Skocz do zawartości

Ciekawostka z pakietem


wojcio69

Rekomendowane odpowiedzi

Aparatura Futaba 8FG a w niej dedykowany pakiet jak na poniższym zdjęciu

 

post-880-0-87879200-1461784146_thumb.jpg

 

Ów pakiet siedział sobie w tej aparaturze na pewno 2 a może i trzy lata.

Ładowany był poprzez aparaturę dołączona do niej ładowarką.

Po ostatnich lotach gdy chciałem pakiet doładować trochę się zdziwiłem, bo ładowarka gdy pakiet był naładowany lub była nie podłączona do aparatury sygnalizowała to zieloną diodą a w momencie podłączenia do do aparatury i ładowania pakietu - czerwona diodą. Tym razem ładowarka po około 45s zaświeciła zieloną diodę (napięcie pakietu było 7,3V a w pełni naładowany pakiet to 8,3V - tyle pokazywał wyświetlacz aparatury) by za jakieś 15s ponownie zaświecić czerwoną a po następnych 15s ponownie zieloną i za 15s znowu czerwoną i tak by mogła pewnie całą noc.

Po odłączeniu pakietu od aparatury i podłączeniu go do ładowarki Turnigy Reaktor 300W 20A max prąd ładowania pokazała jakieś 0,8...A, i za kilka sekund alarm dźwiękowy i komunikat o błędzie i wyłączenie trybu ładowania.

W między czasie włożyłem do aparatury nowy pakiet.

 

post-880-0-14543500-1461784165.jpg

 

Podłączyłem ładowarkę od aparatury i wszystko gra i chodzi tak jak powinno.

Świeci się czerwona dioda, po jakiś 2h zmieniła się na zieloną a na wyświetlaczu aparatury pojawiło się 8,3V.

Postanowiłem rozebrać nieszczęśliwy pakiet i oto co ujrzałem.

 

post-880-0-47214800-1461784190_thumb.jpg

 

post-880-0-82808300-1461784207_thumb.jpg

 

Nic nie było przysmażone, okopcone, stopione, no zero śladów eksploatacji.

Czy ktoś ma pomysł co się temu pakietu odwidziało?

Pytam tak z ciekawości, bo pakiet i tak poleciał do kosza.

Po rozbebeszeniu na mierniku pokazywało, że pakiet ma 7,2V

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Jerzy Markiton

Normalnie - padł ! Elektronika (wbudowany balancer czy raczej wyrównywacz napięcia) przy celach łączonych równolegle niewiele daje. Ale padają i normalne pakiety, z ogniwami tylko szeregowo.

- Jurek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak se wziął i padł, tak...

A spytał się czy mu wolno :)

A zgodę na padnięcie z kurii dostał?

A rozgrzeszenie, błogosławieństwo i ostatnie namaszczenie?

I co? Wrzucę go do pojemnika na baterie i afera gotowa, bo tam same wyświęcone ;)

Nie dość że padł to jeszcze problemu narobił :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wojtek- a propos pakietów: kiedyś nabyłem drogą kupna od Ciebie pakiet 3s 2200, taki srebrny w czarną "pepitkę". Wylatałem na nim parę sezonów, setki lotów, aż padł wreszcie w zimie, konkretnie jedna cela. Ale go nie wyrzuciłem i dobrze zrobiłem. Padł mi też, ale po większej kraksie niebieski Turnigy. Wyjąłem z niego dobrą cele i wymieniłem w tym byłym "twoim"- i co ? Mam dobry pakiet 2200 i latam sobie dalej, z tym, że kolor ma teraz gustowny- czerwony. Tak to z nimi bywa. Powodzenia!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest to mój pierwszy pakiet który padł, bo wszystkie poprzednie jakie latały w modelach sukcesywnie po dwóch sezonach utylizuję i stąd moje zdziwienie, że tak z dnia na dzień.

No niby by mógł jeszcze w aparaturze popracować aż napięcie zeszłoby do 6,5V ale...

Licho nie śpi i dla kilkudziesięciu złotych za nowy pakiet ryzykować kraksę modelu jakoś mi nie odpowiada ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wojtek ,gdzieś ,jakiś czas temu na forum przewinął się temat  z tymi pakietami w Futabach.

Nie chcę siać zamętu,nie wiem absolutnie na 100% ale ponoć ta elektronika liczy cykle ładowania i po określonym czasie /ilości cykli odcina pakiet od życia .Jeśli może to ktoś potwierdzić to proszę, lub uciąć spekulacje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rafał pies go ganiał.

Od początku z nim było coś nie tak.

Pamiętam jak na Wilczych Laskach wyciągnąłem go z aparatury i dałem do ładowania zewnętrzną ładowarką.

Po włożeniu do aparatury, ta nawet nie mrygła czy piskła. Ponieważ aparatura miała zaledwie kilka miesięcy poszła do serwisu.

Dwa miesiące w środku sezonu byłem uziemiony.

Od tego czasu bałem się ten pakiet wyjmować z aparatury i zawsze ładowałem go przez aparaturę.

Teraz jak zdechł, to go wyjąłem i się dowiedziałem dlaczego na Wilczych Laskach aparatura odmówiła mi posłuszeństwa. Ten pakiet pomimo natężenia 2700mAh można ładować prądem 2A, a jak znam życie z ładowarki na Wilczych Laskach poszło 1C i najprawdopodobniej elektronika pakietu się odmeldowała.

Teraz w aparaturze siedzi pokazany powyżej pakiet Dualsky, który mogę ładować prądem 1C i nie koniecznie przez aparaturę całą noc a przez swoją ulubioną ładowarkę Turnigy Reaktor 300W przez godzinkę ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wojtek nie ładuj tego dualskiego w aparaturze .To co masz jako ładowarkę do nadajnika to zwykły zasilacz a resztę regulowała elektronika pakietu.

Na pewno nie uszkodziłeś go ładując 1C,bo elektronika pakietu nie puściła więcej.Ja tak ładuję pakiet Litowo jonowy do wkrętarki przy użyciu programu NiMh i mogę ustawić nawet 5A a i tak prąd pobierany jest ok.0,7A

Kiedyś próbowałem przerobić pakiet z taką elektroniką.ładowarka oryginalna nie chciała go ładować a napięcia były poprawne .Objaw taki jak u Ciebie.Wywaliłem elektronikę i dolutowałem końcówki do balancera.Niestety nie działało to.ładowarka procesorowa wykrywała błąd a wszystko było zrobione poprawnie.Wylądował w jedynym słusznym miejscu ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Późno zauważyłem ten wątek, ale z dokladnie z takim pakietem, z takiej aparatury, ta jak Wojciecha, miałem niemal identyczny problem. W tamtym roku ta firmowa pseudo-ładowarka już nie sygnalizowała diodami niczego sensownego, ale ładowała, napięcie wzrastało. Dwa miesiące temu przegoniłem kilka powolnych cykli wyładowania i ładowania w normalnej ładowarce i pakiet "brał" już tylko w granicach 1000mAh, regularnie podobne wartości. Wymieniłem, po chyba trzech latach użytkowania. Nb.jak nie muszę ładować dużym prądem, to robię to małym, wszelkie akku. Nadajnik podłączam zwykle jako ostatni, więc bardzo małym, tak do rana niech już sobie siedzi. Dotychczas do ładowania T8FG używałem tej firmowej pseudo-ładowarki, zdając sobie sprawę, że to nie automat, ale ładuje powolutku więc większej krzywdy nie zrobi, a wydłubywanie wtyku jest tam niewygodne. Teraz, już z nowym pakietem, zmieniłam zwyczaje i ładuję tą normalną modelarską ładowarką, ale dalej malutkim prądem. Nie uczestniczę w całodniowych imprezach, to ta metoda "do rana" jest dla mnie wystarczająca.

Może to rzeczywiście "programowane zużycie", ceny pakietów firmowanych przez Futabę są imponujące. A może to dla bezpieczeństwa? Co by nie było, akumulatory chcemy mieć przekonujące do swojego stanu, a od nadajnika zaczyna się łańcuszek...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.