Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Dorobiłem łuki ochronne pod linę na rufę i dojdzie hak. Jest także prostokąt z podłużnymi nacięciami nad kocioł. Coś podobnego jak ma Glasgow. Odbojnica niepotrzebna. Dobija tamborkiem na którym jest listwa i powinny wisieć plecionki. Na półce będzie pachołek, na rufie też coś. Na dziobie kotwica i flaga Bydgoszczy. 

Andrzej, czy będziesz chętny na taką flagę do modelu. Jak zamawiać w Osielsku to większą ilość. 

Opublikowano

Doszły detale o których wcześniej pisałem. Jest greting na rufę ale jeszcze schnie farba.

post-419-0-70352200-1515867997_thumb.jpg

Haczyk do holowania. Zrobiłem za krótki. Jak dojdzie do holowania to może wyrwać ściankę. Powinien być do drugiej ścianki.

Opublikowano

Woda w wannie, to niech sobie popływa. Nie szukałem odbiornika tylko na testerze serw i dlatego bez nadbudówki. Mniejsze zanurzenie to i łopatki mniej zanurzone. Zapowiada się obiecująco. Ma jeszcze spory zapas obrotów. Bez tamborka nie chciałem ryzykować nachlapania.

  • Lubię to 1
Opublikowano

Dziś nurkowaliśmy dla Wielkiej orkiestry świątecznej pomocy. Woda ma trzy stopnie więc była o całe sześć stopni cieplejsza niż powietrze dziś. Cel szczytny nikt nie marudził.

post-4076-0-45868300-1515955509_thumb.jpeg

  • Lubię to 2
Opublikowano

Zamocowałem hak do nadbudówki bocznokołowca. Robię też co innego, na sezon. Wyciąłem nowy żagiel do Footy Class Cobra i testuję klej do tego żagla bo taśmy klejące po pewnym czasie puszczają.

Opublikowano

Dla zainteresowanych w sobotę i niedzielę 20-21.01 w Mikorzynie w kompleksie Wityng odbywają się Zimowe Zawody FSR. Organizatorzy sa otwarci też na wszelkiej maści inne modele pływające. Ja jadę jak co roku na 2 dni. Panowie daleko nie ma a możliwość popływania zimą jest..

  • Lubię to 1
Opublikowano

Zrobiłem nowy żagiel ale nie kleiłem tylko zgrzewałem słabą lutownicą przez papier. Poprawiłem też żagiel przy drugiej żaglówce tej klasy. W końcu założyłem lampę rufową w Arturze (świecącą) i naprawiłem opaskę na maszcie.

Opublikowano

No i po imprezie. Jak zwykle było doskonale, kwaterunek i jedzenie na wysokim poziomie. Towarzystwo na najwyższym . Kto chciał ten pływał, kto się chciał bawić ten się bawił. Poniżej kilka fotografii autorstwa Patrycji, która coraz lepiej sobie radzi z nadajnikiem na pomoście.

post-4076-0-52592400-1516560145_thumb.jpeg

post-4076-0-92736700-1516560177_thumb.jpeg

post-4076-0-54934100-1516560215_thumb.jpeg

post-4076-0-09145700-1516560273_thumb.jpeg

post-4076-0-39486200-1516560322_thumb.jpeg

post-4076-0-55833700-1516560342_thumb.jpeg

post-4076-0-86065800-1516560371_thumb.jpeg

post-4076-0-16739600-1516560396_thumb.jpeg

post-4076-0-83787400-1516560418_thumb.jpeg

post-4076-0-87698700-1516560444_thumb.jpeg

post-4076-0-80135300-1516560474_thumb.jpeg

post-4076-0-89783300-1516560504_thumb.jpeg

post-4076-0-41031000-1516560535_thumb.jpeg

  • Lubię to 3
Opublikowano

A KTO ( :o ) rozkwasił "dzióba" pomarańczowemu grzecznie pytam ???  :rolleyes:

Atakowaliście alianckie konwoje w Ślesinie   :D  :D ?

Widzę wprawdzie że to nie ze stada Michała bo napęd spalinowy !

Myślałem nawet nad wycieczką na to pływanie, ale inne obowiązki miały priorytet !

Może następnym razem .... B)

Opublikowano

Na szczęście moje łódki wróciły całe. W pomaranczowej łódce z silnikiem 27 ccm pękł orczyk od serwa i model wpasował się w pomost. Tak się kończy wsadzanie g.. w szybki  i ciężki model.  Po wymianie orczyka model popłynął i za chwile poprawił w ten sam pomost. Muszę przyznać, że akwen w Mikorzynie jest bardzo przystępny dla modelarzy. Sam ośrodek Wityng także. Gdyby była większa ekipa to można by tam fajny weekend nad wodą spędzić...

  • Lubię to 3
Opublikowano

Obie łódki muszą przejść mały remont. Panewki wałów krzyczały już o wymianę . Oba modele mają łożyskowanie na panewkach zwijanych z blachy stalowej ze specjalną okładziną, jest to trwałe ale wszystko ma swój kres.  Pomarańczowej wydłubałem silnik bo podpadało mi łożysko przednie. Przy okazji możecie zobaczyć jak wygląda wirnik i stojan tak dużego i mocnego silnika. Wirnik jest owinięty węglem i kevlarem aby nie rozleciał się od siły odśrodkowej.

post-4076-0-37727800-1516650416_thumb.jpeg

post-4076-0-45993800-1516650483_thumb.jpeg

post-4076-0-35327900-1516650549_thumb.jpeg

post-4076-0-99551100-1516650622_thumb.jpeg

post-4076-0-50217800-1516650685_thumb.jpeg

  • Lubię to 4
Opublikowano

Wygrzebałem stare panewki, potrzebna jest

do tego prasa lub

tokarka z konikiem i trzpień zrobiony na

wymiar. Obsady dostały nowe ślizgi, w Polsce

jest problem z ich kupnem bo mają calowe

wymiary. Miałem zapasy z Uk. Ostatnia podpora

przed zabierakiem śruby i łożyskiem oporowym

jest wykonana z brązu B101 i chroni duralowy korpus obsady wału.

Wały są gotowe do dotarcia na niskich

obrotach i pracy. Czas życia takiego kompletu

to około 1 godzina pracy.

post-4076-0-86491500-1516717793_thumb.jpeg

post-4076-0-59312500-1516717922_thumb.jpeg

post-4076-0-04388400-1516717996_thumb.jpeg

  • Lubię to 2
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.