Skocz do zawartości

Pływanie - Bydgoszcz i okolice


Kross

Rekomendowane odpowiedzi

Daleko mi do Waszego kunsztu, ale i u mnie stocznia nie próżnuje. :) Ze zmian w stosunku do zaleceń producenta: maszt flagi to zarazem rurka w której jest antenka odbiornika. Nadbudówka (czy jak się to nazywa - jeszcze biały element) przytwierdzona jest do pokładu magnesami neodymowymi w czterech punktach, a nie jak chciał wydawca na gumkę.

 

6.jpg

5.jpg

  • Lubię to 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przygotowałem płytkę do oświetlenia. Dwie diody wlutowane na stałe będą oświetlały wnętrze. To diody zmieniające tryby pracy - zmiana kolorów, miganie kolorów (RGB), więc będzie widać przez bulaje cuda - ruch załogi, pulsowanie monitorów, dyskoteka na morzu... :) Reszta diód na pinach z dwu listew. Przygotowałem też piny kontrolne do pomiaru napięcia, ale w modelu nie będzie woltomierza.

 

oswietlenie.jpg

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 30.11.2020 o 14:49, kaczma2 napisał:

Śruba raczej 4 łopatowa. Możesz zrobić samemu na wymiar jaki chcesz. Janusz ma przyrząd do wlutowania łopatek do piasty. Masz dużo, dużo szybciej i taniej od zamawianej.

Andrzej ale trafiłeś mamy nowego pływaka Piotra Rc witaj w gronie?

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 30.11.2020 o 14:49, kaczma2 napisał:

Śruba raczej 4 łopatowa. Możesz zrobić samemu na wymiar jaki chcesz. Janusz ma przyrząd do wlutowania łopatek do piasty. Masz dużo, dużo szybciej i taniej od zamawianej.

Przeróbka napędu modelu rosyjskiego kutra pożarniczego kolegi Andrzeja Z .  Wstawiono nowe wały, kuter zyska nowe życie??

Nie chwaląc się Jamyk to uczynił

s2.jpg

s1.jpg

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świetnie Tobie poszło z modernizacją strażaka, Andrzej się ucieszy - jak Ci tak dobrze idzie to szykuj się - znajdę jeszcze ze trzy stare kadłuby do przerobienia !!! ???

Koniki też widzę wymienione na nowe a nie oryginalne made in USSR "gniotsa nie łamiotsa" ?.

Teraz pójdzie do akcji jak przeciąg, nie tak jak na ostatnim pływaniu, ledwie ciągnął !!?

Zmianę widać na fotkach poniżej !!  TRZECIA fotka OD DOŁU - wersja oryginalna  z "sowietskowo sojuza" - lata 80-te 20 wieku ! Przedostatnia - takie nowe wały dostał kuter !

A po podrasowaniu modelik do rekreacji "pirsza klasa" , uśmiech kapitana bezcenny !!! ?

 

Str4.jpg

Str5.jpg

Str2.jpg

 

Str3.jpg

IMG-20210216-WA0000.jpg

Str1.jpg

Edytowane przez kaszalu
  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nasz kolega Krzysiek P. z Grudziądza dopieszcza swojego "Strażaka", WYSTARCZY POPATRZEĆ NA ZAWIASY ŚWIETLIKÓW I BULAJE ? - KLASA ŚWIATOWA !! ?

Całe nadburcie  wraz ze wspornikami pokładowymi lutowane jest z blachy !!

STR1.jpg

STR3.jpg

STR4.jpg

STR5.jpg

IMG-20210222-WA0001.jpg

Edytowane przez kaszalu
  • Lubię to 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten strażak kilka lat przeleżał u mnie na strychu. Pływał jeszcze na aparaturze Pilot i miał tylko  sterowanie kierunku. Widzę. że dostał drugie życie co bardzo mnie  cieszy. Leży jeszcze model Robbe Katia z lat 80-tych do złożenia. Mam jeszcze małe zapasy balsy i japońca. Są też koła do latających i śruby do pływadeł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 U mnie prace idą bardzo powoli, ale widać koniec. Właściwie został do zrobienia maszt. A ponieważ będzie z oświetleniem, to nie będzie to taka prosta sprawa. Korci mnie też wykonanie radaru obracającego się, ale silniczek z przekładnią trochę waży i boję się, że model z środkiem ciężkości zbyt wysoko będzie się kołysał na wodzie jak pijana kaczka. :) Na razie moją dumą jest reflektor, w którym umieściłem diodę. Chciałem też wykonać ślady eksploatacyjne - model "przetrzeć" suchym pędzlem, postarzeć, dodać jakieś odpryski, zabrudzenia pokładu, ale... żona nie pozwoliła. Mówi, że taki nowy jest ładniejszy.  A lepiej nie zadzierać z kimś, kto robi mi jedzenie. :) 

Doświadczenie z modelarstwa redukcyjnego bardzo się przydało. Niemiłym zaskoczeniem są jednak farby Humbrola w puszkach 14ml. 20 lat temu, gdy "robiłem plastiki" Humbrole ładnie kryły, mat był matowy i szybko schły. Teraz słabo kryją, mat się świeci mimo długiego mieszania i lepią się jak żul do sponsora długo po nałożeniu. Za to akrylowe  Humbrole w sprayu, którymi model głównie malowałem, sprawdziły się rewelacyjnie. Poniżej fotki oraz link do filmu, na którym widać jaką dyskotekę urządziłem pod pokładem. :) Moje dzieciaki będą zachwycone. :)

 

7.jpg

8.jpg

Andrzeju, no, robi wrażenie.

  • Lubię to 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajnie - czekamy na wodowanie !!?

Fajnie będzie wyglądało wieczorem na wodzie to czerwone, "bojowe" oświetlenie sterowni !!

Co do Humbroli - potwierdzam niestety, coś się z jakością ostatnio skaszaniło !!

Może musieli zmienić skład chemiczny z uwagi na przepisy zdrowotne i im to na zdrowie nie wyszło...

Ps.

Osłony lamp nawigacyjnych zgodnie z przepisami  od wewnątrz powinny być teraz czarne....? Pewnie jeszcze będziesz malował .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, kaszalu napisał:

Osłony lamp nawigacyjnych zgodnie z przepisami  od wewnątrz powinny być teraz czarne....? Pewnie jeszcze będziesz malował .

Ojej, nie wiedziałem. Pomalowałem na biało, by odbijały światło diód, które tam umieściłem. Trudno, mój kuter ma szalonego kapitana. :)

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Będzie super model. Gratulacje Marcin. A wracając do modelu strażaka to chodziło o model z lat 70 -  zestaw prod.  ZSRR , który  dostał ode mnie  Kaziu i podarował dalej. A nie dotyczy to modelu  budowanego od podstaw  przez Krzysztofa . To tak gwoli ścisłości .

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.