Patryk Sokol Opublikowano 15 Lutego 2016 Opublikowano 15 Lutego 2016 Hej Właśnie coś takiego wyciągnąłem z formy: Wyszło toto ciężko, ale jak na pierwszy raz jestem zadowolony (przyjąłem taktykę, że lepiej zacząć od dobrych skrzydeł, a później przejść na dobre i lekkie ). Więcej opowiem o projekcie jak wrócę do domu. 1
Patryk Sokol Opublikowano 17 Lutego 2016 Autor Opublikowano 17 Lutego 2016 Trochę dłużej zeszło, ale wolałem skrzydło pchnąć do przodu: Niemniej: Nowy Spinacz DLG ma prezentować się tak: 22dm^2 powierzchni skrzydeł, aerodynamika to moja modyfikacja profili AG45-46-47ct (głównie strukturalna). Kadłub będzie jednoczęściowy, dmuchany balonem, stateczniki to zgniatany styrodur, a skrzydła to klasyczna przekładka (tyle się przy profilach narobiłem, to niech się przyda pogrubione czoło klapy ) Cel na ten rok? Wrócić do zabawy w DLG i zastanowić się co bym chciał w sposobie latania zmienić
cZyNo Opublikowano 18 Lutego 2016 Opublikowano 18 Lutego 2016 Wrócić do zabawy w DLG i zastanowić się co bym chciał w sposobie latania zmienić nic tak nie rozwija jak start w zawodach
Czaro Opublikowano 18 Lutego 2016 Opublikowano 18 Lutego 2016 A w tym roku Mistrzostwa Polski F3K pod nosem
cZyNo Opublikowano 18 Lutego 2016 Opublikowano 18 Lutego 2016 a lotnisko prawie niezgodne z przepisami i będzie latanie na fali nad krawędzi lasu Ale to też trzeba umić
Patryk Sokol Opublikowano 18 Lutego 2016 Autor Opublikowano 18 Lutego 2016 Pojawić się, to pojawię się na pewno. Ale ze startem zobaczymy, najpierw muszę mieć pewność, że cały dzień rzucania nie odbije się tygodniem zwolnienia z pracy
cZyNo Opublikowano 18 Lutego 2016 Opublikowano 18 Lutego 2016 no weź nie przesadzaj. Ja dziennie moge zrobić bez problemu 100 rzutów, a jestem stary, gruby i nieporadny traktuj zawody jako naukę (podglądactwo na zwodach jest bez sensu i nie wiele daje), a nie ambicjonalne "nie wystartuje bo mogę być ostatni". (spinane z autopsji)
Patryk Sokol Opublikowano 18 Lutego 2016 Autor Opublikowano 18 Lutego 2016 Nie, niestety to nie o to chodzi, mam doświadczenie w zajmowaniu ostatnich miejsc Po prostu przypałętał się mi pewien nieprzyjemny wypadek, jakiś czas temu (to tak jakby ktoś się zastanawiał, czemu dopiero teraz robię DLG) i zwyczajnie muszę uważać na staw barkowy.
cZyNo Opublikowano 18 Lutego 2016 Opublikowano 18 Lutego 2016 Ja też mam takie doświadczenie, choć się nim wcale nie zrażam. Zmień rękę. Lub dyscyplinę
Patryk Sokol Opublikowano 18 Lutego 2016 Autor Opublikowano 18 Lutego 2016 Nah, nic zmieniać nie będę, lepiej po prostu popracuję nad kwestą sprawności (czyli dużo siłowni pod mikrym obciążeniem). Ale czy uda się na ten rok - nie wiem, dlatego zobaczymy
young Opublikowano 18 Lutego 2016 Opublikowano 18 Lutego 2016 Patryk to masz pecha z tym barkiem szczególnie ze względu na DLG. Ale powodzenia życzę. Model ciekawy.
Patryk Sokol Opublikowano 23 Lutego 2016 Autor Opublikowano 23 Lutego 2016 Ku mojemu zdziwieniu - kadłub wyszedł za pierwszym razem (mam wciąż traumatyczne wspomnienia z pękaniem balonika przy kadłubie do mini DLG, które powodują że budzę się z krzykiem w nocy i przytulam do pluszowego łosia). Podobnież ku mojemu zdziwieniu - mimo tego,że to był pierwszy strzał z nowej formy to nie mam do niego żadnych zastrzeżeń, powierzchnia idealna, waga w 35,5g (przed obcięciem nadlewek żywicy), żadnych niedosączeń, niedoklejeń czy innych badziewi. Poza tym trochę za dużo materiału w kilku miejscach (a na pewno żywicy z mikrobalonem), myślę, że mogę zejść z wagą do 32g, bez ubytku na funkcjonalności.
Michau Opublikowano 24 Lutego 2016 Opublikowano 24 Lutego 2016 No fajnie to zaczyna wyglądać Kadłub malowany w formie czy żywica barwiona?
Patryk Sokol Opublikowano 24 Lutego 2016 Autor Opublikowano 24 Lutego 2016 Lakierowanie w formie. Dlatego na czarno, że lubię czarne kadłuby
kkkracper Opublikowano 24 Lutego 2016 Opublikowano 24 Lutego 2016 Ja z chęcią zamówił bym to cudeńko ale wszystko zależy od ceny. Niestety
Patryk Sokol Opublikowano 4 Marca 2016 Autor Opublikowano 4 Marca 2016 Stateczniki wyszły z formy: Rewelacji nie ma (nie miałem szablonów do szlifowania rdzeni, więc styroduru w tym sporo), ale są jak najbardziej używalne. Czas się wziąć do montażu zestawu Oprócz tego dziś z kolegą wrzuciliśmy kadłub w formę i wszystko poszło dobrze, ale gdzieś po 4 godzinach (nie, nie od razu, po 4 godzinach pod ciśnieniem!) pękła balon, więc czy z kadłuba coś będzie to nie wiadomo (jestem dobrej myśli, żywica była mocno zgęstniała i lepka już).
japko95 Opublikowano 4 Marca 2016 Opublikowano 4 Marca 2016 Fajne cacko, to ten nowy projekt o którym wspominałeś?
Patryk Sokol Opublikowano 4 Marca 2016 Autor Opublikowano 4 Marca 2016 Nie, jeszcze nie. Ten o którym wspominałem jest jeszcze nowszy (i ma tylko metr).
Michau Opublikowano 4 Marca 2016 Opublikowano 4 Marca 2016 Co do pęknięcia balonu, też miałem kiedyś taką sytuację. Co prawda kadłub nie do dlg i zupełnie inny kształt. U mnie jak pękł to było chyba nieco szybciej niż 4 godziny. Tkanina była ładnie dociśnięta, ale pojawiły się "oczka", "dziurki" czy jak to nazwać w miejscach gdzie krzyżują się pasy rowingu w tkaninie
Japidan Opublikowano 11 Marca 2016 Opublikowano 11 Marca 2016 Ładnie się błyszczy :-) do zobaczenia na zawodach i nie martw się nie będziesz ostatni to miejsce rezerwuję dla siebie Pozdro i czekam na dalsze efekty
Rekomendowane odpowiedzi