szirokez Opublikowano 24 Czerwca 2016 Autor Opublikowano 24 Czerwca 2016 Wilga za jakiś czas będzie miała skrzydła bo żeberka już są. Dodatkowo pokryłem część spodu i górę kadłuba. 1
robertus Opublikowano 24 Czerwca 2016 Opublikowano 24 Czerwca 2016 Profil wicherkowy? Jakbys podszlifował troche od spodu miałbyc coś ala clark-y.
szirokez Opublikowano 24 Czerwca 2016 Autor Opublikowano 24 Czerwca 2016 Profil naszkicowałem ręcznie, wena twórcza . Istotnie przypomina clark-y
szirokez Opublikowano 27 Czerwca 2016 Autor Opublikowano 27 Czerwca 2016 Zacząłem skrzydła i od razu przymiarka. 1
szirokez Opublikowano 28 Czerwca 2016 Autor Opublikowano 28 Czerwca 2016 I już wiem, że z wagą lekko nie będzie, zakładane 2,5-3 kg trzeba zamienić na więcej. Kadłub, nie gotowe jeszcze skrzydła i usterzenie ważą teraz równe 2kg. Jeszcze dojdzie wyposażenie, napęd, pokrycie lub malowanie. Nic to, budujemy dalej zobaczymy jak wyjdzie.
Bartek Piękoś Opublikowano 28 Czerwca 2016 Opublikowano 28 Czerwca 2016 Jak będzie 4 kg to przy rozpiętości 2,3m i tym profilu i tak będzie latała jak gazeta. Ew. wzmocnij mocowanie podwozia, bo tu różnica 2,5 a 4kg będzie mieć znaczenie.
szirokez Opublikowano 29 Czerwca 2016 Autor Opublikowano 29 Czerwca 2016 Mam nadzieje, że nie wyjdzie z niej cegła. Sprawdziłem dziś mocowanie podwozia ruską wagą sprężynową, uciągnąłem prawie 8kg, dalej nie sprawdzałem bo musiałbym robić nowe
Bartek Piękoś Opublikowano 29 Czerwca 2016 Opublikowano 29 Czerwca 2016 Weź pod uwagę, że jak pacniesz taką Wilgą 4kg o pas z przeciążeniem 3-4g to te 8kg to będzie pikuś. Poza tym to będzie udar, choć częściowo złagodzony przez trawę, ziemię i amortyzowane podwozie, to jednak nijak się ma do stopniowego naciągania wagi. Ale to Ty jesteś konstruktor i Ty masz trzymać rękę na pulsie . Ja tylko chciałem zwrócić uwagę na ten temat. Kibicuję dalej.
szirokez Opublikowano 30 Czerwca 2016 Autor Opublikowano 30 Czerwca 2016 Tyle G nie zamierzam generować, mało prawdopodobne przy prędkości postępowej poziomej. Z resztą nie zaglebiam się przesadnie ani w fizykę lotu ani tworzenia pancernych wzmocnień. Ide do przodu i kolejne postępy obrazują fotki czyli płaty w całości pokryte i kolejna przymiarka. 1
Pioterek Opublikowano 30 Czerwca 2016 Opublikowano 30 Czerwca 2016 Wiesz, podwozie to najsłabsza część każdego modelu - to tak ogólnie Buduj, buduj ciekawie to wygląda i życzę powodzenia.
szirokez Opublikowano 30 Czerwca 2016 Autor Opublikowano 30 Czerwca 2016 Bez obawy, lotki i klapy będą niedługo odcięte.
szirokez Opublikowano 3 Lipca 2016 Autor Opublikowano 3 Lipca 2016 Lotki i klapy odcięte i usztywnione balsą 2 mm. Tak samo usztywnione zostały skrzydła. Zawiasy będą z taśmy samoprzylepnej.
robertus Opublikowano 3 Lipca 2016 Opublikowano 3 Lipca 2016 W tak ładnym modelu zrób zawiasy z butelki pet. Taśma tu nie pasuje.
AMC Opublikowano 3 Lipca 2016 Opublikowano 3 Lipca 2016 I już wiem, że z wagą lekko nie będzie, zakładane 2,5-3 kg trzeba zamienić na więcej. Kadłub, nie gotowe jeszcze skrzydła i usterzenie ważą teraz równe 2kg. Jeszcze dojdzie wyposażenie, napęd, pokrycie lub malowanie. Nic to, budujemy dalej zobaczymy jak wyjdzie. Bartek słusznie prawi - mam właśnie do czynienia z podobnym, tylko mniejszym samolotem Wilga 2000 z REELY. Nie obawiaj się nawet 4,5 kg, na klapach lotnisko jest niepotrzebne, posadzić się da byle gdzie. Przy rozpiętości 1330mm przewidziana masa RTF 1,3 kg przekroczona o prawie 50% , czyli 2 kg zmienia jedynie kwalifikację z pół-szybowca na normalny samolot-trenerek. Jednak podwoziu nie jest to już tak prawie obojętne, więc lądowanie staranne jest wskazane. I tu bardzo pomagają te wahacze, podobnie jak przy starcie z kocich łbów. Dobierz dobrze twardość sprężyn - nie za miękkie, uderzenie po wyczerpaniu skoku wahacza to duże obciążenie dla goleni. Pewnie wiesz, że w oryginałach nierzadko coś tam się łamało ... A zawiasy to się godzi zrobić w tej maszynie z czegoś lepszego, niż Scotch. Zupełnie przyzwoite zawiasy-zawiasy kosztują grosze. Klapy to tak gdzieś 60...70* najmarniej, zawieszenie ich nie powinno wytwarzać zbytnich naprężeń / odkształceń przy takim wychyleniu. W W2000 były one widoczne przed zmiękczeniem zawieszenia powierzchni sterowych, które jest tam zrealizowane jako zaprasowanie liniowe EPO, jak zwykle w takich modelach.
szirokez Opublikowano 3 Lipca 2016 Autor Opublikowano 3 Lipca 2016 Wiec tak, jak dobrze się wczytasz powyżej to zrezygnowalem z wahaczy zamieniłem na drut do zamykania sloikow. Poszarpywalem goleniami podwozia we wszystkue strony i sa one bardzo mocne a te druty działają znakomicie. Nie zamierzam robić z mojej Wilgi super makiety gdzie nawet pod lupą będzie super wszystko wyglądało. Ważna dla mnie jest ogólna sylwetka i w miarę staranne wykonanie. Z tą wagą to wiadomo że nawet cegła poleci jak nada się jej odpowiednią prędkość. Mi chodzi aby lot wyglądał bardziej realnie a nie jak lot pocisku. Tego nie lubię właśnie w małych modelach mimo makietowego wyglądu latają nienaturalnie szybko.
Bartek Piękoś Opublikowano 3 Lipca 2016 Opublikowano 3 Lipca 2016 W tak ładnym modelu zrób zawiasy z butelki pet. Taśma tu nie pasuje. Jeśli już, to w tak ładnym modelu powinien zrobić zawiasy z zawiasów, a nie z obrzynków butelki PET. To mam mieć ciężar 3,5-4kg.
Tomek Opublikowano 3 Lipca 2016 Opublikowano 3 Lipca 2016 W mojej Ekstrze 1,8m zawiasy na sterach wysokości są z jakiegoś plastiku bez zawiasów, ja często robię w takich małych modelach zawiasy ze starych dyskietek (z tych czarnych krążków w środku) są nie do urwania.
Pioterek Opublikowano 3 Lipca 2016 Opublikowano 3 Lipca 2016 A dajcie Koledze spróbować taśmę jak tak bardzo chce. Najwyżej czegoś nowego doświadczy i będzie wiedział na przyszłość jak się takie rozwiązanie sprawuje. Jak źle, to zmieni a doświadczenie pozostanie.
Rekomendowane odpowiedzi