windows vista vs windows xp

[mayo]

1. W roku 91 powstało jądro czyli praktycznie nic.

Ty na prawdę wierzysz w to co piszesz?

Oco ci chodzi?

Dobra już będę cicho.

O to mi chodzi, że jeśli myślisz, że jądro linuksa -> BAZA, PODSTAWA to "praktycznie nic" to radzę się douczyć w tej kwestii. Nie chcę broń boże wyrzucać tutaj kogoś wieku ale w moim przypadku kiedy miałem 15 lat to nie uczyli mnie jeszcze o architekturze oprogramowania i systemów. Ale być może czasy się zmieniają... Dla mnie to już koniec dyskusji na temat linuksa w tym temacie...

[swirus]

O to mi chodzi, że jeśli myślisz, że jądro linuksa -> BAZA, PODSTAWA to "praktycznie nic" to radzę się douczyć w tej kwestii

Źle mnie zrozumiałeś mi chodziło oto że w 91 powstało jądro. Ale co z tego jeśli niemożna odpalić GCC lub nawet czegoś co przemieli Assemblera ?

 

@down Jano

Nie tylko ja.

[Jano]

Trudno dyskutować z tobą,w każdym poście zmieniasz temat zaczynaliśmy od XP i Visty ty robisz podchody na osMaca,amigaOS, do tego dowalasz assemblera gdzie już nie widać związku, to ja odpuszczam i idę pass.

ps:sam przez wiele lat byłem fanem Amigi , było mi przykro i dziwiłem się że blaszak wywlił ją z rynku ale prawa rynku są właśnie takie.

edit jądro linuxa nie powstało w 91 r lecz zostało udostępnione ,nie będę się nad tym rozwodził bo co to znaczy każdy wie.

[meloow]

Witam,

 

mnie osobiście do gustu przypał Xp ale jako informatyk nadzoruje ok 150 komputerków ....

od 98,xp,millenium,vista czy windows mobile na PDA oraz unixy i każdy ma wady i zalety

 

Unixy - są najbardziej stabilne i wirusoodporne lecz nie idiotoopdpone wystarczy wpisać

Rm-* i mamy dyski czyste jak łza naturalnie spod ROOT-a

najlepsze dystrybucje to Free BSD ora Red Hat ale różnych dystrybucji jest conajmniej kilkaset.

 

98 - robiły co się im kazało i było super!

millenium - lipa totalna

XP - dość dobre ale nieodporne na virusy i takie sobie.

Vista system idiotoodporny ale i najbardziej toporny a microsoft robi wszystko aby ta kichę na siłe sprzedać np. brak sterowników do nowych lapków pod inne systemy.

 

mam pytanie kto w was zainstalował neostrad na viscie bez problemów !!!! ? ja takich laptopów w ciągu 1 m-c mam conajmniej kilka aby zainstalować neostrade i robie to z pełnym powodzeniem. :wink:

[mayo]

1. W roku 91 powstało jądro czyli praktycznie nic.

Źle mnie zrozumiałeś mi chodziło oto że w 91 powstało jądro

Ja nie wiem na ile sposobów można interpretować to stwierdzenie... Ja widzę tylko jedną możliwość...

jano dobrze napisał! Bardzo trudno się z Tobą dyskutuje, ponieważ nie możesz przyjąć najprostszych argumentów, a sam mieszasz się w swoich "przekonaniach" i podajesz w ogóle nie współmierne do tematu argumenty. Co ma piernik do wiatraka?

 

mam pytanie kto w was zainstalował neostrad na viscie bez problemów !!!! ? ja takich laptopów w ciągu 1 m-c mam kilka aby instalująć neostrade. :wink:

Ja już dawno zrezygnowałem z takiego procederu. Router i tyle

[Jano]

Dziwne że z neostradą są problemy co prawda mam zainstalowaną Netie na Viście nie powiem że mnie nie deneruje a to dlatego że za chiny nie może zapamiętać hasła ale może to mój błąd i coś namieszałem.No i strasznie długo sprawdza ustawienia.Łączy za to błyskawicznie.

Meloow trafił w sedno najgorsza jest upierdliwość coraz nowszych systemów nigdy nie zrobi nic bez głupich komentarzy no ale komputery mają nie tylko informatycy i sys. musi być odporny Kiedyś komputer udawał głupiego, jak wpisałeś nie tą komendę i milczał jak zaklęty, teraz zmądrzał i nas poucza

[n6210]

[..] teraz zmądrzał i nas poucza

Przeciez to w dobrze rozumianym "naszym" interesie

Na szczęście każdy ma wybór... można dziś dostać system co nas poucza, informuje lub nawet ignoruje.

I bardzo dobrze, że powstaje coś takiego jak Vista.... tak, tak - inaczej komputery stałyby w miejscu, a tak nam sie moc co roku podwaja a i dyski i pamięci coraz szybsze i pojemniejsze. Pomyślcie, że jak na sprzęcie "od Visty" zainstaluje sie normalny system - nie wiem - XP czy Linux (co kto woli) to działa szybko i sprawnie

[Marcin]

Ja z ciekawosci zainstalowalem windows XP wersja MX6 czy jakos tak - wywaliłem po godzinie, tragedia, stary XP bez SP2 był lepszy :/

[meloow]

Ciekawostka:

 

Jeżeli kogoś denerwuje ciągłe pytania VISTY (czy napewno itp.) to w opcji konta użytkownika wystarczy "odfajkować" lub "odptaszkować" opcje Kontrola konta użytkownika i już mamy pewne ulepszenie :jupi:

 

 

a wracając do systemów ze względu na dostępność to nic dziwnego ze systemy są pisane "idiotoodpornie" przecież korzystają z nich ludzie od 5 do 90 lat z tego co się dowiedziałem microsoft już pisze kolejny system i vista ma być wycofywana :jupi: a tak się zarzekali ze to vista będzie ich ostatnim systemem z wymiennymi modułami - Po prostu MS ma jak narazie monopol ale to sie zmieni do 10 lat.

 

 

EDIT:

 

gdyby ktoś chciał potestowć VISTE dłużej niż 30 dni.

 

 

Przedłużanie okresu bez aktywacji

 

Okres użytkowania systemu Windows Vista bez aktywacji można przedłużyć 3 razy o 30 dni (+początkowy okres - co daje łącznie 120 dni bez aktywacji!) wykonując jako Administrator komendę:

slmgr -rearm

 

(*) Jeśli chcesz dłużej przetestować system Windows Vista (np. w celach developerskich pod maszyną wirtualną) bez konieczności aktywacji, ale zapomniałeś wykonać powyższą komendę przed upływem 30 dni, z listy opcji, która pojawi się po zalogowaniu należy wybrać – Uruchom system w trybie ograniczonej funkcjonalności. Uruchomi się przeglądarka Internet Explorer. W pasku adresu należy wpisać: C:\Windows\System32\taskmgr.exe i nacisnąć [Enter]. Po kliku potwierdzeniach pojawi się okno Menadżera zadań (Task Manager). Należy przejść na zakładkę Procesy (Processes) i kliknąć na Pokaż procesy wszystkich użytkowników (Show processes from all users), co spowoduje przejście Task Managera w tryb działania z uprawnieniami administracyjnymi. Potem należy wybrać Plik->Nowe zadanie (File->New task) i wpisać: slmgr –rearm i kliknąć OK. Po pomyślnym wykonaniu operacji trzeba jeszcze tylko uruchomić ponownie system.

 

[armand]

(..)

Po prostu MS ma jak narazie monopol ale to sie zmieni do 10 lat.

 

Prorok czy jak.

Raczej nie wpływ MS na producentów sprzętu jest już naprawdę duży i zdobywany jest systematycznie rynek korporacyjny. Raczej nie widać szans na zmianę hegemonii.

[n6210]

[..]Raczej nie widać szans na zmianę hegemonii.

Jak nie widać jak widać W końcu nie bez powodu Bill już nie jest najbogatszy

[mayo]

[..]W końcu nie bez powodu Bill już nie jest najbogatszy

To akurat zły przykład... Bill ma ciągle ten sam stały współczynnik wzrostu finansowego. Do tego dochodzi sponsorowanie fundacji (głównie swojej) a nie są to małe pieniądze; i majątek własny już nie jest najokazalszy na świecie... A Ci najbogatsi? Po prostu znaleźli bardziej intratny interes

 

[..]ak nie widać jak widać

Ja nie widzę... może mała podpowiedź?

[meloow]

spokojnie Panowie

 

 

 

po pierwsze powstaje coraz więcej programów opensource które stają się bardzo dobrą alternatywą dla MS np. openoffice 2, gg i gimp i wiele innych który działa pod MS i unix podobnie jest w programami dla firm które również są pisane pod unix-y. Bardzo wiele firm korzysta już jako z serwera Oracle zainstalowanego na platformie SUSe (konsolidacja Novell - jednej dystrybucji linuxa) baza działa o wiele lepiej (obsługa wieloprocesorowości i wielowątkowości) a system jest darmowy. Z tego co wiem wielkie koncerny zaczynają działać na linuchach np. IBM. Z tego kiedyś czytałem wywalili wszystkie stacje z MS :jupi:. z resztą w firmie gdzie pracuje sam przymierzam się do przejścia na linuchy.

 

PS.

prorok to może nie jestem ale przez ostatnie 6 lat jak pracuje jako informatyk i widzię co się dzieje na rynku informatycznym.

[mayo]

po pierwsze powstaje coraz więcej programów opensource które stają się bardzo dobrą alternatywą dla MS np. openoffice 2, gg i gimp i wiele innych który działa pod MS i unix podobnie jest w programami dla firm które również są pisane pod unix-y. Bardzo wiele firm korzysta już jako z serwera Oracle zainstalowanego na platformie SUSe (konsolidacja Novell - jednej dystrybucji linuxa) baza działa o wiele lepiej (obsługa wieloprocesorowości i wielowątkowości) a system jest darmowy. Z tego co wiem wielkie koncerny zaczynają działać na linuchach np. IBM. Z tego kiedyś czytałem wywalili wszystkie stacje z MS :jupi:. z resztą w firmie gdzie pracuje sam przymierzam się do przejścia na linuchy.

PS.

prorok to może nie jestem ale przez ostatnie 6 lat jak pracuje jako informatyk i widzię co się dzieje na rynku informatycznym.

@meloow: jak najbardziej piszesz "słuszną prawdę" ale od programów opensource do systemu operacyjnego długa droga. "Zwykły" user nie ma dużego wyboru w OS: Windows, Linux (nie rozdzielając na wersje), ew. OSX i co dalej? Nawet jeśli miałby nastąpić jakiś przełom w hegemonii MS to nie nastąpi to szybko. Wszystko jest jeszcze na etapie "raczkowania" i jeśli na prawdę ma coś z tego wyjść to długa droga do pokonania. Sam jestem fanem MAC'a ale co z tego jeśli większość czasu przy komputerze spędzam przy PRO/Engineer ew. Catii a w tle chodzi sobie "niezastąpiony" :twisted: (sic!) "Winblows" bo nie ma wyjścia...

[n6210]

mayo: nie chcę wywoływać świętej wojny ale ślepy nie jestem i widzę co się dzieje na przykład rynku producentów sprzętu komputerowego (a to tylko jedna z dziedzin).

Pamiętać należy o jednym drobiazgu, że sprzedaż Windows w wersji pudełkowej ma się nijak do sprzedaży z gotowymi komputerami... jak producenci sprzętu wycofają się ze sprzedaży wersji preinstalowanych to i MS zacznie mieć kłopoty a takie wycofywanie się już można zauważyć - choć M$ walczy ostro... niemniej Linux zaczyna mieć coraz większe poparcie w gigantach i producentach sprzętu.. Oznacza to dobre wsparcie i sterowniki.

Nie mówię tu o wyparciu Windows przez Linux-a z domowych PC bo to nie takie proste (a nawet uważam byłoby bez sensu) ale o zapoczątkowaniu ery posiadania niezłego wyboru - darmowej, bardzo dobrej alternatywy.

Kto uzna to za dobre dla niego skorzysta z tej możliwości... kto nie jego rzecz.

Każdy powinien korzystać z najlepszego dla siebie rozwiązania a nie z rozwiązania narzuconego nieuczciwą polityką dezinformacji, nie wspomnę o innych już wręcz nielegalnych praktykach...

Jak widać w ten sposób myśli wiele ludzi i widać skutki ich działań - ci co używają Linux-a widzą, że mają coraz lepszy system trafiający w ich potrzeby, w razie potrzeby również z płatnym wsparciem, a to co się mówiło o dystrybucjach Linux-a nawet pół roku temu już jest nieaktualne niestety... powtarzanie tego zatem jest trochę jak powtarzanie słynnego stwierdzenia, że "640kB ramu starczy każdemu"... :)

Zresztą co się stanie to czas pokaże. Proponuję spoglądać na rynek tanich laptopów - np. inicjatywa OLPC "One Laptop Per Child"/"Jeden laptop dla jednego dziecka", "100$ laptop"... i temu podobne.

Dzięki temu ludzie powoli przekonują się, że Linux nie gryzie...

[mayo]

@Taddy: Zgadzam się z Tobą w 100% Jednak trzeba podkreślić, że duża rzesza (brzydkie słowo) użytkowników komputerów to ludzie, którzy w większości nie mają nawet pojęcia o istnieniu "czegoś innego" niż windows. Tak więc jak już wspomniałem, jeśli miałoby coś się zmienić na rynku systemów operacyjnych to na pewno nie nastąpi to szybko. Przecież cały interes microsoft'u w tym, żeby to się nie stało M$ był i jest potentatem tej branży, i wyrobił sobie już dawno pozycję lidera. Podobną sytuację mamy na "swoim podwórku" -> nasza kochana tepsa. Są już inne firmy prężnie działające na polskim rynku, konkurujące z tpsa. Ale na razie jest to tylko i wyłącznie "podgryzanie" targetu konkurencji. Niestety... Choć chciałbym aby ta sytuacja się zmieniła (to dotyczy zarówno M$ jak i tpsa). Może mógłbym wtedy pracować na OSX

[meloow]

mayo nie jest tak do końca Tpsa straciła monopol teraz jak tylko masz podciągnięte druty do domu to bierzesz sobie jakiego tylko chcesz operatora i Cię podłącza. Z kompami jest trochę inaczej ale jak pisał n6210 od jakiegoś czasu na nowych kompach czy lapkach jest instalowany system linux co prawada 90% odrazu reinstaluje go na winde.

[mayo]

mayo nie jest tak do końca Tpsa straciła monopol teraz jak tylko masz podciągnięte druty do domu to bierzesz sobie jakiego tylko chcesz operatora i Cię podłącza. Z kompami jest trochę inaczej ale jak pisał n6210 od jakiegoś czasu na nowych kompach czy lapkach jest instalowany system linux co prawada 90% odrazu reinstaluje go na winde.

co do "drutów" to wiem, że możemy wybrać dowolnego operatora, ale i tak większość wybiera tpsa bo są do niej przyzwyczajeni, ot tak po prostu. A wiadomo, że dla polaków jak coś jest nowe to to przecież "diabeł wcielony". natomiast co do systemu operacyjnego to kwestia tyczy się teraz wyłącznie ostrej konkurencji ze strony firm względem microsoft'u, bo M$ sam swojej pozycji nie odda

[Jano]

Całkiem off topic

Szanowni koledzy czy Wy tęsknicie za taką sytuacją że zmieniając komputer na inny będziecie zmuszeni do zmiany całego oprogramowania.A kupując jakąkolwiek aplikację będzie potrzebny katalog by sprawdzić czy to zadziała na tej platformie.Kiedyś dążono do standaryzacji dziś droga prowadzi w odwrotnym kierunku i to nie jest działanie dla naszej wygody.Jak zwykle chodzi o miejsce przy korycie.

[Krzysztof]

Jak wszyscy to i ja coś napiszę otóż pierwsza moja styczność z maszynami liczącymi to rok 1981 i maszyny typu elwro czy mera (pewnie nie wielu młodym ludziom to cokolwiek mówi) takie były dla mnie początki później oczywiście ZX ,atari no i na koniec PC .

Dlaczego wspominam tą prehistorię otóż żeby zaznaczyć że przez pierwsze co najmniej 15 lat trzeba się było posługiwać wierszem poleceń i muszę zaznaczyć że dla zwykłego użytkownika nie było to przyjazne środowisko.

 

A teraz chciał bym przejść do sedna sprawy linux a windows- linux jak dla mnie jedynie słuszny to debian pracuje z nim już bardzo długo, tani idealny do platform serwerowych coraz większe wsparcie po stronie firm produkujących duże bazy danych (oracle,DB2).

Nie wspominam tu a takich podstawowych elementach systemu jak poczta, ruter programowy czy firewal. I tu linux sprawdza się doskonale ale jak dla mnie jak do tej pory kompletnie nie nadaje się dla użytkownika końcowego w biurze czy w domu .

Zalety które niektórzy koledzy wymienili to jedynie ich wiara że ten system jest najlepszy, nie czarujmy się windows to nie tylko prosty w obsłudze system operacyjny ale i tysiące producentów softu piszących pod windows aplikacje których nie znajdziecie pod linuxem.

Wiara co po niektórych kolegów że może się to zmienić to raczej mrzonki i jedynie z czym się mogę zgodzić to to że linux jest w tej chwili bardziej przyjazny dla użytkownika końcowego niż był kiedyś ale droga jeszcze daleka a walka z Bilem już dawno przegrana.