Skocz do zawartości

TO-MASZ -polska odpowiedź na Magnuma :)


marek rokowski

Rekomendowane odpowiedzi

  • 1 miesiąc temu...

To był pierwszy lot w tym roku, pierwszy raz z pływakami (żadnych niema od nich  zakłóceń lotu -jedynie przez zwiększenie masy modelu wydaje się być bardziej stabilny )

Możliwe że uszy mogły by mieć mniejszy wznios -chyba ze kiwanie się na boki to skutek sporego wiatru- jeszcze nie latałem w bezwietrznej pogodzie .

Śmigło nadal z mniejszym skokiem niż powinno być - po wstawieniu docelowego podejrzewam że znacząco się To-masz ożywi..

 

Zostało przede mną  najciekawsze - wodowanie .....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja przy tej samej wadze i mniejszej rozpiętości latam na śmigle 8x6  pakiet 3s 1000mAh ma naprawdę sporo mocy . Latam nim nałogowo też z pływakami , tak jak pisałeś w niczym nie przeszkadzają a dodatkowo przy lądowaniu na trawie moje chronią przed uszkodzeniem podwozia bo są na magnesach i się wypinają tak jak by butki ściągał. Pętlę w pływakach robi też pięknie . Wiatru ten model nie lubi i wole jak wyważony jest na przód i na trymerku troszkę wysokość podciągnąć bo tak to trochę własnie na ogonie lata. Ja mam jeszcze dosyć duży wykon bo jakoś go tak na lewo ściągało , po tym zabiegu daje polowe gazu i rzucam i nie muszę robić nic porostu leci , prosto przed siebie leci i leci :)  Tak jeszcze żeby wszystko było jasne ja robiłem  Magnum ale myślę że naprawdę podobnie latają i podobnie się zachowują w powietrzu .     

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę że jak najbardziej moje XL zachowuje się jak Magnum tym bardziej że mój egzemplarz ma niezmienione skrzydła w stosunku do pierwowzoru .jedyne różnice wynikają z innej pianki i różnicy w wielkości ,1m wydaje się nie wiele więcej ale zwróć uwagę na pierwsze sekundy filmu  - trzymam w rękach KAWAŁ modelu.

Właściwy To-masz Marka ma skrzydła z profilem wklęsłym na całej długości -wraz z uszami  przez co myślałem że model  w nie wyposażony będzie wolniejszy , ciut mniej zwrotny   i o jeszcze mniejszych możliwościach szybowania (większy opór ) ale są o wiele ładniejsze i myślę że tak naprawdę różnice obu skrzydeł w locie są żadne .

 

Trochę wystraszony ewentualnym crashem i zwarciem w wodzie  upakowałem regler w miarę szczelnie , a by go z tego powodu nie przegrzać latałem do tej pory śmigłem o mniejszym skoku ,będę musiał to jakoś rozwiązać bo teraz lata tylko ciut lepiej niż na rzęsach ...czyli otwory wentylujące i zabezpieczenie samego regulatora przed wodą zamiast go szczelnie chować ....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

 

Zmieniłem śmigło ,model zdecydowanie ożył.

Na końcu filmu nie udany start z wody -Tomasz na wodzie zachowywał się wzorowo i rewelacyjnie   -zawiódł w powietrzu pilot - zbyt "na szybko "  odbył się ten test i chyba coś miałem namieszane w trymerze ...

Regulator zamókł -oprócz Beca nie dawał znaku życia ale na drugi dzień po wyschnięciu działa jak by nigdy nic się nie stało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wtrącę się nieśmiało. Następnym razem po zamoczeniu elektroniki (w sumie jakiejkolwiek czyto regiel czy telefon) najważniesze to po pierwsze odpiąć źródło zasilania, Unikamy bardzo szybkiej korozji elektrochemicznej. Potem kilkakrotnie przemywamy płytke czymś, co wciąga wodę, spirytus, alkohol izopropylowy ( bardzo dobry, bo bezwodny) Jak zapach nie przeszkadza, to może być nawet denaturat. Potem suszymy kilka godzin na słońcu, kaloryferze itp. W ten sposób wyciągniemy wodę spod elementów SMD, w tym spod procesora, pod którym często jest dużo cienkich ścieżek. Najbardziej narażona jest goła, nie pocynowana ścieżka miedziana krórą korozja przeżera na styku z lakierem soldermaski.

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Ja jestem nowym posiadaczem magnum w standardowym rozmiarze, ale chciałem zapytać czy jeśli bym powiększył  plany standardowego modelu o rozpiętości 800mm, do rozpiętości 1100 może 1200mm.

To czy jeśli w takiej skali zbuduję model to czy on będzie poprawnie latał? czy trzeba coś w konstrukcji czy wyważeniu zmienić.

Mam silnik o ciągu 950g na śmigle 10x5 , pakiet 3s 2700mah i całość potrzebnego wyposażenia, i chciał bym to właśnie wykorzystać w takim powiększonym modelu.

Po prostu zauroczył mnie standardowy magnum, i chciał bym mieć takiego w większej skali.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niema większych  przeciwwskazań w powiększaniu ale:

 

- problematyczne może być budowa skrzydeł ,pierwotny projekt nie uwzględnia rozmiaru XL czy nazwijmy to XXL i skrzydło z wygiętego pojedynczego        depronu / podkładu  przy dużych rozmiarach będzie mało sztywne  wiec z powiększaniem zwłaszcza budując z podkładów bym nie przesadzał

 

-możesz za eksperymentować  na standardowym modelu zamykając spód płata na płasko (nawet tymczasowo)  -usztywni to skrzydło ,mocno poprawi możliwości szybowania ,jeszcze bardziej go ustateczni ,ale stety lub niestety zwiększy prędkość modelu -zwłaszcza prędkość max .

 

   Jeśli byś był zadowolony z właściwości lotnych takiego płata śmiało bym go zastosował do powiększonego modelu ,sam myślę o takiej modyfikacji

.

-pozostałe elementy jak SC ,kąty nastawień ,zaklinowań etc  zostawiasz praktycznie bez zmian  .

 

-napęd którego parametry podajesz wydaje się być za mocny(nie koniecznie)  i ciężki (zwłaszcza pakiet )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pakiet 3S waży 190g. pakiet 2s w standardowym magnum waży 70g, silnik waży coś 65g, myślę że wyposażenie powiększonego modelu będzie cięższe około 160g, ale przy jego powierzchni skrzydeł wydaje mi się że nie powinien mu ten dodatkowy balast specjalnie przeszkadzać.

Szczególnie że w standardowy magnum coś zrobiłem nie tak , nie dość że ważył ponad 400g bez pływaków, to jeszcze nie chciał się wyważyć i żeby utrzymać środek ciężkości w miejscu  z planów, musiałem mu dociążyć mordę, w sumie dokleiłem 50g żelastwa na dziabie, a mimo to latał super fajnie,

Co do skrzydeł to jak powiększę skalę to i grubość płata się powiększy, i pewnie skleję dwa deprony do do kupy i będzie większa grubość, o sztywność się raczej nie martwię, zrobiłem zapasy profili węglowych .

I pomyślałem że i tak będę musiał płat wykonać z dwóch warstw depronu to pomiędzy dwie warstwy dam z cztery rurki węglowe, na natarcie i spływ po płaskowniku węglowym i może będzie skrzydło sztywne.

Mnie na razie bardzo interesuje ten profil skrzydła z planów, po prostu słaby ze mnie pilot, a na tym skrzydle model lata tak pewnie i wolno  że nawet ja podczas lotu mam jeszcze czas pogadać z moją małą widownią :).

Chciałem się właśnie upewnić że podczas sporego powiększenia skali nie będę musiał zmieniać środka ciężkości czy kąta zaklinowania.

Czyli można sie brać za drukowanie planów i wycinanie elementów :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.