Skocz do zawartości

Alpina 3001 Champ Elektro-Tangent


Rodi
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

A wiec zamowilem rowing. Pomalowanie  bagnetu pomoglo tylko nalozylem za dużo farby i mi się bagnet zaklinował :o .

Ale go już wyciaglem:P(oj się nameczylem:/)  tracac jeden kolek nastawiający. Mam  pytanie odnośnie bagnetu czy można go czyms posmarować by lzej wchodzil w kieszen ? Chyba ze musze zeszlifować farbe do momentu gdzie wejdzie lzej i nie będzie odczuwalnego luzu?

P.Jurku (cZyNo) moglby Pan opisac jak Pan ten rowing laminuje? Może i głupie to pytanie ale nigdy nie laminowalem niczego. I jaka w końcu mam zywice uzyc mam cos specjalnego kupic?

I czy mogę cos wsadzić w kieszen w skrzydłach by nie wsuwac za dalego bagnet, bo bagnet jest krótszy o 1cm na strone?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sebastian jeśli chodzi o bagnet to musisz go zeszlifować do takiej grubości aby wchodził ciężko ale można było też spokojnie wyciągnąć. Niczym nie smaruj.

Nie wiem dla czego rowing a nie tkanina ale co ja tam wiem.

Ja laminuję tak. Biorę folie (najlepiej taką specjalną do laminowania ale praktycznie nada się każda). Na folie kładę - ja - tkaninę węglową i ją przesączam żywicą, czystą bez dodatków, chyba że ma być kolorowa. Żywicy daję umiarkowanie nie za dużo. Tkanina nie może pływać w żywicy. Miejsca które mają nie być laminowane zabezpieczasz też folią. Żywica nie klei się do folii. 

Jest jedna dobra żywica do laminowania - Lotnicza żywica epoksydowa L-285

 

EDIT

Jeśli dobrze rozumiem to rowing to nić węglowa jednokierunkowa. Ja miałem na szpuli około 30m.

Jeśli to taki rowing to musisz go przyciąć na odpowiednią długość. Ile nitek hm... nie wiem ja jak wzmacniałem boki kabinki to dawałem po kilkadziesiąt takich nici. Jak już przytniesz to z jednej strony zwiąż je nitką, drutem ale tak mocno aby poszczególne włókna nie wychodziły przy lekkim szarpnięciu. To jest dość istotne w mojej metodzie. Taką kępkę nici kładę na folie jak wyżej napisałem i przesączam żywicą. Ja to robię małym pędzlem, ale mały wałek na gąbce taż  się nada ale zeżre więcej żywicy. 

Kępkę rowingu trzymam za ten węzeł i ruchami od siebie wzdłuż nitek jadę pędzelkiem. Musisz uważać jak maziasz żeby nitki rowingu się nie hm.... nie wiem jak to powiedzieć, strzępiły, kołtuniły. Generalnie żeby wyglądały cały czas tak samo.

Jak już przesączysz to wkładasz całość włącznie z folią w to miejsce gdzie ten rowing ma być położony. I tu teraz jest mały myk. Musisz tak włożyć całość aby trzymając za tego guza wyciągnąć całą folię a rowing ma zostać (no bo go trzymasz za tego guza) na swoim miejscu. Przydaje się trzecia ręka :) która będzie czymś (ja to robię drewnianą szpatułką) :) dociskać rowing do powierzchnie laminowanej. Nie dociskaj tego tym samym pędzlem co nakładałeś żywicę bo się rowing będzie czepiał pędzla i wszystko się spieprzy.

A.... zapomniałem napisać WAŻNE Nie przesączaj guza za którego trzymasz żywicą i co najmniej 1 cm od tego guza też nie dawaj żywicy. Jak żywica wyschnie to nożyczkami lub nożykiem odcinasz nie przesączony rowing wraz z guzem. Tam metoda to do generalnie kadłuba. Do skrzydeł jest inna metoda ale tylko z tkaniną.

Po co wiązać na jednej stronie rowing, ano dla tego że jak będziesz wyciągał folię z pod niego to folia potrafi wyciągnąć czasami nawet połowę nici z całego kłębka a tak z jednej strony wszystko jest trzymane. 

Niestety metoda ma swoje wady i ograniczenia. Jednym z nich to rowing.

Edytowane przez Konrad_P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czemu nie tkanina? Bo ile bys jej nie nałożył to jak będzie kiepskie lądowanie to i tak wyrwie całą góre. Przy weglowych wyrywa to tym bardziej przy szklanym wyrwie. A rowing ma skleić i wzmocnić tylko okienko na bagnet. Oczywiście nie będzie tu takiego solidnego wzmocnienia jak w weglowych modelach, ale zawsze to troche zabezpieczy przed pękaniem przy drobnych urazach.

Fajnie forum jest bo sie czyta jak każdy orze jak może. Ja w przeciwieństwie do wyrafinowanego Konrada jestem czołgista i zawsze wale na wprost i z grubej rury- matuje powierzchnię, obklejam miejsce i przyległości (jak nie zapomne lub jak nie jestem za bardzo podniecony) odtłuszczam, przycinam rowing, zamaczam w żywicy, czasami nawet nawet odsączam, dwoma pęsetami lub jakimiś szczypcami co mam pod ręką taką mokrą wiązke nakładam (w takim miejscu nakładam trzy razy - góra, jeden bok i drugi bok), nakładam jakis papier do pieczenia czy inne badziewie, stosownie do miejsca dociskam (lub nie-w tym przypadku często nie) i czekam aż wyschnie. Następnego dnia kończe uzbrajać kadłub i ide latać.

A ze jest to w środku to nie przejmuje sie jak to wygląda - to ma działać. I u mnie działa. Rewelacyjnie.

 

rowing mam jakiś taki: http://sklep-modelarski.eu/images/thumbnails/Obraz%20076.jpg.thumb_150x103.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam i dziekuje za dotychczasowe odp.

Mam pytanie odnosnie zywic wiekszosc z nich potrzebuje min temp. Pokojowej. A ja bym chcial to wszystko robic w garazu ze wzgledu na syna. Znalazlen taka zywice ponoc wiaze juz w temp 5stopni ma moze ktos doswiadczenie z taka lub podobna zywica?https://bastler-zentrale.de/default.asp?ex=shop:produktedetail.asp&Artikel_id=8159&kat_id=568&ak=1

Posiadam w garazu dmuchawe elektryczna.to co.nieco moge temperature podniesc chyba ze moge besposrednio strumien skierowac na kadlub?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tej zywicy z linku nie kupuj (Verarbeitungszeit 15 min.),po 15 minutach zaczyna gestniec i mozesz nie zdazyc.

Polecam sklep emc-vega de i zywice L-285(L-285 i H-285),masz godzine na zabawe.Jak potrzebujesz wiecej czasu to wez L-386.

Do laminowania zalecana jest pokojowa temperatura,jak masz dmuchawe to powinno wystarczyc.Mozesz tez po wymieszaniu (L+H) lekko to podgrzac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temperatura do laminowania powinna być zbliżona do pokojowej 20-26 C czym zimniej tym dłużej twardnieje, poniżej 15 stopni nie powinno się laminowć. Polecana żywica L285  i z nią na pewno nic nie zepsujesz. A z dmuchawą to uważaj, temperatura na powierzchni może szybko przekroczyć 50 stopni i wtedy masz pozamiatane. Powierzchnia nagrzewana może być tylko ciepła w dotyku i musisz to sprawdzać co kilka minut aby mieć pewność że się nie podnosi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli teoretycznie nie zostaje mi nic jak w garazu zalaminowac zabezpieczyć i dac w mieszkaniu do wygrzania wieczorem jak mlody spi.

Panie Wiesku a co myszlisz o tej?https://bastler-zentrale.de/default.asp?ex=shop:produktedetail.asp&Artikel_id=8160&kat_id=568&ak=1

Pisze ze wiaze na zimno ale od ilu to nie pisze.

Szukam poprostu co moge dostac tez w 1 sklepie jak juz do niego pojade maja troche wysokie cenny :-( ale jak by zebrac wszystkie wysylki to wyjdzie prawie ta sama cenna tam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta żywica jest mało " smierdząca" i nie powinna domownikom przeszkadzać.

 

Akurat tutaj nie o zapach chodzi.Przy kazdym produkcie jest ulotka,warto przeczytac.

 

Sebastian L-285+H-285 to dobry wybor,jezeli juz musisz to robic w mieszkaniu to do wyschniecia zostaw w osobnym pomieszczeniu,najlepiej w kibelku,nikt tam przeciesz dlugo nie siedzi :D .

 

Ps:Tutaj sa wszyscy na "Ty",wiek bez zaczenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

CzYnO może nie jedna a dwie dam a w obrebie dziury dam może  rowing by nie marnować maty dokładnie jeszcze nie wiem, na razie teoryzuje. A jeśli chodzi o dlugoc to ta mata  ma być od lewej str do prawe przez cala dlugosc sufitu. Ale jaka wersja ostatecznie będzie to nie wiem. Pytam tu o pomoc (male doświadczenie) i jak każdy wie ilu modelarzy tyle opinii i każdy się będzie na swoim upieral.

 

Wiesku glownie szukałem zywicy i pytałem by moc wybrać jakas która pracuje w niskich temperaturach by nie robic tego w mieszkaniu tylko w garażu (11m. synek odkrywca w domu)

Ale jednak będę tak i tak po laminowaniu zmuszony to wnieść do mieszkania na grzanie, np. w kuchni na grzejniku a wciągu dnia na szafke by było bezpiecznie i przy otwartych oknach. I prawie każdy mi ta zywice polecal to jak tu nie wziasc:P

 

PS. Jeśli chodzi o zwroty typu Pani ,Pan (jestem starej daty:P:D) to bez przyzwolenia nie wypada na dzień dobry tak już jestem nauczony. Wiec Wiesku milo mi Sebastian jestem:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.