Skocz do zawartości

ASTER


daan

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 63
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Problemów nie mam większych, chociaż jest to mój pierwszy model latający. Zrobiłem błąd i chciałem się poradzić. Kiedy montowałem pręty (szprychy ze snipami), wystające snipy, są odwrotnie wyprowadzone w odniesieniu do planów, według mnie nie przeszkadza to w późniejszym także odwrotnym (pod, a nie nad skrzydłem) zamocowaniu serwa, ale nie mam pojęcia czy nie wpłynie to na prawidłowym wyważeniu modelu? Zdjęcia postaram się umieścić jak najszybciej.

 

To serwo waży niewiele w porównaniu z masą całego modelu i chyba mogę dopuścić się takiego odstępstwa od planów.

 

 

 

Pozdrawiam Daniel

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A nie lepiej było kupić zestaw Katany z Artexu . Lata dużo lepiej , mniejsza bo 125 cm i bez problemu złożona wchodzi do samochodu .Aster ma 144 cm i stanowi już problem przy przewożeniu go na lotnisko . Mam komplet Modelarzy z planami Astera jakby ktoś był zainteresowany .

DAAN jeśli to jeszcze możliwe to zrób napęd lotek oddzielnymi serwami , a nie jednym jak na planach .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie stać mnie na robienie drugiego modelu, gdyż prace są dosyć zaawansowane, a na pewno nie dam rady robić dwóch na raz. Długo zastanawiałem się nad wyborem i, jako że plany ASTERA były dokładne (trochę długo zastanawiałem się nad rozwiązaniem zamocowania skrzydła z kadłubem) wybór padł właśnie na ten model. Jak się zmęczę to może zrobie jakiegoś prostego depronowca, w międzyczasie, chociaż podoba mi się drewniany budulec modelarski. Załączam fotki.

 

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/981872c948224ad9.html

 

a oto fotka inaczej niż w planach odwrotnie wykonane wachacze lotek

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/233b1ab98aa5b903.html

 

pozdrawiam Daniel

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na żywo nie widziałem artexowej Katany, zapewne lata przyzwoicie. Widziałem za to jak lata Aster. Powiem tak. Banan z buzi długo Ci nie zejdzie. Na pewno nie będzie to zmarnowany czas i materiał. Z biegiem czasu będziesz mógł zrobić i Katanę i Extrima i inne cudo jakie do głowy Ci wpadnie. Na jednym modelu nie kończy się modelarstwo. (Aster do nauki to za bardzo się nie nadaje... bardziej do wyżycia się w powietrzu... Pamiętaj o tym - trzeba umieć latać żeby za niego się brać)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mały przekrój czołowy będzie powodował rozpędzanie się modelu , zwłaszcza w figurach pionowych . Mała powierzchnia lotek . Model znudzi się dość szybko . Katanę wystarczy skleić , a skleja się ją jak klocki Lego . Napęd lotek jednym serwem to dobre w trenerkach. jest czas żeby to jeszcze zmienić . Pewnie , że model Astera jest fajny ale Katana bije go na głowę .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam no i dalej wałkujemy temat.Katana jest to bardzo dobry model do fikołków a Aster też do fikołów ale innych.Aster jest dla ludzi którzy lubią dłubać w balsie Wybacz ale Ty mylisz pojęcia Pozdrawiam Heniek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te butelki to pozostałość po wcześniejszych mieszkańcach. Była tam jakaś leżakownia czy raczej przechowywalnia. To pomieszczenie przejąłem w trakcie pobytu we Francji. Ściągnąłem niepotrzebne drzwi z zawiasów, zdemontowałem klamki i ustawiłem na drewnianych belkach, tworząc w ten sposób stół. Na późniejszych zdjęciach zasłoniłem częściowo ten nieporządek.

 

To sklejkowe wypełnienie, będzie wzmocnione jeszcze jednym, zespolonym z tymi trzema elementami, kawałkiem sklejki. Rurki kojarzą mi się raczej z rozkładanym skrzydłem. W tym modelu skrzydło jest niepodzielne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

To sklejkowe wypełnienie, będzie wzmocnione jeszcze jednym, zespolonym z tymi trzema elementami, kawałkiem sklejki.

Nie rozumiem po co wzmacniać coś , co już jest mocne i takie rozwiązanie zdaje egzamin. Co do odwrotnego napędu lotek , to nie wiem jak chcesz wstawić serwo ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

O ile dobrze pamiętam ( musiałbym spojrzeć na plany) łącznik zrobiony jest z jednego kawałka sklejki. Ponieważ dźwigary połówek "idą" po skosie, po sklejeniu połówek z łącznikiem, doklejony jest jeszcze kawałek krótkiego dźwigarka, z góry i z dołu. Widać to na rysunkach skrzydła w przekroju.

Fotki połączenia połówek

img0014yt4.jpg

img0016pl1.jpg

wygląd części podskrzydłowej

img0690qi2.jpg

Niestety, ze względu na objetość poszczególnych numerów Modelarza redakcja nie jest w stanie umieścić więcej zdjęć z budowy, a wysłałem ich sporo :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba źle odczytałem rysunek. W moim wykonaniu wygląda to trochę inaczej:

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/075bb0e1a1f52424.html

to na te trzy elementy chciałem nakleić ten czwarty zespalający całość.

i jeszcze jedna fotka:

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/ab8a263c31b32265.html

a to jest fotografia od drugiej strony:

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/a2065eed63194ff9.html

i do tej strony chciałem wkleić ten czwarty podłużny element.

 

Pozdrawiam Daniel

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.