pacek Opublikowano 13 Grudnia 2014 Autor Opublikowano 13 Grudnia 2014 no dobra nie bede sie dłużej opierał
Bartek Piękoś Opublikowano 13 Grudnia 2014 Opublikowano 13 Grudnia 2014 Arku, daj namiar na to podwozie, jeśli możesz. Wygląda na popularną chińszczyznę, ale w przeciwieństwie do niej (a mam taką w domu) - to twoje chodzi bardzo ładnie.
pacek Opublikowano 13 Grudnia 2014 Autor Opublikowano 13 Grudnia 2014 dokładnie z hobbykinga, zobaczymy jak się bedzie spisywać w praktyce, na razie sprawia dość pozytywne wrażenie http://www.hobbyking.com/hobbyking/store/__28979__Servoless_Retract_with_Metal_Trunion_for_Large_Models_51mm_x_43mm_Mount_2pcs_.html
pacek Opublikowano 13 Grudnia 2014 Autor Opublikowano 13 Grudnia 2014 trochę podłubałem i część statecznika "prawie" gotowa
dawidgdynia Opublikowano 13 Grudnia 2014 Opublikowano 13 Grudnia 2014 Gdybyś Bartek kupował to podwozie w HK to chętnie bym się podłączył do zakupu tego właśnie podwozia. Daj znać jak coś.
Irek M Opublikowano 13 Grudnia 2014 Opublikowano 13 Grudnia 2014 Widzę, że i ja chyba muszę zamówić ale trochę mniejsze do mego Bv.
dawidgdynia Opublikowano 13 Grudnia 2014 Opublikowano 13 Grudnia 2014 Jakbyś Irku coś zamawiał to odezwij się na PW
andrzej-ko Opublikowano 13 Grudnia 2014 Opublikowano 13 Grudnia 2014 Arek czy ja dobrze widzę że statecznik poziomy nie ma dźwigara ? Jeżeli tak to przynajmniej zamknij keson bo skończy się jak w Górze Kalwarii- wiesz o czym mówię
pacek Opublikowano 14 Grudnia 2014 Autor Opublikowano 14 Grudnia 2014 to zupełnie inna konstrukcja rolę dźwigara pełni zarówno krawędź natarcia jak i element zamykający część stałą (dość twarda balsa o przekroju 10/20-10), uwierz mi jest to bardzo sztywna konstrukcja, i nie grozi jej los jaki spotkał skrzydełka od fokkerka
andrzej-ko Opublikowano 14 Grudnia 2014 Opublikowano 14 Grudnia 2014 Ja bym jednak połączył kesony balsą wagi nie doda a wytrzymałość kolosalnie wzrośnie
pacek Opublikowano 18 Grudnia 2014 Autor Opublikowano 18 Grudnia 2014 żeby nie było, że nic nie robię, powstał garb za kabiną pilota, oprofilowanie statecznika pionowego powstanie dopiero po oblaminowaniu kadłuba i wklejeniu statecznika. jeszcze trochę szlifowania zostało a żeby łatwiej mi się budowało to kupiłem sobie plastika w skali 1/32 patrząc na ten model łatwiej wyobrazić sobie jak ma wyglądać. Co prawda to jeszcze daleka droga, ale myślę jakie malowanie wybrać, czy coś z ZSRR, czy może Hiszpania ?
dyra63 Opublikowano 20 Grudnia 2014 Opublikowano 20 Grudnia 2014 Witam. Przez przypadek znalazłem "cóś" takiego -powinno się przydać -chyba ,że już to masz: http://svsm.org/gallery/i-16_type24/P1190613 Blisko 170 zdjęć w dobrej rozdzielczości.Pozdrawiam i życzę udanych świąt.
pacek Opublikowano 20 Grudnia 2014 Autor Opublikowano 20 Grudnia 2014 wielkie dzięki, coś wspaniałego Niestety moje umiejętności pozwalają tylko na budowę modelu I16 podobnego , poza tym plany wg których rozpocząłem budowę, też podchodzą do tematu dość swobodnie, ale też przystępując do budowy zdawałem sobie z tego sprawę, bo chciałem żeby był to w miarę szybki projekt, ale może kiedyś jak okaże się że I16 da się latać to przyjdzie czas na wersję trochę większą i bardziej makietową. Teraz walczę z podwoziem i zastanawiam się jak wsadzić je w skrzydła (rdzeń styropianowy) żeby działało i nie zostało na ziemi po pierwszym lądowaniu. Wesołych Świąt
Lucjan Opublikowano 20 Grudnia 2014 Opublikowano 20 Grudnia 2014 wielkie dzięki, coś wspaniałego Niestety moje umiejętności pozwalają tylko na budowę modelu I16 podobnego , poza tym plany wg których rozpocząłem budowę, też podchodzą do tematu dość swobodnie, ale też przystępując do budowy zdawałem sobie z tego sprawę, bo chciałem żeby był to w miarę szybki projekt, ale może kiedyś jak okaże się że I16 da się latać to przyjdzie czas na wersję trochę większą i bardziej makietową. Teraz walczę z podwoziem i zastanawiam się jak wsadzić je w skrzydła (rdzeń styropianowy) żeby działało i nie zostało na ziemi po pierwszym lądowaniu. Wesołych Świąt Witaj Arku ! Z uwagą obserwuję ten temat , jeszcze w dzieciństwie podobał mi się" brzydal " I- 16 ,którego zbudowałem z Małego Modelarza . Jeżeli buduje się jakiś model to powinien być podobny do oryginału, ale bez przesady .Można bawić się w szczegóły ale i tak nie odtworzymy wiernie oryginału - więc pół lub ćwierć makieta powinna przede wszystkim dobrze latać, bo po to budujemy żeby cieszyć się lataniem ,a nie podziwiać modelu wiszącego pod sufitem . Życzę Ci powodzenia w dalszej budowie i samych udanych lotów.
Lucjan Opublikowano 20 Grudnia 2014 Opublikowano 20 Grudnia 2014 Arku ! najlepszy sposób na zamocowanie podwozia w skrzydle styropianowym jest następujący : ze sklejki lotniczej gr. 3 mm dwa lub trzy półżebra w których mocujemy belki nośne podwozia wykonane ze sklejki lot. gr 6 do 12 mm gr. W ten sposób powstaje mocna "skrzynka " którą wklejamy we wcześniej wyciętą w skrzydle wnękę , używając dobrego kleju poliuretanowego który pieniąc się wypełni wszelkie szparki i pory w styropianie. Ten sposób stosuję od lat i nigdy nie miałem kłopotów .W temacie ISKRA dzisiaj są zdjęcia z montażu podwozia i widać jak to jest zrobione. Pozdrawiam Lucjan
pacek Opublikowano 20 Grudnia 2014 Autor Opublikowano 20 Grudnia 2014 ale wkleić tą konstrukcję przed oklejeniem rdzeni czy już po oklejeniu ? największy problem mam z ustawieniem siłownika tak żeby koło, było dobrze ustawione zarówno po otwarciu, ale również dobrze układało sie po zamknięciu, na razie zrobiłem sobie podstawke z plasteliny i eksperymentuje z kątem pochylenia, wydaje mi się że da się to zrobić teraz pozostało przenieść na papier i sklejkę, ma jeden nadmiarowy rdzeń i na nim zrobie ostateczny eksperyment.
Lucjan Opublikowano 20 Grudnia 2014 Opublikowano 20 Grudnia 2014 Można wklejać tak i tak ---- ale prawdę mówiąc wygodniej Ci będzie wycinać wnęki i wklejać po oklejeniu skrzydła balsą . Obszar zamocowania podwozia wzmocnij warstwą tkaniny 80 gr./m2 ,a na to i na całe skrzydło tkanina 25 lub 50 gr/m2. Kąty zamocowania podwozia robisz następująco; Rysujesz rzut skrzydła od spodu 1:1 i ustalasz kąt zamknięcia podwozia następnie w miejscu zamocowania rysujesz przekrój (żebro ) i na nim wyznaczasz kąt wyprzedzenia po otwarciu podwozia .Aby model nie kapotował na rozbiegu oś koła powinna być w linii krawędzi natarcia skrzydła lub lepiej przed nią. Powodzenia Lucjan
pacek Opublikowano 21 Grudnia 2014 Autor Opublikowano 21 Grudnia 2014 ale prawdę mówiąc wygodniej Ci będzie wycinać wnęki i wklejać po oklejeniu skrzydła balsą no to super, więc mogę zacząć oklejać skrzydła, bo są niezbędne do zakończenia kadłuba, jedyny problem to mam trochę za mało desek balsy, to co mam starczy na 1,5 skrzydła, trzeba będzie dokupić zastanawiam się tylko czy oklejać na soudal (tak jak oklejałem kombaty) czy też na żywicę z mikrobalonem.
Irek M Opublikowano 21 Grudnia 2014 Opublikowano 21 Grudnia 2014 Mnie wydaje się, że przed oklejeniem balsą masz o wiele lepszy komfort wycinania w rdzeniu i wklejania konstrukcji drewnianych niż po oklejeniu. Dodatkowo tkanina i balsa wzmocnią całość wklejona i wyciętą. Dlatego robiłbym to przed. Oklejałem i żywicą ale bez mikro i soudalem. Z tym drugim nie ma tyle babrania się co z żywicą.
hubert_tata Opublikowano 21 Grudnia 2014 Opublikowano 21 Grudnia 2014 Arek, jak będziesz wklejał mocowanie podwozia, to zrób fotki - jestem ciekawy jak to zrobisz. Chyba, że wcześniej ja się uporam ze swoim w Ła7 (ja na pewno będę robił podwozie przed oklejeniem rdzeni skrzydła).
Rekomendowane odpowiedzi