samolocik Opublikowano 29 Września 2014 Autor Opublikowano 29 Września 2014 Virgos poleciał!!! Trochę wiało ale pogoda była słoneczna więc nie mogłem wytrzymac i "pobiegłem" na łąkę. Oblot na drucikach - zważyłem jeszcze raz druty i węgle i z moich obliczeń wyszło, że wyraźną poprawę w wadze odczułbym jedynie po zamianie na linki więc na razie drut zostaje. Przynajmniej do czasu kiedy na własnej skórze nie poczuję jak mała waga modelu jest ważna. Wrażenia? Ciężko się rozpisywać gdy wieje wiatr, ma się mało czasu i w związku z tym nie mozna wyregulować modelu tak jakby się chciało. Generalnie bardzo POZYTYWNIE. Nigdy nie sądziłem że mogę wyrzucic model tak wysoko a przeciez to nie było więcej na oko niż 30-35m. Wrażenie jak się rzuca samemu w porównaniu do oglądania na filmach zupełnie inne - dużo lepsze. Oczywiście model żwawo reaguje na stery. Świetnie że na łące była wysoka i miękka trawa bo zamortyzowała kilka delikatnie nieudanych lądowań. Przy rzutach nagle zauważyłem, że nie jestem tak wysokoi jak myslałem rękę z modelem muszę podnosić dość wysoko. Uchwyt na skrzydle na szczęście ani trochę nie zahacza przy wykonywaniu rzutu. Raz nawet pozwoliłęm sobie dla zwiększenia komfortu rzutu złapać nadajnik za rączkę. Dobrze, że rzut choć nieprawidłowy bo leciał po łuku w lewo jak tęcza, czyli zmierzając do ziemii to jednak na tyle wysoko abym mógł odnaleźć te drążki co trzeba i wyrównać lot Sorki za chaotyczny opis oraz brak nawet zdjęć; pojawią się jak tylko będzie taka możliwość.
samolocik Opublikowano 5 Października 2014 Autor Opublikowano 5 Października 2014 Kilka zdjęć z telefonu przytwierdzonego do patyka na łące którym nagrał się filmik marnej jakości. Jednak dobrego kamerzysty nic nie zastąpi To drugie latanie modelem. Okazało się niestety, że wkleiłem statecznik poziomy troszkę za daleko od krawędzi jego mocowania i w efekcie mam za mały kąt pomiędzy skrzydłem i statecznikem. Będa musiał dać jakąś podkładkę pod krawędź natarcia skrzydła bo latanie na lekko podniesionym sterze wysokości nie ma sensu...
Czaro Opublikowano 5 Października 2014 Opublikowano 5 Października 2014 A dużo ten sterek podniesiony? 1mm czy więcej?
samolocik Opublikowano 6 Października 2014 Autor Opublikowano 6 Października 2014 Więcej niz 1mm. Odjęcie ołowiu z dzioba nie dużo pomogło, pewnie dybym wyciągnął cały to może byłoby lepiej tylko środek ciężkości pewnie by wypadł na środku cięciwy skrzydła.
Czaro Opublikowano 6 Października 2014 Opublikowano 6 Października 2014 SC nie dalej jak 70mm. Póki jest jeszcze sezon, to ja bym latał tak, jak jest. Przyjdzie zima, będziesz miał czas na klejenie i zmiany
samolocik Opublikowano 6 Października 2014 Autor Opublikowano 6 Października 2014 Ok, spróbuje z podkładką pod krawędź natarcia i jakoś dolatam do końca sezonu. Na tym etapie muszę się skoncentrowac na nauce wyrzutu. Oj boli ramię, boli po intensywnych rzutach i wiem już dlaczego niektórzy używają cienkich skórzanych rękawiczek. Muszę opiłować uchwyt do rzucania na troszkę bardziej opływowy dla palców kształt. Generalnie nie wiem, czy uchwyt nie pwinien być mniej wygiety, w sensie mniejsze brzuszki cyferki 3
Czaro Opublikowano 6 Października 2014 Opublikowano 6 Października 2014 Obawiam się, że każdy z nas ma swój specyficzny kształt kołka, który najwygodniej będzie leżał w ręce
samolocik Opublikowano 7 Października 2014 Autor Opublikowano 7 Października 2014 Obawiam się, że każdy z nas ma swój specyficzny kształt kołka, który najwygodniej będzie leżał w ręce Prawda, nie uwzględniłem kształu i wielkości rąk
samolocik Opublikowano 19 Października 2014 Autor Opublikowano 19 Października 2014 To już trzeci wypad z Virgosem na łąkę. Model nie ma lekkiego życia i raz nawet skończył na pobliskich krzakach, że o lądowaniach "na dzidę" nie wspomnę. Tak jak pisał w innym wątku Piotr (piotralski) jest frajda z latania tym modelem a od siebie dodam że coraz większa . Podłożyłem podkładkę z rzepa pod natarcie i model zaczął się w końcu "kleić" powietrza. Nie jest to jeszcze optymalne ustawienie i czeka mnie wykonanie grubszej i trwalszej podkładki i odpowiednie skorygowanie wyważeniem ale nawet z tym co dałem jest zauważalnie lepiej (dla Tych co nie czytają całych wątków informuję, że źle wkleiłem statecznik poziomy i stąd teraz akcja z korygowaniem kąta na skrzydle). Łapanie lądującego modelu do ręki powoli staje się koniecznością żeby przedłużyć jego żywot przy tej ilości rzutów i lądowań które się nim wykonuje. Ha, pierwszy raz latając modelem robię rozgrzewkę przed lotami a po lotach zmieniam mokrą koszulkę, czuję się jak sportowiec na treningach pomimo że nie trenuję? 1
psiwak Opublikowano 19 Października 2014 Opublikowano 19 Października 2014 ......Ha, pierwszy raz latając modelem robię rozgrzewkę przed lotami a po lotach zmieniam mokrą koszulkę, czuję się jak sportowiec na treningach pomimo że nie trenuję? ... rozgrzewka sie przydaje reka przynajmniej pozniej nie boli, a co do mokrej koszulki to sam nie moge uwierzyc ze jednak czlowiek troche sie wypaca Lapiesz za natarcie czy kadlub? Ja ze wzgledu na teren w jakim latam tez lapie go do reki przewaznie, z tym ze zauwazylem ze bezpieczniej jest za kadlub lapac a nie za skrzydlo.
samolocik Opublikowano 19 Października 2014 Autor Opublikowano 19 Października 2014 Jakoś tak łatwiej mi się łapie za kadłub z racji jego małego przekroju ale bywa czasami że trzeba za złapać za skrzydło. Jeszcze mam problemy z wyczuciem modelu przy dolocie w zależności od warunków (wieje, nie wieje), prędkości lotu i wysuniętych klap. Ale robię powolutku postępy i to mnie cieszy
Wiesiek Opublikowano 16 Listopada 2014 Opublikowano 16 Listopada 2014 Moj Virgos prawie gotowy,zostal tylko kolek do oszlifowania i wklejenia.U mnie SK i SW na stalowych linkach,coby lekko bylo ale i tak troche olowiu do dzioba trzeba dodac.W sklejce nie gwintowalem,sa wklejone porzadne gwinty i pasuja tip top. W kadlubie mam 2x Robbe FS31,lotki 2x Graupner DES 427BB,regler wlasnej produkcji . Akku poczatkowo Dualsky 2s 520mAh,ale jest troche za lekki,bedzie Red Power 2s 600mAh,wymiarowo prawie identyczne.Red jest 6g ciezszy,za to ma wiecej pradu i do kadluba pasuje idealnie .D-Box troche wazy ale mam zamiar zmiescic sie w 285g,taki jest plan zobaczymy co z tego wyjdzie.W planie wymiana statecznikow na wlasne,ostatnio robilem je z Kohlenfaservlies 8g/m² z R-G de http://shop1.r-g.de/art/190288. i wychodza super lekko. Pare fotek: Sorry za jakosc fotek,robione telefonem.
samolocik Opublikowano 17 Listopada 2014 Autor Opublikowano 17 Listopada 2014 Wiesiek, piękna robota, gratulacje Napisz proszę w jaki sposób nawiercałeś skrzydło aby otwory się nie rozjechały - ja miałem przytrzymane skrzydło z kadłubem gruba taśmą i otwory były nawiercone ok a rozjechały się dopiero jak rozwiercałem je w kadłubie pod wklejenie tulejek zresztą nie potrzebnych jak się później okazało. Wrzuć też proszę zdjęcie przodu kadłuba z serwami aby można było podglądnąć rozłożenie wyposażenia. Czy linki są w prowadnicach? Czy ocierają gdzieś o kadłub?
Wiesiek Opublikowano 17 Listopada 2014 Opublikowano 17 Listopada 2014 Piotr najwazniejsze w tym calym wierceniu to solidne przyklejenie kadluba do skrzydla.Ja mocowalem to tasma dwustronnie klejaca 3M Scotch i z gory normalna tasma.Calosc najpierw wiertlem 1,5mm,dalej 4mm i po zdjeciu skrzydla,kadlub wiertlem 5,5mm.Gwinty wprowadzilem na cienkim pasku tektury przyklejone tasma 3M(1fotka) i juz z klejem(zywica 5min).Nastepnie polozylem skrzydlo i skrecilem calosc.Linki nie sa w prowadnicach nie bylo takiej potrzeby nigdzie nie ocieraja,krotki bowden jest tylko przy SK.Odbiornik(Gr-12) wszedl pod polke prawie go nie widac scalak(regulator) tez.Linki sa 0,35mm kupione tutaj:http://www.rchobbyshop.de/product_info.php?info=p3052_schmuckdrath-silber-0-35mm-meterware.html. Zaciski: http://www.rchobbyshop.de/product_info.php?info=p3042_100-stuck-quetschperlen-2-0mm-versilbert.html
samolocik Opublikowano 17 Listopada 2014 Autor Opublikowano 17 Listopada 2014 Fajny opis, zdjęcia i linki do sklepów. Dziękuję! Mój następny Virgos będzie miał napęd na linkach. Serwa do kadłuba prawdopodobnie dam Hiteca HS-35HD, które mają podobne parametry do Twoich a są troszkę tańsze. Na skrzydła pójdą chyba Dymond D60. Ten egzemplarz, który obecnie użytkuję doczeka się jedynie węglowych bowdenów. Złapałem już nim pierwszą małą termikę pomimo moich niewysokich rzutów i jestem z niego generalnie bardzo zadowolony. Jeżeli możesz to prześlij mi proszę na prv schemat regulatora lub jakieś wskazówki jak go zrobić. Zima długa to coś sobie polutuję :-)
samolocik Opublikowano 5 Grudnia 2014 Autor Opublikowano 5 Grudnia 2014 No to będzie Virgos nr 2, tym razem z serwami D60 i D47 oraz prawdopodobnie napędem linkowym
cZyNo Opublikowano 5 Grudnia 2014 Opublikowano 5 Grudnia 2014 Jak S dasz na koniec to pewnie sie znajdzie cos podobnego
samolocik Opublikowano 5 Grudnia 2014 Autor Opublikowano 5 Grudnia 2014 Poprawiłem. Chyba to te emocje związane z nowym modelem tak mnie poniosły
Rekomendowane odpowiedzi