Lodówkowiec - z presostatem czy bez?

[mr.jaro]

Wytrzymalem, bo mam swiadomosc, ze watek jest zapewne czytany takze przez ludzi dopiero usilujacych wyrobic sobie pojecie na ten temat. Szkoda byloby, zeby juz od samego poczatku bezkrytycznie konfrontowali sie z bzdurnymi wymyslami. 

O! Cieszy mnie, ze odezwal sie ktos, kto rozumie o co chodzi. Powyzsze da sie jeszcze bardziej uproscic, rezygnujac z jednego zaworu i pozwalajac pozostalemu wykonywac dwie funkcje jednoczesnie. Dokladnie tak zrobili to konstruktorzy kompresora Omega, ktory dziesiatki lat byl rozprowadzany przez firme Revell. I to rozwiazanie wysmienicie funkcjonuje.

[toofast]

Teraz to co innego - podales swietny przyklad praktyczny

[bart07]

Troszkę bijemy pianę. 

 

Jakie jest maksymalne ciśnienie jakie może wytworzyć taki kompresor? Z tego co znalazłem w sieci jest to 10-20 atm. Jeżeli zbiornik jest przeznaczony do pracy z takimi ciśnieniami, to wówczas faktycznie można sobie darować zabezpieczenie. 

 

Myślę, że opisywany przez Jarka zestaw został sprawdzony pod tym kątem.

 

Tutaj jednak analizujemy ogólnie co można zbudować ze złomu. Jak ktoś chce robić bez zabezpieczenia to radziłbym sprawdzić spręż? kompresorka. 

[mr.jaro]

Bartek, zawartosc wypowiedzi co niektorego dyskutanta sama swiadczy o poziomie jego wiedzy. Obrazanie kogokolwiek nie lezalo i nadal nie lezy w mojej intencji, wiec nie staraj sie prosze wszystkiego co pisze za wszelka cene rozumiec na opak.

 

 

Bartosz (ten drugi), na podstawie podawanych w handlu parametrow technicznych mysle, ze sprezarek lodowkowych, bez wzgledu na konfiguracje osprzetu generalnie nie powinno sie obciazac bardziej, anizeli cisnieniem rzedu 6 bar w obiegu pierwotnym. Tak sa konstruowane wszystkie znane mi (a wiec nie tylko wyzej przytoczony przyklad Revella) urzadzenia oparte o sprezarke lodowkowa. Nawet jesli w pewnych warunkach bylyby one w stanie wytworzyc cisnienie wieksze, jego wykorzystywanie byloby rownoznaczne ze zmniejszeniem przewidzianego przez konstruktora zakresu bezpieczenstwa. Mowie oczywiscie o urzadzeniach dostepnych w handlu. Natomiast co niektorzy koledzy byliby w stanie wyczynic z ich samorobka, nie jestem w stanie przewidziec.

[bart07]

Bijemy pianę nie oznacza, że kogokolwiek obrażamy. Oczywiście niektórym osobom tutaj coś tu i tam się wymsknęło. Być może również mi, za co przepraszam.. 

[Bartek Piękoś]

Bartek, zawartosc wypowiedzi co niektorego dyskutanta sama swiadczy o poziomie jego wiedzy. Obrazanie kogokolwiek nie lezalo i nadal nie lezy w mojej intencji, wiec nie staraj sie prosze wszystkiego co pisze za wszelka cene rozumiec na opak.

Zamieszczasz cytat o określonej treści, jednoznacznej, dyskredytującej i jeszcze to uzasadniasz? Kim jesteś, by poziom czyjejś wiedzy kwitować epitetem?

Pomijam tekst o "rozumieniu na opak".

 

Nadal czekam na reakcję moderatora. Jeśli się nie doczekam, uznam, że  tekst (obojętne czy ubrany w cytacik), że ktoś jest głupi, więc nie warto z nim rozmawiać, jest od dzisiaj o.k.

 

Jeśli ja przekroczyłem w tej dyskusji granice dobrego obyczaju (już nie mówiąc o regulaminie) to przepraszam, i nigdy nie będę tego usprawiedliwiał.

 

mr.jaro,

Swoją drogą szkoda, że wycofujesz się z dyskusji w momencie, kiedy pada pytanie o kompresor Revella master class (co to jest ten automatyczny system wyłączający, czy to jakiś przeciw przeciążeniowy, czy coś a la presostat).

[bart07]

Nadal czekam na reakcję moderatora. Jeśli się nie doczekam, uznam, że  tekst (obojętne czy ubrany w cytacik), że ktoś jest głupi, więc nie warto z nim rozmawiać, jest od dzisiaj o.k.

Bartek, użyłeś przycisk "zgłoś"? Chciałem to sprzątać od postu ca 60...

[TeBe]

Już wcześniej wyedytowałem to, co Bartek uważał za obraźliwe. Bartku, odśwież stronę :-)

[Folxs]

Niektórzy ludzie mówią, że agregat lodówkowy jest w stanie wytworzyć ciśnienie do 30-40 bar.

 

Skoro ktoś produkuje coś takiego to musi mieć to uzasadnienie. Skro zawór się nie zepsuje to ok.

Ja osobiście wolałbym zastosować drugi, na większe ciśnienie - dla pewności i niech sobie hula.

 

A co z żywotnością sprężarki? Co dla niej lepsze? Praca non stop, czy rozruchy co jakiś czas?

Chętnie posłucham opinii mr.jaro - tylko jakbyś mógł podać jakieś konkretne uzasadnienie.

Pozdrawiam!

[Bartek Piękoś]

Koledzy moderatorzy:

- Odświeżyłem, o.k. Dzięki.

- Bart, współczuję, jeśli faktycznie zamierzasz to sprzątać. Ja bym na Twoim miejscu wyciął to w cholerę i zrobił osobny wątek.

Inaczej to będzie masakryczna robota.

 

Byłoby super dla dobra forum, gdyby udało się nam wypracować jakiś wspólny wniosek/podsumowanie, np: rozwiązania są dwa, z i bez presostatu, z butlą wyrównawczą (różnej wielkości) i bez, oba mają swoje zalety   -  budowniczy "lodówkowca" decyduje, które jest lepsze dla niego.

Ja jestem zwolennikiem układu ze zbiornikiem i presostatem, mam w domu, działa b. dobrze, mimo, że agregat leciwy.

[Marcin Przybyła]

 

Byłoby super dla dobra forum, gdyby udało się nam wypracować jakiś wspólny wniosek/podsumowanie, np: rozwiązania są dwa, z i bez presostatu, z butlą wyrównawczą (różnej wielkości) i bez, oba mają swoje zalety   -  budowniczy "lodówkowca" decyduje, które jest lepsze dla niego.

 

Dla ułatwienia wyboru przydałby się również spis używanych przez nas akcesoriów (nie tylko do malowania) pod względem zapotrzebowania na powietrze (nie zawsze producent/sprzedawca podaje).