bart07 Opublikowano 31 Grudnia 2014 Opublikowano 31 Grudnia 2014 Wysokoobrotowa jest chyba turbina parowa. To by było wyzwanie
kojani Opublikowano 31 Grudnia 2014 Opublikowano 31 Grudnia 2014 Może warto skontaktować się z autorami tego wątku http://pfmrc.eu/index.php?/topic/35492-lodz-z-napedem-parowym/
MASK Opublikowano 31 Grudnia 2014 Opublikowano 31 Grudnia 2014 Pamiętaj Krzysztofie przede wszystkim o bezpieczeństwie swoim i innych, mam kilku kolegów, którzy pływają modelami z napędem parowym i z tego co od nich wiem kotły się kupuje, a nie robi samemu, ze względu na bezpieczeństwo właśnie - wymagają certyfikacji. Wyjąłeś mi to ust. Choćby z tego względu uważam projekt napędu parowego do samolotu o wiele trudniejszy do realizacji niż wykonanie działającego silnika spalinowego. A nawet to ostatnie na tym forum się jeszcze nie udało. Ale myślę, że pierwotne założenie budowy czegoś w rodzaju airboata jest całkiem osiągalne, i to bez potrzeby budowy "wysokoobrotowego" (piszę w cudzysłowie, bo nie wiem co koledzy przez to rozumieją) silnika parowego. Bez problemu można znaleźć śmigła całkiem sprawne w okolicach 3-4 k RPM, a to jest na poziomie biegu jałowego zwykłego modelarskiego silnika spalinowego.
MareX Opublikowano 1 Stycznia 2015 Opublikowano 1 Stycznia 2015 No kurczę! Jestem dogłębnie zafascynowany.... Z nowym rokiem z całego serca życzę sukcesów i długich, długich lotów. Na razie jednak dyskusja czysto teoretyczna i chętnie zobaczył bym jakieś konkrety.
witold_pi Opublikowano 3 Stycznia 2015 Opublikowano 3 Stycznia 2015 A jaki opał? drewno kominkowe, brykiet a może groszek?
grafvader Opublikowano 4 Stycznia 2015 Autor Opublikowano 4 Stycznia 2015 A jaki opał? drewno kominkowe, brykiet a może groszek?Dobre pytanie, próbuje wyliczyć wydajność parową kotła. Ze wstępnych obliczeń wynika że potrzebuje około 12000 cm3 pary na minutę żeby w ogóle marzyć o jakimkolwiek locie a to niestety dla małego kotła bardzo dużo. Ewentualnie zastanawiam się nad rozwiązaniem pośrednim czyli parowy generator elektryczny który zasili zwykły silnik bezszczotkowy. W takim rozwiązaniu potrzeba znacznie mniej pary. Ciągle rozważam różne rozwiązania. Nie chce budować nic zanim teoretycznie nie wyliczę że ma to sens. Okazało się że nawet policzenie wydajności parowej kotła to nie taka prosta sprawa Następny problem którego chwilowo nie jestem w stanie rozwiązać to fakt że w locie woda może znaleźć się w dowolnej części kotła a to jest problem bo przy odpowiednio mocnym ogrzewaniu może spowodować osłabienie przegrzanych części kotła i jego eksplozję.Męcze temat dalej A co do opału to być może najsensowniej będzie zastosować palnik benzynowy albo karbidowy. Powinny mieć odpowiednią wydajność i temperaturę żeby produkować dużo pary w małym kotle. Żaden opał który jest sypki nie nada się ze względu na możliwość pracy kotła w dowolnym położeniu.
AndyCopter Opublikowano 4 Stycznia 2015 Opublikowano 4 Stycznia 2015 Rozważ zastosowanie układu zamkniętego obiegu pary z turbiną.
AndyCopter Opublikowano 4 Stycznia 2015 Opublikowano 4 Stycznia 2015 Można też i tak https://www.youtube.com/watch?v=rUg_ukBwsyo
Rekomendowane odpowiedzi