micro Opublikowano 29 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2015 Tarpan 2.JPG Może to wina perspektywy, ale mam wrażenie, że coś nie tak jest ze skrzydłem... edit; Po planach widzę, że to jednak silna perspektywa . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
herkristo Opublikowano 30 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2015 Kiedy dojdzie płetwa grzbietowa statecznika pionowego, to wtedy poprawią się proporcje. Kabina Tarpana była niestety taka bambulasta... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość horn3t Opublikowano 30 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2015 W założeniu ma to być uproszczona wersja (bez podwozia) do rekreacyjnego latania bez szczególnej ambicji wykonania makiety. Jak na te założenia, to model dla mnie jest odwzorowany zgodnie z planami i ładnie oddaje urok tego samolotu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
herkristo Opublikowano 30 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2015 Ja dobrze znam Krzysztofa - Kesto za co sie nie weźmie , to i tak wyjdzie makieta, a jeśli posługuje sie planami Zbigniewa Luranca , to i choćby oryginał odbiegał od planów, to własnie tak ma być....Zdjęcia mogą pokazywać jakieś wersje, a autora planow poznalem osobiście i wiem, ze nigdy nie narysowalby kreski przed zmierzeniem oryginalu. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kesto Opublikowano 31 Grudnia 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2015 Kiedy dojdzie płetwa grzbietowa statecznika pionowego, to wtedy poprawią się proporcje. Kabina Tarpana była niestety taka bambulasta... No może trochę lepiej z płetwą grzbietową. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
herkristo Opublikowano 31 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2015 Od razu lepiej!. Jak jeszcze dojdzie blacha profilująca przejście tylnej krawędzi kabiny z kadłubem, to wtedy jeszcze bardziej sie wyłagodzi ta ,,bambuła" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bartek Piękoś Opublikowano 31 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2015 Krzysiu, te puchary to z dziedziny modelarskiej? Bo kolekcja imponująca. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kesto Opublikowano 31 Grudnia 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2015 Tak. Jeden. Reszta to za grę w bierki, cymbergaja i podwodne szachy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przema436 Opublikowano 31 Grudnia 2015 Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2015 Aż sie miło patrzy na taki postep pracy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kesto Opublikowano 4 Stycznia 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2016 Mocowanie skrzydła i utwardzenie kopyta kabiny. Na kopyto użyłem tkaniny 110g i żywicy epoksydowej oraz szpachlówki samochodowej do wyprowadzenia powierzchni. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
poharatek Opublikowano 4 Stycznia 2016 Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2016 Model pięknieje wraz z każdą aktualizacją wątku Widzę, że będziesz się zbliżał do oklejania. Mam w związku z tym prośbę: Gdybyś mógł zważyć model przed i po oklejeniu. Jestem bardzo ciekaw o ile po tym zabiegu przytyje. Mam w planach na nieodległą przyszłość zrobienie piankolota i chętnie wypróbował bym na nim Twoją metodę oklejania. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
herkristo Opublikowano 4 Stycznia 2016 Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2016 Jakiej szpachlówki użyłeś na kabinie? Podziwiam efekty oraz tempo pracy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kesto Opublikowano 7 Stycznia 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2016 Jakiej szpachlówki użyłeś na kabinie? Podziwiam efekty oraz tempo pracy. To zwykła szpachlówka samochodowa firmy NOVOL Finish. Używam jej od lat. Gdybyś mógł zważyć model przed i po oklejeniu. Jestem bardzo ciekaw o ile po tym zabiegu przytyje. Mam w planach na nieodległą przyszłość zrobienie piankolota i chętnie wypróbował bym na nim Twoją metodę oklejania. Oczywiście ważę wszystkie elementy modelu przed oklejeniem i po, bo sam jestem ciekaw ile wagi dojdzie. Zacząłem właśnie oklejanie i już wiem, że bibułka nie zdaje egzaminu. Zamiast niej używam papieru japońskiego. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Opublikowano 7 Stycznia 2016 Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2016 Nie wiem czy też widzicie ale plamki na styropianie nie sa symetrycznie rozłożone, wy też to widzicie ? No nie ma się do czego przyczepić , co byś nie robił i jaki nie był to materiał to górna półka wykonania. Gratuluje umiejętności. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
micro Opublikowano 7 Stycznia 2016 Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2016 No fakt, plamki nie są równo . Model coraz ładniejszy . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bartek Piękoś Opublikowano 7 Stycznia 2016 Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2016 Krzychu, jak przygotowałeś styropianową powierzchnię skrzydeł pod oklejanie? Na zdjęciu wygląda jakby papier był równiutki. I czym kleiłeś? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
poharatek Opublikowano 7 Stycznia 2016 Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2016 Ouć... czyli niestety spraye później odpadają... Oklejasz standardowo - tzn: kładziesz warstwę gruntująca Ezekote, przyklejasz japonkę, szlif, ostatnia warstwa warstwa Ezekote, szlif? Model wychodzi pięknie Całkiem do rzeczy wygląda ten kanarkowy kolor na Tarpanie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kesto Opublikowano 8 Stycznia 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia 2016 Nie wiem czy też widzicie ale plamki na styropianie nie sa symetrycznie rozłożone, wy też to widzicie ? Miały być symetrycznie, ale szablon mi się przesunął Krzychu, jak przygotowałeś styropianową powierzchnię skrzydeł pod oklejanie? Na zdjęciu wygląda jakby papier był równiutki. I czym kleiłeś? Wcześniej oszlifowałem papierem ściernym rdzenie styropianowe, a potem rozrobiłem szpachlówkę do balsy w Eze-Kote i taką śmietaną za pomocą plastikowej karty rozprowadziłem po całej powierzchni skrzydła. Lekki szlif i gotowe. Mało roboty i ciężar niewielki. Ouć... czyli niestety spraye później odpadają... Oklejasz standardowo - tzn: kładziesz warstwę gruntująca Ezekote, przyklejasz japonkę, szlif, ostatnia warstwa warstwa Ezekote, szlif? Model wychodzi pięknie Całkiem do rzeczy wygląda ten kanarkowy kolor na Tarpanie Na to wygląda. Zamierzam kupić Humbrole w odpowiednim kolorze. Technika oklejania - tak jak napisałeś. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
poharatek Opublikowano 8 Stycznia 2016 Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia 2016 Dzięki za odpowiedzi na moje pytania. Oczywiście mam następne: Dlaczego bibuła nie zdała egzaminu? Duże bryty rozpadały się podczas przyklejania - przy wyrównywaniu (zwłaszcza na obłościach)? Co do farb, to ja od pewnego czasu używam takich: http://www.szal-art.pl/farby-wodne-premium-rc-color-60ml_1112_4517/ i jestem z nich zadowolony (zwłaszcza jeśli chodzi o wydajność i cenę ). Z tym, że u Ciebie podstawowym kolorem będzie naturalne "amelinium" i chyba faktycznie trzeba będzie posmrodzić, bo nie wiem jak się zachowują akrylowe metalizery.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kesto Opublikowano 8 Stycznia 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia 2016 Dlaczego bibuła nie zdała egzaminu? Małe i płaskie powierzchnie nie stanowią problemu, zabawa zaczyna się przy większych. Poległem na skrzydłach. Podchodziłem do tego kilka razy i rezultat był opłakany. Bibułka pod wpływem lakieru momentalnie się marszczy i nie sposób jej rozprostować. Robią się grube zakładki, a próba rozprostowania kończy się porwaniem papieru. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi