Skocz do zawartości

FunFly z FMT - reaktywacja


Teos
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Ok 9 lat temu zbudowałem z planów zamieszczonych w FMT 6/2004 bardzo fajny samolocik.

normal_Fun_076.jpg

 

pierwsze loty nie były zbyt udane gdyż ustawiłem środek ciężkości zgodnie z sugestią autora artykułu.

Przedtem nigdy funflay'em nie latałem więc bardzo szybko zaliczyłem kreta. Dlatego dziób modelu taki sfatygowany.

Przestawiłem SC trochę do przodu i model zaczął się zachowywać bardzo przewidywalnie. Wykonałem nim sporo lotów i byłem zadowolony z tej konstrukcji.

normal_Fun_085.jpg

 

normal_Fun_065.jpg

 

Obecnie po dłuższej przerwie wracam do latania i postanowiłem że właśnie na tym modelu będę sobie przypominał jak się macha dragami ;-)

Tym razem powstaje model w wersji trochę bardziej kretoodpornej - tzn, depron oklejony taśmą klejącą z rolki.

Jako napęd wykorzystam ponownie ten sam silnik tzw. podwójny streamer.

Plany można ściągnąć ze strony wydawnictwa https://www.vth.de/f...bau-fmt-062004/

Tutaj jest rzut boczny kadłuba https://dl.dropboxus..._300procent.pdf

Żeby rysunek wydrukować w skali 1:1 wystarczy "kazać" drukarce wydrukować go w 300% powiększeniu.

A tutaj profil: https://dl.dropboxus...y/profil001.jpg

Na koniec skan artykułu: https://dl.dropboxus...lyFMT6_2004.pdf

Wkrótce zamieszczę zdjęcia gotowego modelu i mam nadzieję relację z oblotu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzeczywiście profil bardzo podobny.

Znalazłem jeszcze film z latania moim pierwszym Funflay'em.

Tu już miał SC dobrze ustawiony, niestety nie pamiętam o ile przesunąłem do przodu ;-(

 

P.S. Przepraszam za brudny obiektyw :unsure:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powoli zbliża się moment oblotu, niestety mam problem ze środkiem ciężkości.

Zgodnie z tym co piszą na stronie wydawnictwa https://www.vth.de/flugmodell-und-technik/274-leicht-und-luftig-ein-funflyer-im-eigenbau-fmt-062004/

znajduje się on 130 mm od krawędzi natarcia. Wiem że pierwotnie przy tak ustawionym SC miałem duże problemy z opanowaniem modelu.

Wrzuciłem wymiary modelu do programu i wyszło mi coś takiego:

schwerpunkt.jpg

 

czyli przy 8% 72,4 mm. Rożnica prawie 6 cm - to dużo. Zastanawiam się jak wyważyć model, może na 100mm, środek między skrajnościami, powinno być ok.

Co o tym sądzicie ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sądzę jednak że we właściwym okienku, przecież zarówno skrzydło jak i statecznik nie posiadają uszu czyli tam się wpisuje wartości 0.

Oczywiście mogę się mylić, będę wdzięczny za zrzut z ekranu z właściwie wpisanymi wartościami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystkie wartości są wpisane w odpowiednie okienka. Na pierwszy rzut oka wydaje się, że wg. programu proponowany środek ciężkości jest za bardzo z przodu, ale może wynika to z bardzo krótkiego ogona i dużej cięciwy skrzydła. Tak czy siak wygląda to dość dziwnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ściągnąłem ze strony http://home.arcor.de...ner/schwerp.htm nowszą wersję programu i wyniki wychodzą identycznie jak w poprzedniej:

 

Muszą wyjść jednakowe, bo to jest ten sam program. Różnica jest jedynie w interfejsie graficznym (tak jest napisane na wskazanej stronie). Uważam, że mój przedmówca ma rację. Program służy do liczenia cg dla typowego modelu, funflay'e w tym się nie mieszczą. Ja dał bym na początek 100mm i powinno być ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Marku, kopę lat ;-)

Wiem że to ten sam program tylko nowsza wersja, użyłem go żeby rozwiać wątpliwości związane z wpisywaniem wartości do odpowiednich okienek.

Też sądzę że 100 mm będzie na początek OK, Zobaczymy po pierwszym locie.

Mam nadzieję że mróz trochę odpuści, aktualnie w Poznaniu -9, wczoraj było -12 ;-(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zamiast używać programu możesz po prostu wyznaczyć samodzielnie środek geometryczny modelu (jego rzutu z góry). Będzie to bardzo proste ze względu na trapezoidalny kształt skrzydeł i usterzenia. Potem tylko tak umieścić SC żeby był przed środkiem geometrycznym modelu (o jakąś wielkość zwaną chyba marginesem stabilności podłużnej, czy jakoś tak). Im większy ten margines tym bardziej stabilny model (myślę że 10% średniej cięciwy powinien byc ok na początek ale może się bardziej doświadczeni wypowiedzą).

 

Ta metoda ma tę zaletę że równie dobrze działa dla dowolnej konfiguracji samolotu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Model oblatany, niestety nie obyło się bez kreta.

Było trochę zimno (-6) plus porywisty wiatr czyli pogoda mało sprzyjająca oblotom ;-)

1_lot_a.jpg

 

1_lot_b.jpg

 

Zdjęcia przed pierwszym startem, wystartowałem z tej drogi i po chwili na niej wylądowałem. W powietrzu trochę modelem rzucało ale SC 10 cm od krawędzi natarcia jest OK.

Zachciało mi się drugiego lotu, wiatr mi zabrał model i musiałem lądować w zaoranym polu. Niestety zmarznięte skiby ziemi to nie jest dobre miejsce do lądowania.

Wyrwane podwozie i silnik - wszystko już poklejone i czeka na lepsze czasy.

Teraz trochę o modelu:

wersja pancerna czyli depron oklejony taśmą z rolki - waga gotowego do lotu 490 gram.

wyposażenie:

silnik - podwójny streamer własnoręcznie zrobiony

śmigło - 10x6 od spaliny

regulator - Jeti 25A

pakiet - Lipol 3S 1400 mAh

serwa - Corona 929MG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.