Skocz do zawartości

Co dalej czyli dokąd zmierza modelarstwo.


Y/F-22

Rekomendowane odpowiedzi

Marcin napisałem wcześniej to co Ty ale przytrzymałem backspace i się powstrzymałem przed zatwierdzeniem. Jak jeden składa dosłownie z patyczków kit'a (podziwiam) 2 metrowej Cessny a ja siedzę tydzień robiąc ramę do quada, lutując, programując kontroler i składając to kto jest modelarzem? Niektórzy jak np. ja nie mają warsztatu ... nie mam miejsca na niego ani jakichkolwiek środków na narzędzia (oprócz paru podstawowych które trzymam w skrzynce). Nawet porządnego blatu nie mam aby poskładać kit'a, wszystko robię na kawałku wiórowej płyty którą rzucam albo na podłogę lub łóżko albo na stolik z ikei za 20 złotych.

 

Czyli modelarze samochodowi to nie modelarze? Bo przecież łódź czy samolot można poskładać samemu ... ale żeby własnoręcznie złożyć podwozie&nadwozie do samochodu ... może ktoś się w to bawił ... ale to głównie polega na kupowaniu gotowych elementów i składaniu ich. Podobnie ze śmigłowcami, paru ludzi (śmigłowiec SM) porwało się na własnoręczną produkcję śmigłowca praktycznie od podstaw ... ale to parę ludzi a nie co piąta osoba.

 

Wiem, że pokolenie wikolu i japonki (choć i tak używa się tego do dzisiaj) ma urazę bo każdy "byle kto" może lecieć do sklepu po model i nazwać się modelarzem ... ale taki stał się świat, niestety. Ceni się ogromne doświadczenie i wiedzę poprzednich pokoleń, kto by tą wiedzę dalej przekazał ... wystarczy zobaczyć kto ma największy wkład w forum i kto robi najlepsze makiety, mało kiedy są to ludzie w wieku 20-30 lat ... i to nie zginie, może zostało to troszkę przyćmione przez rozwój technologii ale to się nadal ceni. Znajomy robi własnoręcznie takie rzeczy o których nawet cad'owcy i cnc'owcy nie pomyśleli aby zaprojektować a co dopiero wytworzyć. I powoli zaczyna to się kłócić z tym co jest aktualnie, jedni obrażeni na drugich ...

 

Kim jest w takim razie osoba zajmująca się modelarstwem (modelarstwem rc)? Jak ją zdefiniować? Bo wyżej wrzuciłem fragmenty z wiki tak jak to widzą inni i jak to jest ogólnie zdefiniowane. Może musiałby powstać termin "dronarstwo"? Albo inny ciekawy neologizm aby określić pewną grupę "lataczy" a niekoniecznie "składaczy". Kiedyś depronu nie było więc może depronowa elita (a są tacy tutaj, podziwiam za to co umieją zrobić z pianką) to też nie modelarze?

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem nie tyle leży w nazewnictwie co w podejściu osób do tych nazw. Technologia zmienia się dynamicznie. Rzeczy niedostępne wcześniej dla ogółu stają się teraz praktycznie na wyciągnięcie ręki z pieniędzmi.

Spójrz choćby na motocykle. Ja sam nie mam przeszłości zmotoryzowanych dwóch kołek. Roczny epizod ze skuterem Jawa 50 mając te 16 czy tam 17 lat. Potem długo nic. Dobiłem do 29lat, znajomi kupili, to stwierdziłem, że też chcę. Kupiłem motorower Yamaha ( koniecznie z manualnymi biegami) pojeździłem z 500km, poszedłem na kurs, egzamin zdałem za I razem. I co? Nie mam za sobą WSK, Jawy, Komarów i niewiadomo czego jeszcze. A są w środowisku motocyklistów ludzie, którzy podchodzą do Ciebie w stylu - nie jeździłeś klasykami to nie jesteś motocyklistą. 

 

A wracając (mam nadzieję) do tematu - wg mnie modelarstwo będzie coraz bardziej interaktywne i zautomatyzowane. Miniaturyzacja, nowe technologie. Zobaczcie na obecną ewolucję choćby serw. Kiedyś wielkie krowy, dziś maleństwa o lepszych parametrach. Silniki? Kiedyś u Alexa masa osób uczyła się przewijać - pojawiły się gotowce, to z 90% przewijających odpuściło, a reszta robiła (robi?) to dalej dla własnej satysfakcji. Bo nie sądzę, żeby z silnika z HDD zrobili silnik typu 5055 400kv.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 strony tematu od wczoraj - nieźle ... Polacy uwielbiają dyskutować ,tylko dlaczego jak zawsze przy okazji dyskusji , szlachecko zamiast dyskutować dzielimy się na lepszych i gorszych... (trzy razy słowo dyskusja w jednym zdaniu - wiem)

Marcin z Rudy pięknie podsumował całą dyskusję.

Po cholere jasną budować jakieś chore hierarchie !??

Freudowsko każdy kto próbuje za wszelką cenę udowodnić , że jest bardziej wartościowy (wartościowszy) niż inni - jest sam w Sobie niedowartościowany !! I tego się trzymam.

Zamiast się tak "definicjować" zacznijmy się szanować !

Pozdrawiam wszystkich prawdziwych modelarzy , prawdziwych niemodelarzy , prawdziwych lataczów i prawdziwych nielotów ,

Tych co młotki pilnikami łoili do setnych milimetra na suwmiarce i tych co kupują baterie tylko plusowe :-)

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...... Przyszło nam szczęśliwie żyć w naj, naj, naj, /tu wpisać proszę sobie najbardziej odpowiadający przymiotnik/ czasach, .......

Od razu przypomniało mi się stare chińskie przysłowie, które było przekleństwem:

 

"Obyś żył w ciekawych czasach".

 

No i właśnie w takich żyjemy.

 

Jaka będzie przyszłość modelarstwa? stawiam na druk 3D. Aczkolwiek wolę tradycyjne lepienie.

Ale wyobraźcie sobie przeniesienie "tradycyjnego lepienia" w wirtualny świat. Potem Ctrl+P i rodzi się twór komputerowy. :). Brr, aż mnie ciarki przeszły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja głupi myślałem, że jak beton to tylko w PZPN...

 

Szczepan, wyjaśnij mi, z łaski swojej, gdzie u Ciebie przebiega ta tajemnicza granica między pilotem RC a pilotem modelarzem RC? Jakie kryteria stosujesz do tego podziału, czym się sugerujesz, jak oceniasz? Bo takie samo nazewnictwo jest nic nie warte.

 

IDFX, TeBe, Szczepan - proponuję byście się dołączyli do pewnej, nazwijmy to "psychozabawy". Będziecie badać mnie, co by nie było. Bardzo bym chciał byście określili czy dla Was jestem czy nie jestem modelarzem. Czy według Waszych ocen powinienem pojawiać się na lotniskach MODELARSKICH, kupować w sklepach dla MODELARZY. Bo może teraz popełniam jakieś śmiertelnie błędne czyny, inni, prawdziwi MODELARZE, patrzą na mnie z pode łba (czy tam nadajnika) i śmieją mi się pod nosem. Może czas wycofać się na jakąś odosobnioną łączkę i tam tylko LATAĆ?

Żeby Wam to ułatwić - możecie pytać mnie tutaj o wszystko, co związane z moją historią modelarstwa. Będę odpowiadał szczerze, uczciwie. 

 

Co Wy na to?

 

Takie porównanie mi się nachodzi w obliczu niedawnych wydarzeń:

"Gdyby modelarstwo było jak Islam, to na forum byłoby dużo ściętych niewiernych a Wiesław Schier byłby prorokiem"

 

P.S.

Szczepanie - tytuły naukowe, które podałeś, nie istnieją. Mgr piszemy bez kropki, natomiast inż. kropkę na końcu powinien mieć. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marcinie, jako wywołany do tablicy proponuję posłuchać mojej audycji w Radiu PiN. Tam prezentuję moje poglądy w sposób szczery i obszerny :-) 

 

https://soundcloud.com/tomasz-berezowski/audycja-o-modelarstwie-lotniczym-w-radiu-pin

 

W skrócie: "Modelarstwo jest pojemne i wszyscy się zmieszczą" :-)

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"IDFX, TeBe, Szczepan - proponuję byście się dołączyli do pewnej, nazwijmy to "psychozabawy". Będziecie badać mnie, co by nie było. Bardzo bym chciał byście określili czy dla Was jestem czy nie jestem modelarzem."

 

Myślisz, że nie mam nic ciekawszego do roboty ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, czy masz. Ale skoro rzucasz hasła, rozstawiasz ludzi wg uznania, to fajnie byłoby wiedzieć dlaczego. No chyba, ze to zwykly populizm.


"IDFX, TeBe, Szczepan - proponuję byście się dołączyli do pewnej, nazwijmy to "psychozabawy". Będziecie badać mnie, co by nie było. Bardzo bym chciał byście określili czy dla Was jestem czy nie jestem modelarzem."

 

Myślisz, że nie mam nic ciekawszego do roboty ??

Nie wiem, czy masz. Ale skoro rzucasz hasła, rozstawiasz ludzi wg uznania, to fajnie byłoby wiedzieć dlaczego. No chyba, ze to zwykly populizm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat zaczyna przypominac piaskownice

ja jestem tylko pilotem rc ale będac na lotnisku widze modele tychze "modelarzy" no i pozniej w powietrzu juz tylko walka o przetrwanie a pozniej tydzien w piwnicy gwarantowany i tak w kolko

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozostaje wiec wspolczuc towarzystwa, w którym latasz :)

Ciekawostka (nic osobistego, Kacper ;) ).

Na tym forum jest osoba, w sumie wydaje się być 'poważana' w świecie modelarskim, która kilka lat temu, na lotnisku, stała koło mnie gdy latałem dość szybkim modelem i krzyczała mi do ucha pretensje stwarzajac realne zagrożenie dla modelu i bezpieczeństwa innych na lotnisku. Nic przyjemnego latać modelem z kimś stojącym obok i wydzierającym się na Was - nie polecam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.