Skocz do zawartości

YAK 12 EPO 950mm (PNF) z HobbyKing


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, ostatnio zamówiłem YAK 12 950mm epo na 5ch plus dokupić lipo.

Zamówiłem jak widać 1.5.2014r a dziś popołudniu (tj 6.5.2014r) jak byłem w robocie sąsiad odebrał i na szczęście nie rozpakował.

ja się nie powstrzymałem i pudełko rozpakowałem.

 

zamówienie. złożone w magazynie w UK (a że mieszkam w uk to o cle mogę zapomnieć :) )

 

1/05/2014

Thanks for shopping at our store

Your order details are:
1x #269000012/37238 YAK 12 Airplane EPO 950mm w/Flaps (PNF) (UK Warehouse) = $75.42
1x #Z10002S20C/31950 ZIPPY Flightmax 1000mAh 2S1P 20C (UK Warehouse) = $6.68
2x #HXT500/29809 HXT500 6.2g / 0.6kg / .08sec Micro Servo (UK Warehouse) = $7.34
1x #225000007/36841 HK-15339 Micro Analog Servo 7.5g / 0.09sec / 0.8kg (UK Warehouse) = $2.91

PayPal $0.00
ParcelForce Express 48 Max 2kg (£ 4.0) $7.05
Taxes: $0.00
-------------------
Total: $99.40

 

Jako może potrzebowałem kilka serw to przy okazji zamówiłem.

Zdjęcia niestety jutro. dziś już za późno a jutro na 10 do roboty wrócę wieczorem to bedą zdjęcia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 50
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Witam, ostatnio zamówiłem YAK 12 950mm epo na 5ch plus dokupić lipo.

Zamówiłem jak widać 1.5.2014r a dziś popołudniu (tj 6.5.2014r) jak byłem w robocie sąsiad odebrał i na szczęście nie rozpakował.

ja się nie powstrzymałem i pudełko rozpakowałem.

 

zamówienie. złożone w magazynie w UK (a że mieszkam w uk to o cle mogę zapomnieć :) )

 

Jako może potrzebowałem kilka serw to przy okazji zamówiłem.

Zdjęcia niestety jutro. dziś już za późno a jutro na 10 do roboty wrócę wieczorem to bedą zdjęcia.

 

Fajny, do spokojnego polatania w niedzielę ;)

Właśnie się zastanawiałem nad kolejnym modelem i wypadło chyba na http://hobbyking.com/hobbyking/store/__16657__EPO_182_With_LED_Lighting_PNP_.html 

też z myślą o niedzieli :)

 

Chętnie zobaczę/ymy jakieś fotki ;)

Fajne latadełko.

Pozdrawiam

RobUK

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dla waszego apetytu...

 

mam mały problem..

mianowicie moja aparatura jest tylko z 4ch a tu trzeba 5ch..

jak to zrobić aby użyć klap ? zastanawiam się czy nie ustawić ich na jedną pozycje tzn wychylone w dół i tak latać zmniejszona prędkość zwiększona powierzchnia nośna...

 

a nad tym Twoim też się zastanawiałem ponieważ nie musiał bym dokupywać dodatkowego pakietu gdyż właśnie taki posiadam. 

post-12990-0-01041300-1399449455.jpg

post-12990-0-93297600-1399449481.jpg

post-12990-0-22621200-1399449525.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W ogóle odpuść sobie te klapy, nawet nie rozcinaj... Poważnie. 

 

Samolot jest na tyle mały i lekki, że klapy jedynie przeszkadzają. Kolega lata tym samolotem, ja też parę razy próbowałem. Bez klap ląduje się na zasadzie "podchodzę do lądowania, wyłączam silnik, lotem ślizgowym opadam delikatnie na pas i po chwili stoi". Z klapami to wygląda tak: "podchodzę do lądowania, klapy w dół, samolot w górę jakiś metr, za cholerę nie chce opaść, ja go duszę a on nic, aż w końcu zaczyna się kolebać na boki i wali się na skrzydło, jakimś cudem udaje się go opanować tuż nad ziemią, ufff, kolejny raz się udało... Albo i nie, znów zaczepiłem skrzydłem, znów skończył na plecach, znów się poobcierał..." Pocieszające jest to, że Jaka bardzo trudno jest zniszczyć :)

 

Aparatura czterokanałowa w zupełności Ci wystarczy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po prostu ustawie serwo na środek i tak zostawie.. nie będe zaklejał..

 

a jak wzmocnić epo aby było bardziej idioto odporne? tzn mnie.. bo moje zdolności lotnicze są za małe.. po za tym u mnie jest za duży wiatr i musze uważać na podmuchy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możesz zrobić to co inny mój znajomy który też ma Jaka. Okleił go folią, i to nie Oracoverem, tylko grubą folią 3M.

 

mm3o.jpg

 

Samolot waży prawie dwa razy tyle co fabryczny, ale stał się niemal niezniszczalny...

 

Co do zostawiania w spokoju serw klapowych... Serwa mają to do siebie, że lubią się przestawić. Nie zauważysz nawet, jak w bagażniku klapa pójdzie w dół albo w górę. Jak nie będą dostawały prądu to będą robić coś poza Twoją kontrolą. A samolot potem też wymknie się spod kontroli... Jeśli nie chcesz kleić, to wykorzystaj je jako lotki. Zmniejsz tylko wychylenia, i to konkretnie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jakby wsadzić do modelu tester serw ustawić centralne położenia i do niego podłączyć klapy. Nie było by obawy ze się przestawią.

 

Wysłane z mojego ST26i przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

serwo chodzi tak ciężko że cały metalowy drut wszedł mi w palca od spodu az wyszedł przez paznokcia. serwo jest bardzo sztywne.. ustawiłem je (popychając już śrubokrętem) w pozycji na płasko i tak wykonam pierwszy lot. oczywiście przed startem robię przegląd.

 

mam następujące pytania.

1. czy zmieniając kąt nachylenia skrzydeł  zmienią się dużo właściwości lotne?

 

2. czy nie zmieniając kąta a podnosząc skrzydła o ok 2cm w górę zmieni to dużo??

 

dlaczego pytam.

ponieważ nie jestem zbyt dobrym pilotem, czytaj prawie nie umiem latać, chce zrobić modyfikację aby skrzydła były montowane na gumę modelarską, ale bez zastosowania kołków na boki.. 

nie będę także ciął skrzydła (taka końcówka z epp co wchodzi w płat skrzydła od strony ogona)

chce bardziej zabezpieczyć skrzydła przed ewentualnym zejściem modelu na krzydło.

 

następne pytanie

 

3. czym zabezpieczyć epp, nie zwiększając zbytnio wagi aby poleciał na oryginalnym silniku śmigle i pakiecie.

- zabezpieczenie miało by pomóc chronić epp przed grubszą trawą czyli zarysowaniami oraz przed mocniejszymi kretami aby bardziej pomóc mu się nie złamać..

 

oblot planuję na drugą połowę przyszłoego tygodnia (obecałem swej kobiecie, ze pierwszy lot wykonam przy niej a ona pojechała na pare dni do polski )

 

z góry dziękuję za odpowiedzi..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz co możesz zrobić ?

Ja oklejam swoje skrzydła taką przezroczystą taśmą o szerokości około 50mm. Kupiłem rolkę w Willkinsonie (Willko). Trzyma super, do tego bardzo ładnie przylega nie tworząc bąbelków, do tego jeśli powierzchnia jest nierówna to ta taśma powoduje ze tego praktycznie nie widać i jest niesamowicie mocna. (jak na taką folijkę).

Zobaczę czy ma jakiekolwiek oznaczenia to ci powiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój Jak dostał węglowe podwozie, to fabrycznie nie wytrzymuje długo, nawet średnio pechowych lądowań ;)

 

 

Zresztą - wzmocnienie było konieczne, bo model po przeróbkach waży 600 gram w wersji "gotowy do lotu" czyli z baterią 3S 1600mAh.

 

Płat skrzydła przykleilem na stałe do kadłuba. Oklejenie folią + przyklejenie płata dało w efekcie niesamowitą (jak na piankowca) sztywność konstrukcji, prawie jak balsa :)

 

Napędzam to silnikiem Emax GF2210/30 KV1200 - 170W, do tego regulator 20A i porywa go w górę po dwóch metrach rozpędu i wznosi się pionowo w górę naprawdę wysoko.

 

W porównaniu do oryginału - lata dużo stabilniej, bardzo się poprawiła odporność na wiatr. 

 

Postaram się w najbliższym czasie zmontować jakiś filmik, jeśli uda mi się dopaść kamerzystę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Była zima, długie wieczory, wyszło ;)

 

W sumie - byłem bardzo zadowolony z efektu, bo wcześniej nie miałem żadnego doświadczenia z budowania modeli i ich oklejania ( w sumie - dalej nie mam, bo kupuję tylko piankowce :) )

 

Z perspektywy patrząc - Jak v.1 jest takim "latadełkiem" które zawsze się wybroni z każdej opresji i po przesadce na cięższe modele musiałem się pozbyć pewnych nawyków z latania tymże.

 

Mój pierwszy Jak po kilku mniejszych i większych kraksach dokonał swojego żywota, kiedy lecąc na pełnej prędkości w stronę ziemi - usłyszałem pikanie od apki - zerknąłem, a w tym momencie zgasł ekran - skończyła się bateria. Podniosłem głowę żeby zobaczyć jak samolocik wbija się na pełnej prędkości w ziemię.

Niemniej miałem dla niego tyle sentymentu i przyjemności z latania, że kupiłem KIT-a i przez zimę zrobiłem godnego następcę :)

 

Odnośnie wzoru "malowania" - natchnął mnie Monocoupe z Duraflaja, (którego też już mam) i jest to dobry krok w rozwoju umiejętności latania - dalej górnopłat, ale dużo szybszy, co ciekawe - przy całym zakresie gazu, tzn od minimum, przy którym nie opada w dół - przy zwiększaniu prędkości nie zadziera do góry, lecz rozpędza się w linii prostej. 

 

92f45dc8344c39c1m.jpg

 

Katastrofa pierwszego Jaka wzkazała mi pewne słabe punkty i postanowiłem wzmocnić skrzydło, które nie ma w oryginale zatopionych żadnych wzmocnień, płaskownikiem węglowym.

 

c388c113d4a725b0m.jpg

 

eaf1f4212f19af67m.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zależy jak uderzysz ;) Ale generalnie słabym punktem jest wtedy osadzenie skrzydła w kadłubie. Jeśli uderzy się dziobem, przeważnie wyrywa się gniazdo ze śrubą mocującą, a tylna część wyskakuje sama z kadłuba. 

 

Jeszcze jedna istotna sprawa: jakim lotniskiem dysponujesz? Jeśli utwardzonym - lądowania będziesz miał bezproblemowe, jeśli trawiaste - kapotaże są pewne.

 

Ja Jaka używam jako samolotu do latania 'przydomowego' z lądowaniem na trawniku. Trawnik zatrzymuje koła od razu, ale podchodzę na małej prędkości i mimo że nie mam lądowania bez kapotażu ( może gdybym uwalcował trawnik ? ) to jednak obecna konstrukcja wytrzymuje to bez żadnych konsekwencji.

 

A śmigło które go teraz napędza to GWS 9050.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.