Kobuz elektro 2600mm/3500mm

[Gość]

Po co masz próbować. Podeślę Ci pliki CAD za około 2 tygodnie jak wykonam amortyzator i elementy które wymagają toczenia. Chyba że chcesz dopasować podwozie pod konkretny model to wtedy trzeba samemu walczyć.

[RMa]

Łatwiej mi będzie od zera je rozrysować, aczkolwiek posiadanie gotowego rozwiązania, z którego mógłbym bezpośrednio wykorzystać geometrię układu wielokrotnie zmniejszyłoby liczbę iteracji. Więc jeżeli istnieje taka możliwość to z chęcią przytulę Twoje rozwiązanie.

[Gość]

Wrzuć mi mail na PW. Zaraz wyślę Ci rysunek CAD w tym 3D.  Jest tam trochę zależności które trzeba ogarnąć ale to nie problem.

[Gość]

Dziś nastąpił wzorcowy strzał w stopę. Okazało się że na wszystkich formatkach balsowych zrobiłem zły offset dla lasera. Coś mi nie pasowało i sprawdziłem. Trzy  godziny pracy w CAD rozwiązło problem i 34 formatki poprawione. Dobrze że Radek jeszcze nie zaczął ciąć...

[Gość]

Czekam na wycenę cięcia. Żeby nie marnować czasu zabieram sie za szkielet kopyta kabiny. Tym razem z braku dostępu do frezarki CNC 3D muszę odwołać się do tradycyjnych metod. Czyli szkielet ze sklejki, wypełniacz ze styroduru albo pianki, na to laminat, szpachla, szlifowanie. Potem z tego forma negatywowa a z tej kopyto pozytywowe. Trochę roboty będzie bo długość samego oszklenia to 410mm. Jakoś będzie....

[Gość]

Tak będzie wyglądał szkielet kopyta. Pomiędzy sklejkę będzie wstrzyknięta pianka niskoprężna.

[Gość]

Teraz konkrety.

Zakupiłem na allegro sprężynę 2,1x16x34mm i jeszcze jedną z drutu 1,5mm ale jest za miękka. Za całość dałem chyba z 7 zł. Zrobiłem prowizorkę z rurek węglowych i zadziałało. Amortyzator wyszedł o 4 mm za długi i ociera w jednym miejscu ale po skróceniu będzie dobrze. Ugięcie  około 15mm przy obciążeniu około 8-10kg i pewnie jest większe ale prowizoryczna konstrukcja nie pozwala na pełny zakres ruchu.  Dziś mi się już nie chce dłubać ale jutro skrócę amortyzator i zobaczymy jak to będzie działało.

[Gość]

Zrobiłem formatki kopyta kabiny. Skróciłem  amortyzator. Nic już nie ociera. Jest tak jak powinno być. Zmówiłem sprężynę z drutu 1,8mm.  Ta z 1,5mm jest za miękka a ta z 2,1 jest lekko za twarda wg, mnie.  

Teoretycznie całe podwozie powinno być gotowe w nastepną sobotę.  Elementy amortyzatora będą zapewne wykonane z duralu. Zobaczymy.

[Gość]

Zrobiłem wstępny projekt amortyzatora. Oczywiście żadnego tłumienia hydraulicznego nie będzie. Skok 12,5mm co przekłada się na skok koła 20mm który będzie zupełnie wystarczający. Przewiduję wstawienie krążka z miękkiej  gumy jako zabezpieczenia przed dobiciem amortyzatora podczas twardego lądowania - trochę zmniejszy to skok ale to bez znaczenia.
Górne i dolne mocowanie amortyzatora musi mieć prowadzenie w osi wzgledem siebie. Bez tego prowadzenia amortyzator ulega wyboczeniu. Jaki finalny kształt będzie miał gotowy element to wyjdzie podczas jego produkcji ale zasada działania pewnie się nie zmieni.

[Gość]

Dobra, Kobuz będzie się wycinał. 

 Czas na archeologię czyli Bociek 9 BIS, temat zaczęty 9 lat temu i pora na zakonczenie  http://forum.aerodesignworks.eu/viewtopic.php?f=57&t=254

Rozp. 3700mm  - pewnie ze 150 godzin w CAD zanim będą formatki.

 

[Gość]

Amortyzator gotowy. Działa bardzo dobrze. Elementy wykonane z duralu. Na wykonanie reszty elementów brakło czasu. Były ważniejsze sprawy niż modele.

[Gość]

Więcej na temat amortyatora. Wczoraj już było za późno na szczegóły.

Waga 34g. Góra i dół zrobiona z duralu. Prowadzenie ze śruby imbusowej M4 (wyrównanej na tokarce), skok 12,5mm. Średnica sprężyny 16mm, grubość drutu 1,8mm. Dugość 34mm ale jest wstępnie naprężona do 33mm. Na ośce prowadzącej założony mały gumowy oring jako zabezpieczenie przed dobiciem.

 Czekam na wycięte elementy. Może będą w nadchodzącym tygodniu. 

W zasadzie to tyle, następna aktualizacja będzie już z budowy samego modelu.

[Gość]

Jestem pod wrazeniem wykonania tego amortyzatora. Prawdziwe dzielo sztuki.

[Gość]

Narazie relacji nie bedzie (brak wyciętych formatek). Moze do tematu wrocę w polowie sierpnia.

[Gość]

Jutro ( o ile firma kurierska nie nawali) będę miał wycięte elementy kobuza w domu.

[Gość]

Dotarły elementy od Radka. Generalnie wszystko ok z tym że jeden element ja skopałem ale to bez znaczenia. Sklejka okazała się być grubsza (3.3mm zamiast 3) ale zostałem o tym uprzedzony. Ze zeszlifowaniem do 3mm nie będzie problemu, najwyżej spalę ze 20000kcal przy szlifowaniu.

Wyjąłem elementy z formatek skeljkowych, nic więcej nie zrobiłem bo nie mam na to czasu przed wyjazdem. Dla porównania wielkości: najwyższa wręga a obok uniwersalna miarka. Oczywiście jest jeszcze mnóstwo elementów ze sklejki brzozowej i balsy w kilku grubościach.

Zalaminowałem kieszeń na łącznik. 

[Gość]

Przeszlifowałem elementy kadłuba na 3mm. Złożyłem kilka elementów na próbę. Robi wrażenie dużego modelu. 

Rano ściągnąłem kieszeń z łącznika. Najdłuższa kieszeń jaką zrobiłem- 98cm. Pociąłem ją na odpowiednie odcinki i narazie tyle. Ciąg dalszy w okolicach 8 sierpnia.

[Gość]

W Karwii pada   więc zabrałem się za rysowanie kresek. Wpadł mi pomysł na zmianę konstrukcji kobuza. Zmiana zwiększy szerokość wnęki podwozia przy nie zmienionej szerokości klapek zamykających tą wnękę.  Uproszczeniu ulegnie konstrukcja zawiasków klapek i ogólnie będzie lepiej. Przy okazji wywaliłem kilka elementów z balsosklejki i dwa elementy ze sklejki 1,5mm. Wręgi centropłata zrobię z ażurowanej sklejki brzozowej co znacznie zwiększy wytrzymałość tej części kadłuba. 

[Gość]

Nowa wersja już przekazana do wycięcia. Szczegóły na rysunkach.

[Gość]

Dziś miałem mieć wysłane wycięte nowe elementy i parę rzeczy do kobuza no i nie wyszło. Przeszlifowałem więc kilka elementów i złożyłem kadłub. No jest duży..
To co na zdjęciu bez podwozia równo 500g. Z tego odleci na 100% około 150g po odcięciu stopek.

 

Zdjęcia kiepskiej jakości ale cos tam widać.