Rodi Opublikowano 20 Marca 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2016 A wiec w koncu udalo sie znaleźć troche czasu pomimo dyżuru. Wczoraj wieczorem udalo mi sie zabezpieczyc kadlub i go zalaminowac. Niestety wszystko z wolnej stopy i jedyny doscisk to pedzel przy laminowaniu i na koncu moje palce. Ale wyglada w miare dobrze tylko ostatnia latka nie przesiakla a raczej nie chciala sie ułożyć jak chcialem. Jutro wieczorem chce obciac naddatek i przezlifowac by estetyczniej wyglądało. Dalem jedna latke potem rowing i bodajrze 3 kolejne latki i chyba duzo zywicy. Troche problemu mialem z ukladaniem rowingu, ale moze byc. Po obrobce zwarze o ile alpina przytyla. Zalaczam fote bez obrobki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi