Skocz do zawartości

Alpina 3001 Champ Elektro-Tangent


Rodi
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Panowie Sebastian nagrał film z pracy silnika. Jest dokładnie tak jak było na lotnisku. 

W 12 sekundzie słychać takie tyr tyr tyr to właśnie tak się silnik zachowywał w locie. Szkoda że Sebastian nie nagrał dłuższej sekwencji z tym przeskakiwaniem.

Zaś w 20 sekundzie zauważcie że dźwignia od gazu idzie do samej góry a silnik nawet nie drgnie.

 

Chłopaki poradźcie coś bo moja wiedza jest w tej materii zbyt mała i nie moge nic podpowiedzieć oprócz tego żeby Sebastian wymienił regulator.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozmianie ustawień jakby mniej tego tyrczenia bylo i dalej na obroty się wkrecal. Film był na ustawieniach proponowanych przez Pana Jerzego. Jak zmieniłem siłę startu na 40 bylo ciut lepiej ale były zadkie przypadki zawieszenia. Stawiam też na regulator.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Jerzy Markiton

No to podmieniać regulator i silnik, aż zawęzi się pole poszukiwań ?

Wygląda, że się "gubi" regulator. Ale może być sam winien lub otrzymywać błędne sygnały.  Po mojemu - j/w. !!

- Jurek

Chiński regulator i niemiecki silnik - może po prostu się nie lubią ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Muszę zawiesić testy z braku możliwości i kończącego się urlopu (ważniejsze sprawy).

Dziękuję za dotychczasową pomoc i mam nadzieje że sie w najbliższym czasie się wszystko wyjaśni.

Poprostu muszę jakiś regiel kupić może zaraz dedykowany z hackera,castle lub graupnera. Najpierw sprawdze na tym co mam u siebie a potem sie zobaczy co to bylo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Witam Kolegow.

Z braku czasu (moj 7 miesieczny syn, jak i sezon w robocie)nie pozwalaja mi dokonczyc moich projektow.Ale w koncu mam dedykowany regel od hackera ktory kupilem za pol cenny uzywanego. to w najblizszym czasie poswiece jakas nocke by sprawdzic czy padaczka silnika minie.Juz wgralem w regiel nowy Software.Fajnie by bylo zrobic w koncu ten oblot  na sprawnym sprzecie. Choc takiego fajnego lotniska nie bede mial jak u P.Konrada pod wroclawiem.Podrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurcze, dopiero dziś zauważyłem ten wątek :rolleyes: Alpina to bardzo fajny model, dużo potrafi wytrzymać.

Sebastian, czy kalibrowałeś aparaturę z regulatorem? Kilka razy miałem sam takie jazdy :)

Co do tego przepadania powalcz z wyważeniem, swoją 4 metrową stając prawie w miejscu nie mogę wprowadzić w kora, lekko osuwa się na skrzydło ale nie przepada.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

Witam po długim czasie.

Znalazlem ciut czasu by zajac się alpina.

Mam maly problem po pierwszym oblocie i jedynym jak do tej pory zauwazylem pekniecie nad otworem na bagnet.

Moje pytanie czy wystarczy ze od wewnątrz kadłuba zaleje to zywica z balonem, czy mam kupic mate szklana i w ten sposób wzmocnić czy macie  może jakiś inny pomysl?

Pytam bo nie mam doświadczenia z laminatami.

post-14378-0-83247700-1455837118_thumb.jpg

post-14378-0-47548400-1455837130_thumb.jpg

post-14378-0-00465100-1455837137_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sebastian, sama żywica tego nie wzmocni. Tym bardziej z mikrobalonem. 

Uważam że rowing węglowy od środka w ilości "na bogato" wystarczająco wzmocni to pęknięcie. Należy się również zastanowić 

dlaczego do tego doszło. Być może ten otwór jest źle rozpiłowany. Być może bagnet nie przylega całą powierzchnią do płaszczyzny

tego okna i wywiera punktowy nacisk w rejonie uszkodzenia. A może szuflada na bagnet rozwiązała by problem...

To moje wnioski, nie koniecznie słuszne ale warte przemyślenia. 

 

Czy problem z "czkaniem" silnika udało Ci się rozwiązać ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do tej pory nie mogę tego rozgryźć, ale w Alpinach zastosowano "bagnet pływający" (nie wiem czy to poprawna nazwa :)). Otwór na bagnet jest dużo większy od przekroju bagnetu.

W mojej (4001) jest stalowy i okrągły. Jednakże u siebie nie zauważyłem spękań wiec pewnie nawet pracując nie dotyka kadłuba.

 


Niedawno przypadkowo natknąłem się na film Petera Baur'a i od jakiegoś czasu chyba wkleja w kadłub kieszeń.

post-9368-0-38511900-1455967996_thumb.jpg

post-9368-0-79798000-1455969278_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat czkawki lekko tknięty(zakupiony dedykowany regler pod ten silnik) ale z braku czasu nie umiem dojść do tego chyba ze nocki w nie ogrzanym garażu. Mój synus wysysa energie jak odkurzacz :D:D:D

Tak jak Piotr prawi to bagnet plywajacy(z braku doświadczenia nawet nie wiem po co taki,zawsze myslalem ze musi być wszystko na sztywno i dobrze spasowane), musze chyba poskladac kadłub ze skrzydlami i zobaczyć może zeczywiscie bagnet dotyka kadłuba, lub skrzydla maja za duzy luz gora  dol i podczas latania powstalo napiecie i poscilo trochę.

Piotrze powiedz w twoim kadlubie też była nie wycieta dziura i była zamknieta wpustka która trzeba rozpilowac?( i czy rozpilowales cala az do krawędzi dziury na bagnet) ??

BO ja jak na zdjęciu widać nie rozpilowalem do końca trochę zostało może rzeczywiscie bagnet ( sobie plywajac:P) miał za mało miejsca i nastapilo naprezenie i poscilo?

Na pewno musze znalesc przyczyne i naprawić uszkodzenie (a tam tak mało miejsca) kieszeni nie da rady chyba zrobić bo bagnet ma wznios.

 

Co do naprawy P.Mateuszu to rownig weglowy kupic czy zaraz jakas mate ( jakas konkretna? )i wytapetować caly sufit w tym miejscu by było na mor beton?

NIgdy się w to nie bawiłem (laminatowanie) musze jakas specialna zywice kupic bo posiadam tylko 5 i 30 min zywice epoxy.

Mam nadzieje ze skoncze ja do wiosny madmann tez czeka na dokończenie ach ten czas:( :(:( :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do tej pory nie mogę tego rozgryźć, ale w Alpinach zastosowano "bagnet pływający" (nie wiem czy to poprawna nazwa :)). Otwór na bagnet jest dużo większy od przekroju bagnetu.

W mojej (4001) jest stalowy i okrągły. Jednakże u siebie nie zauważyłem spękań wiec pewnie nawet pracując nie dotyka kadłuba.

 

Niedawno przypadkowo natknąłem się na film Petera Baur'a i od jakiegoś czasu chyba wkleja w kadłub kieszeń.

Łojtam, łojtam. W wielu modelach to kołki ustalają skrzydła względem kadłuba. A bagnet tylko nie pozwala się im złamać ;) skrzydłom
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piotrze powiedz w twoim kadlubie też była nie wycieta dziura i była zamknieta wpustka która trzeba rozpilowac?( i czy rozpilowales cala az do krawędzi dziury na bagnet) ??

Tak to wyglądało. Ja piłowałem po całości :)

Łojtam, łojtam. W wielu modelach to kołki ustalają skrzydła względem kadłuba. A bagnet tylko nie pozwala się im złamać ;) skrzydłom

Pewnie moc w kieszeniach skrzydeł...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.