Skocz do zawartości

Relacja z budowy patyczaka w/g projektu kol. Olecki75


Vesla

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

Podepnę się pod temat, bo również zacząłem strugać swojego Patyczaka.

 

Generalnie podążam wytyczoną przez autora ścieżką, z małym wyjątkiem - kryje japonką:-)

Strasznie mi się ta technika spodobała (tutaj ukłon w stronę TeBe - dzięki za klarowny tutorial), a że nie mam na czym spróbować prócz Patyczaka - uznałem że będzie się musiał nauczyć latać z bardziej tradycyjnym pokryciem płatów.

 

A poniżej parę zdjęć z prac - reszta po urlopie!

post-14404-0-19300200-1406575865_thumb.jpg

post-14404-0-87150000-1406575910_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie podążam wytyczoną przez autora ścieżką, z małym wyjątkiem - kryje japonką:-)

Fajnie, będzie egzemplarz wykonany starą technologią :). Wyjdzie fajne retro. Z początku brałem to pod uwagę ale w ostateczności wybrałem folię.

Nie lepiej było skleić skrzydła przed oklejaniem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś sobie nieco polatałem. Przed wieczorem jest cisza, praktycznie wiatr ustał, więc latanie jest przyjemnością. Udało mi się:

- wylądować na kostce na kółkach. To moje trzecie udane lądowanie, bez kapotażu :)

- wystartować z kostki. Trochę za mały wziąłem rozbieg, ale poleciał :)

 

Pragnę też potwierdzić, że Patyczak jest praktycznie niezniszczalny. Ileż razy już waliłem centralnie w trawnik śmigłem... A dziś trafiłem podczas lądowania Patyczakiem centralnie w drzewo. Uszkodzeń brak, jedynie skrzydło się cofnęło na gumkach. Naprawa dokonana przez przesunięcie skrzydła z powrotem na jego miejsce. Pod względem trwałości modele z pianki nie mają startu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To super, że patyczak potwierdza swoją niezniszczalnośç.

Ja swojego postawiłem na koła. Bateria, snapy i mocowania popychaczy, nadal do mnie jadą. Silnik i reszta czeka na zamontowanie.

Zawiasy na sterach zrobiłem z silikonu.

 

post-14841-0-37608100-1406936155_thumb.jpg

 

Wybaczcie jakość zdjęć. Ostatnio przytrafia mi się robić zdjęcia wieczorem przy pomocy gąsienicy od czołgu (telefonu).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czas na budowę modeli mam głównie wieczorami w weekendy. Przez to postępy prac są jakie są. Wczoraj wieczorem pracowałem nad moim patyczakiem. Efekty widać na zdjęciach. Może jeszcze dzisiaj zacznę montować wyposażenie, nadal jednak czekam na odbiornik, pakiet, i dźwignie i snapy do modeli mikro. Siodło na skrzydła jest tylko nasunięte, nadal można je spokojnie zdjąć i przykleić we właściwym miejscu, zależnie od rozłożenia masy. Masa na obecnym etapie to 60g +/-5g.

 

 

post-14841-0-60529300-1407058993_thumb.jpg

 

post-14841-0-10941300-1407059028_thumb.jpg

 

Mój drugi pilot sprawdza płatowiec przed zamontowaniem wyposażenia :-) 

 

post-14841-0-43025300-1407059065_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez prucia się nie da. Albo z całego skrzydła zerwiesz poszycie albo tylko przy sąsiednich żebrach od uszkodzonego. Najlepiej wziąć ostry skalpel i wyciąć otwór między sąsiednimi żeberkami, dźwigarem i natarciem tak by od ich strony zostało po 3 mm. Naddatek trzeba przyprasować. Żebro skleić CA i przykleić łatkę też z 3-5mm naddatkiem (oralight doskonale się do siebie klei). Myślę iż najlepiej będzie od spodu bo płasko.

post-4161-0-08716400-1407227234.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie.

 

Przyszły mi dzisiaj ostatnie części do patyczaka! Huurra!!! 

No dobra, ale skoro pisze to idealnie nie jest. Bateria którą zamówiłem, zabiła mi niezłego ćwieka.

 

http://www.hobbyking.com/hobbyking/store/__26734__Turnigy_nano_tech_450mAh_2S_65_130C_Lipo_Pack_E_flite_Blade_130X_.html

 

post-14841-0-25733900-1407271409.jpg

 

Jak do podłączyć do regulatora? (Jest tylko jeden przewód z końcówką E-flite micro connector). Jak to podłączyć do ładowania? LiPo które posiadam mają podobną końcówkę ale większą. Mam ładowarkę Accucel 6. Czy wystarczy tylko porobić przejściówki? Co z drugim przewodem w baterii?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest tylko ten kabel co na zdjęciu. Dodatkowo wtyczka jest mniejsza Niż zwykłe lipo. Bateria jest od heli. Pasuje do ładowarki Lama. Ale nie będę kupował kolejnej ładowarki. Moje gapiostwo. Dziś wieczorem zamówię właściwą. A z tą będę kombinował. Albo oddam. Dzięki za rady. Czy warto się bawić w lutowanie wtyczek?

 

 

EDIT

 

Nowa bateria zamówiona. Będzie taka sama jak Tomasza :-) Złą baterię jutro odsyłam i czekam na zwrot pieniędzy. Jeszcze raz dziękuję za rady. Nie zdecydowałem się na lutowanie ponieważ musiałbym kupić złączki a tutaj kosztowało by mnie więcej niż nowa bateria (ok.3,5 Funtów bateria z wysyłką). 

 

Poskładałem do kupy resztę samolotu. Snapy i dźwignie kupiłem na HK. Wersja dla lekkich konstrukcji. Ciasno wchodzą na popychacze o średnicy 1mm. Można je dzięki temu regulować.

 

post-14841-0-15942300-1407351485_thumb.jpg

 

Stery wysokości i kierunku ustawiłem po podłączeniu do odbiornika od samolotu Gamma. Wychylają się bez zacięć i oporów ok. 10 stopni w każdą stronę. Dokładna regulacja po pierwszych lotach. Na obecną chwilę masa tego co na zdjęciach (ze skrzydłami oczywiście) to 90g. Z resztą wyposażenia pewnie dobije do 130-140g.

 

post-14841-0-15174500-1407351508_thumb.jpg

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.