mike217 Opublikowano 16 Października 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Października 2014 To nie pozostaje Ci nic innego jak malowanie bazą. Pamiętaj tylko, że na położoną bazę kładziesz lakier i masz na to 3-5 godzin ( potem trzeba bazę już szlifnąć bo może być tak, że lakier z niej będzie płatami złaził) Lakier jak i bazę najlepiej kupić z jednego systemu. Każda mieszalnia farb samochodowych zrobi Tobie kolor jaki chcesz i podbierze lakier, rozcieńczalnik i wszystko inne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wapniak Opublikowano 16 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2014 Niektóre firmy napełnią również gotowym lakierem spreja, tylko wtedy trzeba się spieszyć.Ale odpada sprężarka, pistolet itp. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mike217 Opublikowano 16 Października 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Października 2014 tylko ten lakier ze spraja nijak się ma do 2 składnikowego lakieru który schnie na szkło i daje się ślicznie polerować.Ale jest to jakieś wyjście. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wapniak Opublikowano 16 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2014 W te spraje ładują dwuskładnikowe lakiery,w odpowiedniej proporcji już z rozcieńczalnikiem. Tylko trzeba to szybko zużyć, bo stwardnieje w puszce Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mike217 Opublikowano 25 Października 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Października 2014 Czarny i biały pasek dopełnił całości i malowanie jest zakończone. Troszkę mi zeszło z tym ale wszystko jest pracochłonne i temperatura w garażu już nie sprzyja. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wapniak Opublikowano 26 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 26 Października 2014 Pięknie to wygląda, ładny zestaw kolorów. No i będzie dobrze widoczna łódka na wodzie. Chociaż przy tych rozmiarach nie jest to chyba aż tak ważne. To chyba niedługo pierwszy rejs? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mike217 Opublikowano 26 Października 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Października 2014 No zobaczymy jak z czasem, niebawem wyjeżdżam głębiej ponurkować i model znowu postoi... Jutro uruchomię silnik i regiel i dokończę łoże. Trzeba wpuścić łby śrub, zrobić fazki tu i tam. Powoli do przodu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mike217 Opublikowano 27 Października 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Października 2014 Napęd uruchomiony, silnik rozsypał się na stole. Wirnik rozleciał się , wyjechał kawałek magnesu. Reklamuję ale projekt niestety stanie.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mike217 Opublikowano 8 Grudnia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2014 Powoli składam, nowy motor już idzie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AndrzejC Opublikowano 8 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2014 No Michał, jaja sobie chyba robisz... A to coś w kształcie walca w pionie, to co, to jest? A.C. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mike217 Opublikowano 8 Grudnia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2014 Olejarka na olej a co. Podpatrzyłem to u Was na zawodach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AndrzejC Opublikowano 8 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2014 To chyba żle patrzyłeś Smarować wał nalezy obowiązkowo, ale nie tak. Zamontuj sobie jakiś zbiorniczek w środku kadłuba. To coś urwie Ci się przy pierwszym " dachowaniu". Ty budujesz łodkę w miarę wyczynową, a to zobowiązuje. I takie zbiorniczki ( wynalazki) w Twojej łódce nie mają racji bytu A.C. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Francka Opublikowano 8 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2014 Kurde nie mogę się napatrzeć na czystą piękną robotę . Ja zostałem w tyle na FSR 6,5 i "Weberka" lata temu , aż żal bierze oglądając modeliki . Wierz mi Andrzej , że dziś prędzej bym wrócił na elektyki niż na spalinki , ale niestety i jedno i drugie jest kosztowne wiec będę wam kibicował . Pozdrawiam całą ekipe z Wrocławia po starej znajomości . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mike217 Opublikowano 9 Grudnia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2014 Nic się nie urwie bo mimo filigranowej wagi jest pancerna i wisi naprawdę na kawałku mięsa i 2 śrubkach M4. Już jest i tak zostanie bo nie będę pruć gotowego modelu w imię jedynie słusznej Wrocławskiej Idei , wał jest jak by z 2 kawałków i do linki jest mała olejarka przy silniku, przy tym wale nie za bardzo da się nasmarować i linkę i panewki z jednego miejsca. Ten model buduję do czystej zabawy i zamarzyłem sobie olejarkę to i mam . Dokładnie takie rozwiązanie widziałem w Żninie na zawodach u jednego zawodnika. Francka, też kiedyś miałem w spadku modelu FSR na silniku Webra 6,5 , dostałem go jednak po rzeźniku i silnik był skatowany i mocno pokancerowany z powodu używania " narzędzi" . Coś tam jednak popływał i jak się rozleciała korba to sprzedałem w diabły. Jak sobie przypomnę syf jaki generował ten model i nakład czasu żeby nim popływać to odechciewa się. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AndrzejC Opublikowano 9 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2014 Rób sobie, jak tam uważasz. Ja bym tą "olejarkę" jednak schował do środka, bo taki dzyndzel z tyłu wygląda mało profesjonalnie Ale,że ta łódka jest do zabawy, to jeszcze gdzieś tam z tyłu chorągiewkę piracką powieś. Będzie ładnie wyglądać . Budujesz profesjonalnie,to buduj profesjonalnie do końca . Kolego Franciszku, również Cię pozdrawiam, ale z Waszym (Twoim i Michała), zdaniem nie zgadzam się. Te Wasze elektryki może i czyste są, i ciche, i ekologiczne, i w ogóle super są. Ale jak to ktoś powiedział, one duszy nie mają... Więc niech sobie te spaliniaki syf generują, hałas, nakład czasu - To ja jednak wolę je 100 razy bardziej ż te Wasze ciche "popierdziejka" A.C. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mike217 Opublikowano 9 Grudnia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2014 Istotnie jest do zabawy i jak sobie moja córcia zażyczy to nawet jej chorągiewkę z misiem powieszę . Temat olejarki już zostawmy. Pytanie ważniejsze, czy linkę wału po ucięciu na długość zalutować czy zostawić jak wyjdzie po ucinaniu?. Sprzęgło mam Octury zaciskowe ( wiem wiem, powinno być z kwadratem, no ale nie mam). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AndrzejC Opublikowano 9 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2014 Jedno i drugie rozwiązanie jest kiepskie, ale na pewno nie powinno się zaciskać miękkiego wała giętkiego w sprzęgle. Kwadrat jak na razie rozwiązaniem najlepszym. Jak nie masz takiego sprzęgła to sobie wykonaj. Wystarczy dobry dural PA6 a kwadrat sobie wyciśnij . Trudne to nie jest. A.C. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mike217 Opublikowano 9 Grudnia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2014 Ze sprzęgłem sobie poradzę, ostatecznie wydłubie ten kwadrat na frezarce, pytanie jak kwadrat wycisnąć na lince, jakaś pryzma czy coś w ten deseń? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wapniak Opublikowano 9 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2014 Dwie pryzmy naprzeciw siebie na prowadnicach i mała prasa może być balans. Pierdut i jest piękny kwadracik. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mike217 Opublikowano 9 Grudnia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2014 A może jakaś tulejka na wał twarda lutowana i dopiero to w zaciskane sprzęgło? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi