pacek Opublikowano 21 Listopada 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2014 uwielbiam ten filmik, jak i wszystkie inne z I16 w roli głównej, jest nawet radziecki film fabularny o bohaterskim pilocie i16, który uratował pociąg. Jak dobrze pójdzie to może dziś wręga silnikowa bedzie na swoim miejscu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pacek Opublikowano 25 Listopada 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2014 coś tam podłubałem przy kadłubie, fotki wstawię wieczorem, ale ma coraz większe wątpliwości czy w dobrej kolejności zacząłem jego budowę, myślę, że gdybym zaczął od wręgi silnikowej i łoża skrzydła byłoby znacznie prościej i mniej nerwowo. jeszcze raz sprawdziła się prawdziwość powiedzenia, " zanim zaczniesz zastanów się dwa razy" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Irek M Opublikowano 25 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2014 A przyglądałeś się uważnie każdemu fragmentowi planu? chodzi mi o wzór żeber do cięcia: podali pierwsze przykadłubowe - tak jak powinno, ale drugie to jakieś z nr 14, które nie jest ostatnim na planie dopasowując po długości do obrysu skrzydła. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pacek Opublikowano 26 Listopada 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2014 obiecane zdjęcia skrzydła to jeszcze dość odległa przyszłość, ale raczej rdzeń styropian plus balsa, plan niestety nie rozwiązuje 100% problemów związanych z budową, ale dzięki temu jest zabawniej a poza tym i tak każdy ma jakieś preferencje i swoje ulubione sposoby budowy. jak zrobię stateczniki (część stałą) to będę musiał zastanowić się jak okleić kadłub balsą, jaki klej do tego użyć ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andrzej-ko Opublikowano 26 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2014 Ale brzydkie A poważnie kiedy ty to robisz?, w takim tempie to za dwa tygodnie oblot? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pacek Opublikowano 26 Listopada 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2014 wracając do skrzydła, to w opisie jest informacja o zastosowanym profilu "clark yh" tak więc nie powinno być problemu z wycięciem rdzeni. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Irek M Opublikowano 26 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2014 Tak, znając profil nie ma problemu, ale po co podawać jako wzorzec zebro, które nie jest końcowym. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hubert_tata Opublikowano 26 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 26 Listopada 2014 Irek, nie znam tych planów, ale jeżeli skrzydło jest wycinane ze styro, a kształt niekoniecznie jest trapezowy - może jest podany tylko wzór żebra przykadłubowego i jakiegoś bliżej końca, gdzie wytniemy trapezowe skrzydło i będzie naddatek, czyli zapas na obrobienie obrysu np eliptycznego końca. Edit: niekoniecznie ze styro - sam robiłem niedawno Kiwi Cavu i 4 zewnętrzne żebra były dopasowane do obrysu skrzydła. http://pfmrc.eu/index.php?/topic/37078-gornoplat-na-bazie-kiwi-cavu/ #20 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pacek Opublikowano 27 Listopada 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2014 zacząłem wczoraj oklejać kadłub, powiem tak, dziś zaczynam od nowa, przekombinowałem chciałem sobie na maksa ułatwić robotę i oklejać kadłub wzdłuż jedną deską oczywiście zwęzającą sie w kierunku końca kadłuba ,w kształcie klepki beczki , ogółnie kadłub (koło) podzieliłem na 8 części i tyle miało być paneli do pokrycia , a w efekcie maksymalnie skomplikowałem projekt dopasowanie sąsiadujących paneli graniczy z cudem, na szczęście zmarnowałem tylko 2 deski balsy. dzisiejsza wersja będzie taka panele będą się zwęzać ale nie po łuku tylko po prostej, powstałe szpary między panelami też będą trójkątami i wydaje mi się że będzie je dużo łatwiej zwymioarować. nie wiem czy ktokolwiek mnie zrozumiał jak sobie radzicie z dopasowaniem do siebie sąsiadujących paneli ? z drugiej strony na wszystko idzie szkło i farba tak więc chyba nie ma się co za bardzo przejmować. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lucjan Opublikowano 27 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2014 Witaj ! Ja takie kadłuby oklejam listwami balsowymi o kształcie klepki od beczki i szer. 10 - 15 mm. Używam do tego celu wyłącznie dobrego kleju typu "Wikol " , nadmiar kleju wycieram dokładnie płynem do szyb.Nie usunięty i zaschnięty klej bardzo utrudnia szlifowanie. Drobne i średnie szpary wypełniam lekką szpachlówką.Po oszlifowaniu pokrywam model tkanina szklana 25 -50 g. /m2 , na żywicę epoxy bądż lakier poliuretanowy rpzcieńczlnikowy lub wodny poliuretan -akryl do parkietu (n.p. Tikkurila- KIVA ).A potem wielokrotne szlifowanie i pokrywanie podkładem akrylowym. Pozdrawiam Lucjan Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stan_m Opublikowano 27 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2014 Ja polecam do szpachlowania lekką, białą szpachlówką FLUGGER. Ma bardzo dobre wlaściwości wypełniające. Jest lekka i dobrze się szlifuje. Dodatkowo jej "twardość" można regulować rozcieńczając wodą w odpowiednio dobranej ilości. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pacek Opublikowano 27 Listopada 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2014 10-15 to wąziutko, a ja naiwny chciałem całą deską okleić rozumie że przy takim kadłubie jak mój mogę lecieć jedną deską od początku do końca kadłuba, czy lepiej podzielić oklejanie na część walcowatą i stożkową ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Irek M Opublikowano 27 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2014 Gdy z jednej listwy to robi się jednolita rura bez dzielenia. To oznacza, że jest sztywniejsze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lucjan Opublikowano 27 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2014 10-15 to wąziutko, a ja naiwny chciałem całą deską okleić rozumie że przy takim kadłubie jak mój mogę lecieć jedną deską od początku do końca kadłuba, czy lepiej podzielić oklejanie na część walcowatą i stożkową ? Oczywiście z jednej listwy od przodu do końca. Ponieważ kadłub mocno się zwęża ku końcowi to mimo że listwy tez będą wąskie a i tak trzeba będzie wstawiać kliny . Jeżeli chcesz dzielić to łączenia tylko na "cegłówkę w murze ". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
olo Opublikowano 27 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2014 Takim sposobem kleiłem kiedyś kadłub do modelu nie samolotu ale żaglówki ale praktycznie jak dla mnie to idea taka sama. Zacząłem kleić od góry kadłuba jednocześnie lewy i prawy bok bo te listewki które ciąłem zwężałem końce i szlifowałem robiłem parami na lewy i prawy bok.. Może zobacz jaki obwód ma największa i najmniejsza wręga i będziesz wiedział na jaki wymiar listwy zejdziesz na końcu kadłuba a może nie wszystkie listwy do końca kadłuba tylko część bo część wcześniej się zakończy jako klin. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jpd Opublikowano 28 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2014 Może spróbuj zdjać szablony z papieru z natury jadąc po podłużnicach - dostaniesz modele "klepek" a potem jak pisze Lucjan ... wyjdzie pancerna konstrukcja a przy tym bardzo lekka. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pacek Opublikowano 28 Listopada 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2014 dziękuje za wszystkie rady, nie zdawałem sobie sprawy z tego że czynność z pozoru prosta, jest tak upierdliwa czasem zapominam, że cierpliwość to jedna z podstawowych cnót modelarza. chyba zacznę robić stateczniki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pacek Opublikowano 30 Listopada 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2014 kadłub częściowo oklejony, dół został na razie bez poszycia, żeby nie było problemów z montażem pozostałych elementów, zastosowałem metodę ala mały modelarz czyli od wręgi do wręgi, oj bedzie co szlifować teraz muszę kupić szpachlę, żeby doprowadzić powierzchnię do zakładanego kształtu, a potem na wszystko pójdzie szkło i kupę szlifowania i szpachlowania no i trzeba zrobić garbik za kabiną pilota Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Kamyczek_RC Opublikowano 30 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2014 Pacek ale to nie łódka tu klepki robi się po całości kadłuba . a jak już chciałeś robić kawałki to przynajmniej trzeba było połączenia zacinać w skos .... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pacek Opublikowano 30 Listopada 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2014 no cóż tak zrobiłem i tak pozostanie, pod spodem są podłużnice na wierzchu będzie szkło więc powinno wytrzymać, przeglądnąłem kika relacji z budowy I16 i tam też kadłub były oklejane na raty. próbowałem jechać po całości ale ni w ząb nie mogłem sobie poradzić, było to dla mnie niewykonalne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi