Mozart Opublikowano 16 Lutego 2015 Opublikowano 16 Lutego 2015 Upominam się o ciąg dalszy, pierwsza część jest zacnie pomocna
marek rokowski Opublikowano 23 Lutego 2015 Autor Opublikowano 23 Lutego 2015 a oto pierwszy franuski To-masz za sterami: un lapin crétin (lupin - znaczy królik reszty tłumaczyć nei trzeba 2
Xeo Opublikowano 23 Lutego 2015 Opublikowano 23 Lutego 2015 Pilot kozak...a tak z czystej ciekawości skąd wstrząsnąć takiego kozaka? U mnie w zmasakrowanym Bixie pasowałoby by idealnie. :-D Wysłane z GT-N7100 przy użyciu Tapatalk
robertus Opublikowano 28 Lutego 2015 Opublikowano 28 Lutego 2015 Królik jest chyba wystrugany z epp. To dość popularna postać na YT
willyams Opublikowano 4 Marca 2015 Opublikowano 4 Marca 2015 Przepraszam za opóźnienie w instrukcji. Zająłem się czymś innym i po prostu zapomniałem. Postaram się dziś dorzucić C.D.
pacek Opublikowano 5 Marca 2015 Opublikowano 5 Marca 2015 Królik jest chyba wystrugany z epp. To dość popularna postać na YT to nie królik tylko kórlik 1
robertus Opublikowano 11 Kwietnia 2015 Opublikowano 11 Kwietnia 2015 Tak lata To-masz Sławka w wersji XL.
robertus Opublikowano 11 Kwietnia 2015 Opublikowano 11 Kwietnia 2015 Nie jest, pewnie nie zdążył się opublikować a już kliknąłeś
sławek Opublikowano 11 Kwietnia 2015 Opublikowano 11 Kwietnia 2015 To był pierwszy lot w tym roku, pierwszy raz z pływakami (żadnych niema od nich zakłóceń lotu -jedynie przez zwiększenie masy modelu wydaje się być bardziej stabilny ) Możliwe że uszy mogły by mieć mniejszy wznios -chyba ze kiwanie się na boki to skutek sporego wiatru- jeszcze nie latałem w bezwietrznej pogodzie . Śmigło nadal z mniejszym skokiem niż powinno być - po wstawieniu docelowego podejrzewam że znacząco się To-masz ożywi.. Zostało przede mną najciekawsze - wodowanie .....
Elkojote Opublikowano 11 Kwietnia 2015 Opublikowano 11 Kwietnia 2015 Ja przy tej samej wadze i mniejszej rozpiętości latam na śmigle 8x6 pakiet 3s 1000mAh ma naprawdę sporo mocy . Latam nim nałogowo też z pływakami , tak jak pisałeś w niczym nie przeszkadzają a dodatkowo przy lądowaniu na trawie moje chronią przed uszkodzeniem podwozia bo są na magnesach i się wypinają tak jak by butki ściągał. Pętlę w pływakach robi też pięknie . Wiatru ten model nie lubi i wole jak wyważony jest na przód i na trymerku troszkę wysokość podciągnąć bo tak to trochę własnie na ogonie lata. Ja mam jeszcze dosyć duży wykon bo jakoś go tak na lewo ściągało , po tym zabiegu daje polowe gazu i rzucam i nie muszę robić nic porostu leci , prosto przed siebie leci i leci Tak jeszcze żeby wszystko było jasne ja robiłem Magnum ale myślę że naprawdę podobnie latają i podobnie się zachowują w powietrzu .
sławek Opublikowano 12 Kwietnia 2015 Opublikowano 12 Kwietnia 2015 Myślę że jak najbardziej moje XL zachowuje się jak Magnum tym bardziej że mój egzemplarz ma niezmienione skrzydła w stosunku do pierwowzoru .jedyne różnice wynikają z innej pianki i różnicy w wielkości ,1m wydaje się nie wiele więcej ale zwróć uwagę na pierwsze sekundy filmu - trzymam w rękach KAWAŁ modelu. Właściwy To-masz Marka ma skrzydła z profilem wklęsłym na całej długości -wraz z uszami przez co myślałem że model w nie wyposażony będzie wolniejszy , ciut mniej zwrotny i o jeszcze mniejszych możliwościach szybowania (większy opór ) ale są o wiele ładniejsze i myślę że tak naprawdę różnice obu skrzydeł w locie są żadne . Trochę wystraszony ewentualnym crashem i zwarciem w wodzie upakowałem regler w miarę szczelnie , a by go z tego powodu nie przegrzać latałem do tej pory śmigłem o mniejszym skoku ,będę musiał to jakoś rozwiązać bo teraz lata tylko ciut lepiej niż na rzęsach ...czyli otwory wentylujące i zabezpieczenie samego regulatora przed wodą zamiast go szczelnie chować ....
sławek Opublikowano 24 Sierpnia 2015 Opublikowano 24 Sierpnia 2015 Zmieniłem śmigło ,model zdecydowanie ożył. Na końcu filmu nie udany start z wody -Tomasz na wodzie zachowywał się wzorowo i rewelacyjnie -zawiódł w powietrzu pilot - zbyt "na szybko " odbył się ten test i chyba coś miałem namieszane w trymerze ... Regulator zamókł -oprócz Beca nie dawał znaku życia ale na drugi dzień po wyschnięciu działa jak by nigdy nic się nie stało.
PiotrEryk Opublikowano 25 Sierpnia 2015 Opublikowano 25 Sierpnia 2015 Wtrącę się nieśmiało. Następnym razem po zamoczeniu elektroniki (w sumie jakiejkolwiek czyto regiel czy telefon) najważniesze to po pierwsze odpiąć źródło zasilania, Unikamy bardzo szybkiej korozji elektrochemicznej. Potem kilkakrotnie przemywamy płytke czymś, co wciąga wodę, spirytus, alkohol izopropylowy ( bardzo dobry, bo bezwodny) Jak zapach nie przeszkadza, to może być nawet denaturat. Potem suszymy kilka godzin na słońcu, kaloryferze itp. W ten sposób wyciągniemy wodę spod elementów SMD, w tym spod procesora, pod którym często jest dużo cienkich ścieżek. Najbardziej narażona jest goła, nie pocynowana ścieżka miedziana krórą korozja przeżera na styku z lakierem soldermaski. 2
enter1978 Opublikowano 4 Września 2015 Opublikowano 4 Września 2015 Ja jestem nowym posiadaczem magnum w standardowym rozmiarze, ale chciałem zapytać czy jeśli bym powiększył plany standardowego modelu o rozpiętości 800mm, do rozpiętości 1100 może 1200mm. To czy jeśli w takiej skali zbuduję model to czy on będzie poprawnie latał? czy trzeba coś w konstrukcji czy wyważeniu zmienić. Mam silnik o ciągu 950g na śmigle 10x5 , pakiet 3s 2700mah i całość potrzebnego wyposażenia, i chciał bym to właśnie wykorzystać w takim powiększonym modelu. Po prostu zauroczył mnie standardowy magnum, i chciał bym mieć takiego w większej skali.
sławek Opublikowano 4 Września 2015 Opublikowano 4 Września 2015 Niema większych przeciwwskazań w powiększaniu ale: - problematyczne może być budowa skrzydeł ,pierwotny projekt nie uwzględnia rozmiaru XL czy nazwijmy to XXL i skrzydło z wygiętego pojedynczego depronu / podkładu przy dużych rozmiarach będzie mało sztywne wiec z powiększaniem zwłaszcza budując z podkładów bym nie przesadzał -możesz za eksperymentować na standardowym modelu zamykając spód płata na płasko (nawet tymczasowo) -usztywni to skrzydło ,mocno poprawi możliwości szybowania ,jeszcze bardziej go ustateczni ,ale stety lub niestety zwiększy prędkość modelu -zwłaszcza prędkość max . Jeśli byś był zadowolony z właściwości lotnych takiego płata śmiało bym go zastosował do powiększonego modelu ,sam myślę o takiej modyfikacji . -pozostałe elementy jak SC ,kąty nastawień ,zaklinowań etc zostawiasz praktycznie bez zmian . -napęd którego parametry podajesz wydaje się być za mocny(nie koniecznie) i ciężki (zwłaszcza pakiet )
enter1978 Opublikowano 5 Września 2015 Opublikowano 5 Września 2015 Pakiet 3S waży 190g. pakiet 2s w standardowym magnum waży 70g, silnik waży coś 65g, myślę że wyposażenie powiększonego modelu będzie cięższe około 160g, ale przy jego powierzchni skrzydeł wydaje mi się że nie powinien mu ten dodatkowy balast specjalnie przeszkadzać. Szczególnie że w standardowy magnum coś zrobiłem nie tak , nie dość że ważył ponad 400g bez pływaków, to jeszcze nie chciał się wyważyć i żeby utrzymać środek ciężkości w miejscu z planów, musiałem mu dociążyć mordę, w sumie dokleiłem 50g żelastwa na dziabie, a mimo to latał super fajnie, Co do skrzydeł to jak powiększę skalę to i grubość płata się powiększy, i pewnie skleję dwa deprony do do kupy i będzie większa grubość, o sztywność się raczej nie martwię, zrobiłem zapasy profili węglowych . I pomyślałem że i tak będę musiał płat wykonać z dwóch warstw depronu to pomiędzy dwie warstwy dam z cztery rurki węglowe, na natarcie i spływ po płaskowniku węglowym i może będzie skrzydło sztywne. Mnie na razie bardzo interesuje ten profil skrzydła z planów, po prostu słaby ze mnie pilot, a na tym skrzydle model lata tak pewnie i wolno że nawet ja podczas lotu mam jeszcze czas pogadać z moją małą widownią . Chciałem się właśnie upewnić że podczas sporego powiększenia skali nie będę musiał zmieniać środka ciężkości czy kąta zaklinowania. Czyli można sie brać za drukowanie planów i wycinanie elementów
Rekomendowane odpowiedzi