Skocz do zawartości

Dremel - tylko jaki


dukeroger

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 59
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Swego czasu w Biedronce albo Lidlu były dremle w dobrej cenie, ale niestety straszny badziew, także unikaj tego typu sprzętu stamtąd.

W biedronce takie zielone nie pamiętam nazwy ale kupiłem ze względu na niektóre elementy z zestawu i działa  bez problemu , badziewna jest w nich tylko obudowa ( bardzo niewygodna)

ważne aby elektronarzędzi nie nadwyrężać za mocno to będzie wszystko działało

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam juz chyba dosc podrobek i sobie bym zajaczka zrobil tylko moze ktos poradzi jaki wziac. Moze jakies sensowne rozszerzeniaJeżeli używasz 

Jeżeli używasz dużo to radziłbym raczej Proxxona, a nie Dremla.

Mam oba, i nie ma porównania jeśli chodzi o jakość - fakt Proxxon jest droższy, ale jak dobrze poszukasz to można trafić też za bardziej rozsądną cenę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Używam dremelka od kilku lat, bodajże o symbolu 4000 jezeli ten twój jest podobnie zrobiony to do modelarstwa w tej cenie to bierz jak najbardziej. Proxon też jest wart polecenia ale cena wieksza. Mam też podrobkę ala dremel z praktikera ale nie ma w niej zadnej precyzji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakieś 45W różnicy (130 i 175W). Po prostu do różnych zastosowań potrzebne są różne moce, stąd różnice w wielkości i mocy. Ogólnie wybierając multiszlifierkę dobrze jest mieć dostęp do różnych rodzajów i możliwość wypróbowania. Akumulatorowe są wygodne ale występuje problem z ładowaniem. Trzeba też się liczyć z koniecznością wymiany akumulatora w przyszłości. Zdecydowanie lepiej spisują się sieciowe przy pracach z większym obciążeniem i podczas cięcia metalu tarczkami ściernymi (wolniej się te tarczki zużywają). Ideałem jest mieć dwa takie urządzenia jednej firmy - jedno z zamontowanym wałkiem giętkim, zakończonym uchwytem na tulejki zaciskowe i wiszące na specjalnym stojaku a drugie z założonym uchwytem wiertarskim do łapania wierteł i nietypowych średnic. Nie wspomnę o trzecim bateryjnym ale to już szczyt luksusu. :D Wspomniałem, że najlepiej jednej firmy, ponieważ osprzęt np. Proxxona nie pasuje do Dremela. Inne gwinty i średnice trzpieni oraz tulejek. Za markowy sprzęt trzeba zapłacić więcej ale bezproblemowo dostępne są części zamienne i dosyć bogate wyposażenie. Z marketowymi to loteria i jak na złość części od markowych nie pasują.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Nie wiem czy już wybrałeś, ale ja bym marki Dremel nie polecał. Swojego dremela 300 mam już serdecznie dosyć. Właściwie nie tyle samego narzędzia, co osprzętu. Bicie na futerku (drugie już), bicie na tulejach zaciskowych... masakra.

Męczę się z tym badziewiem już prawie 5 lat, i chyba dojrzałem żeby kupić coś innego - prawdopodobnie Proxxona.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.