Skocz do zawartości

Spitfier z DeA znów w sprzedaży


kamil9912

Rekomendowane odpowiedzi

Zupełnie przypadkiem natknąłem się na dobrze wszystkim znanego spitfire z DeAgostini : http://www.spitfirerc.pl/opis.php. Jest chyba wszytko to samo co przed kilku laty, oczywiście w świetnej cenie oraz ze znakomitym wyposażeniem. W życiu bym nie pomyślał, że po kilku latach DeA znów będzie nabierać ludzi na ten sam model.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ci co zaczęli składać poprzedniego to już polatali, rozbili i zapomnieli (jeżeli doszli do tego etapu). Teraz pora na wciskanie tego kolejnym pokoleniom ;) Pierwszy numer kosztuje piątaka, ktoś pamięta jakich rozmiarów dają śmigło ? Bo jak za 5 zł to opłaca się choćby dla śmigła i kołpaczka, drewienko też się przyda na rozpałkę ^_^

To byłoby fajne i opłacalne gdyby numery wychodziły co 2 tygodnie i każdy cenowo nie przekraczałby 20 zł lub co tydzień za maksy dychę. Wiadomo, że to i tak 3 razy drożej niż sklepowy model ale no ... dla innych ludzi ta dycha tygodniowo to grosze, tyle co paczka fajek dla przeciętnego "Andrzeja" lub 2 paczki chipsów. Tyle dobrego, że nie trzeba było by tyle czekać na kolejny numer z częściami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To byłoby fajne i opłacalne gdyby numery wychodziły co 2 tygodnie i każdy cenowo nie przekraczałby 20 zł lub co tydzień za maksy dychę. Wiadomo, że to i tak 3 razy drożej niż sklepowy model ale no ... dla innych ludzi ta dycha tygodniowo to grosze, tyle co paczka fajek dla przeciętnego "Andrzeja" lub 2 paczki chipsów. Tyle dobrego, że nie trzeba było by tyle czekać na kolejny numer z częściami.

 

Nie byłoby ani fajne ani opłacalne. 

Nic dziwnego że u nas bieda, jak ludzie liczyć nie umieją i potem wyrzucają pieniądze :)

Normalny człowiek odkładając tyle samo kasy do skarbonki, już w połowie wydawania tego dziadostwa przez DeA (albo i wcześniej) kupił by sobie Spitfire w wersji ARF i zaczął latać. 

Wersja dla niecierpliwych - kupić Spita na raty czy inny kredyt. Nawet razem z odsetkami też nie będzie więcej niż pół ceny tej pożal się borze "kolekcji". 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Michał ale doskonale wiesz, że przeciętny Kowalski nie patrzy na cenę końcową, on ma tylko lunetkę na oczach i widzi "4,99" lub "34,99" i "a no 3 dychy na miesiąc to niedużo, złotówka dziennie wychodzi, to grosze, zbuduję sobie". Nikt się nie porwie na raty dla zabawki (no przecież gdzie to na zabawki jak pralka przecieka) bo przecież już kupowanie gazety jest swego rodzaju kupnem na raty. Widzę jak to opisują ludzie na facebooku, słyszę czasami w sklepach co mówią gdy biorą czasami numer z DA. Dla nich to tylko jeden numer co miesiąc, ci co policzyli ile ich wyniesie całość już odpuścili przed pierwszym numerem ... zostaje tylko sprawa reszty naiwnych ludzi. Fajnie, że ktoś pomyślał o czymś takim jak model gazetkowy tylko kurcze ... no źle to zrobili.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ależ nie, kolego Kuba, zrobili to całkiem dobrze.

DeA dostanie za ten opał w prenumeracie całkiem sporo prawdziwych pieniędzy, więc cel zostanie osiągnięty.

Ci ci się zniechęcą będą winić swoje zniechęcenie, Ci co go rozbiją będą winić swój brak doświadczenia, a DeA uraczy nas za rok reedycją.

Gdyby im się nie opłacało, to by nie wznawiali, nieprawdaż?

No nie sądzisz chyba, że w tej kolekcji chodzi o jakiś model latający?  :lol: 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo to nie dla ludzi pomyślane tylko dla zarobków. Zobaczcie jak wygląda sposób prenumeraty i ile jest tańsza...płakać się chce. Jedyny plus ze zamiast jednego dostajesz kilka numerów miesięcznie tylko te koszty powalają na głowę. Z drugiej strony jakby im się nie opłacało to by nie rzucali tego na rynek.

Co smiesniejsze w tym wszystkim to ze to tylko kasa bez silnika i elektroniki ????

 

Wysłane z GT-N7100 przy użyciu Tapatalk

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bismarcka mam w modelarni. Jeden z dzieciaków dostał cały komplet od tatusia i męczył go w pracowni. Większość zestawu to blaszki fototrawione i jakość jest bez zarzutu.

Titanic "zatonął" na etapie kadłuba i pozostały po nim ładne, metalowe tulejki mosiężne jako bulaje. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie  numerów:

Przewidywana długość kolekcji to 71 numerów.

Numer 1. już w kioskach 13.08.2014, numer 2. będzie w sprzedaży 03.09.2014, numer 3. ukaże się 10.09.2014. Kolejne numery będą ukazywać się co tydzień w środy.
   Więc miesięcznie to 140zł
 

  • Nr 1 - 4,99 zł w kiosku i w prenumeracie
  • Nr 2 - 14,99 zł w kiosku i w prenumeracie
  • Nr 3 - 34,99 zł w kiosku, w prenumeracie 29,99 zł

    Koszt całości to skromne - 2435zł, a w prenumeracie - 2090zł. To wszystko oczywiście bez elektroniki i silnika, który będzie można podobno taniej zamówić pod koniec kolekcji.
     
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

369zł za aparaturę 35Mhz :] Serwa też nie za tanie.

Chyba budując tego Spitfire wolałbym już kupić Turnigy 9x i Serwa z HK.. Silnik myślę też tańszy by gdzieś się znalazł.

Z chęcią bym kupował to czasopismo ale w sumie te 140zł miesięcznie to nie jest tak mało a ma Spita w gotowości będę czekał ponad 1.5 roku.. Pomijając fakt że będzie można poczytać parę ciekawostek faktycznie przez te 1.5 roku w tej cenie zbuduje sobie trenerka, nauczę się latać a potem Zbuduję swojego Spitfire i jeszcze mi zostanie na fajerwerki i Szampana by to uczcić :P

 

P.S

Zamierzam kupić 1 numer dla samego śmigła głównie. Wie ktoś jak z dostępnością tego? łatwo to w Kioskach dostać? Czy gdzie najprędzej to dostane :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...

Zaprenumerowałem sobie tego spitfirea i już w pierwszym numerze odniosłem wrażenie że jedna wręga jest krzywa. Skleiłem to, a po kliku częściach to po prostu ręce mi opadły. Mógłby ktoś kto to już próbował skleić powiedzieć co z tym zrobić. Bo nie wiem czy da się to w ogóle dobrze zrobić czy może nie warto przez półtora roku zbierać numerów, wydać 2 tysiące złotych i otrzymać jakiś krzywy kicz. Na zdjęciu pokazałem o co chodzi oraz co się dzieje gdy się dopasuje podłużnice.

post-13372-0-71302100-1412687465_thumb.jpg

post-13372-0-61700700-1412687542_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaprenumerowałem sobie tego spitfirea i już w pierwszym numerze odniosłem wrażenie że jedna wręga jest krzywa. Skleiłem to, a po kliku częściach to po prostu ręce mi opadły.

Dla mnie ręce opadają jak widzę, że ludzie  kupują coś, na czym się zupełnie nie znają i zadają idiotyczne pytania. Zanim dokonałeś prenumeraty, trzeba było trochę poczytać na temat tego wynalazku. Ten model opracowany jest tak, by najgorsza lebiega bez pojęcia mogła go skleić. Wszystko jest docięte zgodnie ze sztuką. Jeśli już kupiłeś, to sklejaj jak jest w zestawie. Będziesz miał pewność, że zrobisz w miarę dobrze, bezsensownie drogiego Spitfire. Te "krzywe" tak ma być.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.