AndrzejC Opublikowano 3 Kwietnia 2015 Opublikowano 3 Kwietnia 2015 I ja własnie tu widzę największe zagrożenie dla naszego hobby, lub sportu. Właśnie otworzyła się furtka dla urzedasów, żeby zabrać się za całe modelarstwo, bo urzędnik nie rozróżnia drona od helikoptera, czy deproniaka, albo np łodki. Dla nich wszystko co sterowane falami radiowymi, to drony ... Obym się mylił, ale nadchodzą ciężkie czasy dla modelarzy. Płacić trzeba będzie. tak jak płacą wędkarze, myśliwi i wszyscy inni, którzy mają jakieś zorganizowane hobby. Jak kasa jest do wyrwania, to system ją wyrwie prędzej, czy później...Ale wyrwie na 1000% A.C. 1
idfx Opublikowano 4 Kwietnia 2015 Autor Opublikowano 4 Kwietnia 2015 Dron to dron. Lata i brzęczy. i filmuje i sam do nogi wraca ..
gewiner Opublikowano 4 Kwietnia 2015 Opublikowano 4 Kwietnia 2015 i filmuje i sam do nogi wraca .. Dron drona dronem pogania ;-) Pozdrawiam: Maciek A tak na marginesie, czy to nie przypadkiem producenci tych zabawek kręcą sobie bicz na siebie?
Mikolaj.waw Opublikowano 7 Kwietnia 2015 Opublikowano 7 Kwietnia 2015 Je***e urzędasy nie mają prawa mi zabronić latać na polach gdzie nikt nie chodzi i nikomu krzywdy nie zrobie, co najwyżej troche trawy,,skosze,,. 1
robertus Opublikowano 7 Kwietnia 2015 Opublikowano 7 Kwietnia 2015 Definicja "dron" wywodzi się z języka angielskiego, gdzie oznacza trutnia, czyli samca pszczoły. Tylko lata i brzęczy, miodu nie daje. To tak w skrócie http://dictionary.reference.com/browse/drone
Paweł Prauss Opublikowano 7 Kwietnia 2015 Opublikowano 7 Kwietnia 2015 Takie Drony też były: (ciekawy motorek - diesel ze stałym stopniem sprężania)
Rekomendowane odpowiedzi