Skocz do zawartości

JA37 Viggen


Rekomendowane odpowiedzi

Cześć

Już od jakiegoś czasu męczył mnie ten model więc w końcu trzeba było się z nim zmierzyć. Podpatrzony na FliteTest i RCexplorer.

Chciałbym zaznaczyć, że będzie to moja pierwsza relacja z budowy, pierwszy model wycinany przy pomocy 'gorącego druta' i pierwszy EDF, więc jest sporo miejsca na błędy.

Znając dokumentacje i techniki prezentowane przez ekipę FliteTest spodziewałem się lepszego opisu budowy, szczególnie że po drodze można popełnić kilka błędów, których ja staram się unikać a Was przynajmniej o nich poinformuję.

 

Co buduję

post-5375-0-21541300-1452170567_thumb.jpg

post-5375-0-59564800-1452170412_thumb.gif

 

Opis budowy na RCExplorer

http://rcexplorer.se/projects/2014/01/viggen/

Oryginalny szwedzki wątek o modelu - podziękowania za link dla Andrzeja K.

http://www.svensktmodellflyg.se/forum1.asp?viewmode=1&msgid=169229

Plany

http://assets.flitetest.com/article_files/ViggenEDFplans_1367267897.pdf

FliteTest

Technika budowy

 

CDN

Edytowane przez Hincek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nooooo, mam nadzieję że mój będzie latał równie dobrze :)

 

Materiały

XPS Ursa 100mm na kadłub

XPS Climapor 7mm na skrzydła i stery

sklejka na szablony, użyłem 4mm gdyż wszystko wycinam wyrzynarką

 

Zacząłem od budowy narzędzia tnącego.

Z rurek, kolanek 1/2", drutu kanthal 0,4mm, ściemniacza led i starego lipola powstał ploter ręczny.

post-5375-0-91981400-1452202274_thumb.jpg

 

Po długiej i nudnej pracy wyrzynarką i oszlifowaniu otrzymałem to

post-5375-0-97393400-1452202270_thumb.jpg

Niestety na planach nie zaznaczono osi symetrii szablonów, więc musiałem to zrobić na wyciętych elementach :/

Wam sugeruję zająć się tym przed przyklejeniem planów na sklejkę.

 

By nie pogubić reszty planów od razu wyciąłem skrzydła i usterzenie.

Nie jest to konieczne ale wolałem wkleić listewkę jako wzmocnienie skrzydła, by zagłębić ją w climaporze użyłem przystawki frezującej do miniszlifierki.

post-5375-0-22140700-1452203133_thumb.jpg

Oczywiście trzeba to zrobić przed wycięciem ostatecznego kształtu by mieć równą krawędź odniesienia podczas frezowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robertus technika może byłaby szybsza gdyby mieć ploter tnący 3D, który wyciąłby wszystko za Ciebie ;)

Przygotowanie wzorników i wycinanie pianki zajmuje naprawdę sporo czasu, ale za to efekt jest znakomity nawet bez szlifowania.

 

Kontynuując wątek pora przygotować blok XPSu.

Płytę 60x120 podzieliłem na 3 długie bloczki o szerokości 20cm i dodatkowo zaznaczyłem ich środek by mieć później punkt odniesienia.

Zgodnie z zaleceniami zawartymi w planach zaznaczyłem poszczególne odległości wręg o długości A-H, następnie A-H podzieliłem na pozostałe części, wszystkie na bieżąco numerując.

Poszczególne wymiary naniosłem na poniższym planie.

post-5375-0-87896300-1452367298_thumb.gif

 

Tniemy blok XPS wzdłuż piłą ręczną na bloki 20cm, starając się zachować minimum precyzji. Jest pewien margines bezpieczeństwa więc spokojnie.

 

 

UWAGA drut oporowy nagrzewa się do wysokich temperatur, unikać kontaktu z ciałem, ubraniem i łatwopalnymi elementami wyposażenia wnętrza,

ale przynajmniej napięcie nie zabija.

 

 

Pora uruchomić wycinarkę termiczną i podzielić nasze pasy XPS na elementy A-H, a następnie B-C, C-F i F-H.

Wystarczy położyć ją w odpowiednim miejscu cięcia, włączyć, a grawitacja załatwi resztę. 

post-5375-0-82497000-1452367315_thumb.jpg

 

Jak wycinać skomplikowane elementy?

Mocujemy odpowiednie szablony po obu stronach bloku XPS, za pomocą szpilek i kilku kropel kleju termotopliwego, zachowując oś symetrii którą wcześniej wyznaczyliśmy.

Gorący drut przetnie klej termotopliwy, ale musisz sam rozważyć czy nie spowoduje to późniejszego przesunięcia szablonu względem ciętego bloku.

Nigdy nie wycinam całego elementu na raz, zamiast tego zaczynam zawsze w kilku miejscach jak pokazałem na zdjęciu.

post-5375-0-85192800-1452429200_thumb.jpg

Jeśli po wycięciu całego elementu szablon nadal trzyma się pianki rozdzielamy je za pomocą mocnego alkoholu np IPA.

 

Pora wyciąć wnętrze kadłuba i tu mogą pojawić się problemy gdyż niektóre elementy występują w kilku wersjach, do wycinania kanału powietrznego i do wycinania zewnętrznego kształtu kadłuba, poza tym istnieją elementy "podcięte" do późniejszego przyklejenia skrzydła.

Opcja najłatwiejsza, czyli wycinamy kanały a następnie kształt zewnętrzny.

post-5375-0-83086000-1452367323_thumb.jpg

Opcja trudniejsza, np element F-t, po wycięciu kanału trzeba wymienić na element F2-t  i wyciąć kształt zewnętrzny.

post-5375-0-69575400-1452367319_thumb.jpg

Opcja z *, elementy G1-b i G2-b należy zastosować w kolejności F2-b z G2-b i G1-b z H-b :)

 

Po wycięciu wiadra elementów możemy przystąpić do klejenia, użyłem kleju polimerowego dragon i szpilek do utrzymania konstrukcji w całości.

Ponadto kleiłem wszystkie elementy na raz, by być w stanie korygować na bieżąco ewentualne niedokładności wynikające z mojego cięcia jak i samej płyty, która idealna nie jest.

 

Z resztek pianki przygotowałem dziób.

post-5375-0-37878300-1452367311_thumb.jpg

 

Na koniec przy użyciu H-t zrobiłem... no cóż koniec (może ogonek?)  :)

Przy okazji widać że coś było nierówno.

post-5375-0-99568100-1452367305_thumb.jpg

Edytowane przez Hincek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Używam uniwersalnego kleju polimerowego firmy Dragon.

 

Wzorniki podzielone są na górne i dolne odpowiednio literka 't' i 'b' i są wycinane z dwóch bloków XPS, zwróć uwagę w poprzednim poście, że wyznaczyłem oś oraz kolejność według której układam wzorniki.

Po wycięciu poszczególne elementy kleję do siebie w miejscu ich pierwotnego cięcia wiec ewentualne nierówności pasują do siebie. Niedokładność może pojawić się w momencie klejenia 't' i 'b' ponieważ powierzchnia płyty XPS nie jest idealnie równa, może trzeba poszukać innego producenta płyt.

 

Przykład lokalnego zagłębienia w XPS

post-5375-0-02003100-1452429806_thumb.jpg

 

Dodatek dotyczący używanej przeze mnie chemii.

post-5375-0-43139300-1452427431_thumb.jpg

 

Wikol - do przyklejenia planów na sklejkę

Klej termotopliwy - tymczasowe mocowanie szablonów do XPSu oraz do niektórych wzmocnień

Klej polimerowy - klejenie wszystkich elementów XPS

Epidian + mata szklana - wzmocnienie wlotów powietrza, dziobu i wnętrza kadłuba pod baterię

Akryl szpachlowy - wygładzenie powierzchni

Spray eco revolution i lakier - malowanie i zabezpieczenie

Edytowane przez Hincek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Projekt spowolnił.

 

Po sklejeniu kadłuba w całość i odczekaniu ok 48h, aż klej zwiąże i co ważniejsze stwardnieje, pora na szlifowanie.

Następnym krokiem jest odpylenie za pomocą sprężonego powietrza i szpachlowanie lekkim akrylem. 

Warto odczekać 24h przed kolejnym krokiem, którym jest...

ponowne szlifowanie i odpylenie.

 

Zwymiarowany dziób

post-5375-0-72342200-1452776980_thumb.gif

 

Powyższy rzut jest zwymiarowany w stosunku do wręgi B i może się przydać przy docinaniu owiewki, modelowaniu wlotów powietrza i montażu canardów.

 

Po szpachlowaniu i szlifowaniu

post-5375-0-06431200-1452958723_thumb.jpg
Edytowane przez Hincek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Wyglada super!

 

Bardzo lubie pracowac w styrodurze - no i obowiazkowy Dragon. Czy mozesz cos napisac odnosnie tych lakierow ECO Evolution - nie zjada to styropianu?

Ja moge napisac ze swojego doswiadczenia ze ostatnio dorwalem jakas stara butelke Dragona. Kleju bylo juz nie duzo - data waznosci 2008... Dodalem do srodka drugie tyle denaturatu i klej zyskal drugie zycie. Jest bardzo rzadki - doskonale sie rozprowadza cieniutka warstwa i klei jak demon... dragon :) zgodnie z powiedzeniem "ze klej trzyma gdy go nie ma".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spray Eco Revolution jest bezpieczny dla styropianu, styroduru i depronu - przetestowane. Niestety nawet po wyschnięciu i odczekaniu nadal pozostaje lekko lepki, jakby wciąż nie wysechł i dlatego trzeba malowaną powierzchnię dodatkowo czymś zabezpieczyć.

Co do Dragona to moim zdaniem jest niezawodny, tani, ogólnodostępny, po prostu najlepszy, no i nauczyłem się kupować go w małych opakowaniach, które jestem w stanie w miarę szybko zużyć :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bartek - moze i tak, ale nie zastosowalbym takiej mieszanki uprzednio nie sprawdzajac wlasciwosci takiego odnowionego kleju. 

Od zbyt dawna buduje modele, aby stosowac eksperymentalna chemie bez uprzedniego upewnienia sie, ze to zadziala.

 

Po rozcienczeniu polaczenie podkladow XPS klejone takim rozrzedzonym Dragonem peka w materiale bazowym a nie na spoinie. Nawet jezeli sam klej sie degraduje to w sposob niewplywajacy na budowe lub wytrzymalosc modelu.

 

Powiem wiecej - specjalnie napisalem ze klei jak demon, bo mam wrazenie, ze dzieki rozcienczeniu lepiej zwilza klejone powierzchnie i tworzy duzo lepsza spoine niz oryginalny gesty Dragon. Mozna zrobic kilka testow - i sprawdzic, od ktorego momentu rozcienczenia Dragon przestaje kleic.

 

A jakie sa Twoje doswiadczenia z rozcienczanym Dragonem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przemek,

moje doświadczenia są absolutnie żadne, jak się zresztą domyślasz, zadając to pytanie;).

Ja po prostu nie mam potrzeby robić takich doświadczeń, bo wychodzę z założenia, że ktoś to za mnie zrobił i za to mu płacę.

 

Niech Cię nie dziwi, że dopytuję. Zazwyczaj takie eksperymenty z chemią kończą się fiaskiem lub co najwyżej kompromisem, a tu wygląda, że same plusy.

 

Wracając do meritum: rozumiem, że testowałeś spoinę w warunkach analogicznych do testów spoiny kleju nie rozrzedzonego.

A jak z trwałością, np: masz model tak klejony, którym przelatałeś sezon i jest o.k.?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na razie robiłem testy statyczne niszczenie po sklejaniu. Tak jak mówiłem miejsce klejone pęka w materiale bazowym. Buduje P61 to za rok zobaczymy gdzie puści. Natomiast czerpiąc z lektury innych użytkowników modelarskich for metoda rozcienczonego dragona idealnie nadaje się do wykonywania elastycznych laminatów do pianek. Wskazuje na to też wzmacnianie kadłubów do modeli ESA siatka do gipsu. W połączeniu z moimi doświadczeniami układa się to w logiczna całość ze Dragonowi nie szkodzi rozcienczanie. A dlaczego producent nie rozciencza bardziej? Bo to jest klej montazowy i nie dobrze zeby za bardzo splywal. No i wymaga wiecej denaturatu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat to mało eksperymentalne, klej polimerowy jest na bazie alkoholu, a utwardza się przez odparowanie rozpuszczalnika.

 

Stąd efekt jest dokładnie taki jak dodanie wody to farby wodorozcieńczalnej, acetonu do cellonu itp.

Z tym, że i tak zawsze próbę przeprowadzić trzeba - czasem się może okazać, że denaturat ma wyjątkowo dużo wody.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Patryk. A jak myślisz czemu dodałem denaturatu a nie rozpuszczalnika nitro lub acetonu - bo taki rozpuszczalnik podany jest na opakowaniu? Napisałem wyraźnie.: znalazłem stary klej bardzo gesty którym już ledwo co mogłem kupić z data 2008. Dolalem duuuzo denaturatu i klei mi się nim lepiej niż oryginalnym dragonem. A używam go od ponad 10 lat. To sobie wnioski z księżyca wziąłem?

 

Lukasz - skrzydla bedziesz robil plaskie jak w planach czy planujesz z pelnym profilem?

Przy tej klasie wykonania (pelny kadlub 3D) moze warto pokusic sie o prawdziwe platy?

 

EDIT: doczytalem, ze platy juz wyciales - plaskie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.