Skocz do zawartości

PZL P.11c EPP- XL


robloz

Rekomendowane odpowiedzi

A jaką farbę zastosowałeś ?

 

Jeśli będzie się trzymać dobrze , nie będzie odprysków czy pęknięć  to otwiera wspaniałe możliwości....przede wszystkim pozbywamy się faktury EPP  która przy modelach wykonanych bardziej starannie niż np "esa do utłuczenia"  może drażnić .

 

Obawiam  się  jedynie że całkowicie wyschnięta farba - wysezonowana - może się kruszyć choćby pod naporem palców podczas noszenia lub wyrzutu modelu ...Pozostaną wtedy dodatki uelastyczniające farbę ale nie do każdej takie istnieją..

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Malowałem akrylami. Folia nie jest idealnie gładka, ma lekko porowatą strukturę.

Na razie farba się trzyma, zobaczymy w praktyce. Tak jak napisałem na początku, to eksperyment.

 

Spróbuję póżniej zobaczyć jaki efekt będzie przy pokryciu folią już pomalowanej powierzchni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadza się  ale styrodur czy xps  z racji kruchości i braku elastyczności dobrze kryć np  tkaninami czy nawet papierem na wikol  gdzie takie same  krycia na piance  EPP są  absurdem .

Folia na piankach "kruchych" też zdaje egzamin ale bardziej jako materiał wiążący konstrukcje w kupie a mniej jako  ochrona powierzchni .

 

 

Folia z kolei zachowuje teoretycznie namiastkę elastyczności co wraz z EPP zostawia własności niemal "niezniszczalnego modelu"    :)

Plus malowanie na foli co daje optycznie ogromną zmianę wyglądu na plus 

 

Oczywiście widzę i wady:

-pomalowana folia może być trudna do ponownego naciągania na gorąco w przypadku pogniecenia się jej  na modelu

-przyczepność farby na folii -na prasowanym EPP jest to problematyczne to  tym bardziej się obawiam fiaska trwałości farby na folii

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastrzały to dwa paski tworzywa z OBI.

Biegną w poprzek kadłuba wzdłuż prętów podwozia (są przykręcone tymi samymi mocowaniami - blaszkami co podwozie), a końce są przykręcone do wklejonych w skrzydło klocków drewnianych. Pomogłem ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...

"11" poleciała i wróciła cała. Choć lot był walką o utrzymaniu si w powietrzu i lądowaniu w jednym kawałku.

Przyczyną było złe wyważenie (trochę się różniło od tego w programie) trzeba doważyć przód.

Model jest b. czuły na ster wysokości, ale powinno się to zmienić po doważeniu.

Powinien po poprawkach latać poprawnie, a mimo kilkukrotnego przeciągnięcia nie wpadał w korek, co mnie cieszy.

Niestety byłem sam, a kamerka zamocowana na kasku dużo nie uchwyciła. 

Króciutki filmik na dowód, że "11" poleciała.

 

 

https://www.youtube.com/watch?v=rXUoWRNcELk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.