mike217 Opublikowano 9 Grudnia 2014 Opublikowano 9 Grudnia 2014 Tak w zupełności choć tak naprawdę to robi się to tak, że na 1 pływanie na fali ( na gładkiej wodzie wystarczy krótka płetwa) stosuje się ster laminatowy i się go przycina żeby znaleźć to minimum przy którym model jeszcze na prostej idzie stabilnie prosto bez wywalania się na burty . Potem taki docelowy robi się z duralu. W moich modelach mono 2 płetwy mają minimum 120 mm długości.
kaszalu Opublikowano 15 Grudnia 2014 Opublikowano 15 Grudnia 2014 Jak tam budowa Dragstera Ryszard - poprawki zrobione ?
Senior Opublikowano 15 Grudnia 2014 Opublikowano 15 Grudnia 2014 Andrzeju - Michał wskazał słabe miejsca i jestem w trakcie zmian. Rezultaty będą na fotkach. Jeżeli to wszystko wypali - będzie chyba rakieta nie ślizg. Aż strach się bać. Będę musiał znaleźć dogodne miejsce do pływania, moje bajorko może okazać się "za ciasne". Ale zobaczymy.
kaczma2 Opublikowano 16 Grudnia 2014 Opublikowano 16 Grudnia 2014 Jak spadnie grubszy śnieg można wypróbować. Na śniegu fajnie zasuwa.
mike217 Opublikowano 16 Grudnia 2014 Opublikowano 16 Grudnia 2014 Szkoda śrub na śnieg. To prawda że taki model po kopnym śniegu idzie jak lala ale niszczą się śruby mocno.
Senior Opublikowano 19 Grudnia 2014 Opublikowano 19 Grudnia 2014 Mój Mega Dragstar III jest po modernizacji. Zgodnie z sugestiami Michała, model otrzymał duralowe elementy sterowania oraz zwiększony wymiarowo turfin z wysokiej jakości blachy. Przy okazji zmienił się system chłodzenia: silnik – przepływ wody chłodzącej ze steru kierunku, regulator dalej chłodzony wodą zasysaną z dołu kadłuba (wyszły dwa obiegi wody). Podczas „wannowych” prób wyważenia okazało się, że musiałem w komorę zalewową włożyć ok. 200 g. balastu (Michał dobrze czułeś). Teraz ślizg odwrócony stępką do góry, dziarsko przechodzi do prawidłowego położenia. I jeszcze jedna uwaga (nie ma tego na zdjęciach) – dołożyłem symetrycznie (na dnie w okolicach środka ciężkości) balastu z ołowiu. Teraz waga to 2200 g i powinno być OK jak na początek zabawy z tym ślizgiem. Ogłaszam dzieło za skończone i czekam na dogodne warunku do wodowania… Dołączam kilka miniaturek przerobionych elementów Dragstara. 1
kaszalu Opublikowano 20 Grudnia 2014 Opublikowano 20 Grudnia 2014 Gratulacje ! Zatem czekamy razem na "opływ"
mike217 Opublikowano 20 Grudnia 2014 Opublikowano 20 Grudnia 2014 No i to mi już wygląda dobrze Jak wkładasz ołów do komory to zawsze rób to z tyłu. Wtedy trzeba go najmniej ale nie przejmował bym się tu bo 2200g to jest takie minimum na model tej klasy z takim napędem. Tyle mniej więcej ważyły nasze modele 7-8 lat temu jak pływały zasilane wodorkami. Model na pewno będzie zasuwać i z niecierpliwością czekam na relację z pływania. Dobra rada- skręcaj w prawo i po dużych łukach. Nie rób największego błędu czyli do skrętu po prostej nie zdejmuj gwałtownie gazu ani go w skręcie nie dawaj gwałtownie. Praca gazem ma być przy wychylonym sterze płynna. Modele tego typu reagują nerwowo na gaz i potrafią wejść pod wodę. Taki model praktycznie w lewo nie skręca a jak już to na mniejszej prędkości . No i nie pływaj tak chaotycznie jak większość... tylko postaraj się pływać tak jak zbudowana jest trasa do mono/ hydro dopiero wtedy będziesz miał radochę z prędkości . http://www.modelteam.com.pl/img/trasa_mono_hydro.jpg
Senior Opublikowano 20 Grudnia 2014 Opublikowano 20 Grudnia 2014 Bardzo dziękuję za dobre słowo. Sam jestem ciekawy co to będzie na wodzie? Michał jeszcze raz dziękuję za fachowe wsparcie, a turfin jest z tej blachy o której pisałem (chyba robią z tego elementy samolotów w zakładach lotniczych). Jeszcze jedno pytanie laika - ster kierunku jest osadzony na osi ze śrubą M4, dodatkowo jest druga z wycięciem jako prowadnicą (fragment owalu do regulacji?). Ster ma być luźny i wahać się w granicach wycięcia czy skręcony na sztywno? Andrzej - jakie postępy u Ciebie ze ślizgiem na pędzanym silnikiem zaburtowym?
mike217 Opublikowano 20 Grudnia 2014 Opublikowano 20 Grudnia 2014 Wszystko ma być najbardziej sztywne i bezluzowe jak się da. Ja stery mam porobione na panewkach z brązu a ich osie z naprawdę twardego szlifowanego pręta. Pasuje to ciasno a po sezonie wymieniam tylko panewki. Wiadomo taki układ musi być oliwiony ale jak pływamy w 6 modeli to na łuku musi być model przewidywalny. Model na luźnym sterze jest praktycznie nie do opanowania i nie da się nim dokładnie pływać. Tak samo jest z łożyskiem wału, jak tam jest luz to model żyje własnym życiem co na zawodach kosztuje okrążenia.
kaszalu Opublikowano 20 Grudnia 2014 Opublikowano 20 Grudnia 2014 Składam powoli .... . W robocie kończące rok szaleństwo więc czasu za dużo nie ma , ale na wiosnę ślizg będzie !! Może razem opływamy !! Pozdrowienia !
mike217 Opublikowano 20 Grudnia 2014 Opublikowano 20 Grudnia 2014 No ja też działam więc na wiosnę jakieś pływanie zrobimy razem co Panowie?
kaszalu Opublikowano 20 Grudnia 2014 Opublikowano 20 Grudnia 2014 Yes, Yes,Yes - cytując klasyka gatunku !
Senior Opublikowano 20 Grudnia 2014 Opublikowano 20 Grudnia 2014 Dobrze by było spotkać się nad jakimś akwenikiem i na wodę...
kaczma2 Opublikowano 20 Grudnia 2014 Opublikowano 20 Grudnia 2014 Senior, piękna robota. Gratuluję i życzę dobrego pływania.
Senior Opublikowano 20 Grudnia 2014 Opublikowano 20 Grudnia 2014 Bardzo dziękuję - uwielbiam prace przy modelach. Zobaczymy co ta robota jest warta na wodzie.
kaszalu Opublikowano 21 Grudnia 2014 Opublikowano 21 Grudnia 2014 My też !! PS ! Najlepsze życzenia dla wszystkich kolegów wodniaków na Święta i Nowy Rok 2015 Stopy wody pod kilem, wspaniałych modeli oraz dużo czasu aby wspólnie poszaleć na wodzie !! Pozdrowienia !
Rekomendowane odpowiedzi