Pływanie - Bydgoszcz i okolice

[kaczma2]

Wczoraj sprawdziłem jeszcze działanie serw na odbiorniku. Pozytywne zaskoczenie. Serwa działają prawidłowo. Wniosek. Nowy tester serw nie działa prawidłowo.

[marcini59]

Mały holownik skończony w 99%, tym razem z napędem elektrycznym ? jeszcze próby stoczniowe oraz odpowiednia nazwa do wyboru. 

[Adam P.]

17 godzin temu, marcini59 napisał:

 

Jak byś chciał sporo pojemniejszy zamiennik tej bateryjki w niedużej cenie, to odezwij się, mam coś fajnego  

[kaczma2]

Z tymi kotwicami coś nie tak i te wywietrzniki rzucają się w oczy. Jeszcze coś ze sterem. Fajny, przyjemny model.

[WALDENGERD]

Tak wygląda nasz Kanał Bydgoski i Balaton grudniową porą ...... zbliża się zima .... pływanka nie będzie - a może pogoda pozwoli na co nieco ... ?

 

 

 

[marcini59]

Cześć 

Widzę ze niewiele się dzieje na forum (chyba że inni skrycie dłubią swoje modele ale nic nie prezentują)więc prezentuję moje postępy prac nad holownikiem na parę,  oraz poboczny projekt budowy małego kociołka na parę do napędzenia silniczka parowego do modelu myślę max 60 cm. pozazdrościłem Andrzejowi "kaszalu"  małego kuterka na parę ,  poniżej relacja zdjęciowa oraz krótki filmik z budowy kociołka.

 

 

[kaczma2]

Na forum nie ale w pracowni tak. Powstał taki oto jacht motorowy a zarazem ślizg.

 

 

Wczoraj pojechał do nowego właściciela. Andrzej wstawi wał i ster.

[cezar65]

Coś tam robię, nie wiem jaki inni, ale u mnie zima nie jest wymówką Trochę przy R-3, mam nadzieję, że do czerwca go skończę, co oznacza, że budowa będzie trwać równe dwa lata.

Tygrys też powoli powstaje, ale tutaj akurat nie mam wpływu na tempo. Zostało jeszcze około 70 numerów, czyli około 1,5 roku.

[kaszalu]

Janusz też coś dłubie - wodnoodrzutowego Predatora z dwoma pędnikami - fajny okręt będzie !!??

Pędnik z grubsza...?

[kaczma2]

Z tymi napędami jest nie tak jak powinno być. Na tym filmie widać jak powinno być.  Zrobiłeś kolejną wersję.

 

[marcini59]

Kurczę fajny ten "Predator" będzie, u mnie pomału idą prace nad holownikiem oraz małym kociołkiem.

 

[kaszalu]

Kociołek i modelki fajny !! Będzie się działo !??

[marcini59]

Kociołek uruchomiony pozostaje dopieszczenie , drobne wykończenia. Układ pracuje wyśmienicie czas nagrzania 5 min, praca około 11 min.

 

[cezar65]

Ostatnio przeprowadziłem próbę wody w wannie! Model został obciążony akumulatorem żelowym 12V 7 ah, a w części dziobowej postawiłem litrowa butelkę mleka. Dzięki temu wiem, że muszę jeszcze dołożyć około kilograma balastu. Uruchomiłem także zespół napędowy, muszę przyznać, że nieźle mielił wodę.

 

Aby ukończyć budowę R-3, należy go jeszcze wyposażyć w instalację elektryczną i sterującą. W tym celu kupiłem wspomniany już akumulator żelowy, od Pana Bodziocha z Krakowa - płytkę sterującą, a z Aliexpress odbiornik i regulator obrotów.

[mike217]

To już lekko utopia w dobie litu robić zasilanie takimi akumulatorami . Chyba ze  jedynym kryterium jest waga . 

[cezar65]

Mike , co ci przeszkadza?

[mike217]

Czy ja napisałem ze mi przeszkadza ? Napisalem co mysle o

stosowaniu archaicznego, żelowego akumulatora  w dobie alumulatorow

litowych . W tej chwili w tym

gabarycie zrobię 24Ah na litowych ogniwach w kilogramowej wadze . Dziwię

się więc ,że ktos się jeszcze bawi w ołowiaki

. 

[kaszalu]

Widzę Panowie, że na wiosnę spłyną na wodę piękne modele !!! ??

Powodzenia i czekam z niecierpliwością na pływanie !!!

Michał - a jak się układają ceny aku litowych o których piszesz w stosunku do tradycyjnych żelowych które ma Cezary ??

Edytowane 25 Lutego 2023 przez kaszalu

[kaczma2]

Oprócz tego co napisałeś jest jeszcze do zrobienia mały maszt na dziobie i inne rzeczy, na górnym pokładzie. Tak mi się wydaje.

Większy model zaraz większa wyporność. W moim R 3 dł 500 mm wstawiłem silnik 3f i lipol 2S i była linia wodna.

[cezar65]

Mike... wiele jest jeszcze jak to nazwałeś rzeczy archaicznych . Pamiętam jak nad kanałem gdy byłem popływać i ty tam się pojawiłeś to też stwierdziłeś że radio na 40Mhz które używam to już niespotykane bo teraz to tylko 2.4 Ghz.  No i co z tego.... . Każdego sytuacja jest inna i tak się bawi jak mu pewne rzeczy i okolicznośći pozwalają . Weż może swoją wiedzę przekaż np na forum zawodowców od ślizgów , bo w tym masz jakieś osiągnięcia. To że istnieją inne zródła zasilania to akurat wiem. Ale stwierdzam że do takiej eksploatacji to żelowe akumulatory w zupełności dają radę . Widzę i zauważam że masz nieodpartą chęć pokazać że jestem w tym hobby mocno nie na czasie . Dzięki za te napisane słowa ,, że jeszcze ktoś się jeszcze bawi w ołowiaki ". Kaczma , będą wszystkie elementy bo już są zrobione , tylko czekają na montaż .