Skocz do zawartości

Lotnisko modelarskie Chocznia koło Wadowic (nowe)


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Chodzi o to żeby nasze latanie było bezpieczne. Na rysunku zaznaczyłem dominujące kierunki wiatrów. Do tego usytuowanie parkowania aut i miejsc gdzie najlepiej byłoby stać podczas lotów. Auta można parkować prostopadle do osi pasa. Wówczas wejdzie ich więcej i będzie miejsce na podejścia i dobiegi po skosie. Piloci będą mieli ogląd na całą płytę lotniska i będą czuli odległość od ludzi i samochodów. Dobrze byłoby żeby pierwsi którzy dojadą na miejsce ustawiali się tak żeby starty i lądowania były bezpieczne. To jest tylko propozycja. Proszę o wypowiedzi. Nie mam zamiaru robić za policjanta :) Sami wiecie jak jest podczas latania.

  • Odpowiedzi 1 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Krzysiu ma rację ja temat popieram . Sytuacji niebezpiecznych było już na tyle dużo , że tak dalej być nie może. Startujemy lądujemy na samochody i ludzi. Jak na początku były 2 może 3 auta i 4 osoby to jakoś było. Teraz jest nas już sporo a z takimi modelami żartów nie ma . Jeden przykład żeby nie było , ostatnio o mało nie wylądowałem wilgą na stoliku Krzyśka , Jacek o mało nie spadł akrobatem na samochód Grześka o Robercie już nie wspomne :) Musimy tak robić aby było jak najbezpieczniej .

 

No faktycznie Łukasz jakieś stanowiska musimy sobie porobić :)

Opublikowano

Tu w sumie nie chodzi o to żeby komuś coś wytykać bo sytuacje niebezpieczne rodzą się z braku komunikacji, braku jakiegoś planu lotów. Musimy unikać latania nad ludźmi i samochodami, modelami na stojance. Unikać lądowania i startów w stronę wyżej wymienionych. Piloci powinni stać blisko siebie i komunikować się jeżeli latamy grupowo. Nie powinien nikt przebywać na linii startów i lądowań. To są moje spostrzeżenia. Ja jestem z Wami stosunkowo krótko. Głupio mi takie rzeczy wyciągać. Ale wiemy ile czasu poświęcamy na modele i szkoda je stracić w wyniku kolizji w powietrzu czy na ziemi. A już najgorszą rzeczą byłoby zrobić krzywdę koledze czy gapiom.

Opublikowano

Co do gapiów się zgadzam bo ostatnio jest ich coraz więcej i zdążają się przypadki wejścia na płytę lotniska zwłaszcza dzieci. Troche więcej trzeba wykosić na szerokość zawsze zostanie nam więcej miejsca na lądowania.

Opublikowano

No dokładnie na razie jest pełen luz bo wszyscy cali :)

 

No dokładnie Łukasz gapiów coraz więcej oni to już w ogóle nie zdają sobie sprawy z niebezpieczeństwa...

Opublikowano

Można by na przykład wbić jakieś słupki i rozwijać taśmę . Wtedy się powie że za taśmę wchodzić nie wolno i już . Zawsze to może coś na psychikę podziała....

Opublikowano

. Troche więcej trzeba wykosić na szerokość zawsze zostanie nam więcej miejsca na lądowania.

Dokładnie.Macie za wąsko i za krótko co wymusza lądowanie przy samochodach.Szczególnie z kierunku od drzewa.Podchodzisz po skosie zza drzewa i już brakuje miejsca na zakręt w osi pasa.Poza tym po starcie loty powinny odbywać się poza osią pasa ,a na to miejsca macie dużo.Nie dopuszczać do latania "na siebie" w obszarze pasa (Jacek ,a w szczególności Robert).

A tak w ogóle zapraszam do nas na lotnisko.

https://www.facebook.com/LotniskoCzarnochowice

Opublikowano

Wojtek fajnie tam macie :) Lotnisko fajne tylko jak atmosfera? jesteście sztywni czy raczej wyluzowani ??? heheheheh   bo wiesz my jesteśmy trochę potrzepani :)

Opublikowano

Nie jesteśmy sztywni.Zależy co rozumiesz przez luz.Na pewno nie pozwalamy sobie na latanie nad strefą i parkingiem.I warunek ubezpieczenie OC.Bez tego może sobie pooglądać zza płotu.Wychodzimy z założenia że jeżeli stać kogoś na model za parę stówek to na OC za 100 tym bardziej.I wszyscy śpimy spokojniej.

Podczas latania max.2 modele duże w powietrzu ,oraz ktoś kto obserwuje.

Opublikowano

No ja też ostatnio miałem dobry start. Serce zabiło! Dobrze, że model udało się posadzić obok modeli, ludzi i samochodów;) myślałem o jakiś plotkach ale czy nam tego nikt nie zakosi?

Opublikowano

Gdyby nikt u nas nie kradł to fajne miejsca powstawałyby jak grzyby po deszczu i nie tylko nasze lotniska mam na myśli.

 

A wracając do siatki. Może gdyby jakieś stare słupki osadzić i do tego stare przęsła z ogrodzenia to nikt by nie zabrał bo stare...

Albo wbetonować rurki a słupki i siatkę przywozić ze sobą :-(  to musi być coś co nikomu się nie nada ani na bramkę piłkarską, ani jako ogrodzenie :-)

  • Lubię to 1
Opublikowano

Masz rację Piotrek właśnie cały problem w tym , że u nas ukradną wszystko myślę ża na złość to nawet rzeczy które się nie przydadzą. A wiemy dobrze , że nie wszystkim podoba się to że latamy :(  Ale tak czy siak coś zrobimy najwyżej się zatrudni ochroniarza hahaha :)


Grzesiu słuchaj coś musimy zrobić lotnisko mamy ładne i jakaś oprawa by się przydała :)  Jedyne co to musimy się wszyscy zorganizować , żeby każdy coś w to wniósł od siebie o co bym wszystkich prosił. Pomysły mile widziane :) Płotki no może nikt tego nie zapierniczy to jest Grzesiek dobry pomysł.

Opublikowano

Masz Andrzej talent jak ty takie budujesz z głowy bez planów

Mysle ze Pan Bog mi w tym pomaga,niekiedy robie zmiany w trakcie prac i to na dobre

Dokładnie.Macie za wąsko i za krótko co wymusza lądowanie przy samochodach.Szczególnie z kierunku od drzewa.Podchodzisz po skosie zza drzewa i już brakuje miejsca na zakręt w osi pasa.Poza tym po starcie loty powinny odbywać się poza osią pasa ,a na to miejsca macie dużo.Nie dopuszczać do latania "na siebie" w obszarze pasa (Jacek ,a w szczególności Robert).

A tak w ogóle zapraszam do nas na lotnisko.

https://www.facebook.com/LotniskoCzarnochowice

Macie naprawde super lotnisko,jest tam duzo terenu

Spokojnie Wojtku nie mam na myśli nic złego pytam z ciekawości :) Oczywiście zasady muszą być dlatego poruszyliśmy z Krzyśkiem tą sprawę :)

Leszek lotnisko macie super,no jezeli teraz przybywa osob,przydalo by sie powiekszyc,jezeli jest taka mozliwosc?

Tam gdzie sie moj samolot rozbil,bylby super plac na samochody,samochody wcale nie musza stac przy lotnisku,co do latania,jezeli lata kilka osob naraz,to czlowiek nie jest w stanie uslyszec czy silnik dalej dziala,czy nie,jezeli latasz elektrykiem,nie jestes w stanie uslyszec pipka,ladnie sie prezetuja w powietrzu ,kilka samolotow,ale jest to troche nibezpieczne,sam przeciolem koledze samolot,jak kielbase ,kadlub poszedl na polowe,a mnie sie udalo wyladowac,nawet,sam sobie sie dziwilem

Opublikowano

Popieram kolegę wyżej. Oczywiście wiem, że mam bardzo awaryjny silnik( już wyczysczony Panowie... Zalepiony był rozpylacz. Mam nadzieje, że to to)

Wracając, jak komuś zaleje silnik to nie słychać co jest grane. Chociaż ja lubię jak latają dwie wilgi i citabria w jednym czasie. Albo Jacek z dużym akrobatem. Dużo wymieniać... To pokazuje, że nasze lotnisko jest na wysokim poziomie i to, że ciężko znaleźć tu kompromis;) nie jestem zwolennikiem zasad i nakazów w takich miescach. Ma to być czerpanie przyjemności z naszego hobby.

Może zaczniemy stawiac inaczej samochody? Tyłem do pasa startowego. Wtedy podejście z wiatrem jak ostatnio już nie robi problemów? Jestem jeszcze amatorem, ciężko powiedzieć co ok, a co nie.

Opublikowano

Popieram kolegę wyżej. Oczywiście wiem, że mam bardzo awaryjny silnik( już wyczysczony Panowie... Zalepiony był rozpylacz. Mam nadzieje, że to to)

Wracając, jak komuś zaleje silnik to nie słychać co jest grane. Chociaż ja lubię jak latają dwie wilgi i citabria w jednym czasie. Albo Jacek z dużym akrobatem. Dużo wymieniać... To pokazuje, że nasze lotnisko jest na wysokim poziomie i to, że ciężko znaleźć tu kompromis;) nie jestem zwolennikiem zasad i nakazów w takich miescach. Ma to być czerpanie przyjemności z naszego hobby.

Może zaczniemy stawiac inaczej samochody? Tyłem do pasa startowego. Wtedy podejście z wiatrem jak ostatnio już nie robi problemów? Jestem jeszcze amatorem, ciężko powiedzieć co ok, a co nie.

 

 

A ja myślę że to właśnie dzięki prostym zasadom i przestrzeganiu ich nie trzeba tworzyć żadnych odgórnych nakazów  :) i wówczas dopiero można bezstresowo czerpać przyjemność z latania. Jak wiesz, że kolega uważa, stoi obok Ciebie a nie gdzieś na podejściu do lądowania czy na dobiegu czy w ogóle nie wiadomo gdzie. Możecie się porozumieć w każdej chwili. Wiesz że kolega nie wykonuje wiszenia na śmigle nad kolegami czy samochodami :o , nie robi kosiaków nad ludźmi... :o i tak można wymieniać...To jest tylko kwestia umówienia się. Nie żadnych nakazów czy zakazów. Nie chcemy żeby ktokolwiek tak to odbierał. Ale trzeba unikać generowania sytuacji niebezpiecznych. Czasem jedna taka sytuacja może wiele napsuć. A po co ? Lepiej zapobiegać niż leczyć. :)

 

To o czym mówisz zaproponowałem w moim wpisie ze zdjęciem lotniska. Umieściłem tam miejsce na samochody ustawione prostopadle do osi lotniska i stanowisko pilotów.  :)

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.