Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Jestem fanem AXi,

 

z brau laku skusiłem się na 100 kilka g O.S.'a

Bardzo ładnie pracuje - czuć power!

 

Ale z minusów:

  • rotor doważony jakąś masą. W AXi jest idealnie bez żadnego balastu
  • tylko montaż przed wręgą
  • chińskie łożyska
  • delikatny lakier obudowy - bardzo łatwo się rysuje (jeśli to komuś przeszkadza)

Swojego O.S. wpakowałem do Acromaster'a. Po przeróbce na montaż za wręgą (wał od AXi) i się dało.

Krety zdarzają mi się bardzo rzadko, no ale coś nie wyszło i przydzwoniłem - pękły i odłupały się 2 magnesy. Wkurzyłem się i kupiłem dokładnie taki sam. 2*170 PLN to już bym miał 1 AXi i to w wersji V2... Szybka przeróbka na montaż do Acromastera - pierwszy lot i ... kurcze łożyska! Lądowanie - wyczuwalne luzy! Dość zniesmaczony wylatałem w sumie 12 pakietów. W domu diagnoza - łożysko mniejsze fabrycznie z gigantycznym luzem. W profesjonalnym sklepie od razu dowiedziałem się, ze oryginalne łożyska to bardzo przeciętny chińczyk. Kupiłem japońskie EZO. Zobaczymy jak będzie.

 

Jak masz kasę to weź sobie AXi 4120/20 V2 https://www.modelmotors.cz/product/detail/274/

Hacker, O.S. to chińczyk, AXi - oryginalny made in Czech Republic. Poza tym ewentualny serwis AXi jest rewelacyjny. Zajechałem łożyska w DogFighterze lądując dwa sezony (model bez podwozia) na stałym śmigle. Komplet dostałem gratis. ;)

Michale, potrafisz określić, które z łożysk w tym OS-ie przenosiło siłę wzdłużną ciągu śmigła ? Czy nie to, które miało fabrycznie luz ?

Opublikowano

Chyba nie wiem o co Ci chodzi... W pierwszym O.S.zero problemów. W drugim od nowości. Po zmianie sposobu montażu na ten za wręgą pierwsze od strony śmigła było duże łożysko a drugie małe. To drugie miało luz ale podkreślam - usłyszałem go w pierwszym locie.

 

Wysłane z mojego SM-A300FU przy użyciu Tapatalka

Opublikowano

Chyba nie wiem o co Ci chodzi... W pierwszym O.S.zero problemów. W drugim od nowości. Po zmianie sposobu montażu na ten za wręgą pierwsze od strony śmigła było duże łożysko a drugie małe. To drugie miało luz ale podkreślam - usłyszałem go w pierwszym locie.

 

Wysłane z mojego SM-A300FU przy użyciu Tapatalka

Łożyska kulkowe POPRZECZNE - bo tak się nazywa ten rodzaj łożysk tocznych - stosowane w silnikach, które używamy w Naszych modelach, są zmuszane do przenoszenia obciążeń dynamicznych (czyli w ruchu) w dwóch kierunkach:

 - poprzecznym, zgodnym z konstrukcyjnym dostosowaniem łożyska, pochodzącymi od ciężaru zespołu wirującego, składowych żyroskopowych i przyspieszeń wibracyjnych. Te pierwsze są pomijalne co do wielkości, te drugie już istotne a te ostatnie mogą przybierać bardzo znaczne wartości. To oczywiście w odniesieniu do zdolności łożyska do przenoszenia takich obciążeń. Przytoczę przykładowo, że łożysko 624 (fi4 x fi13 x 5) ma nośność dynamiczną ponad 1000N, a statyczną 400N (tak, nie odwrotnie - nośność dynamiczna jest większa). Na dwóch takich można symetrycznie powiesić koło zamachowe o masie 200kg i one muszą to wytrzymać przez co najmniej jeden milion obrotów. Mało który wałek fi 4 to przeniesie ! Ale jeżeli miałyby się zatrzymać, to już "tylko" 80 kg.

 

 - wzdłużnym , niezgodnym ze zdolnościami konstrukcji łożyska. Te siły pochodzą głównie od ciągu śmigła i sił żyroskopowych (składowe) oraz przyspieszeń wzdłużnych modelu. Zdolność łożysk poprzecznych do przenoszenia tych obciążeń jest niewielka i bez specjalnych zabiegów w ogóle nie należy ich tak obciążać. To można przeczytać we wszystkich poradnikach specjalistycznych dotyczących tych łożysk. W Naszych silnikach zazwyczaj te siły przenosi tylko jedno z łożysk i jest to prawie zawsze to dalsze od śmigła.

 

Żywotność prawidłowo wykorzystywanego dobrego łożyska kulkowego poprzecznego wynosi od kilkuset milionów do kilkudziesięciu miliardów obrotów, w zależności od stopnia obciążenia. W Naszych silnikach zdawać by się mogło, że obciążenia są prawie żadne w stosunku do dopuszczalnych, więc ich łożyska powinny być wieczne... No bo co waży - nawet dynamicznie - taki wirnik na wałku 3,17mm ? Dużo mniej niż jedną setną tego, co mógłby ważyć bez żadnej szkody dla łożyska. Czemuż więc łożyska te nie osiągają nawet jednej tysiącznej tego, co powinny ?

Odpowiem : dopuszczenie uproszczenia zabudowy łożyska, będące rażącym błędem konstrukcyjnym dla przewidywalnych okoliczności pracy. I tak musimy to kupić, bo optycznie przed zakupem nie da się rozróżnić (czytaj : mało kto pozna) silnika trwałego od takiego z prostacko ściśniętymi łożyskami. Mało tego - taki z początku ciszej pracuje i tłumi nieco wibracje, czyli ukrywa niedoróbki. Tyle, że nie na długo. Ale to dobrze - kupimy nowy, damy zarobić cwaniaczkom.

 

Ale i na cwaniaczków są sposoby. Są wśród Nas ciekawi i dociekliwi, a takich cwaniaczki boją się jak diabeł święconej wody. Jeżeli Was to interesuje, to opiszę Wam w czym rzecz. To raczej materiał na osobny temat poświęcony łożyskom Naszych silników właśnie.

  • Lubię to 1
Opublikowano

No i pewnie "wyważone" śmigła też przyczyniają się do trwałości modelarskich łożysk ;)

To jeden z głównych ich zabójców. "...a te ostatnie mogą przybierać bardzo znaczne wartości...".

Opublikowano

Na wyważenie śmigła i kołpaka

jestem wyczulony tak samo inne wirujące przedmioty np noże kosiarkowe. Dlatego po założeniu kołpaka się zdziwiłem a bicie widać solidnie bo kołpak dodał długości i pokazał mi ze coś się dzieje. Axi v2 i starsze nie mam doświadczenia ale u kolegów lotniskowych chodzą bardzo długo.

 

Jeżemi Pulso jest dobrze skopiowane z axi to poszukam piasty noże z axiego podejdzie?

Opublikowano

Na wyważenie śmigła i kołpaka

jestem wyczulony tak samo inne wirujące przedmioty np noże kosiarkowe. Dlatego po założeniu kołpaka się zdziwiłem a bicie widać solidnie bo kołpak dodał długości i pokazał mi ze coś się dzieje. Axi v2 i starsze nie mam doświadczenia ale u kolegów lotniskowych chodzą bardzo długo.

 

Jeżemi Pulso jest dobrze skopiowane z axi to poszukam piasty noże z axiego podejdzie?

Radek, coś masz tam skrzywione, a szklana kula mówi, że wszystko, tylko jedno więcej, drugie mniej a trzecie to wyjdzie w praniu (osadzenie wałka w piaście wirnika, stal w aluminium na małej długości, mocno obciążony węzeł - on nie jest stabilny, wystarczy nieduże uderzenie, aby wałek zmienił położenie - śrubka się troszkę poluzuje).

Opublikowano

Przyznam się że z powodu takich postów jak Michała odechciewa mi się zabierać głos na forum. Pytanie dotyczyło modelu silnika do akrobata 2,5 kg, padły pewne propozycje, a ponieważ 2 z proponowanych silników mam, dorzuciłem jeszcze Osa i  napisałem jak zaznaczyłem subiektywne porównanie. Za to Ty Michale nie masz ani modeli w tej wielkości, a co za tym idzie ich wyposażenia, ale autorytarnie polecasz Twoją ulubioną markę.

Nie będę przekonywał Cię Michale do moich racji, bo to moje racje i średnio mi zależy czy je uznasz czy nie.

Na marginesie poza wzmiankowanym Osem mam jeszcze dwa inne w innych rozmiarach i jeśli chodzi o kulturę pracy to według mnie jest jest to ta sama liga co Axi i Thrust. Wszystkie moje Osy sprawują się doskonale, a ten konkretny przeżył pożar katanki. Jak Cię czytam to jakbym miał zupełnie co innego, nie tylko że nie widzę aby lakier się łatwo zadrapywał, ale nawet wysoka temperatura i ogień, które skopciły częściowo maskę i nadpaliły wręgę silnika lakierowi poza osmaleniem nic złego nie zrobiły, a osmalenie dało się usunąć szmatką. A co do kultury pracy to jeszcze raz podkreślę, uważam że to jeden z najlepszych moich silników i twierdzę to po trzech sezonach używania, pracuje doskonale i nie mam żadnych problemów z łożyskami czy czymś innym, w dwóch pozostałych podobnie.

Ale pytanie dotyczyło jak rozumiem osiągów.

A na tym polu Os jest bezkonkurencyjny i Axi, którego polecasz jest delikatnie rzecz ujmując średni, co dodatkowo biorąc pod uwagę kwotę jaką na niego trzeba wydać, stanowi słabą inwestycję. Jeszcze raz podkreślam, ja mam i używam tych trzech silników, o których napisałem, a Ty jesteś zapalonym i z klaparaturami na oczach teoretykiem. Gdybym miał ponownie wyposażać Extrę EF 1500mm , w której mam polecanego przez Ciebie Axi to wsadziłbym Osa i to niech wystarczy za cały komentarz.


Coś się w pisaniu postów popsuło, napisałem "klaparaturami" i czterokrotnie poprawiłem, a jest wyświetlone cały czas "klaparaturami"

Przykład cenzury na forum - ten wyraz nie da się napisać i wychodzi klaparaturami, cokolwiek by to miało znaczyć :)

 

Mały komentarz do cen: swoje Osy kupiłem chyba z trzy lata temu, wtedy ceny były rewelacyjne, jak spojrzałem teraz mocno podskoczyły (prawie 2 x), niestety.

Ale i w obecnej sytuacji uważam, że ten duży Os, o którym piszę jest rewelacyjny i wart swojej ceny, ale ponownie zaznaczam to moja subiektywna ocena oparta na moich takich, a nie innych doświadczeniach.

Opublikowano

Marcin,

 

Ja też pisze o subiektywnych (moich) ocenach. Napisałem też o moich doświadczeniach z O.S.'ami. To dobrze, że Twoje są lepsze - oby tak dalej. Ty masz 3 szt., ja 2szt. i w jednej fabryczny problem z łożyskami. Wspólna średnia bardzo ładna, moja już nie.

Tak jak Ty możesz polecać O.S. ja mogę AXi. Ty latasz na O.S. ja na AXi i jednym O.S.

 

Marcin, obyśmy tylko takie "problemy" w życiu mieli.

 

A założyciel tematu na pewno coś sobie do modelu dobierze.

Opublikowano

To tak jak w tym kawale o radiu Erewań, polecasz coś czego nie masz i nie używałeś (w tym rozmiarze) i krytykujesz coś czego też nie masz i nie używałeś ( w tym rozmiarze).

Ale z ostatnim zdaniem się zgadzam, niech czytelnicy wyciągają sami wnioski :)

Opublikowano

Koledzy ta dyskusja rozjaśniła mi temat maksymalnie wiem dużo dużo więcej niż wiedziałem taki był cel tego tematu.

 

Pulso 4120/20 miałem w Extrze 300 Extreme Flight-a gdzie z pakietem ważyła 2350 na pakiecie 6s 2650 i śmigle 16x8 była prawdziwa petarda zakładając, że Laser wyjdzie 200-300g więcej powinno być jeszcze ok z mocą. Poprzednio taki sam zestaw miałem w Su 29 50E Sebarta V2 gdzie tak samo rewelacyjnie to pracowało z tym, że Su latał o klasę lepiej niż extra.

 

Nie jestem znawcą silników elektrycznych szczególnie nie znam się na ich budowie. Proszę o poradę co mogło się tam stac po przyhaczeniu śmigłem od czego zacząć ? Pytanie do kolegi który fachowo naświetlił temat łożysk. Oś silnik 8mm raczej na tak krótkim odcinku nie powinna zostać skrzywiona. Jak puszczam go na lekkich obrotach bicia na końcu są lewo prawo minimalnie, ale z kołpakiem widać to już znacznie.

 

PS kiedy odkręcałem piastę 3 śrubki imbusowe, to faktycznie jedna była luźna mimo, że dokręcone to ja to miałem dosyć mocno. Ten element faktycznie jest z alu

 

chwila ta została uwieczniona https://www.facebook.com/photo.php?fbid=1870412203185885&set=gm.981017645345633&type=3&theater

 

https://www.facebook.com/photo.php?fbid=1870412213185884&set=gm.981017652012299&type=3&theater

 

kabina poleciała https://www.facebook.com/photo.php?fbid=1870412099852562&set=pcb.981017538678977&type=3&theater

Opublikowano

Marcin,

 

Ja też pisze o subiektywnych (moich) ocenach. Napisałem też o moich doświadczeniach z O.S.'ami. To dobrze, że Twoje są lepsze - oby tak dalej. Ty masz 3 szt., ja 2szt. i w jednej fabryczny problem z łożyskami. Wspólna średnia bardzo ładna, moja już nie.

Tak jak Ty możesz polecać O.S. ja mogę AXi. Ty latasz na O.S. ja na AXi i jednym O.S.

 

Marcin, obyśmy tylko takie "problemy" w życiu mieli.

 

A założyciel tematu na pewno coś sobie do modelu dobierze.

Pomyślałem sobie, że możecie mieć silniki z różnych okresów produkcji lub wręcz z innej wytwórni - tego nie można wykluczyć, bo bardzo mało wiemy o produkcji tego, co kupujemy. Diametralnie różna jakość powłok lakierniczych jest wystarczającym dowodem na to, że są to nie tej samej jakości silniki.

Na loterii zakupów nie wszystkie losy wygrywają. Tak nie może być, bo wtedy ci, których karmimy Naszym hobby mniej by zarobili. Sądzicie, że się na to zgodzą ?  

Opublikowano

Mógłbyś się też zgodzić z przedostatnim zdaniem.

 

Fakt - polecam firmę. Nie mam praktycznych doświadczeń z tym rozmiarem silnika i modelu, a Ty masz.

Ale założyciel nie napisał, że mają się wypowiadać tylko praktycy a reszta na drzewo.

 

Twoje subiektywne odczucia o O.S. - pasują do tabelki. Power'a ma jak diabli!

 

Moje AXi 4120/20 (465KV) V1 jeśli dobrze zbudowałem hamownię wyciągało z APC 15x8. 2x 3S 2700 65C:

4500 g przy 48A

 

O.S. ma na 6S i tym śmigle:

5900g przy 70A

 

Jako teoretyk tego rozmiaru zadowolę się 4500g ciągu w modelu 3D 2,5kg. Przy napięciu ok.3,8 V (bez obciążenia) było 3900g przy 39,7A. Kto wie - może jak dorobię się modelu do 3D 60" to stwierdzę, że to jednak mało, choć nie sądzę.

 

Jeśli założyciel tematu nie chce inwestować  taki czy inny nowy silnik to wymiana łożysk i piasty na 99% rozwiąże problem. Od AXi będzie pasować.

 

Przy okazji polecany przez Krzyśka Torque gwarantuje składanie jak klocki lego, spasowanie kołpaka i maski i jest najlżejszy 292g.

Opublikowano

Koledzy ta dyskusja rozjaśniła mi temat maksymalnie wiem dużo dużo więcej niż wiedziałem taki był cel tego tematu.

 

Pulso 4120/20 miałem w Extrze 300 Extreme Flight-a gdzie z pakietem ważyła 2350 na pakiecie 6s 2650 i śmigle 16x8 była prawdziwa petarda zakładając, że Laser wyjdzie 200-300g więcej powinno być jeszcze ok z mocą. Poprzednio taki sam zestaw miałem w Su 29 50E Sebarta V2 gdzie tak samo rewelacyjnie to pracowało z tym, że Su latał o klasę lepiej niż extra.

 

Nie jestem znawcą silników elektrycznych szczególnie nie znam się na ich budowie. Proszę o poradę co mogło się tam stac po przyhaczeniu śmigłem od czego zacząć ? Pytanie do kolegi który fachowo naświetlił temat łożysk. Oś silnik 8mm raczej na tak krótkim odcinku nie powinna zostać skrzywiona. Jak puszczam go na lekkich obrotach bicia na końcu są lewo prawo minimalnie, ale z kołpakiem widać to już znacznie.

Jeżeli bicie gdziekolwiek w ogóle widać gołym okiem, to już jest fatalnie.. Jeżeli widać pod lupą x5 , to jest bardzo żle. Napisałem Ci wcześniej, co mówi szklana kula. Gdybym miał ten silnik przed sobą, to pewnie zdiagnozowałbym go nie na poziomie chyba/może/niewykluczone/podejrzewam , tylko konkretnie co mu jest i jak to naprawić, żeby było dobrze i na długo. 

Opublikowano

Spasowanie silnika do maski itp nie problem producent dał 3 podkładki krzyżaki sklejkowe do zestawu. obecnie sa włożone wszystkie 3 i pasuje na Pulso bardzo dobrze.

 

Faktycznie wg os maxa przy 70A jest 5,9kg na 15x8 to by była petarda :-) jednak wolałbym gdyby kv było niższe dlatego, że preferuje duże średnice śmigieł, a 16-17 cali w tym os maxie to już poza granicą mojego regulatora i pakietów. Jest jeszcze wersja druga tego os maxa ale wagowo już 400g

 

Musiałbym zejść do 5s 3000mah i 16x8 wsadzić. Wtedy ciut ponad 5kg ciągu.

 

W zestawieniu 6s 15x8 kręci ponad 9 tyś mało to ma wspólnego z dobrym napędem do 3d. Lepsze będą niższe obroty a większą średnica

Opublikowano

Jedna uwaga, moje odczucia z Osa dotyczą śmigła 16x10, tak się składa, że na tym śmigle nadaje się i do 5s i do 6s. Używałem najpierw drewnianych Turnigy (polecam), a potem drewnianego Xoara (super, tylko cena mniej korzystna).

Opublikowano

Radek,

 

to np. ModeleMax lub Nastik - w obu na zamówienie, a jak Ci się śpieszy to Model Motors wysyła. Płacisz przez PayPal'a i za 3 dni masz list w skrzynce.

Wysyłka 3 euro. Zamawiałem ostatnio taką drobnicę.

 

O Torque wspomniałem też dlatego, że w swojej Extrze EXP 48" stosując AXi 2820/14 musiałem skracać domek silnika żeby nie mieć za dużej przerwy między maską kołpakiem. Dobrze, że w 60" nie wymaga to skracania a tylko zastosowania podkładek.

Opublikowano

Viper na 16x10 to masz na os max ponad 80A a ja mam regulator jeti advance 70 Sb hs i pakiety 2650mah i 2500. Axi wydaje się najbardziej przyjazny bo pobiera nie wiele na dużych śmigłach. Z 17x8 powinno być ciut powyżej 60A i ponad 5kg ciągu. Da mi fajny zakres prędkości i zapas mocy.

 

Czy ktoś lata na 4120.20 v2 lub ma porównanie do v1 jakie są różnice?

 

Jestem chyba za axi bo

nie wydole ani pakietami ani regulatorem na petardzie os maxa

Opublikowano

Silniki Axi przy tej samej wielkości mają kilka wersji o różnej prędkości na Volt  , oceny Vipera są nic niewarte bez podania jakich konkretnie silników dotyczą . Silniki Axi tym różnią się od Pulso , że nie rdzewieją na skutek wilgoci np ze śniegu , który się dostał zimą . No i gdzie wysłać Pulso jak się niechcący przewierciło wiertłem uzwojenie .

      Co do dedykowanych silników to są one znakomite do modelu o konkretnych cechach i wadze , a podawane parametry zapewne mają na celu wprowadzenie w błąd modelarza aby model źle latał z kupionym zamiennikiem silnika innej marki niż dedykowany . takie mam odczucia po kilku zamianach dedykowanego silnika na tańszy Turnigy .

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.