JarekF Opublikowano 4 Kwietnia 2016 Autor Opublikowano 4 Kwietnia 2016 Koledze najprawdopodobniej chodzi o stałe wlutowanie gdniazda MPX na przewodzie zasilającym i zamontowaniu go gdzieś na obudowie w dogodnym miejscu. Włącznikiem jest wtyczka MPX przerobiona na zworę zamykająca układ elektryczny. Takie rozwiązania stosuję w motoszybowcach gdzie są znaczne pobory prądu w locie silnikowym.
BINIU 98 Opublikowano 4 Kwietnia 2016 Opublikowano 4 Kwietnia 2016 Możesz przybliżyć bardziej to rozwiązanie.Jakaś fotka lub opis. Czy wiąże się to wtedy z otwieraniem kabiny? Chciałbym to przerobić w swoich modelach ale musiałbym wtedy zmienić sposób zamykania kabiny.Mam je na kołki i śrubkę M3.Na lotnisku jest to trochę upierdliwe (nie mówiąc o 100 % zgubieniu tej śrubki w trawie).
cZyNo Opublikowano 5 Kwietnia 2016 Opublikowano 5 Kwietnia 2016 A najpraktyczniejszy jest wyłącznik magnetyczny. Nic nie trzeba otwierać, przełączać i za nic szarpać
BRoman Opublikowano 14 Kwietnia 2016 Opublikowano 14 Kwietnia 2016 Miałem na myśli łatwo dostępne wnętrze ( projekt, projekt, projekt ) i zwykłe połączenie taty z mamą lub wyłącznik elektroniczny zał/wył szpindelkiem przez dziurkę. Te przesuwne to zdecydowanie zawodne zabawki a w poważniejszych modelach niedopuszczalne jak dla mnie.
pepcio Opublikowano 15 Kwietnia 2016 Opublikowano 15 Kwietnia 2016 Dzięki za informację.Znalazłem coś w sklepie ABC ale nie bardzo to pasuje do wersji "USUNĄĆ PRZED LOTEM"..To rozwiązanie jest racjonalne bo wtyczka zostaje na ziemi. W wersji ABC (poniżej) zwora leci z modelem i łatwiej zgubić ją przy wyciąganiu w trawie na lotnisku.Jak to fizycznie jest rozwiązane z połączeniem przewodów w tej pierwszej wersji?
JarekF Opublikowano 2 Maja 2016 Autor Opublikowano 2 Maja 2016 Koperty bagnetów: elektryka płatów: Popychacze sterów . Listwa balsowa 5 X 5 zalaminowana węglem: Serwa sterów:
JarekF Opublikowano 27 Grudnia 2018 Autor Opublikowano 27 Grudnia 2018 Panowie i Panie, koledzy i koleżanki modelarze minęło ponad dwa lata jak mnie nie było tutaj. Model nie został zapomniany, leżał, czekał na swoja kolej, a ja przez ten czas popełniłem takie oto pływadło: A teraz KA-8 nabrał mocy i będę go wykańczał. Co zrobiono ? Usunąłem tą niebieską piankę i zastąpiłem balsą. Płaty są ukończone, przygotowane do oklejania, kadłub będę już wkrótce szpachlował po zalaminowaniu, szlifował i przygotowywał do oklejania. Została płoza przednia do zrobienia. Krótko mówiąc: do końca bliżej niż dalej. 1
JarekF Opublikowano 28 Grudnia 2018 Autor Opublikowano 28 Grudnia 2018 A jakie to ma znaczenie? W ogóle mnie ten Brexit nie interesuje.
BRoman Opublikowano 6 Stycznia 2019 Opublikowano 6 Stycznia 2019 Ma znaczenie w kontekście czasu do wiosny. Tylko czasowe zestawienie.
JarekF Opublikowano 7 Stycznia 2019 Autor Opublikowano 7 Stycznia 2019 Postaram się do wiosny. W zasadzie pozostało szpachlowanie, szlifowanie i pokrycie folią. Niby nie wiele, ale czasu na model też w ciągu dnia nie mam zbyt dużo. Jeszcze ta angielska pogoda?!?!? Nie wyobrażam sobie powyższych prac robić w domu. Muszę wyjść na zewnątrz. A tu non stop leje!!!
JarekF Opublikowano 7 Maja 2019 Autor Opublikowano 7 Maja 2019 W pierwszym poście tej relacji napisałem: "Rozpoczynam tutaj relację z budowy szybowca przecudnej urody - KA-8 znanego z różnych zestawów i tzw. gotowców." Nie myliłem się. Model naprawdę jest śliczny. I nie chodzi mi o jakość wykonania, bo tutaj sam znajduję wiele błędów, ale chodzi o sylwetkę, bryłę szybowca. Zobaczymy jak będzie prezentował się w locie ? Myślę , że jeszcze piękniej niż na ziemi. Filmik z lotu już wkrótce.
Rekomendowane odpowiedzi