mirolek Opublikowano 7 Lutego 2014 Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2014 Siły które mogłyby powodować rozsunięcie płata są znikome ale łączenie płatów musi być na tyle mocne aby "zastąpić" brak ciągłości dźwigarów. Jeżeli połączysz żebro do żebra i zniwelujesz możliwość zginania w miejscu łączenia to problem będzie rozwiązany. ms Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bart07 Opublikowano 7 Lutego 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2014 Wiem, z tym, że ja zrobiłem błąd zakładając łączenie poza SC. Teraz planuję w SC. Nie mam pomysłu jak zabezpieczyć gniazdo bagnetu, aby nie zostało rozerwane. Samo klejenie? Klejenie + dratwa? Jakoś nie chciałbym laminować... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bart07 Opublikowano 12 Lutego 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2014 Budowa posuwa się b. wolno do przodu. Czasu brak, a i przyjęta technologia wymaga dużo czasu na schnięcie kleju. Zrobiłem listewki z rurką Przed oszlifowaniem / po oszlifowaniu Skleiłem deseczkę łączącą SW Oszlifowałem dołożyłem wzmocnienie ze słojami obróconymi o 90°, dodatkowo tworzące zakład do klejenia. I już na modelu - jeszcze nie "rozpakowane" A teraz będzie przerwa na ferie... 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bart07 Opublikowano 8 Marca 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2014 Mam pecha... Dotarły serwa, ale - 4 z 6 nie działały... Chyba coś się Chińczykowi pochrzaniło, bo miały identyczną awarię. W jedną stronę poruszały się bardzo wolno (3-5x wolniej od działającego). Zobaczymy jak z reklamacją. Tylko mi nie pisać "A nie mówiłem" lub "Tanie mięso psy jedzą" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bart07 Opublikowano 9 Marca 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2014 Próbuję wznowić prace. Pierwsza przymiarka do wykonania garbu. Narysowałem rozwinięcie poszycia I wykonałem coś takiego. Wewnątrz wklejone są żebra (też z zielonego paskudztwa). na modelu prezentuje się następująco Myślałem o pokryciu takiego czegoś balsą lub od razu folią, ale zrobię jeszcze trochę inne podejście. Zobaczę co wyjdzie lepiej. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bart07 Opublikowano 14 Marca 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2014 Zrobiłem inaczej. Wyciąłem z balsy obrys garbu, podkleiłem listwy balsowe na szczycie garbu i na krawędziach. Wewnątrz wypełniłem izoflorem. Zmoczyłem balsę alkoholem i z pomocą opalarki nadałem kształt. Trochę brakowało sztywności, więc wkleiłem żebra z zielonego. Po obrobieniu miejsca na kabinę garb prawie gotowy Zostało dokleić ściankę z balsy 3mm, ale to później. Waga jak dotychczas 670g. Lekko nie jest, ale nikt nie obiecywał 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bart07 Opublikowano 22 Kwietnia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Kwietnia 2014 Była długa przerwa spowodowana brakiem czasu (wiosna w ogrodzie zjawiła się nagle i niespodziewanie ) Nie mniej coś dłubię... Zaczyna docierać wyposażenie (nawet reklamacje). Próbuję działać z laminatami. Olaminowałem domek silnika i mocowanie skrzydła Nie chciało się samo trzymać do listewki (załamania) więc w trybie pilnym powstała forma dociskowa z podkładów oklejonych taśmą. Zadziałało. Jak już walczyłem z żywicą, to zalaminowałem pochwę na bagnet. 1 warstwa (80g/m2) na bagnecie owiniętym taśmą stretch, następnie rozcięte i ponownie zalaminowane - 2 warstwy. Razem 3 warstwy obrócone każda o 45 stopni. Zastosowałem sprawdzony docisk. Niestety, podczas 2go laminowania i tak skleiło się z bagnetem !@#$%^ Próbowałem oderwać na różne sposoby. Włożenie pilnika do paznokci załatwiło sprawę na długości 10cm, sprężone powietrze też coś tam oderwało. Sprawę rozwiązało dopiero użycie myjki ciśnieniowej Wąska folia stretch świetnie sprawdziła się do przyklejenia garbu i wręgi. Dlaczego wcześniej na to nie wpadłem? Kadłub zaraz skończony. Skrzydła (rdzenie) dotarły. Skleiłem gniazda serw. Śruby będą wkręcone w sosnową listewkę. Polecam 3x zmierzyć. Oczywiście gniazda zrobiłem 20x40 - powinno być 20x42... Dalsze prace w miarę wolnego czasu. Latać też kiedyś trzeba. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Xeo Opublikowano 22 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 22 Kwietnia 2014 Fajny modelik i nieźle Ci to wychodzi wg mnie. Siadam i bacznie obserwuję postęp bo i na mnie kiedyś przyjdzie czas aby jakiegoś drewniaka wystrugać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bart07 Opublikowano 23 Kwietnia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Kwietnia 2014 Robota fajna, ale marudna. W porównaniu do laserowych puzzli zupełnie inna. Mniejsza precyzja okupiona "godzinami" szlifowania. Być może gdybym podszedł do sprawy bardziej rozrzutnie było by łatwiej. Wybrałem jednak taką drogę i jestem zadowolony. Wykonanie elementu na planach opisanego jako blok balsowy wymagało sklejenia chyba 5 deseczek 5mm (z pieczołowicie gromadzonych odpadów) łączenie pod ściskiem przez godzinę (Pattex Express) potem wstępna obróbka kształtu - tak z dokładnością 0,5mm - wklejenie do modelu (pieniący Soudal 66a) i końcowe szlifowanie, szpachlowanie i szlifowanie. Zeszło 2 dni. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bart07 Opublikowano 28 Kwietnia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2014 Model stanął na kołach (tymczasowo). Muszę zacząć montować wszystkie wykonane elementy, bo zaraz pogubię w bałaganie... Kółka malutkie, ale największe z mieszczących się w tytule Najpierw zamocowałem na dystansie z dwóch nakrętek Niestety już na podkołowaniu do garażu się zakleszczyły i odkręciły. Mocowanie wydało mi się jakieś takie za słabe. Zrobiłem inwentaryzację w gratach i bingo! Duża nakrętka kłowa rozwiązała sprawę. Duża powierzchnia styku skutecznie zmniejszy moment zginający. To jest o wiele lepsze rozwiązanie. Oczywiście nakrętki kłowe niemodelarskie są chyba 10x tańsze od modelarskich. Z tych samych elementów szykuję bolce do zamocowania skrzydeł. Oczywiście łby śrub zostaną ścięte Obecnie powolutku oklejam model. Praca z folią reklamową (samoprzylepną) jest chyba przyjemniejsza od modelarskiej termoprzylepnej. Bartosz. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bart07 Opublikowano 12 Maja 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Maja 2014 Budowa idzie szybciej ( ) niż relacja. Troszkę uzupełnienia: Zabudowuję przód. Najpierw chciałem zrobić małą klapkę na górze. Wkleiłem usztywnienia poszycia i już chciałem pokrywać... A jak ja wsadzę zbiornik paliwa???? Rozebrałem... Teraz będzie klapa na całą szerokość. Nie planuję demontowanej. Będzie trzymać się na folii. Tutaj jeszcze przed pokryciem. Powolutku robię elementy skrzydeł. Wykonane uprzednio kieszenie na bagnet okleiłem balsą dla uzyskania kształtu skrzydła. Wypełnienie na sztorc. Soudal wszystko ładnie wypełnił W trakcie montażu całość (z sosnowymi dźwigarami) owinę tkaniną 80 g/cm2 (a może wystarczy klej?) Bartosz 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bart07 Opublikowano 20 Maja 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Maja 2014 Robię skrzydła. Rdzenie wypalił kolega z forum (reklamuje się w giełdzie). Polecam jego usługi. Kilka razy sprowadził mnie na ziemię, zanim wyciął to co mam. Wpadłem na pomysł wzmocnienia miejsca odcięcia lotki na etapie rdzenia. Wypalone zostały kanały szerokości 15mm na balsę. Pozostawiłem 5mm styropianu. w miejscach zawiasów wkleiłem wyciąłem styropian i wypełniłem balsą. Wzmocnienie będize na całej grubości lotki. Wkleiłem wcześniej obrobione kieszenie na bagnety między dźwigary. Okręciłem dodatkowo tkaniną szklaną i dałem do związania między negatywy. Wyszło, jak wyszło. Szału nie ma. Osadziłem mocowanie serwa Po dorobieniu zakończeń skrzydeł z balsy 3mm będę fornirował. Trzymajcie kciuki W międzyczasie dokleiłem kawałek sklejki w miejscu mocowania kółka ogonowego. Wklejona wcześniej listewka sosnowa nie dochodzi do mocowania. Wkręty w balsie raczej by nie trzymały. Zrobiłem klapkę na zbiornik paliwa. Spasowana jest tak sobie, W normalnej eksploatacji będzie zafoliowana z kadłubem na stałe, więc małe szparki nie przeszkadzają. I na koniec przymiarka kosy Ciekawe jak zadziała po ostatnim polerowaniu kanałów. Koniec zbliża się wielkimi krokami... Przy okazji. Ktoś tu w ogóle zagląda? 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
baciany Opublikowano 21 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 21 Maja 2014 Ja czytam Czekam na oblot :] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
konrad 29 Opublikowano 21 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 21 Maja 2014 Ja też Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcin81 Opublikowano 21 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 21 Maja 2014 Jest nas więcej! Dajesz brachu!!! Podoba mi się Twój projekt, chyba każdy lubi zrobić coś nie wyrzucając "tysiaków" w gotowe modele.. Przynajmniej ja do takich należę.. Wiadomo, że nie wszystko się da zrobić w domowych warunkach, ale co się da.. robię 3mam kciuki za projekt! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomasz.smolarek Opublikowano 21 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 21 Maja 2014 Tak, zaglądamy, podziwiamy i zazdrościmy :-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bart07 Opublikowano 26 Maja 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2014 Budowa skrzydła trwa (jeżeli trwaniem można nazwać 15 min i to nie codziennie ) Wkleiłem kołek ustalający. Skrzydła zostały zamocowane na desce (dociśnięte akumulatorami) tak aby uzyskać prawidłową geometrię. następnie w okolicy spływu w wypalony kanał wkleiłem rurkę (końcówki zakleiłem taśmą, aby uniknąć spenetrowania przez klej) kanał został przykryty paskiem zielonego paskudztwa i zostawiony do spienienia kleju - wcześniej każdy element został pokryty mgiełką wodną z rozpylacza, co by klej lepiej się pienił. Na końcówkach dokleiłem balsę 3mm. Na to chyba pójdzie jeszcze balsa 1,5mm, nie trafiłem z otworami Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bzik4 Opublikowano 26 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2014 No proszę, nareszcie znalazłem temat który mi przywrócił pamięć - teraz wiem co zacząłem robić 1,5 roku temu Tylko że ja do swojego straciłem zapał i stoi w kącie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bart07 Opublikowano 1 Czerwca 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Czerwca 2014 Przerobiłem serwo, tak aby działało w rewersie. Będzie do SW sterowane z Y kabla. http://youtu.be/pG08c1rB-_w Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bart07 Opublikowano 4 Listopada 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Listopada 2014 Prace były wstrzymane - wszystko się nałożyło i czasu nie było Dalsze roboty przy skrzydłach to pasmo błędów. Niestety nie można ich pokazać na zdjęciach, więc spróbuję opisać. - Za płytkie zrobiłem wycięcia na listewki - o ile w przypadku balsy na spływie, to można było je zeszlifować, to w przypadku sosny zawsze szarpnąłem styropian. Jak zacząłem fornirować to dużo miejsc się nie przykleiło. Być może robiąc w worku było by lepiej (na pewno), lecz dociskając negatywami nie udało mi się tego zrobić poprawnie. Musiałem troszkę ponaprawiać, co zajęło dużo czasu. Za to pomysł ze wstawkami w linii odcięcia lotki się sprawdził. Było do czego wkleić zawiasy. Na koniec oklejanie... 4-ry strony i każda inną techniką. Najgorzej wyszło oklejanie folią z której najpierw zdjąłem warstwę ochronną. Całość wykonania skrzydeł pewnie poniżej 5 godzin, a nie 5 miesięcy Podwozie wymaga wzmocnienia ... Ważenie pustego modelu: Kadłub - 1,2 kg Skrzydła 1,2 kg - tyle samo - z dokładnością 10g Mam nadzieję do lotu uzyskać poniżej 5 kg. - 90g/dm2 - nie mam pojęcia, dużo to czy nie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi