Boogie Opublikowano 20 Kwietnia 2010 Opublikowano 20 Kwietnia 2010 Jedna z mozliwosci, a na pewno najlatwiejsza jest cos takiego: http://ef3m.pl/ubezpieczenia-modelarskie,112.html
Grześ Opublikowano 20 Kwietnia 2010 Opublikowano 20 Kwietnia 2010 Witam Ja otrzymałem taką ofertę ale nie skorzystałem bo jestem ubezpieczony w Niemiecjim klubie MBC LEHRTE i tam jest możliwość zapisania się do klubu ,a ubezpieczene jest do 3 mln Euro http://www.mbc-lehrte.de/PDF/Aufnahmeantrag_ausl_Piloten_PL.pdf A od polskiego ubezpieczyciela dotałem TU UNIQA SA, Filia Warszawa – Wschód, ul. Bartnicza 4a, 03-358 Warszawa +48 22 814-20-55, 814-37-60 Szanowni Państwo, poniżej przedstawiamy propozycję ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej /OC/ w życiu prywatnym rozszerzonej o uprawianie sportu modelarstwo lotnicze. Suma gwarancyjna na jedno i wszystkie zdarzenia Zakres terytorialny Składka roczna płatna jednorazowo Wariant I 12 000,00 zł Polska 30,00 zł Wariant II 50 000,00 zł Europa 70,00 zł Wariant III 50 000,00 Euro /równowartość 208 605,00 zł/ *udział własny w szkodzie 5% Europa 200,00 zł Wariant IV 50 000,00 Euro /równowartość 208 605,00 zł/ bez udziału własnego w szkodzie Europa 260,00 zł *udział własny – określona umownie część szkody jaką ubezpieczający będzie pokrywał z własnych środków Podstawa prawna – ogólne warunki ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej w życiu prywatnym zatwierdzone Uchwałą Zarządu TU UNIQA SA nr 2/2008 z dnia 09 stycznia 2008r. Jednocześnie w przypadku pytań dotyczących ww. ubezpieczenia lub w razie zainteresowania innymi produktami ubezpieczeniowymi TU UNIQA SA prosimy o kontakt z naszym biurem. pozdrawiam grześ www.grzegorz-baraniak.com.pl
witold_pi Opublikowano 23 Kwietnia 2010 Opublikowano 23 Kwietnia 2010 W PZU zawarłem umowę na OC przy uprawiania sportu ( modelarstwo plus strzelectwo (jakbym kogoś ustrzelił :-)) na 200 000 pln za sto parędziesiąt złotych na pół roku co mi w zupełności wystarcza.
ECO400 Opublikowano 24 Października 2010 Opublikowano 24 Października 2010 A ja może poruszę trochę inną wersje ubezpieczenia, mianowicie chodzi mi o coś w rodzaju AC. Załóżmy że mam drogi model <5000zł i chcę go ubezpieczyć by w razie niefortunnego wypadku ubezpieczyciel wypłacił pieniądze za utratę modelu. Czy jakaś firma świadczy tego typu usługę :?:
Wojtass_nt Opublikowano 24 Października 2010 Opublikowano 24 Października 2010 Chodzi ci o to czy jakaś firma odda Ci kasę za kreta? Takie rzeczy to tylko w Erze
Norman Opublikowano 25 Października 2010 Opublikowano 25 Października 2010 Chodzi ci o to czy jakaś firma odda Ci kasę za kreta? Jak się dowiedzą obrońcy przyrody że zrobiłeś coś futrzakowi , to już na pewno masz przechlapane Chyba ubezpieczający zwietrzyli już interes, bo w f3m znikło ubezpieczenie za 30zł a w zamian jest za 70zł :x
ECO400 Opublikowano 25 Października 2010 Opublikowano 25 Października 2010 no niestety... ja chyba biore ubezpieczenie w PZU. Koszt 50zł na rok. Umówiłem się pod koniec miesiąca z przedstawicielem na rozmowę.
witold_pi Opublikowano 25 Października 2010 Opublikowano 25 Października 2010 to daj znać o rezultatach negocjacji
leszek-bart Opublikowano 19 Grudnia 2010 Opublikowano 19 Grudnia 2010 Witam . Jako Agent Ubezpieczeniowy STU Ergo Hestia informuję o możliwości zawarcia ubezpieczenia OC modelarzy w/w Towarzystwie Ubezpieczeniowym . Koszt składki to 145 zł przy sumie ubezpieczenia 100000 zł . Jak ktoś chce na zagranicę to dodatkowo 50 % . Istnieje możliwość obniżenia składki o 40 % do 87 zł wykupując ubezpieczenie np. na 6 miesięcy . Pomogę w zawarciu takiego ubezpieczenia lub innych z oferty STU Ergo Hestia .
utopia Opublikowano 19 Grudnia 2010 Opublikowano 19 Grudnia 2010 A czy realizacja ewentualnych roszczeń wygląda tak jak w komunikacyjnych ubezpieczeniach ? mam klienta w którego auto uderzył ubezpieczony w Ergo Hestia i nawet nagranie zdarzenia z policyjnych kamer monitoringu skrzyżowania od pół roku próbują podważyć w sądzie. Jeśli tak wyglądają standardy to ja w to nie wchodzę... To mój 3 klient który ma kłopoty z hestią... żeby nie było tak czarno na rozładowanie proponuję filmik i niech się wszyscy uśmiechną
leszek-bart Opublikowano 20 Grudnia 2010 Opublikowano 20 Grudnia 2010 Coś ci Utopia pomyliło się ubezpieczenie OC z AC . Ubezpieczenie OC chroni Ciebie przed roszczeniami osób , którym wyrządziłeś krzywdę . To ile i kiedy dostanie od Towarzystwa Ubezpieczeniowego poszkodowany to już nie Twój problem , bo wykupiłeś ubezpieczenie OC dla modelarzy i przeniosłeś skutki odpowiedzialności za zdarzenie na Towarzystwo Ubezpieczeniowe . Ważne , żeby w Polisie było wyraźnie napisane , że OC dotyczy szkód wyrządzonych modelem .
utopia Opublikowano 20 Grudnia 2010 Opublikowano 20 Grudnia 2010 Nic mi sie nie pomyliło . Nigdzie nienapisałem ani słowa o roszczeniu z polisy AC chodziło o likwidację szkody wyrządzonej przez ubezpieczonego w Hestii osobie ubezpieczonej w innej firmie. To ile i kiedy dostanie od Towarzystwa Ubezpieczeniowego poszkodowany to już nie Twój problem i tak się teraz szkoli agentów? Obyś nie miał klienta który wyrządzi szkodę komuś kto będzie bardziej kumaty . Pozywa się wtedy sprawcę i sprawa jest załatwiona od ręki . A jak swoich praw będzie dochodził sprawca względem ubezpieczyciela - cóż to już nie nasz problem ... Nie bierz tego jako atak na swoją osobę bo nic do Ciebie nie mam . opisane przypadki dotyczyły właśnie dochodzenia odszkodowania z polis OC sprawców ubezpieczonych w Hestii i wszystkie zakończyły się pozwaniem sprawcy . Sąd załatwił to na 1 rozprawie ( słownie jednej rozprawie ) a wyroki miały klauzulę natychmiastowej wykonalności . No a sposobów na ściągniecie kasy ze sprawcy jest tyle ile włosów na głowie i wszystkie legalne . A teraz trochę "dywagacji na temat " To ile i kiedy dostanie od Towarzystwa Ubezpieczeniowego poszkodowany to już nie Twój problem pozwolę sobie zacytować teraz literę prawa : Termin wypłaty odszkodowania zawarty jest w przepisie art. 817 kodeksu cywilnego (znowelizowany ustawą z dnia 22.05.2003 r. o działalności ubezpieczeniowej Dz.U. nr 124, poz. 1151): § 1. Jeżeli nie umówiono się inaczej, zakład ubezpieczeń obowiązany jest spełnić świadczenie w terminie dni trzydziestu, licząc od daty otrzymania zawiadomienia o wypadku. § 2. Gdyby wyjaśnienie w powyższym terminie okoliczności koniecznych do ustalenia odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń albo wysokości świadczenia okazało się niemożliwe, świadczenie powinno być spełnione w ciągu 14 dni od dnia, w którym przy zachowaniu należytej staranności wyjaśnienie tych okoliczności było możliwe. Jednakże bezsporną część świadczenia zakład ubezpieczeń powinien spełnić w terminie przewidzianym w § 1. Przepis takowy ma na celu przede wszystkim ochronę interesów poszkodowanego, uniemożliwiając ubezpieczycielowi bezzasadne opóźnianie wypłaty odszkodowania, natomiast termin 30-dniowy, powinien pozwolić zakładowi ubezpieczeń na zakończenie postępowania likwidacyjnego. Jest to przepis dyspozytywny, czyli – jeśli w ogólnych warunkach ubezpieczenia (OWU) lub w umowie nie zawarto innego terminu – obowiązuje regulacja kodeksowa. A teraz pytanie pomiędzy kim a kim jest zawarta umowa ubezpieczenia OC i kogo te terminy dotyczą ? Otóż pomiędzy: towarzystwem ubezpieczeniowym a ubezpieczonym czyli potencjalnym sprawcą . Widać w czym problem ? wcale nie jest tak że nic ubezpieczonego nie obchodzi jak to się ludziom wciska ... Towarzystwo ubezpieczeniowe przejmuje ryzyko ubezpieczonego natomiast nie zawiera żadnych umów z poszkodowanym . To jest furtka do obdarcia ze skóry zarówno TU jak i sprawcy .... A teraz inny cytat Sąd stwierdza że Towarzystwo ubezpieczeniowe <.....tutaj nazwa siedziba itd....> wstrzymując wypłatę roszczenia odszkodowawczego wniesionego przez < ...dane poszkodowanego....> z tytułu polisy OC <....>sprawcy szkody w mieniu wyrządzonej <.....> celowo dopuszcza się wykroczenia przeciw art. 817 kodeksu cywilnego . Celowe działanie na szkodę powoda < tutaj dane poszkodowanego> wskazuje fakt że sprawca przyznał się do wyrządzenia szkody w mieniu w dniu..... <...> Znany więc jest sprawca i rozmiar szkód co powinno skutkować natychmiastowym usunięciem szkody w sposób określony prawem przez wypłatę stosownej kwoty odszkodowania bądź innym sposobem naprawy wyrządzonej szkody ......w terminie nie dłuższym niż 30 dni od daty zawiadomienia o wystąpieniu szkody . Data składania zeznań w siedzibie TU przez sprawcę znaczenia nie ma i nie może mieć wpływu na czasokres likwidacji szkody ponieważ za wyznacznik wspomnianego czasu likwidacji art. 817 kodeksu cywilnego przyjmuje datę zgłoszenia szkody do TU ..... Wyrok jest zawsze z klauzulą natychmiastowej wykonalności... Dochodzenie ew roszczeń tytułem straty w braku mienia , jego nie sprawnosci po czasie dłuższym niż przewiduje to art. 817 kodeksu cywilnego załatwiamy na kolejnej rozprawie ... Proszę nie mylić tutaj Leszka z towarzystwem ubezpieczeniowym bo nie jest on ubezpieczycielem ale pośrednikiem i z tytułu obsługi ubezpieczeniowej nie ponosi odpowiedzialności za sprawne działanie TU Piszę to celowo by nikt nie próbował szukac zaczepki osobistej Kiedyś też myślałem że jak kupię polisę OC to juz mam z głowy .. nic bardziej mylnego. towarzystwo może wypinać się na poszkodowanego na miliony sposobów i przeciągać sprawę w nieskończoność. Ale nie jest tak że sprawca ma to gdzieś . A co gdy szkoda przekracza wartość sumy ubezpieczenia ? Sprawca też może być spokojny bo ma ubezpieczenie ? -niestety nie żadne ubezpieczenie nie zwolni go z naprawy szkody do pełnej wartości . A co gdy poszkodowany trafiony modelem prowadzi własną prężną działalność gospodarczą i na skutek zdarzenia nagle nie może tego kontynuować ? Też mamy spokojną głowę bo mamy polisę ? Może szybko okazać się że polisa nie pokrywa dajmy na to miesięcznych dochodów poszkodowanego i robi się zaj.... problem . A co gdy leczenie bedzie trwało dłużej albo wypadek skutkuje kalectwem. Wtedy w grę wchodzą dodatkowo roszczenia rentowe i już przestaje nam zwisać bo zrobiło sie bardzo smutno ... Wątek mogę pociągnąć bo to są zwyczajne sprawy życiowe które mogą się przytrafić każdemu . Leszku nie gniewaj się ale nie masz racji i to nie jest atak na Twoją osobę . Też kiedyś tak myślałem i bronił bym swojego jak lew... pewien adwokat od dochodzenia roszczeń OC powiedział : mawiają że każdy patyk ma dwa końce ale czasem drugi koniec też ma dwa i wtedy to jest proca nieumiejętna obsługa kończy się strzałem w oko ....
Norman Opublikowano 20 Grudnia 2010 Opublikowano 20 Grudnia 2010 Ja też mam niemiłe wspomnienia z firmą Hestia i będę ją omijał szerokim łukiem . Kiedyś miałem ubezpieczone mieszkanie od pożaru , zalania itd . Podczas rozmowy z agentem wszystko było ok , składki też miło się pobierało , aż do czasu jak zalał mnie sąsiad :evil: . Po zwróceniu się do ubezpieczalni czekało mnie gorzkie rozczarowanie , bo okazało się że ubezpieczenie nie obejmuje "wykładzin ściennych i sufitowych" tak to nazwali :crazy:
utopia Opublikowano 20 Grudnia 2010 Opublikowano 20 Grudnia 2010 Niestety ale wiele ubezpieczeń OC modelarskich - na tych się skupmy jest tak skonstruowane że albo ograniczają nas do określonych czynności albo ogólnie jest tyle wyłączeń że ich przydatność w życiu pozwolę sobie określić cytując pewnego kapitana ze szkoły MW w Ustce Pafier przed uszyciem w latrynie należy szmiąć yntensyfnie bo na śliskik gazetak to se moszna reke sfichnąć . :wink: Tłumaczenie : Papier przed użyciem w latrynie należy zmiąć bo na śliskich gazetach to se można rękę zwichnąć... Sam szukam polisy dla siebie i nie mam zamiaru negować przydatności posiadania polisy OC . Ale mój niepokój budzą wpisy typu : "użytkowanie zabawek modeli zgodnie z przeznaczeniem " - tutaj już można uznać że model zdalnie sterowany nie jest już zabawką ale obiektem latającym i kłopoty gotowe OC będzie obejmować modele latające zdalnie sterowane szybowców, modele samolotów z silnikami do 170cm3 i rozpiętości skrzydeł do 3m, modele zdalnie sterowane helikopterów na wszystkich oficjalnych imprezach lotniczych odbywających się na lotniskach aeroklubu i lotniskach modelarskich, jak i w czasie treningu na lotnisku aeroklubu i lotniskach modelarskich. Latać niby można ale słowa klucze : na oficjalnych imprezach lotniczych odbywających się na lotniskach aeroklubu i lotniskach modelarskich I już mały zonk bo np: impreza w wilczych laskach nie odbywa się ani na lotnisku aeroklubowym ani na lotnisku modelarskim ...jest to generalnie teren użytkowy gminy Szczecinek i jeśli likwidator szkód w TU zechce się wykazać skutecznością w pracy to znajdzie tu furtkę do ODMOWY. latanie poza lotniskami aeroklubowymi lub modelarskimi powoduje że odpowiedzialność towarzystwa wygasa z mocy umowy .Niestety ale trzeba takie coś rozumieć by potem się nie okazało ze z własnej kieszeni musicie pokrywać koszta . Brak jasnych sformułowań w OWU nie jest jak to niektórzy sądzą spowodowane dobrą wolą wielu TU tym by zrobić klientowi dobrze i by nie musiał on czytać kilku stron ale to furtka dla towarzystwa . Musicie zrozumieć że ubezpieczenia to biznes oparty na statystyce. Towarzystwa chcą zarabiać a nie wypłacać odszkodowania więc przed wypłatą będą się broniły jak się tylko da . Szkoda że nadal jesteśmy przysłowiowe sto lat za murzynami . Pozazdrościć tylko osobom mieszkającym w krajach gdzie przynależność do klubów wymusza posiadanie OC które już jest wliczone w składkę członkowską . Takie działanie powoduje że nikt nie zapomni o ubezpieczeniu a samo uprawianie hobby staje się mniej stresujące Osoby które nie śledziły tematu powinny zapoznać się z nim od początku
leszek-bart Opublikowano 20 Grudnia 2010 Opublikowano 20 Grudnia 2010 Utopia poruszył ważną sprawę wielkości sumy ubezpieczenia , a właściwie jej niewystarczającej wysokości . To nie przypadek , że na Zachodzie Europy sumy ubezpieczenia idą w miliony Euro . Tak naprawdę to 100000 zł jest niczym jeśli weźmiemy pod uwagę koszty ewentualnych protez , rehabilitacji czy utraconych wynagrodzeń związanych z niemożliwością wykonywania zawodu . Towarzystwo Ubezpieczeniowe wypłaci tylko te 100000 zł , a poszkodowany może założyć nam sprawę cywilną o resztę . Ba zapadły w Polsce pierwsze wyroki za straty moralne i teraz dopiero poszkodowani będą mogli czerpać korzyści np z tytułu zranienia przez model . Jednak lepiej jest mieć ubezpieczenie na 100000 zł niż nie mieć go wcale . Jeśli chodzi o problemy Ubezpieczonych z Towarzystwami Ubezpieczeniowymi to występują one ze wszystkimi firmami , nie tylko z Hestią . Na swoim przykładzie mógłbym opisać przeboje z PZU i Wartą . Najlepiej było z Wartą . Odmówiono mi wypłaty odszkodowania za części , które to miałem dostarczyć , a mimo kilkakrotnych ponagleń telefonicznych , nie dostarczyłem . Problem polegał na tym , że nie miałem jeszcze wtedy telefonu .
utopia Opublikowano 20 Grudnia 2010 Opublikowano 20 Grudnia 2010 No niestety w każdej firmie znajdzie się coś co spowoduje że padnie cień .. Pytanie czy któryś z kolegów mieszkających zagranicą może wypytać się w naszym imieniu o takowe ubezpieczenie ale zawarte np tylko dla obszaru Polska lub cała Europa. Może się okazać że sumy ubezpieczenia będą sporo wyższe ....składki niestety tez . Ale jakieś ubezpieczenie wypada mieć . Najlepiej dobre !
vowthyn Opublikowano 5 Lipca 2011 Opublikowano 5 Lipca 2011 Odgrzebię temat. Czy cokolwiek w temacie uległo zmianie na lepsze? Zastanawiam się nad ubezpieczeniem ale z tego, co zrozumiałem w moim przypadku byłoby to tylko bezsensowne płacenie składek na rzecz ubezpieczyciela bez szans na wypłatę w razie kłopotów. Moja sytuacja wygląda tak, że latam sobie na rozległych niezabudowanych terenach łąkowych (do najbliższych pojedynczych zabudowań ~250m, do zwartej zabudowy znacznie dalej). Teren oczywiście nie jest "lotniskiem modelarskim" więc zapewne nie podpada pod odpowiedni status przeznaczonego do uprawiania modelarstwa. Bezpośredniego zagrożenia dla osób postronnych w sumie nie ma, ale zawsze istnieje możliwość ucieczki modelu (awaria elektroniki albo ucieczka w mocnym kominie) i wtedy gdzie model przywali, to tylko kwestia ślepego losu. Upadek na czyjąś głowę, albo choćby na jadący samochód/ruchliwą drogę to mało przyjemna, ale niestety możliwa alternatywa. Czy w naszym pięknym kraju istnieje jakikolwiek _skuteczny_ sposób zabezpieczenia się przed skutkami finansowymi takiego niefortunnego zdarzenia?
leszek-bart Opublikowano 5 Lipca 2011 Opublikowano 5 Lipca 2011 Nie wiem "vowtyhn" jaką wypłatę masz na myśli . Ubezpieczenie OC jest wypłacane osobie poszkodowanej a nie Tobie . Ubezpieczenie modelarskie oferowane przez Ergo Hestię zawiera w sobie pomoc prawnika , to nie ty będziesz chodził ewentualnie po sądach tylko Prawnik Towarzystwa Ubezpieczeń . Jedyna niewiadoma to czy kwota na jaką się ubezpieczysz w całości pokryje roszczenia wysuwane przez poszkodowanego .
lukwisz.pl Opublikowano 28 Maja 2012 Opublikowano 28 Maja 2012 Odświeżę trochę temat: Alianz (od tego roku chyba) ma w OWU na życie prywatne napisane "Pilotaż i użytkowania zgodnie z przeznaczeniem bezzałogowych modeli latających do masy 5kg"
wicherek899 Opublikowano 18 Listopada 2012 Opublikowano 18 Listopada 2012 Niech mi ktoś wyjaśni o co chodzi z tym ubezpieczeniem modelu. Ubezpiecza się model od szkody którą wyrządza się modelowi czy modelem?
Rekomendowane odpowiedzi