Bartek Piękoś Opublikowano 14 Października 2015 Opublikowano 14 Października 2015 Daj film z obecnych lotów! Gdybamy, a może problem jest gdzie indziej. Może faktycznie masz obc. jednostkowe tak duże, że musisz lecieć szybko przy lądowaniu.
Gregi Opublikowano 14 Października 2015 Opublikowano 14 Października 2015 Przy okazji tematu hamowania. Zrób sobie coś podobnego. ;-) http://www.youtube.com/watch?v=nZWZmgs81AU
Gość horn3t Opublikowano 14 Października 2015 Opublikowano 14 Października 2015 Marcin to ten model? https://www.youtube.com/watch?v=BfYHHJ-Sl0E Jeżeli tak to ten typ tak ma za dużo nie zwojujesz trzeba do tego przywyknąć
tymonidas Opublikowano 14 Października 2015 Opublikowano 14 Października 2015 Jeśli radio pozwala można flaperony domiksować - warunkiem jest osobne serwo na prawą i lewą oraz wolny kanał. W pozycji normalnej masz normalne lotki (prawa na jednym kanale, lew na drugim), przy aktywacji flaperonów obydwie opuszczają sie o zadaną wartość, ale dalej możesz używać jako lotki. W razie potrzeby można jeszcze domiksować lekką korektę sterem wysokości (lub miksowac na żywo ręcznie) i powinien siadać wolniej.
kwi@tek Opublikowano 14 Października 2015 Autor Opublikowano 14 Października 2015 Tak Krzysztof to ta cessna ogólnie lata świetnie przy lekkim wiatru ladowanie pod wiatr to Baja problem pojawia się tylko przy bezwietrznej pogodzie u nas na lotnisku miejsca jest dość a więc to nie duży problem popracuje nad klapolotkami aby można było latać nie tylko u nas a obroty motorka odpowiednie no i nie gasze przy lądowaniu
mr.suchy Opublikowano 14 Października 2015 Opublikowano 14 Października 2015 Cześć, Nie wiem czy ktoś o tym wspomniał bo początkowe komentarze to śmiech na sali. Latam Extra 300 o rozpiętości 110cm. Model szybki. Podczas lądowania gaszę silnik, podchodzę do lądowania. Nie mam hamulca. Następnie żeby wytracić prędkość uruchamiam silnik na 5% mocy - żeby utworzyć "ścianę". Jeżeli model obniża się zbyt szybko to pompuje gazem i ląduje. Mam nadzieje że pomogłem. Pozdrawiam
idfx Opublikowano 14 Października 2015 Opublikowano 14 Października 2015 No to zgas i zapal spalinowy przy podejściu bo o takim mowa ..
Gość Columb Opublikowano 14 Października 2015 Opublikowano 14 Października 2015 No faktycznie mr.suchy, twój post to największy śmiech na sali w tym wątku. Trzeba było nie wyskakiwać z takimi tekstami tylko przeczytać ze zrozumieniem wpisy. Faktycznie, przy tym modelu zaczął bym od flaperon, czyli lotki w dół. Powinno dać pożądany efekt.
mr.suchy Opublikowano 15 Października 2015 Opublikowano 15 Października 2015 Przepraszam nie chciało mi się czytać po tekstach w stylu "zamontuj spadochron" albo "energicznie wychylaj lotki - delikatnie".
japim Opublikowano 15 Października 2015 Opublikowano 15 Października 2015 Nadal nie bylo odpowiedzi z jak ustawiona przepustnica kolega laduje. Obracajace sie na jalowych obrotach smiglo powoduje wieksze opory niz zgaszony silnik. Moze niskie obroty sa ustawione za wysoko, albo kolega boi sie znizyc obrotow z obawy przed zgasnieciem silnika... Jezeli nie ma wbudowanych klapolotek to nic nie stoi na przeszkodzie proby ladowania na zwiekszonym kacie natarcia (czyli z zadartym do gory nosem). Wtedy model powinien hamowac. Klapolotki pod wzgledem aerodynamicznym w sumie robia prawie to samo - z tym ze nie zmieniaja osi kadluba... Kiedys dawno temu byl artykul Jarka Hajduka w Modelarzu: predkosc modelu reguluje sie sterem wysokosci, a wysokosc obrotami silnika... Wiec do ladowania - zmniejszamy obroty (model zniza wysokosc) i zaciagamy ster wysokosci (model zwalnia...)
kwi@tek Opublikowano 15 Października 2015 Autor Opublikowano 15 Października 2015 Obroty silnika są odpowiednie nie boje się zdjąć gazu silnik to czterotakt z zarzeniem świecy a więc niskie obroty nie ma kłopotu ustawić
idfx Opublikowano 15 Października 2015 Opublikowano 15 Października 2015 Przepraszam nie chciało mi się czytać po tekstach w stylu "zamontuj spadochron" albo "energicznie wychylaj lotki - delikatnie". "Energicznie machać lotkami na bardzo małych wychyleniach" Widzisz różnice ??! Swoją droga jeszcze nie było wiadomo jaki to model i w wielu można a czasem trzeba się taka technika wspomagać, ale nie dziwie się, że jesteś takimi nowinkami zszokowany bo widząc teorie jakie czasem wypisujesz na forum niczemu nie trzeba się dziwić. Jeszcze sporo nauki przed Tobą.
Emhyrion Opublikowano 15 Października 2015 Opublikowano 15 Października 2015 Ja tam nie jestem jakimś zarąbistym pilotem RC, wiec pewnie dlatego w głowie mi się nie mieści, żeby machać lotkami w samolocie tuż nad ziemią w celu przyhamowania. Moje marne doświadczenie wskazuje, że w takiej sytuacji można na przykład spaść tylko na jedno koło i złamać podwozie. Albo nawet osiągnąć cel i tak przyhamować, że model z wychyloną lotką zwali się na skrzydło bo właśnie się przeciągnęło... Przychodzi mi do głowy jeszcze zejście z kursy i upadek w wysokiej trawie albo śmiech kolegów stojących obok i przyglądających się, jak do nich macham skrzydłami...
Bartek Piękoś Opublikowano 15 Października 2015 Opublikowano 15 Października 2015 No ja bym się nie odważył. Lądowanie to zawsze lekki stres i palce się lubią robić jakieś drewniane i gorzej "się słuchają" . Za duże ryzyko, że raz machnę za bardzo. Tylko z tego co zostało napisane, trzeba się w tym modelu do tej prędkości po prostu przyzwyczaić. Lub zrobić mu klapy/uruchomić klapolotki (co też już zostało napisane ).
idfx Opublikowano 15 Października 2015 Opublikowano 15 Października 2015 Ta technika byla juz bardzo ladnie opisywana na forum ze 3 lata temu. W duzym szybowcu nie ma prawa sie nic zlego wydazyc. Ja to stosuje w 2 metrowym i tez pieknie siada. Wiadomo, ze to nie dla akrobata 90 cm ..
Emhyrion Opublikowano 15 Października 2015 Opublikowano 15 Października 2015 Chwilka. Ale my tu nie rozmawiamy o szybowcu tylko pięknym drewnianym modelu samolotu, który szybowcem nie jest. Po co taka rada, która nie ma zastosowania? Jeśli już bym radził czymkolwiek machać to prędzej sterem kierunku. Ale tak czy inaczej najłatwiej stracić model podczas lądowania, więc akurat podczas tego manewru wolę się skupić na tym, żeby czegoś nie spieprzyć, a nie na tym, żeby machać energicznie choć delikatnie...
idfx Opublikowano 15 Października 2015 Opublikowano 15 Października 2015 Bo rada byla udzielona zanim ktokolwiek wiedzial co to za model. Ty tez czytasz w tematach to co chcesz a nie co napisane ? 1
japim Opublikowano 15 Października 2015 Opublikowano 15 Października 2015 Obroty silnika są odpowiednie nie boje się zdjąć gazu silnik to czterotakt z zarzeniem świecy a więc niskie obroty nie ma kłopotu ustawić Ok. A co dzieje sie z modelem gdy na najmniejszych obrotach zaciagasz ster wysokosci? Jezeli model za szybko przepada (tzn przepada przy zbyt duzej predkosci) to klapy, klapolotki pomoga tylko troche - bo nadal bedzie ryzyko przepadniecia. Przy czym oddzielne klapy na srodku plata beda mniej ryzykowne niz klapolotki ktore siegaja koncowki skrzydla. Jezeli natomiast model zwalnia i jest sterowalny na wiekszym kacie nataria - to pozostaje nauka ladowania (trzeba szybko zejsc z wysokosci, a potem rozpoczac hamowanie na podejsciu - poprzez zaciaganie steru wysokosci). 1
bluuu Opublikowano 15 Października 2015 Opublikowano 15 Października 2015 Problemem jest to, że po 3 stronach wątku nadal się nie dowiedzieliśmy jaki to model ....
Rekomendowane odpowiedzi