Skocz do zawartości

Pierwsza naprawa modelu z EPP - prośba o rady


TeBe
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Produkcja nowej przedniej części kadłuba ruszyła. Znalazło zastosowanie największe jajko z wątku http://pfmrc.eu/index.php?/topic/44556-zapasowe-nosy-do-piankolot%C3%B3w/

 

Pierwsza warstwa dziobu jest zwinięta z EPP 4mm, klejona na puszce z farbą w spraju, średnica akurat się zgodziła :-)

 

13747001024_886809f834_z.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i dlaczego mnie nikt nie ostrzegł, że używając jako przekładki folii spożywczej, to ja w żaden ludzki sposób tej rury z EPP nie zdejmę???

Bardzo k.... śmieszne :)

No to będziesz miał ładnie otuloną puszkę farby :-D

 

Wysłane z GT-N7100 przy użyciu Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można debonderem próbować, ale to wystarczy nożykiem po spoinie z CA pojeździć i puści. Jak łoże skrzydeł się przy tym nieco zmasakruje, to potem skrzydła można np. papierem okleić, żeby w miarę ściśle w kadłub wchodziły.

I Darek ma świętą rację - jak już koniecznie chcesz mieć nowy przód, to lepiej go wyrzeźbić z "kanapki" z epp - a zamiast wręgi na łączeniu  (mieszanie elastycznego EPP ze sztywnym drewnem to kiepski pomysł) dać bagnety z prętów węglowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.