Skocz do zawartości

silnik gwiazdowy


Grzesiek
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Nie zrozumiałeś mnie kolego, kanał w cylindrze prowadzi z karteru do cylindra, i otwiera go tłok w pobliżu DZP, tak więc mieszanka sprężona przez tę swoistą pompę skrzydełkową przepływa z karteru nad tłok, gdzie po wylocie gorących spalin (przez nieco wyżej znajdujące się kanały wylotowe odsłonięte prędzej) powstaje również lekkie podciśnienie (ale tak małe, że nie napełniłoby wystarczająco cylindra.). Wypływająca z kanałów dolotowych zimna mieszanka wypłukuje równocześnie przez otwarte wyżej kanały wylotowe resztki spalin (część tej mieszanki również się traci, dlatego 2-suwy więcej palą)

W tym akurat wielocylindrowym silniku wstępnie sprężający mieszankę efekt przesuwających się ku karterowi tłoków, równoważony jest przez te przesuwające się w przeciwna stronę, wiec bez sprężającej "skrzydełkowej' pompy w karterze zasilanie by nie działało.

Two-Stroke_Engine.gifw klasycznym silniku mieszankę wstępnie w karterze spręża tłok,

 

A teraz to jest jasne. Dzięki i Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... gdzie po wylocie gorących spalin (przez nieco wyżej znajdujące się kanały wylotowe odsłonięte prędzej) powstaje również lekkie podciśnienie (ale tak małe, że nie napełniłoby wystarczająco cylindra.)...

.

 

Ja poproszę o wyjaśnienie pojęcia "podciśnienie" w wyżej zacytowanej myśli:

 

1. podciśnienie (czyt. ciśnienie mniejsze niż ciśnienie otoczenia) - mocno mi się nie zgadza z moją wiedzą o mechanice płynów i termodynamice tym nie mniej mogę czegoś nie wiedzieć.

2. podciśnienie (czyt. ciśnienie mniejsze niż ciśnienie w karterze ) - i to jest prawda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To drugie, bo w pierwszym przypadku zasysałoby przecież z powrotem spaliny.

Co innego gdyby kanał spalinowy był długi, co wykorzystano w konstrukcji silników pulsacyjnych, zwłaszcza bezzaworowych (poza momentem samego startu)

 

 

OK jeśli to drugie to zgoda ...

 

CO do tego długiego kanału to nie do końca zgoda... w tłokowym to jest nie do użycia a przynajmniej nie w takiej formie. W pulsacyjnym dochodzą zjawiska falowe a to zupełnie inna bajka:

Inny stan gazu przed fala i za falą - nawiasem mówiąc od tego właśnie rozgrzewa się satelita wchodzący w atmosferę a nie od tarcia które jest znikome.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.