Adam P. Opublikowano 6 Stycznia 2014 Opublikowano 6 Stycznia 2014 Właśnie tego mechanizmu mi tam brakowało
stan_m Opublikowano 6 Stycznia 2014 Opublikowano 6 Stycznia 2014 Nie zrozumiałeś mnie kolego, kanał w cylindrze prowadzi z karteru do cylindra, i otwiera go tłok w pobliżu DZP, tak więc mieszanka sprężona przez tę swoistą pompę skrzydełkową przepływa z karteru nad tłok, gdzie po wylocie gorących spalin (przez nieco wyżej znajdujące się kanały wylotowe odsłonięte prędzej) powstaje również lekkie podciśnienie (ale tak małe, że nie napełniłoby wystarczająco cylindra.). Wypływająca z kanałów dolotowych zimna mieszanka wypłukuje równocześnie przez otwarte wyżej kanały wylotowe resztki spalin (część tej mieszanki również się traci, dlatego 2-suwy więcej palą) W tym akurat wielocylindrowym silniku wstępnie sprężający mieszankę efekt przesuwających się ku karterowi tłoków, równoważony jest przez te przesuwające się w przeciwna stronę, wiec bez sprężającej "skrzydełkowej' pompy w karterze zasilanie by nie działało. w klasycznym silniku mieszankę wstępnie w karterze spręża tłok, A teraz to jest jasne. Dzięki i Pozdrawiam.
jpd Opublikowano 6 Stycznia 2014 Opublikowano 6 Stycznia 2014 ... gdzie po wylocie gorących spalin (przez nieco wyżej znajdujące się kanały wylotowe odsłonięte prędzej) powstaje również lekkie podciśnienie (ale tak małe, że nie napełniłoby wystarczająco cylindra.)... . Ja poproszę o wyjaśnienie pojęcia "podciśnienie" w wyżej zacytowanej myśli: 1. podciśnienie (czyt. ciśnienie mniejsze niż ciśnienie otoczenia) - mocno mi się nie zgadza z moją wiedzą o mechanice płynów i termodynamice tym nie mniej mogę czegoś nie wiedzieć. 2. podciśnienie (czyt. ciśnienie mniejsze niż ciśnienie w karterze ) - i to jest prawda.
RomanJ4 Opublikowano 6 Stycznia 2014 Opublikowano 6 Stycznia 2014 To drugie, bo w pierwszym przypadku zasysałoby przecież z powrotem spaliny. Co innego gdyby kanał spalinowy był długi, co wykorzystano w konstrukcji silników pulsacyjnych, zwłaszcza bezzaworowych (poza momentem samego startu)
jpd Opublikowano 6 Stycznia 2014 Opublikowano 6 Stycznia 2014 To drugie, bo w pierwszym przypadku zasysałoby przecież z powrotem spaliny. Co innego gdyby kanał spalinowy był długi, co wykorzystano w konstrukcji silników pulsacyjnych, zwłaszcza bezzaworowych (poza momentem samego startu) OK jeśli to drugie to zgoda ... CO do tego długiego kanału to nie do końca zgoda... w tłokowym to jest nie do użycia a przynajmniej nie w takiej formie. W pulsacyjnym dochodzą zjawiska falowe a to zupełnie inna bajka: Inny stan gazu przed fala i za falą - nawiasem mówiąc od tego właśnie rozgrzewa się satelita wchodzący w atmosferę a nie od tarcia które jest znikome.
Rekomendowane odpowiedzi