Skocz do zawartości

Po co jest telewizja?


rafał .k

Rekomendowane odpowiedzi

Witam!

Od czterech lat i pięciu miesięcy nie oglądamy TV i nawet nie mamy telewizora. Był to świadomy wybór. Przyczyn było wiele, ale najważniejsze było to, by nasz syn nie wychowywał się w przekłamanym świecie i... telewizja zwyczajnie mnie obrażała - nie lubię, gdy ktoś traktuje mnie jak idiotę, lekceważy, nie traktuje poważnie.

Co mam na myśli pisząc o przekłamaniu świata? Prosty przykład. Dzieci sasiadów wychowane na TV w czasie szumu medialnego związanego z "matką Madzi" były całą sprawą niezdrowo zainteresowane (żyły tym) i przerażone. Dla naszego synka mamy kochają swoje dzieci, a reszta to patologia. Dla dzieci sasiadów nie było to takie oczywiste. Podobnie dla naszego syna mężczyzna to mężczyzna, a kobieta to kobieta, a cała reszta to wyjątki. Nie dla telewizyjnych dzieci. Kobietą może być facet udający kobietę z brodą... czy jakoś tak. Dzieciaki same już nie wiedziały o co chodzi. Przy czym zaznaczam, że nie trzymamy syna pod kloszem mówiąc, że świat jest idealny. Po prostu TV zniekształca świat pokazując głównie to, co jest patologią. Chodzi o proporcje.

Czasami słyszę programy telewizyjne u klientów (jestem usługodawcą) i z perspektywy tych lat stwierdzam, że nic nie straciłem (nawet moje ulubione Discovery zeszło na psy), a zyskałem duuuużo czasu. Tak, wiem, każdy mówi, że niewiele siedzi przed pudłem, ale niech będzie to 1 godzina dziennie, to w tygodniu mamy już 7. Siedem godzin życia w tygodniu!!!

I jeszcze coś - gdy ludzie dowiadują się, że nie mamy TV, to często reagują wrogo, wręcz histerycznie! Trudno powiedzieć dlaczego. Jakby to był z naszej strony policzek w nich wymierzony. Dziwne.

Odwieczne pytanie - dlaczego TV jest taka, a nie inna? Czy to niski poziom odbiorców, czy TV ma ten poziom zaniżać. Osobiście uważam, że to drugie. Ale ja jestem preppersem widzącym wszędzie spiski, więc co ja mogę wiedzieć.  :)

pozdrawiam z mojej miłej wsi.

 

Mogą tylko potwierdzić i coraz więcej ludzi ma podobne zdanie, jesteśmy karmieni nieprawdopodobnym chłamem którym jednym celem jest kasa z oglądalności i każdy program i serial będzie wisiał na antenie dopóki jest wysoka oglądalność.

Przerażające jest to, że jako główny nośnik opiniotwórczy zaczyna oglądaczom, tym wielogodzinnym robić z mózgu sieczkę i ich opinie i postawy są wykreowane przez to pudło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeprowadziłem się na studia, nie mam dostępu do telewizji (głównie do telewizora choć w sumie jakiś trup jest w szafie tylko trzeba by kupić dekoder ... ale po co?) i zasadniczo zapomniałem, że ona w ogóle istnieje. Gdy z niego w przeszłości korzystałem to były to raczej bezproduktywne przesiadywania dla zabicia nudy ... teraz zero dostępu do informacji, nie przeglądam ani onetu ani innych takowych bo zasadniczo nie mam potrzeby. Zastanawiam się tylko czy lepiej nie wiedzieć o czymś (nie miałem pojęcia o zamachach w Paryżu czy o podobnych dość głośnych sprawach) i być postrzeganym jako niedorozwinięty debil "jak to nie wiesz jak o tym trąbią co Ty telewizora nie masz?" czy jednak oglądać i dać sobie wpajać zmanipulowane informacje a potem się tym fascynować. W sumie teraz mam taki naturalny filtr bo rzeczy naprawdę ważne do mnie dotrą zawsze, telewizja coś tam nagnie, podkoloryzuje a od znajomych dowiaduję się konkretów "nie słyszałeś, że były zamachy w Paryżu?" a jakbym miał oglądać cały ten chłam tylko dla jednego naprawdę ważnego faktu to bym oci... no  :) Dla mnie telewizja to hobby dla ludzi bez hobby, trzeba czymś zapełnił łeb gdy się nudzi ... nie mówię o naprawdę ciekawych programach, które oglądamy planowo ale o takim bezcelowym jej oglądaniu. Nie mam potrzeby znać jakichkolwiek informacji, które przekazują na którejkolwiek stacji ... ani tam o matematyce ani o promocjach na hobbykingu. A jak już naprawdę jakiś temat mnie zainteresuje to wolę sam poszukać informacji niż iść na łatwiznę i dać sobie włożyć do łba niepewne informacje z danej stacji. To tylko tak ode mnie jak mi się żyję bez TV ... bardzo fajnie :)

Choć oglądanie telewizji jest wciągające ... bo to pójście na łatwiznę i wygoda. Jakby przeciętny Kowalski sam miał określić co lubi (np. wybrać film jaki obejrzą z rodziną danego dnia) i sam szukać o tym np. w internecie to dostałby pier.... a tak telewizja wybiera za niego. Wystarczy usiąść po niedzielnym obiadku na kanapie i nie trzeba się niczym martwić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Do czego jest telewizja? Telewizja jest do niczego.." :D

Jednak przyrody, historii, techniki, czy nauki nie zobaczysz w takim zakresie w inny sposób. Owszem, jest przebogaty internet, ale tam musisz wiedzieć czego szukasz...

Romanie, nie zrozum mnie źle, ale... mądre programy popularnonaukowe w TV były... kiedyś. Pamiętasz "Sondę", dawne programy przyrodnicze, czy początki Discovery (np. cykl "Skrzydła Luftwaffe")? Teraz jest masa chłamu liżącego temat, pełnego atrakcyjnych migawek, przekłamanej historii..., a jak zwierzęta, to ranne u weterynarza. Książki dają duuuużo więcej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pisząc to widać, że faktycznie dawno nie oglądałeś i nie oglądasz TV. Programów (jako kanałów TV jak i programów nadawanych na tych kanałach) jest cała masa i to ode mnie zależy czy daję sobię wciskać chłam czy skupiam się na tym co warto obejrzeć. Jak kogoś nie lubię słuchać to nie słucham, jak czegoś nie lubię oglądać nie oglądam i tyle. Nie zamykam się jednak w kącie bo ludzie mnie wkurzają a TV obraża. Przyjrzyj się lepiej ile chłamu i debilizmu jest w internecie i zastanów się dlaczego jeszcze z niego korzystasz ..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... telewizja to hobby dla ludzi bez hobby...

Ładnie powiedziane.

 

Dodam jeszcze, że od 2 lat nie oglądam i jak słyszę ludzi rozprawiających o tym co oglądali, zazwyczaj coś szokującego lub oburzającego, to od nowa przeżywam radość, że mam spokój.

 

Jednocześnie zgadzam się z Kacprem, że telewizji i programów nikt nam nie wciska. Czasem nawet znalazłbym coś dla siebie.

TV to nie samo zło, uzależnia i potrafi ogłupić jak wiele innych rzeczy. Częściowo robi to umyślnie. I tu jest zagrożenie, że zaczniemy oglądać bezmyślnie albo kosztem innych ważnych rzeczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też nie mam w domu telewizora i nie planuję mieć, ostatnio jak chciałem obejrzeć film to poszedłem do kina :-)))

Jestem też upierdliwym gościem, gdy przychodzę do kogoś w odwiedziny to stanowczo proszę o wyłączenie tego sprzęta, a jak nie wyłączą to wychodzę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja mam i jak zapraszam gości to jest wyłączony, chyba że zaczyna się "koncert życzeń", to włączę dla świętego spokoju, żeby baby nie marudziły ;) telewizja łączy mnie z krajem, tradycjami i daje się znaleźc sporo ciekawych programów o historii, poszukiwaniu i odkrywaniu historii, technologiach i rozwoju techniki. Na siłę się nie zawieszam na byle czym byle grało, ale też nie dam sobie wcisnąć wszystkiego co wyświetlają. Inna sprawa, gryby nie ta polska TV to już bym stracił kontakt z normalnością (tu trzeba latami poznawać mentalność Anglików by zrozumieć) a przy dłuższych ciemnych dniach jesienią i zimą i tęsknocie za krajem i rodziną pewnie bym się i powiesił ... ;) Pół żartem, ale i na serio .. 

 

Dalej jednak uznaję, że to co się dzieje w internecie nawet nie można przyrównać do luksusu w dopasowanej do swoich potrzeb TV i nie rozumiem, dlaczego nikt takiego "beee" na internet nie powie. Na TV narzeka a na ulicy pewnie czy nawet za kierownicą wciąż wlepiony w ekran smartfona czy tableta i sprawdza te maile, fejsbooki, fora i inne nie zauważając ile chłamu wtedy miga wciąż przed oczami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...Książki dają duuuużo więcej.

Też zależy czyje.. Masz rację, że tzw. programy "popularnonaukowe" też podają informacje prawdziwe, fałszywe, i takie sobie, jednak jeśli mamy choć trochę pojęcia o temacie (z różnych źródeł), to potrafimy odsiać plewy od ziarna, a czasem i wyłapać nowe "perełki", Na przykład w jednym z programów o II WŚ informację, że Hitler o mało co by zginął w czasie parady w Warszawie 5.X.1939r w zamachu zmajstrowanym przez polskie wojsko, wtedy działające już w podziemiu (!) 

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Nieudany-zamach-na-Adolfa-Hitlera-w-Warszawie,wid,14982855,wiadomosc.html?ticaid=115fee

Wiedziałeś wcześniej o takim fakcie?

 

Poza tym, pomijając medialną "sieczkę"... to zawsze prawdziwym będzie zdanie: "jeden obraz zastąpi 1000 słów".. i nawet najpiękniejszy opis powiedzmy Amazonii, afrykańskiej sawanny, mikroświata czy kosmosu nie zastąpi obrazu..

Ale oczywiście wybór należy do każdego..

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Debilizm w internecie, to już zupełnie inna para kaloszy. Tu mamy pełny wybór i wiele punktów widzenia, oraz opinie innych ludzi poza dziennikarzami i maistreamem. Ktoś kiedyś powiedział, że oglądając TV człowiek opuszcza gardę analitycznej oceny przekazu i staje się bezbronny. Coś w tym jest. Polecam serdecznie film "Sieć" z 1976 roku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pisząc to widać, że faktycznie dawno nie oglądałeś i nie oglądasz TV. Programów (jako kanałów TV jak i programów nadawanych na tych kanałach) jest cała masa i to ode mnie zależy czy daję sobię wciskać chłam czy skupiam się na tym co warto obejrzeć. Jak kogoś nie lubię słuchać to nie słucham, jak czegoś nie lubię oglądać nie oglądam i tyle. Nie zamykam się jednak w kącie bo ludzie mnie wkurzają a TV obraża. Przyjrzyj się lepiej ile chłamu i debilizmu jest w internecie i zastanów się dlaczego jeszcze z niego korzystasz ..

Zasadniczo to, co oglądam, wybieram sam. Jak szukam programu popularnonaukowego, dokumentalnego to odpalam jakąś serię Discovery znalezioną na youtube czy cokolwiek, jak byłem młodszy to robiłem tak w sumie codziennie z racji zbytniej ciekawości świata. W internecie to JA szukam tych informacji, które w telewizji są podane na talerzu a za ich obszerniejszą wersję trzeba zapłacić kupując pakiet (za internet też się płaci ale płacić i tak trzeba niezależnie od tego co się w nim robi) ... w internecie człowiek o odpowiednich zainteresowaniach będzie wertował tematy związane bezpośrednio z nimi.

 

A jakbyś miał np. nie mieć telewizji i te programy, które Cię ciekawią musiałbyś wyszukać sam tj. serię, odcinek i obejrzeć na komputerze? No właśnie to jest ta różnica, że telewizja jest wygodniejsza bo zawsze daje jakiś wybór, większy lub mniejszy, i zazwyczaj dopasowuje się jako tako do człowieka co jest bardzo wyręczające. Te same programy są tutaj jak i w TV więc jedyny debilizm jaki występuje to ten, który powstaje poprzez tworzenie zawartości przez przypadkowych ludzi w niekontrolowany sposób przez co łatwo się natknąć na zawartość o kretyńskim poziomie.

 

Zasadniczo chodzi o marnowanie czasu czyli oglądanie programów, których normalnie bym nie obejrzał. Jakby teraz stał tutaj telewizor to na pewno oglądałbym katastrofę w przestworzach czy inne takie ... a jakoś mogę bez tego przeżyć co daje mi zaoszczędzone X czasu w porównaniu do okresu w którym przesiadywałem przed TV. Komputera w to nie wliczam bo swoje nad nim trzeba odbębnić zawsze a jak widać danego programu wcale nie muszę obejrzeć i moje życie nie zmieniło się z tego powodu. Nie krytykuję telewizji i programów bo przecież sam oglądałem i nadal bym oglądał ale tylko przedstawiam opinię nt. podejścia do tego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja w tv ogladam i jestem zafascynowany przepięknymi prgramami przyrodniczo goegraficznymi, w 3 d i HD to cudo !!!!

Warto poskakać po kanałach tych powyzej "200" inny świat mentalnie i kulturowo !!

Nasze programy dopiero raczkują co do treści, ale wyobrazcie sobie miliony ludzi bez tv :) co by robili ? Książka to dla nich za trudne i tak będzie przez kolejne 100 lat. PS od roku prawie nie ogladam tv, ale do przeciwników tv tv daje jednak wartość dodaną dla ludzi myślących

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.