Skocz do zawartości

VENTUS 2,6M Z CMPro


Pawelb771

Rekomendowane odpowiedzi

Ja wyciąłem kółko w tekturce o średnicy kołpaka i założyłem na przednią część kadłuba, obrysowałem z grubsza długopisem i delikatnie obciąłem brzeszczotem (trzeba uważać bo w moim Discusie był kiepski laminat).Wręgę silnikową dorobiłem z laminatu do płytek drukowanych o grubości około 1,5 mm i po zmatowieniu papierem ściernym wkleiłem do kadłuba od wewnątrz na bezbarwny Poxipol.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 181
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi
  • 1 miesiąc temu...

Witam

 

Właśnie kupiłem Ventusa (na razie nie żałuję :) ) kończe właśnie składanie tego modelu. A zapomniałem, jest to mój pierwszy model (w ogóle) i nie mam narazie żadnego doświadczenia budowaniu modeli i w lataniu nimi. Kolega kolegi jest modelarzem i obiecał, że wszystko mi wytłumaczy i pokaże jak już poskładam całość do kupy.

Ze składaniem większego problemu nie było. Jest tylko jedna rzecz jaka mnie zastanawia. Jak zamocować ster kirunku? Z instrukcji wynika, że w szczeliny na ogonie treba włożyć te plastikowe krążki. No dobra w miarę pasują ale co z samym sterem? Trzeba tam wyciąć w balsie jakieś miesca, w które te krążki wejdą czy te miejsca są już przygotowane i przykryte folią? Zrobić dziurę czy jak ?:) Jeśli ktoś ma zdjęcie ze zbliżeniem sposobu montażu steru kierunku to byłbym bardzo wdzięczny. Jeśli nie to proszę chociaż o kilka wskazówek.

 

Pozdrawiam

 

Karol

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W moim ventusie były nacięcia na zawiasy. Spróbuj ostrym nożykiem przebić folię w odpowiednich miejscach,powinny być nacięcia a jeśli ich nie ma to trzeba naciąć,wsunąć zawiasy i kilka kropel żadkiego cjanoakrylu załatwia sprawę.

a6a66b6cbe98ec88.jpg

A tak na marginesie to wysoko postawiłeś sobie poprzeczkę jak na pierwszy model. Będę z niecierpliwością czekał na relacje z oblotu.Powodzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Lechu

 

Na tym zdjęciu to tak za bardzo nie widać gdzie są te zawiasy ale z opisu wywnioskowałem, że muszę jednak poszukać tych nacięć.

 

Co do "pierszego modelu" to masz rację. Zobaczymy co z tego wyjdzie :) Sam jestem ciekaw. Niestety jeszcze wszyscy musimy na to trochę poczekać bo na razie mało kasy na aparaturę. Jak tylko będzie się coś więcej działo u mnie na pewno to opiszę.

 

A czy możesz mi powiedzieć jakie ty masz serwa i aparaturę u siebie ?

 

Pozdraiwam Karol

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie sa serwa tower pro i dają rade.

Aparaturę polecam co najmniej 6 knałów i dobrze by było aby hamulce można podpiąć pod kanał proporcjonalny tak aby sterowanie było płynne .(zwłaszcza w wersji elektro)

 

proponował bym jednak coś innego na początek np. EASY GLIDERA , asw 15

 

Sadze ,że możesz się rozczarować ventusem jako modelem szkoleniowym , jest dość szybki a przy lądowaniu wymaga pewnej ręki.

 

szkoda go rozwalić w pierwszych lotach a naprawa nie jest taka prosta jak epp lub elapor

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Kamyczek_RC

Na pierwszy model ventus sie nie nadaje bo jest dosć wymagający w pilotażu nie proponuję więc zaczynanie zabawy z modelarstwem od niego , Lepszy bedzie jakiś rzutek lub EPP ....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jednak mi się wydaje, że sobie poradzę. Zrobiłem już w życiu kilka rzeczy, których wszyscy mi odradzali z różnych powodów i jakoś do tej pory wszystko wyszło. Może z modelarstwem też tak będzie. Przekorę mam we krwi. Jak go juz poskładam do kupy i oblatam to bez względu na wynik zamieszczę zdjęcia i trochę komentarza :)

 

Pozdrawiam wszystkich niedowierzających !!

 

 

Acha "TITANIC" za dużo z lataniem nie miał z tego co pamiętam. Wojcio 69 - może jakaś inna propozycja :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Nie chodzi oto czy TITANIC miał coś wspólnego z lataniem czy nie. To taka alegoria, przenośnia. Twój Ventus podobnie jak Tytanic może odbyć swój jeden jedyny dziwiczy rejs-lot, czego szczerze Ci NIEżyczę. Obyś miasł Ventus'em tyle samo udanych lądowań co startów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Znam to z autopsji. Miałem tak ze swoją Cessna 182. Start, wznoszenie, przeciągnięcie, zwitka na skrzydło i gleba.

Robiąc pierwszy oblot Ventus'a pamiętaj, że lubi on prędkość, zatem na początku powinien go ktoś mocno wyrzucić (najlepiej z rozbiegu) i w miarę płasko lub jeżeli będzie to na jakimś wzniesieniu lekko w dół stoku i koniecznie pod wiatr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie do wszystkich użytkowników ventusa , czy nie odnosicie wrażenia ,że model za słabo reaguje na lotki.(wychylenia maksymalne)

 

wlocie normalnym jest wszystko ok.

 

 

Lecz ostatnio miałem przygodę , model wszedł (został wprowadzony) w korkociąg w osi pionowej z rotacja w lewą stronę zakręcił parę zwitek. Po odpuszczeniu sterów brak reakcji po daniu prawej lotki również rotacja bez zmian.

 

Skutek korek dokręcony do ziemi z ok 50 m

 

Straty złamany dźwigar węglowy , jedno skrzydło 3/4 dł. złamane drugie bez uszkodzeń.

Kadłub w przedniej części popękany wręga na silnik wyrwana a raczej trochę wbita do środka , reszta kadłuba bez strat.

 

Zastanawiam się nad przyczyną tego zdarzenia.

 

Sądzę że model był prawidłowo wyważony nie miał tendencji do przepadania jak i do nurkowania.

Wchodzi również w grę awaria sprzętu (lecz po glebie odbiornik działał , prawa lotka była zablokowana do góry)

 

Błąd pilota też wchodzi w grę :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Z modelem i aparaturą wszystko OK. Niestety zawiódł pilot. Dlaczego ludziska robią mi na przekór i nie chcą zrozumieć, że do latania oprócz wypasionego sprzętu potrzebna jeszcze jest wypasiona teoria. Jeszcze nikomu nie udało się wyprowadzić modelu z korka za pomocą lotek. Korkociąg - model porusza się poziomo z coraz mniejszą szybkością aż do "przeciągnięcia", po czym samoistnie przechyla się na skrzydło, wówczas ster kierunku należy ustawić w stronę przechylenia i "zaciągnąć" ster wysokości, wyjście z korkociągu - w zależności od własności aerodynamicznych modelu, odbywa sie przez zwolnienie sterów lub ich chwilowe wychylenie w przeciwnych kierunkach, czasem istnieje konieczność dodania gazu, wyjście z korkociągu powinno być zakończone krótkim lotem nurkowym z przejściem do lotu poziomego - zwykle w kierunku takim jak przed korkociągiem (pod wiatr), typowy korkociąg zawiera 3 zwitki (obroty wokół osi pionowej); Na 50m szybka reakcja i miałby Ventus jakieś szanse a tak... szkoda modelu. Nie martw się, zima przed nami do wiosny odbudujesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czasem korek kończy się drugim korkiem :P

 

 

Starlinga przy prędkości pionowej! 33m/s zaciągnąłem na wysokości 35mtak że zerwał strugi i złożył się do korka, natychmiastowa reakcja oddanie steru rozpęd i ponowne zaciągnięcie lecz tu troszkę nerwy wzięły góre i znów przy prędkości 18m/s zaciągnąłem za ostro i kolejna zwitka lecz ta już na wysokości 5m i niestety gleba :D

 

A teraz dodam ze oprócz teorii trzeba mieć jeszcze sporo nalotu na modelu :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie teoria jako tako jest mi znana (nikt nie jest doskonały) w praktyce nieraz pojawiają sie problemy a czasu jest kilka sekund.

 

Próbowałem poćwiczyć ten manewr na symulatorze ale tam modele reagują książkowo po oddaniu sterów model wychodzi z korkociągu , chyba że model wyważy się mocno na tył.

 

Jestem ciekawy czy ktoś z was próbował wykonywać korkociąg tym modelem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.