andrzej_t Opublikowano 19 Lutego 2014 Opublikowano 19 Lutego 2014 Widzę, że kółko zabezpieczone jest kostką elektryczną. To chyba rozwiązanie tymczasowe?
marcelizor Opublikowano 19 Lutego 2014 Autor Opublikowano 19 Lutego 2014 Tak Andrzeju. Docelowo ośka ( śruba m2, a na niej tulejka z mosiężnej rurki) będzie włożona od strony tego prowizorycznego zabezpieczenia, wkręcona w podwozie i zakontrowana nakrętką. Czekam na zamówione zabawki, a między innymi kółko ogonowe, bo to które widać na zdjęciach też jest założone tylko do przymiarki.
marcelizor Opublikowano 22 Lutego 2014 Autor Opublikowano 22 Lutego 2014 Dzięki Przemkowi sprawa rakietowego otwierania podwozia rozwiązana . Co prawda urodziny mam dopiero w lipcu, ale prezenty przyjmuję cały rok . Dzięki Ci Przemo jeszcze raz Tak więc podwozie ogonowe zamontowane i otwiera się jak należy http://www.youtube.com/watch?v=flALXAAHNHM można więc zabrać się za zamykanie kadłuba Wylot powietrza będzie również klapką rewizyjną, w razie gdybym musiał się dostać do serwa podwozia ogonowego. Zastanawiam się czy nie zrobić tej klapki ruchomej, ale jeśli już, to na tym samym kanale co podwozie (podwozie otwarte- klapka zamknięta, podwozie zamknięte- klapka otwarta, lub odwrotnie). Tylko taka opcja istnieje w tej chwili, bo na sześciu kanałach mojej apki nie poszaleję C.D.N.
RAFALR30 Opublikowano 22 Lutego 2014 Opublikowano 22 Lutego 2014 Zauważyłem Marcin, że zastosowałeś spowalniacz ruchu serwa. Czy twój nadajnik uniemożliwia regulację czasu ruchu serwa? Jaki nadajnik używasz do lotów? Przygodę z tym układem opisałem tuhttp://pfmrc.eu/index.php?/topic/33794-p-51d-mustang-z-art-tech/page__st__60 chcą go zastosować do podwozia głównego w moim Mustangu. Zwróć uwagę, że z wykorzystaniem tego układu możesz wyregulować nie tylko czas wysuwania ale także czas chowanie tylnego podwozia.
przemo Opublikowano 22 Lutego 2014 Opublikowano 22 Lutego 2014 (...) Co prawda urodziny mam dopiero w lipcu, ale prezenty przyjmuję cały rok . Dzięki Ci Przemo jeszcze raz (...) no to wszystkiego najlepszego ... jak bym zapomniał w lipcu o życzeniach ... taki projekt trzeba wspomóc ... mnie wspomagają użytkownicy więc i ja wspomogę w miarę możliwości ale oblot na wiosnę będzie ? ... ewentualnie późna wiosna
marcelizor Opublikowano 22 Lutego 2014 Autor Opublikowano 22 Lutego 2014 Hitec Optic6, niestety nie ma on takiej opcji. Ale nawet jeśli by miał, to w tym przypadku chyba nie mógłbym jej wykorzystać, ponieważ podwozie główne jakie zamówiłem http://www.hobbyking...idProduct=50941, z tego co wyczytałem w sieci nie potrzebuje spowalniania, a całość będzie na jednym kanale. Przymierzam się do wymiany nadajnika na jakiś bogatszy, jednak jeszcze nie w tej chwili. W tym zaczyna mi brakować kanałów. Ten spowalniacz ma też rewers na jednym z wyjść (ch3). Na filmie podwozie chowa się za szybko, wiem o tym i będę to regulował podczas montażu elektroniki. W tej chwili wszystko podłączone jest na szybko, tylko w celu sprawdzenia. Pod ten spowalniacz mam zamiar podłączyć jeszcze serwo do otwierania pokrywy wylotu powietrza. Oblot Mam nadzieję przed urodzinami
marcelizor Opublikowano 28 Lutego 2014 Autor Opublikowano 28 Lutego 2014 Przywędrowała paczka z podwoziem głównym http://www.hobbyking...idProduct=50941. Przyszło to czego się spodziewałem za te pieniądze, czyli "szału nie ma" ... Na pierwszy rzut oka widać, że czeka mnie trochę pracy z tym wynalazkiem, a to co będę robił postaram się opisać i pokazać. Na początek kilka zdjęć tego co "wyszło z pudełka " Luzy mniejsze i większe praktycznie na wszystkich połączeniach ruchomych, a w szczególności tam gdzie ich być nie powinno tutaj ok. 0,3- 0,5mm (!) a tutaj trochę mniejszy, ale wyraźnie wyczuwalny w rękach Całość wykonana z aluminium i po obróbce mechanicznej wypiaskowana (tak wygląda). Wydaje mi się, że właśnie z tego powodu wzięły się te luzy. Można to jednak w łatwy sposób poprawić i w miarę postępu prac nad modelem postaram się opisać co będę z tym podwoziem robił. C.D.N.
Emhyrion Opublikowano 28 Lutego 2014 Opublikowano 28 Lutego 2014 ciekawe... ja zamawiałem do Me109 inne podwozie, ale z tej samej bajki: http://www.hobbyking.com/hobbyking/store/uh_viewItem.asp?idProduct=46883 U mnie nie ma luzów, choć producent jakby ten sam. Szkoda, wygląda na to, że produkcja nie jest powtarzalna
marcelizor Opublikowano 28 Lutego 2014 Autor Opublikowano 28 Lutego 2014 No Twoje chyba jednak z innej bajki, bo dwa razy droższe . Producent może ten sam, ale niższa półka niestety. Może to kiepsko wygląda, ale tragedii nie ma,dam sobie z tym radę
gregory Opublikowano 25 Marca 2014 Opublikowano 25 Marca 2014 Widze Marcin że Mustang stanął z pracami to tak jak i u mnie może już fruwa i lada moment będzie filmik z oblotu ? :-)
marcelizor Opublikowano 25 Marca 2014 Autor Opublikowano 25 Marca 2014 Chciałbym, żeby było jak piszesz, ale niestety do świąt na pewno nic nie drgnie w temacie . Nie ma mnie obecnie w kraju i Mustang musi poczekać...
marcelizor Opublikowano 21 Lipca 2014 Autor Opublikowano 21 Lipca 2014 Co prawda mam ostatnio trochę więcej wolnego czasu, ale z powodu umiejscowienia mojego warsztaciku modelarskiego (strych) i panujących temperatur praca przy modelu jest niemożliwa. Poza tym w taką pogodę się lata a nie siedzi w pyle . Mimo wszystko po czterech dniach pracy w tych upiornych warunkach, udało mi się "wyprodukować" tester do tego badziewnego podwozia. A wygląda on mniej więcej tak: Tester ten jest już po oblotach, w czasie których zniszczeniu uległa przednia część tegoż ustrojstwa ( w sobotę mały kapotaż podczas lądowania, a w niedzielę mały cyrkielek z powodu braku prądu w baterii ). Oblot odbył się późnym wieczorem w sobotę, podczas tej imprezy http://www.rcclub.eu/viewtopic.php?f=38&t=7109&start=240 . Właściwie pojechałem na lotnisko tylko po to aby wytrymować kółko ogonowe, ale pod wpływem jednego z kolegów drążek gazu jakoś mocniej poszedł w górę i maszyna poleciała. Krótkie trymowanie, trzy kółka nad lotniskiem i lądowanie. Pomimo obecności dość dużej liczby osób, jakoś nikt nie wpadł na to, żeby włączyć kamerę i to nagrać . Ogólne wrażenia z lotów tym wynalazkiem bardzo przyjemne, podwozie sprawuje się znakomicie i chyba już zostanie w tym testerze a do Mustanga dokupię drugie takie samo. Poza podwoziem zamontowałem w nim tanie serwa cyfrowe TURNIGY TSS-11MGB (coś koło 5 dolców w HK), również celem przetestowania. Na razie sprawują się dobrze. Z racji tej, że model powstał spontanicznie, szybko i bez żadnych planów (jak zwykle z resztą) , nie ma relacji z budowy tylko wzmianka w tym wątku. Zdjęć z budowy również bardzo niewiele. Jest za to trochę danych: rozpiętość 1400mm długość 1120mm waga 1870g napęd emax gt 2815/07 śmigło 11x5,5 bateria 4400mAh 3s z Miga regulator Red Brick 50A Konstrukcja: kadłub- styrodurowy wzmocniony listewkami sosnowymi 5x5 plus balsa 5mm na bokach skrzydła- profil clark-y 12%, rdzenie styro ażurowane, podwójny dźwigar sosna 5x5, oklejone podkładami 3mm, kieszeń na bagnet rurka laminatowa 14x1, bagnet rurka alu 12x1 stateczniki i stery - kanapka balsowo depronowa model oklejony folią Oracal, dostępną w sklepach papierniczych Powierzchni i obciążenia nie liczyłem, ale jak ktoś zainteresowany to mogę to zrobić Koszt materiałów to jakieś 50 zł I jeszcze jedno. Nie przychodzi mi do głowy żadna nazwa dla tego wynalazku. Jakieś propozycje?
Bartek Piękoś Opublikowano 21 Lipca 2014 Opublikowano 21 Lipca 2014 To są jakieś jaja. Zrobiłeś cały model w cztery dni? Wygląda bardzo fajnie. Podobny trochę do Zlina -50.
marcelizor Opublikowano 21 Lipca 2014 Autor Opublikowano 21 Lipca 2014 Właściwie to w dwa . Trzeci dzień to oklejanie, a czwarty montaż elektroniki. Nie jest idealny, ale to bardzo prosta konstrukcja. Powiem Ci Bartku, że z początku nawet nie miałem zamiaru go oklejać, chodziło mi tylko i wyłącznie o przetestowanie tego podwozia. Po kilku poprawkach to może być bardzo udany model, ale na razie nic nie będę przy nim robił, lata dobrze i to wystarczy.Jeśli będę go poprawiał, to założę oddzielny wątek. Teraz czas zabrać się za Mustanga i Miga, na którym już nie widać koloru pod warstwą kurzu
JacekCichy Opublikowano 21 Lipca 2014 Opublikowano 21 Lipca 2014 To są jakieś jaja. Zrobiłeś cały model w cztery dni? To rzeczywiście są jaja.. model bardzo ładny i jeżeli masz jakieś zdjęcia z budowy to ja chętnie zobaczę Małe pytanie: Oracal też jest termokurczliwy i klei się go "żelazkiem"?
Bartek Piękoś Opublikowano 21 Lipca 2014 Opublikowano 21 Lipca 2014 Właściwie to w dwa . Trzeci dzień to oklejanie, a czwarty montaż elektroniki. Nie jest idealny, ale to bardzo prosta konstrukcja. Powiem Ci Bartku, że z początku nawet nie miałem zamiaru go oklejać, chodziło mi tylko i wyłącznie o przetestowanie tego podwozia. Po kilku poprawkach to może być bardzo udany model, ale na razie nic nie będę przy nim robił, lata dobrze i to wystarczy.Jeśli będę go poprawiał, to założę oddzielny wątek. Teraz czas zabrać się za Mustanga i Miga, na którym już nie widać koloru pod warstwą kurzu Jeśli masz jego plany, to ja będę bardzo wdzięczny, bo wielkość moja ulubiona. Jeśli jednak nie masz gotowych, bo w te dwa dni również go na bieżąco rysowałeś... Nie... nie, to niemożliwe... Tak czy siak, będę zobowiązany. P.S. Jak?! Ja się pytam: jak? K...., ja kopyto pod owiewkę szpachluję i szlifuję 2 dni .
marcelizor Opublikowano 21 Lipca 2014 Autor Opublikowano 21 Lipca 2014 Ale wiercicie dziurę . No dobra niech wam będzie, trochę powiem mimo to, że to temat o Mustangu. Planów naprawdę nie ma, to znaczy są, ale tylko w mojej głowie . Taki projekt zaczynam od wymyślenia tego co chcę zrobić, a następnie rysuję, ale nie na papierze tylko na materiale z którego będzie wykonany model (w tym wypadku, to styrodur), a następnie wycinam z grubsza kształt , czas wykonania 20 minut. należy pamiętać o właściwych proporcjach modelu. Najlepsze są te od Wicherka , a reszta to tylko Twoja wyobraźnia. Następnie kleję delikatnie ze sobą dwie połówki kadłuba i szlifuję do zamierzonego kształtu ( mózg to komputer, projekt w myśli to rysunek w CAD, a ręce to wrzeciona frezarki 3D ). Czas wykonania 1h Następnie rozklejam połówki i grotem lutownicy wycinam ze środka to co niepotrzebne, pozostawiając wręgi. Ok1h Potem sklejam to Soudalem i po wyschnięciu wycinam lutownicą rowki pod wzmocnienia z listewek i balsy. Wzmocnienia wklejam na Soudal. Ale pierwsze co robię zanim wytnę kadłub, to stateczniki i stery, bo jak skończę kadłub, to są już gotowe do obróbki , a kadłub schnie spokojnie. Czas wykonania kadłuba ze sterami, to ok 5h. Więcej zdjęć nie mam, więc proces budowy skrzydeł mogę tylko opisać, ale to też nic skomplikowanego. Najpierw biorę bagnet (w tym wypadku rurka aluminiowa 12x1) smaruję jakimś separatorem ( może być pasta do butów) i laminuję, to znaczy robię kieszenie , które potem wkleję w skrzydła. Wycinam rdzenie ze styropianu, następnie lutownicą wycinam w nich rowki pod dźwigary sosnowe 5x5 i również lutownicą ążuruję rdzeń, doklejam balsową krawędź natarcia wklejam kieszenie bagnetu, dźwigary i całość oklejam podkładami 3 mm. Potem doklejam balsowe wykończenia i wszystko składam do kupy. Uwierzcie mi, że można to zrobić w 2 dni , wystarczy tylko porządnie to zaplanować w "komputerze pokładowym" . Co do pytania Jacka odnośnie folii Oracal, to prasowanie delikatnie obkurcza tą folię, ale nie tak jak typowe folie modelarskie. Ta folia to vinyl, więc jest elastyczna. Żelazko bardzo pomaga ułożyć ją w trudnych miejscach i rozgrzewa klej, dzięki czemu mocniej się trzyma. Pamiętaj tylko,że ta folia jest dość ciężka 1
Bartek Piękoś Opublikowano 21 Lipca 2014 Opublikowano 21 Lipca 2014 Dzięki za powyższy opis. Marcin, załóż z tego osobny wątek. Miałbym parę pytań i pewnie nie tylko ja. Np: te rozłożone połówki kadłuba pokazują ich stronę wewnętrzną, tak? Te wręgi są takie grube? Czy to ja czegoś nie rozumiem... Albo zrób inne zdjęcie, nie z góry.
marcelizor Opublikowano 21 Lipca 2014 Autor Opublikowano 21 Lipca 2014 Nie ma problemu. Co prawda jutro wyjeżdżam z kraju i będę miał trochę mniej czasu, ale w weekend postaram się to ogarnąć. Te rozłożone połówki to wewnętrzna strona, wiem że to zdjęcie jakoś dziwnie wyszło, ale innego nie mam, a i nowego nie zrobię, no bo jak? Mam kadłub teraz rozciąć? . Wręgi po wycięciu lutownicą są grube, bo potem wykańczam to jeszcze Dremelem i szczotką drucianą, więc sporo materiału jeszcze schodzi. Przy tej pracy bardzo przydatny jest grubościomierz. To wszystko co tu napisałem o tym modelu to tak z grubsza. Skrzydła do Mustanga będę robił tak samo, tylko wolniej i dokładniej, więc będzie pełna relacja . Edyta: Znalazłem jeszcze zdjęcie z przed cyrkielka, gdy mordka była cała . Słaba jakość zdjęcia
Bartek Piękoś Opublikowano 21 Lipca 2014 Opublikowano 21 Lipca 2014 Nie ma problemu. Fajnie. Dzięki za wyjaśnienie. Czyli dobrze myślałem z tym kadłubem. Czekam zatem jeszcze pilniej na relację z budowy Mustanga. I podziwiam. Szczerze. To zupełnie inne modelarstwo niż moje. Mam kadłub teraz rozciąć? . No wiesz, dla dobra forum...
Rekomendowane odpowiedzi