Blako2682 Opublikowano 6 Stycznia 2016 Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2016 Nie no rozwalasz mnie na łopatki. Tylko mam małe zastrzeżenia co do średnicy dysz myślę że powinny być mniejsze 35mm Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AMC Opublikowano 7 Stycznia 2016 Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2016 I ja kibicuję i podziwiam, nie odpuszczam kciuków, chyba że na trochę chwilek do "Phoenix'a"... Też jestem ciekawy sposobu na te gustowne porteczki z PET, próbuję się domyślać, ale coś mi one za ładnie wyglądają na te moje domysły... Tak czy siak, sprzęcik wychodzi super. Kurczę, ta geo skrzydeł z ujemnym wzniosem nęka mnie czymś nieznanym, a ciekawym - nigdy nie "powoziłem" czymś takim... Oblot to się od pleców zaczyna, czy jak... ? A co potem? Zioło i w górę ? Bracia Szabo dużo biorą za godzinę? Pane Jirzik, to se ne da... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robertus Opublikowano 7 Stycznia 2016 Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2016 W mojej karierze miałem trzy modele z ujemnym wzniosem. Wszystkie przyjemnie latały. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AMC Opublikowano 7 Stycznia 2016 Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2016 Hmmm... Może nie całkiem na temat. Zrobiłem, co mi strzeliło do głowy, trochę zastępczego. Wykorzystałem symka, żeby zobaczyć, jak latają te ujemnowzniosy. No i zdziwko mnie spotkało. Dwupłatowy PT-17, w symku zgodny z realem, w porównaniu do SU-22 jest jakby nerwowy, a posadzić go na nieco sprężystym podwoziu bez kangura jest trudniej, niż SU na brzuchu. SU w locie stabilny, posłuszny i "smoothly", bardzo przyjemnie się tym lata. To cud geniuszu Suchoja, czy może kogoś wcześniej? Jak to było z 22 i 24, wie ktoś coś może na ten temat? P.S.: Robertusie, obejrzałem Twoją flotę. Nie chciałbyś być kiedyś mianowany księciem jeszcze np. aramidu? Mogłaby być niezła polka z takim dwumetrowym Talonikiem na przykład... Jakby tak zamieszać dwustopniową elektroturbiną z kierownicami ze 60 tysi, to i gadałby dość przyjemnie... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzysztofus Opublikowano 7 Stycznia 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2016 Trafne spostrzeżenie Marcinie, powinno być po 35 mm na wylotach. Wiesz najlepiej jak to u mnie wygląda, boję się redukowania przed pierwszym lotem. Na początek chciałbym uzyskać z turbinki jak największy ciąg, prędkość zostawię na później. Marcinie, stosuję redukowanie do 56 mm ( co znacznie przyspiesza model ) ,zgodnie z Twoją instrukcją. Nie posiadam żadnego doświadczenia w budowie rozwidlonego tunelu wylotowego, to budowa su 24 zmusiła mnie do tego kroku. Jestem przekonany, że zastosowanie takiego rozwiązania tunelu da lepszy efekt niż jego brak. Wykonałem papierowy odpowiednik tunelu zastosowanego w moim su. Przyznam się, wykonanie go z papieru było trudniejsze niż z pet-a, przyczyną jest brak sprężystości. Celowo wybrałem papier, robiąc go z butelki musiałbym dorobić do niego model typu f 15 ,eurofighter czy coś tam, a po su 24 mam już inne plany. Nogawki majtek naciąłem co ok. 6 mm, odginając nacięcia na zewnątrz, pomaga to w dokładniejszym dopasowaniu dysz wylotowych. Całość połączyłem taśmą zbrojoną. Myślę, że ujemny wznios nie wpłynie w żaden sposób na lotność modelu. Wydaje mi się, że konstruktor su 24 zastosował ujemny wznios ze względu na przewidziane przenoszenie dużych ciężarów pod skrzydłami, a taki układ na pewno lepiej rozkłada siły - co sądzicie ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robertus Opublikowano 7 Stycznia 2016 Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2016 Su-24 to górnopłat, będzie latał jak trenerek. Moja teoria jest taka, że w górnopłacie wznios dodatni głupio by wyglądał a ze wzniosem ujemnym wygląda jak prężący muskułu Goliat, który zaraz komuś skopie tyłek. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bartek Piękoś Opublikowano 7 Stycznia 2016 Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2016 No dobra. Wszystko jasne. Myślałem, że Ty z tego Peta tłoczyłeś na gorąco. Fajny, prosty pomysł. Miejmy nadzieję, że sprawdzi się w praktyce. A z tym dopasowywaniem powierzchni wylotu: różnica między 2x35mm a 2x50mm to chyba przepaść. O ile wiem, to zmiana powierzchni wylotu w stosunku do powierzchni wlotu i FSA o zaledwie kilka procent daje znaczące różnice w ciągu/prędkości. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzysztofus Opublikowano 7 Stycznia 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2016 Po testach postaram się opracować optymalną opcję. Bartku, z tym tunelem to czysty eksperyment, przewidując wyloty 35 mm rozdzieliłbym kanał na 2x42-45 mm. Oczywiście byłby to również test. Nie wiem czy się ze mną zgodzisz, opcja zastosowana jest ok ? Z tym tłoczeniem dałeś mi do myślenia, może laminowanie ???? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bartek Piękoś Opublikowano 7 Stycznia 2016 Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2016 Co do wylotów to teoretycznie (za G. Whitehead'em) pole powierzchni wylotu powinno być +/- 100% FSA. Jak chcesz większą prędkość, to zmniejszasz pole wylotu do np: 95%. Nie wiem jak to jest, jak kanał rozdzielasz. Ja bym zachował powyższą zasadę. Generalnie kształtowaniem tuneli rządza dość precyzyjnie określone zasady, których warto się trzymać, przynajmniej na początku, minimalizując straty w przepływie powietrza. może laminowanie ???? Ależ jak najbardziej. Wyzwaniem będzie wykończenie powierzchni od wewnątrz, ale możesz wylaminować na gładkiej formie, rozciąć laminat na pół, wydobyć formę i skleić laminat. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzysztofus Opublikowano 10 Stycznia 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2016 Utknąłem w rozmyślaniu o laminowanym tunelu wylotowym, straszne męczarnie (dziękuję Bartku ).Prace nad nowym wylotem pozostawię sobie na później, po pierwszym oblocie. Dziś su wyprowadziłem na spacer. Po sprawdzeniu czy na lotnisku nie kręci się turecka bateria przeciwlotnicza, chciałem zabrać się za testy mające na celu wypunktować sc w zależności od położenia skrzydeł. Mróz i dość silny wiatr spowodował, że musiałem sobie odpuścić . Zrobiłem jakieś malowanko, na razie jest to podkład, mający na celu związanie najeżonej powierzchni. Po wyschnięciu całość przeszlifowałem papierem na gąbce "400". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robertus Opublikowano 10 Stycznia 2016 Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2016 Tak sobie pomyślałem, gdybyś zrobił jeden wylot, jakby by to wyglądało?Nie wiem jakie sa proporcje wylotów atrap w stosunku do tego dla EDFa, ale cos w tym stylu A jak będziesz rzucał aby wyznaczyć SC to najpierw porzucaj z rozłożonymi skrzydłami. Przy złożonych SC się przesunie do tyłu wiec będzie bardziej stabilny i trzeba będzie podtrzymywać go wysokością aby nie opadał. Odwrotnie, jak go ustawisz dla SC dla złożonych skrzydeł to przy rozkładaniu zrobi się tylne wyważenie i będzie bardziej narowisty w locie. Czyli lepsza pierwsza opcja. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzysztofus Opublikowano 10 Stycznia 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2016 Miejsca jest sporo, problemem jest przebiegające wzmocnienie statecznika pionowego. Robercie, czyżby gaciowy projekt budził wątpliwości? Widzę najlepsze rozwiązanie! dwie turbinki 50 mm ! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robertus Opublikowano 10 Stycznia 2016 Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2016 Nie, gacie są świetne Ale ja wychodzę z założenia, że w locie i tak nie widać, czy jest jeden wylot czy dwa, a widziałem duże modele dwusilnikowe z prawdziwą turbiną odrzutową tak oszukane. Więc jakby dwa wyloty sprawiały trudność to nie miałbym oporów aby zrobić jeden Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzysztofus Opublikowano 10 Stycznia 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2016 Bałem się do tego przyznać, też wychodzę z tego założenia, że w locie i tak nie widać . Jedyne co mnie teraz męczy, czy zastosowanie małego aku do testów będzie dobrym rozwiązaniem? Pakiet leży w najniższej części kadłuba, myślę że większy znacznie obniży sc co zaowocuje większą stabilnością, teraz jest on tuż pod skrzydłem. Co radzimy? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robertus Opublikowano 10 Stycznia 2016 Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2016 Docelowy pakiet obniży środek ciężkości, ale go nie przesunie przód tył. I tak masz górnopłata a waga akumulatorka i tak jest pewnie mniejsza od wagi modelu w tym momencie. Więc nie przejmować się i rzucać. Przy rozłożonych skrzydłach jest ono prawie proste więc na poczatek orientacyjnie SC można będzie łatwo wyliczyć np tym programem:http://www.piotrp.de/MIX/sp.htm Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JacekCichy Opublikowano 10 Stycznia 2016 Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2016 Szukam szczeny, wygląda już teraz bez malowania niesamowicie Przy złożonych SC się przesunie do tyłu wiec będzie bardziej stabilny i trzeba będzie podtrzymywać go wysokością aby nie opadał. Odwrotnie, jak go ustawisz dla SC dla złożonych skrzydeł to przy rozkładaniu zrobi się tylne wyważenie i będzie bardziej narowisty w locie Na pewno Robercie? Po przesunięciu SC do tyłu raczej stanie się bardziej narowisty. Wydaje mi się że w drugim przypadku również będzie na odwrót czyli po wyważeniu przy złożonych skrzydłach i rozłożeniu skrzydeł SC przesunie się do przodu i właśnie ustateczni płatowiec. Ja nie robiłem żadnych modeli ze zmienną geometrią ale tak mówi teoria więc sprawdźcie to Panowie bo szkoda by było takiego pięknego modelu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robertus Opublikowano 10 Stycznia 2016 Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2016 No może źle tłumaczę. Inaczej, ustawiamy SC na skrzydła zamknięte, po otwarciu skrzydeł trzeba dołożyć wagi na dziobie aby SC przesunął się do przodu.Bez tej wagi samolot będzie narowisty w sterowaniu. Więc jeśli ustawimy SC dla otwartych skrzydeł, to takie wyważenie będzie w przypadku skrzydeł złożonych wyważeniem dość przednim. W przypadku Su-22: Pozycja 0 skrzydła otwarte, pozycja 1 skrzydła złożone Jestem ciekaw jak to będzie w Su-24, bo tutaj całe skrzydła się ruszają. Nie tylko końcówki jak w przypadku Su-22. SC może się sporo więcej zmieniać. Ale z drugiej strony te skrzydła są masą samą w sobie, więc może nie trzeba będzie doważać ciężarkami, dla przesunięcia SC. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JacekCichy Opublikowano 10 Stycznia 2016 Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2016 Przepraszam Robercie mój błąd, wziąłem pod uwagę tylko przemieszczanie się mas, a tu przecież zmienia się też tak jakby układ aerodynamiczny czyli z układu klasycznego robi się coś jakby delta co powoduje również przemieszczenie środka aerodynamicznego. Masz rację jest to trochę nie wiadoma, bo wszystko zależy od masy skrzydeł.. no nic miejmy nadzieję że obejdzie się bez problemów Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzysztofus Opublikowano 10 Stycznia 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2016 Właśnie, jak mam traktować su 24, jako deltę ? Zakres pracy skrzydeł wkłada ten model w dwie różne szuflady . Póki co czekam za lepszą pogodą i operatorem kamerki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robertus Opublikowano 10 Stycznia 2016 Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2016 Tak samo jak traktujesz su-22. Jeszcze inna uwaga. Skoro masz sterowanie tylko ogonem to spodziewaj się gorszej odpowiedzi na lotki przy rozłożonej konfiguracji skrzydeł w stosunku do konfiguracji złożonej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi