paulusr Opublikowano 30 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2015 Posucha w tematach jetowych jest tak wielka, że postanowiłem zdać relację z budowy mojego pierwszego odrzutowca z silnikiem turbinowym. Jakiś czas temu wpadł mi ręce silnik MW44 o ciągu 4.5kG. Cacuszko, mniud, ciastko z dziurką itp. Marzyłem o nim wiele modelarskich sezonów. Mając taki motor jednak, nie jest łatwo znaleźć odpowiedni samolot. Pianki z różnych przyczyn odpadają. Do tego nie chciałem, żeby był to przecinak ponieważ nie dysponuję odpowiednim pasem startowym. Tartaki również odpadały - w modelarni mam odpowiedniej wielkości i w znacznym stopniu zaawansowania model - Jak 17 z RBC. Niestety redanowy układ płatowca i specyficzna konstrukcja spowodowały , że zrezygnowałem z przeróbki (gondola silnika jest wbudowana w jednoczęściowy płat). Zacząłem szukać i trafiłem na Rafale-a firmy Wings of Madness. Poczytałem kilka relacji i klamka zapadła. Model lata wyśmienicie i ma bardzo szeroki zakres prędkości. Napęd od Kolibri T25 (~3.5kg RTF) do Jetcata 100 (~10 kg RTF). Model nadaje się również pod EDF od 2x70mm do 1x110 mm a nawet 120 mm. Wszystko to zasługa dużej powierzchni nośnej i układu delty. Wren 44 to ponoć napęd idealny dla tego modelu. Owszem ostatnimi czasy pojawiło się trochę modeli tej wielkości ale większość z nich ma "włoskie" korzenie (latające brzydactwa a'la Futura i inne wariacje n/t Vipera - tzw. sportjety). Jakoś do mnie nie przemawiają. Poczekałem z 1.5 miesiąca i przyszedł. Kadłub laminat (wersja bez przekładki), skrzydła balsa/styro. Jakość laminatu jest dobra - jest lekki ale mocny. Model ma 112 cm rozpiętości i 170cm długości. Tak, że proporcje są w miarę zachowane. Nie jest to makieta ale charakterystyczne dla Rafale elementy powodują, że nie można go pomylić z żadnym innym samolotem. W zestawie jest goły kadłub z wklejonymi wręgami z mocowaniem skrzydeł, reszta wręg - luzem, płaty (b. ładnie zrobione), kaczki, ster pionowy i wytłoczka z Pet-g . Większość elementów jest z lekkiej sklejki. Brak jest też jakiejkolwiek instrukcji. Szczęśliwie Sebastian to miły gość i służy pomocą (mailowo) Planowany ciężar 5 kg - ale z paliwem 1.2l + hooper tank 180 ml...no nie wiem. Aktualnie całość waży ~1850 g. Zalaminowałem wręgi tkanina węglową (tylko jedną warstwą taniej 163 g). Użyłem worka do pakowania odzieży bo nie dorobiłem się jeszcze pompy. Złożyłem wózek do kupy, przymierzyłem co trzeba i wkleiłem wręgi na L285 z aerosilem i bawełną. Mechanizmy podwozia jakie zastosuję to C21 Behotec - trochę martwi mnie montaż goleni 4 mm ale zależy mi na niskiej wadze. Mimo swojej wagi i wielkości spokojnie wytrzymują do 7 kg. Zmniejszyłem też odległość mocowania podwozia głównego od CG. Dzięki temu model powinien odrywać się od pasa przy niższych prędkościach i nieco łagodniej. Cdn 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
magilla Opublikowano 30 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2015 Wow! Kosmiczna technologia, kosmiczny napęd szacunek! Fajnie, że oglądać takie rzeczy na forum Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paulusr Opublikowano 30 Listopada 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2015 E... niee. W kosmosie to używają folii aluminiowej i mieczy świetlnych. A to zwykły laminat panie... 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lucjan Opublikowano 1 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2015 Witam ! Trafny wybór ! Miałem Rafala w tym rozmiarze , co prawda konstrukcja balsa+ styro i laminat . Latał wspaniale na impelerze Ramtek i na turbinie , nawet mam gdzieś w moim archiwum filmy z lotów . Życzę powodzenia. Lucjan Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paulusr Opublikowano 6 Grudnia 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2015 Dzięki. Po takim zestawie spodziewałem się jednak, że będzie trochę mniej pracy... Wziąłem się za kaczkę; A to profil skrzydła Wrócę jeszcze do bawełny - bo pierwszy raz jej używam. Jest bardzo mocna a klej nie wygląda tak jak po dodaniu drobno ciętego szkła i nie zatyka strzykawek. Naprawdę super. Spoina jest elastyczna i w ogóle nie jest krucha 2 wieczory spędziłem na spasowanie owiewki (brak ramki w zestawie) i dopasowanie wlotów. Niestety były one jakby nieco za duże... Trzeba będzie poszpachlować i będzie OK. Ramke zrobiłem z balsy 4 mm laminowanej tkaniną 110 g. Kokpitu na razie nie będzie. No i Szkwał zaczyna przypominać samolot A tu małe porównanie z L39 (który dziś doczekał się oblotu ) A takie będzie malowanie. Co prawda w Brazylii latają teraz Gripeny ale malowanie ładne cdn Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jetfan Opublikowano 6 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2015 A tu małe porównanie z L39 (który dziś doczekał się oblotu ) Paweł, gratulacje! Czyżby to się udało na 'naszym' lotnisku gdzie ostatnio dziki harcują. Jak tam byłem tydzień temu to dziura na dziurze, jak Ci się udało wystartować w takich warunkach? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paulusr Opublikowano 6 Grudnia 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2015 Niestety nie u nas. Na Chudoby. Z przygodami. M.in. odparowałem goldy 5.5mm przy pomocy 50V i własnej, wyhodowanej głupoty. Łącząc baterie szeregowo połączyłem je dwa razy... Kula ognia dosięgnęła na szczęście tylko ręce osmalając je (bez poparzeń!). Odciąłem kikuty (nie rąk - kabli ) i skręciłem. Kolega miał lutownicę na lotnisku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Włodek Opublikowano 13 Stycznia 2016 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2016 Witam Dawno mnie tu nie było,ale jak zobaczyłem ten model Rafale-a to pomyślałem że warto się odezwać. Mam Gripena w bardzo zbliżonych rozmiarach , długość 170 ,rozpiętość 116 , a właściwie to mam dwa identyczne Gripeny bo wyszły z tej samej formy . Jeden w wersji EDF 90 ,a drugi z turbiną. Waga EDF-a to 6,5 - 7 kg a z turbiną ponad 9 kg. Jeśli uda Ci się zmieścić w 8 kg to będzie bardzo dobrze. Ale pewnych rzeczy nie da się uniknąć , głównie mam na myśli podwozie i jego mocowanie. Wykonałem bardzo dużo lotów edf-em aby dobrze poznać model zanim oblatałem turbinę. Ciągle coś zmieniałem i modyfikowałem . Ostatnio po twardym przyziemieniu połamałem mocowanie podwozia było ze sklejki 6 mm ale nie wzmacniane węglem . Teraz wszystkie elementy zrobiłem z przekładki,2x160g węgiel - sklejka 3 mm -1x160g węgiel - sklejka 3 mm -2x160g węgiel i wszystko wyklejone do kadłuba na węgiel. Kadłub w miejscach mocowania podwozia też wzmocniony węglem. Oczywiście mowa tu o modelu z turbiną. Kolejne podobne zdarzenie już po tych wzmocnieniach - efekt urwane obydwie golenie podwozia głównego ( podwozie do 12 kg mechanizmy nie naruszone ). Ale w tym przypadku naprawa trwała 2 godz. pracy na tokarce . Jesteś na etapie budowy wiec warto rozważyć czy czegoś nie poprawić Włodek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paulusr Opublikowano 14 Stycznia 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2016 Ładniutki. Z jaką turbiną go oblatałeś? 9kg to dość dużo nawet jak na taka deltę. Widzę, że przednia goleń jest łamana a podwozie główne na prostym amortyzatorze. Próbowałeś wykonać podwozie główne też w wersji łamanej? Mam same złe doświadczenia z prostymi amortyzowanymi goleniami. Ile zabierasz paliwa? Zamierzam jednak się zmieścić w 5 kg tyle że jednak na sucho + paliwo 1.35 l (~1.1kg) Policzmy: Płatowiec kompletny pomalowany podkładem 2630 g z podwoziem c21 drucianymi goleniami głównymi, aluminowym przednim i kołami Turbina 940 g (komplet z aku) Zawory, zbiornik - 50 g Serwa graupner po 28 g - 3szt. - ~100 g zkablami Serwa inne 2-3 szt ~ 100 g Akumulatory RC + PBox sensor + kable - 500 g Rc i inne 100 g zbiornik 1200 ml + hopper tank - 250g Rura - 100 g razem 4770 g + farba + inne powinno być poniżej 5kg Widzę też, że w Gripenie osłony podwozia pozostają otwarte przy wysuniętych goleniach. Mogłem zrobić tak samo ale nie pomyślałem i wyciąłem tak jak miał oryginał czyli zawias od wewnątrz co uniemożliwi pozostawienie otwartych drzwi podwozia bo będą za nisko. To kolejne 1 lub 2 serwa i sekwenser (na szczęście mam obczajony w Fx30) Może to i dobrze bo mam tylko trawiaste lotnisko Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Włodek Opublikowano 14 Stycznia 2016 Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2016 Dzięki , ładny był kiedyś, teraz jest podrapany i nie wygląda tak dobrze .Turbina to jet joe 1200 5,5 kg ciągu . 9 kg to faktycznie dużo , silnik jest z tyłu , a w dziobku 300 g ołowiu , wloty powietrza od początku do samego silnika.4 zbiorniki paliwa , główny 1 litr z przodu pomiędzy portkami wlotów , zaraz za nim środkowy pod wlotem 0,5 litra i dwa boczne przyskrzydłowe 0,25 litra, razem 2 litry; starcza na 5 min. lotu. Po 4 min podchodzę do lądowania. ( miałem przypadek że po dwóch próbach podejścia w końcu usiadłem i silnik zgasł). Niestety taki układ paliwowy był konieczny z uwagi na brak miejsca. Odnośnie podwozia , to oryginalnie wszystkie były proste , z tego łamanego jestem bardzo zadowolony, duży zakres amortyzacji na trawie sprawdza się bardzo dobrze .Próbowałem też z głównym ale jest mocowane pod znacznym kątem i łamanie powoduje spore odchylenie osi koła od toru jazdy. Dałem z tym spokój powiększyłem dwukrotnie skok , sprawdza się nawet na trawce. Po wypuszczeniu podwozia drzwi są zamykane . Wszystkie układy podwozia ,drzwi , hamulce kół, są pneumatyczne, to też spora waga. Kadłub tego modelu wykonałem może troszkę za masywnie w porównaniu do wersji EDF to około 600 g więcej . Ale wtedy jeszcze nie wiedziałem jak to będzie, to jednak model zbudowany od podstaw przeze mnie . Początkowo bałem się latać na pełnej przepustnicy , żeby się co nie oderwało .Bardzo dużo dało mi oblatywanie EDF-a , rozpędzając się z dużej wysokości, prędkości są zbliżone ale to trwało dość krótko. Powoli przełamałem te bariery. Jakiś tam filmik z lotów , wklejam link , nie wiem czy to zadziała. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paulusr Opublikowano 14 Stycznia 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2016 Ostro. Piękna droga. Czy to ta sama co na filmie o Migu 29? Właśnie zamówiłem pręt PA9. Może też coś wydłubię bo potrzebuję tych goleni kilka kompletów a niemieckie trochę kosztują. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Włodek Opublikowano 15 Stycznia 2016 Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2016 Tak ,to ta sama droga .Mały ruch ,duża przestrzeń,większość tam przejeżdżających mnie zna, dość bezpiecznie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paulusr Opublikowano 13 Marca 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2016 Dużo pracy, czasu mało projektowi się dostało... Jednak po dobraniu odpowiedniej długości zapałek i zabezpieczeniu powiek można coś po nocach podłubać. Sterowanie koła przedniego i kaczki Przedni luk podwozia na sprężynach i zamykany golenią a tylne serwami. Pozostawiłem oryginalny kierunek otwierania klapek bo będą zamykane do lądowania. Podstawka pod zbiornik uchwyt zbiornika powietrza Przestrzeń od turbiny do tyłu pokryłem sprejem alucynkowym. Robiłem próby na balsie i efekty są porównywalne do heatshield'a Na tym etapie wybrałem serwa 3x DES 687 BBMG, zasilanie 2x lipo 1800 + PB sensor, pozostałe serwa 3xMG92B no i kupiłem farbki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paulusr Opublikowano 18 Marca 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2016 Mała dygresja n/t jakości złączek "MPX". Słyszałem, ze kilka modeli spadło przez takie złączki. Może to jest powód? Po lewej: Element złączny z wtyku "MPX" zakupiony w jednym z renomowanych polski sklepów/hurtowni Po prawej: ten sam z oryginalnego wtyku Mpx Element ma kształt kamertonu i w oryginalnej wtyczce jest sprężysty i zachowuje swój kształt. W podróbie jest miękki i praktycznie nie ma kontaktu z pinem. Pin "przelatuje" przez szczelinę i nie ma możliwości zaprezentowania takiej scenki: Niestety cały polski rynek "zalany' jest tymi podróbami. Przestrzegam przed stosowaniem tych złączy. Nie dotyczy to oryginalnych Mpx-ów - Może wie ktoś gdzie można je zakupić? Ostatecznie można zastosować złocone D-sub ,chociaż Mpx są lepsze do układu kiedy tylko jedna część złącza jest zamocowana a druga luźna. D-sub nie trzyma tak mocno i jest ciężki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paulusr Opublikowano 21 Marca 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2016 Wstępnie spasowana rura. i zamocowany UAT Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RobertK Opublikowano 21 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2016 Paweł ,gdzie kupiłeś rurę? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paulusr Opublikowano 21 Marca 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2016 Wren - tylko skróciłem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RobertK Opublikowano 21 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2016 Czyli powinna zmieścić sie w 120g wagi ? P.S Dobrze że poruszyłeś temat złącz MPX. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paulusr Opublikowano 21 Marca 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2016 Sprawdzę to co odciąłem ale jest b. lekka. Zrobiłem jeszcze napędy sterów Ps. Oryginalne Mpx są w Olpenie (od Emcotec) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paulusr Opublikowano 24 Marca 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2016 Rura waży 130 g. Blacha 0.1 ale ten kielich dość solidny, stalowy. Ptaszek kilka chwil przed zmianą piórek - o jak ja mam już dość szlifowania i tego całego syfu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi