Pływanie - Bydgoszcz i okolice

[kaszalu]

Półpokłady w "parówce" zamontowane .

[Senior]

Witam. Widzę że jest na sali ekspert od wiedzy wszelakiej. Moją sprawą jest w jaki sposób rozwiążę problem zasilania elektroniki pod pokładem. Co do mojego Atlasa - szanowny panie cezar65, na modelarstwie zjadłem zęby i dwie protezy, ale pomimo tego nie udaję eksperta i nie wymądrzam się. Pozostawiam pole dla pańskich bardzo cennych i pouczających wszystkich modelarzy komentarzy.

[kaszalu]

Sądząc po ostatnim wpisie naszego kolegi Seniora , zdenerwowały go dość niegrzeczne uwagi jednego z użytkowników forum w stosunku do jego osoby i zlikwidował swoją relację na naszym wątku  .....

Szkoda , bo mogło być ciekawie i z pożytkiem dla Wszystkich   .

Autor owego agresywnego wpisu powinien przemyśleć formę i treści które chce przekazać w swoich wystąpieniach zanim kogoś zaatakuje i obrazi !

Czuję duży absmak po tej sytuacji, bo  hejt na tym forum to jest to czego nam akurat nie potrzeba !

Powodzenia Senior , będę obserwował  budowę Klimka  na innym wątku , jeżeli zdecydujesz się tą relację kontynuowć.....

[Senior]

Witajcie Andrzeju, Michale i Kazimierzu  - bardzo dziękuję za Wasze cenne opinię. Przykro, ale nie po drodze mi z pewnym człowiekiem. Naszym poczynaniom w ukochanym hobby nie może towarzyszyć  dyskomfort i powodowanie zadymy. Forum modelarskie to możliwość wymiany poglądów, doświadczeń i opinii, a nie używanie kija bejsbolowego i walenie nim na oślep obrażając przy okazji innych. Widać że nie wszyscy to rozumieją. Wielka szkoda...

Powodzenia w budowie pięknej "paróweczki", tym bardziej że jest to Saito (mam pięć modeli latających z silnikami spalinowymi z tej stajni - są niezawodne).

[kaczma2]

Andrzeju, gdybyś miał swoją maszynę parową w modelu tego holownika to pewnie byś się cieszył.

[kaszalu]

Piękny klasyk ! 

Muszę pomyśleć po "parówce" ....

[Senior]

Andrzeju - Hercules wraz z obowiązkowym generatorem dymu pod pokładem

[kaszalu]

To jest to ! 

Moja parówka ma generator dymu - to ten mały mosiężny zbiorniczek zamocowany oddzielnie na pokładzie maszynowym przy prawej burcie, na zdjęciu z czerwonym wlewem oleju. 

Ciekawa konstrukcja - para podawana jest pod ciśnieniem z kotła do zbiornika i stamtąd olej "dymny" poprzez zawór igłowy podawany ( wytłaczany pod ciśnieniem) jest do komina kotła , gdzie ulega spalaniu i "dymi".

Natężenie dymu reguluje się obrotem zaworu igłowego. Na zdjęciu brak jeszcze odprowadzenia oleju przewodem do komina .

Technika Saito więc myślę że będzie działał elegancko , jak wszystkie ich produkcje ! 

 

Ps.

Kaziu trafił w dziesiątkę z fotką tego Herkulesa ( chyba zna co mi w duszy gra  jako staremu mechanikowi z holowników i pchaczy... )! 

Przyznam się po cichu, że ta łódź odkrytopokładowa ma posłużyć do zdobycia doświadczeń z siłownią parową , a potem .....może "Herkules"  ??? 

Nie bez kozery cała siłownia jest wyjmowana z pokładem maszynowym po odkręceniu czterech śrub .....

Pozdrowienia !

[kaczma2]

Nie wiem czy można zdobyć plany tego holownika ale jest dużo zdjęć, filmów i na ich podstawie zrobić plany. W oryginale 2 bojlery są opalane palnikami, na olej opałowy lub coś innego i tak bardzo nie dymi. Ma 4 dźwignie do gwizdków i chyba tyfon, koncert.

Podobne: Liman 2, Koc, Roek.

Z drugiej strony wolałbym budować holownik nasz, lokalny co pływał na Brdzie. Np. Konrad w niedziele wycieczkowy. Dawniej to był ruch na Brdzie!

[kaszalu]

Tu też fajna machina ! 

 

 

i "maximikromodele" !!! 

 

 

[WALDENGERD]

Endriu, ale Cię to kręci.  

Dokończ paróweczkę i przymierz się do jak to sam określiłeś "maximicromodela" - bo już solidnie do niego dojrzałeś, tylko jeszcze głośno nie chcesz mówić.

Wyobraź sobie siebie płynącego po kanale bydgoskim - frajda dla Ciebie, a jaka dla dzieciarni - oj działo by się działo        

Na początek mała szpileczka dla zachęty (podobno to zawsze pozytywnie pomaga...) - kadłub na zamówienie jaki chcesz .... i sam doskonale wiesz gdzie     

[kaszalu]

Takich tu nie robią ....

[WALDENGERD]

Sprawdź - bo widzę że Ci się marzy - sam kadłub, reszta Twoja inwencja - długość, szerokość, indywidualna wycena, czas oczekiwania ok. 3 m-cy, rok roboty i pływasz -- czas przemyśleć --     -- chyba, że odmówią        

 

 

I jeszcze coś na zachętę     

 

[kaczma2]

Żeby model był zgodny z oryginałem, potrzebuję drewno na pokład, które wygląda tak jakby było brudne. 

[Łuszpiński]

Waldek - podpowiedz co i jak, a może i ja się skuszę. Mam czas, środki i chęci na coś  extra. Bo tu mi pachnie małą sensacją.

[WALDENGERD]

Andrzeju, na razie połechcę Cię odrobinkę    

 

 

ŁADNA TORPEDA - na silniku elektryku przeznaczonym dla pontonu   

 

później rozeznam sprawę i może jw. - pomysły z Endriu mamy różne - nawet najbardziej zwariowane.

Ale jak wspomniałem, muszę sprawdzić czy stare znajomości dotyczące łupinki są aktualne. 

Np. Dół odlany - góra drewno .......... itd, itd.

 

ANDRZEJU - Specjalnie dla CIEBIE..

 

 

[mike217]

Zdrowiej wziąć w rękę wiosło????

[WALDENGERD]

Pewnie że zdrowiej - po ostatnim zakładowym spływie kajakowym (ok. 20 km) z żoną ledwo na brzeg się wyturlaliśmy - oj latka i brak treningu bokami wychodzą    , ale nie jest źle - zawsze może być lepiej ...   

[kaszalu]

Widzę że temat się przyjął !!!! 

Michał - coś dla Ciebie - i zdrowo i ekologicznie !!!

 

 

     

 

A tak na marginesie to jest mój i Waldka gabaryt pływadła - TRZEBA POMYŚLEĆ ......  

Plany dla chętnych poniżej , przekroje też !

 

Może Andrzej z Aleksandrowa się skusi ? Zakładamy maszoperię ? 

Flota kilku takich "modeli" zrobiła by niezły ubaw !!!

 

[kaszalu]

Jeszcze parę fotek w temacie miniłodzi-maximodeli   (dla wyjaśnienia szczegółów budowy) wydłubałem z holenderskiej strony watervriend.nl !

Wymiary kadłuba : długość 2m x szerokość 0,7m x wysokość ok. 0,5m !

Planik i propozycja technologii poniżej !

Na wierzch laminat z tkaniny szklanej .