszczotu). Wady: -drgania (wyrzynarkę trzeba zamocować do stołu za pomocą załączonych wkrętów) -mały blat roboczy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bart07 Opublikowano 13 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2014 Okazało się, że dostałem identyczną wyrzynarkę, jak rozprowadzane przez Lidl. Stabilna, ciężka, do połowy obrotów działa delikatnie, potem zaczyna drgać. Pompka do dmuchawki wystarczająca. Nie ma się do czego przyczepić. Można gdzieś dostać włosy okrągłe 130mm z poprzeczką? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kill3ro92 Opublikowano 13 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2014 W marketach budowlanych np w Leroy'u widziałem dokładnie takie w kilku wariantach ilości zębów na cal http://www.narzedziak.pl/proxxon-brzeszczoty-wlosowe-ze-sworzniem-drobny-zab-prn-28-744.html Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adampl Opublikowano 13 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2014 To ja się coś wypowiem w związku z cieciem sklejki – liczę, że ten sam sposób będzie z grubszą balsą. Najpierw kleje papier do sklejki używając kleju UHU biurowy w sztyfcie(jest mocny, nie marszczy papieru i nie zostawia żadnych śladów po oderwaniu) Do cięcia sklejki używam piłki włosowej - ale ja jeszcze nie umie nią robić.... tzn. brzeszczot skręca mi na prawo i lewo, jak bardziej napnę, to i tak mam problemy z cieciem na wprost . W akcie desperacji używam więc wyrzynarki do drewna wycinam z naddatkiem 2/4 mm potem ścieram używając malej szlifierki stołowej(zakochałem się w tym narzędziu), a resztę dokańczam pilnikami i papierem ściernym. Mam też ala „dremela” z biedronki za 100 zł, teściu kupił jakiś czas temu, wczoraj znalazłem tam końcówkę do grawerowania i dziś sprawdzę, co można z tym zrobić. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi