GPiotr Opublikowano 15 Lipca 2016 Opublikowano 15 Lipca 2016 Witam wszystkich. Postanowiłem wkroczyć na wyższy level. Latałem już kilkoma modelami ale jeszcze nigdy akrobatem więc mam cel. Wybór padł na edge 540. Znalazłem plany w dwg, przeskalowałem tak co by około metra rozpiętości wyszło. Wydrukowałem, wyciąłem (ręcznie) i zacząłem sklejać. Pokryłem balsą zainspirowany jednym ze starych wątków na tym forum Zostały mi do oklejenia plecki i brzuszek. Pytanie do szanownej braci modelarskiej: Jak połączyć skrzydła ? Wiem,że ogólnie robi się to na bagnecie ale z bliżej nieokreślonych powodów wpadłem na głupi (tak ptzyznaję się) pomysł, że zamiast bagnetu wystawię sobie listewki z płata i później jakoś je połączę w kadłubie. Teraz mam nie lada ćwieka co z tym zrobić bo musi być tam miejsce na baterie i regulator. Nie mogę sobie zabudować dostępu. Teraz kombinuję nad jakimś sprytnym demontowalnym łącznikiem. Listewka z krawędzi natarcia może robić za bolec ustalający. Drugie pytanie to ile mocy poyrzebuję by wynieść to w powietrze ? Całość w tej chwili to 235gr. Dojdzie jeszcze trochę na wykończenie i podwozie. Mam silniczek (dzwonek) 240w niby może uciągnąć 1kg ale nie wiem czy to nie będzie za mało. Mam 3536 o mocy 400w ale nie wiem czy to nie za duży i ciężki potwór dla niego. Jakiej wielkości baterie się daje do tej wielkości latadeł ? Trzecie pytanie to czy lotki nie są za małe ? Wydaje mi się że w moich poprzednich modelach były podobne a daleko im do akrobatów. Wywnętrzyłem się i czekam pokornie na krytykę. Pozdrawiam Wysłane z mojego LG-H440n przy użyciu Tapatalka
skippi66 Opublikowano 15 Lipca 2016 Opublikowano 15 Lipca 2016 Z łączeniem skrzydeł będzie problem. Tak przewiduję. Dlaczego nie dałeś bagnetu??? Dlaczego dźwigary są przesunięte względem siebie? Tak było w planach czy to Twoja twórczość?
Kamilos Opublikowano 15 Lipca 2016 Opublikowano 15 Lipca 2016 Nie ma co tu krytykować jak na moje oko ale co ja tam wiem . Lotki będą idealne do latania spokojnego i do akrobacji "lekkiej" czyli beczki, pętle jakieś ósemki kubańskie i inne tego typu. Do 3D są za małe.Silnik 240W będzie idealny. Ze skrzydłami to trudno będzie. Chyba najlepiej zrobić rurkę przechodzącą w rurce przez kadłub i łączącą skrzydła i jeszcze taki płaski kawałek sklejki wychodzący ze skrzydła i wchodzący do kadłuba i tam śrubkami przykręcać.Tylko że no będziesz musiał skrzydła nie wiem albo robić od nowa albo te przekonstruować jakąś.
GPiotr Opublikowano 15 Lipca 2016 Autor Opublikowano 15 Lipca 2016 Dźwigary są tak w planach lekko po ukosie. Odnośnie łączenia skrzydeł myślałem nad skonstruowaniem kawałka sklejki z wlaminowanymi śrubami i na wierzchu np nakrętką motylkową to łapać. Np dziurka fi3 w tych dźwigarach i śrubki m3. Ogólnie to ten brak bagnetu jest jedyną moją radisną twórczością czemu tak zrobiłem ? Sam się zastanawiam. To muszę jakąś bayeryjkę dokupić bo mam 1000mah albo 2200 - coś pośredniego by się chyba przydało. Ogólnie to mój pierwszy balsowy model jeszcze mam cel zrobić coś balsowego i klasycznie papierem japońskim pokryć - od tak co by się nauczyć. Wysłane z mojego LG-H440n przy użyciu Tapatalka
skippi66 Opublikowano 15 Lipca 2016 Opublikowano 15 Lipca 2016 Dźwigary są tak w planach lekko po ukosie. Odnośnie łączenia skrzydeł myślałem nad skonstruowaniem kawałka sklejki z wlaminowanymi śrubami i na wierzchu np nakrętką motylkową to łapać. Np dziurka fi3 w tych dźwigarach i śrubki m3. Ogólnie to ten brak bagnetu jest jedyną moją radisną twórczością czemu tak zrobiłem ? Sam się zastanawiam. Skoro masz już jakąś koncepcję, to się nie wtrącam. Buduj, zobaczymy .
GPiotr Opublikowano 15 Lipca 2016 Autor Opublikowano 15 Lipca 2016 Teraz poszło dosyć szybko bo miałem troche wolnego. Od poniedziałku wracam do roboty ale w tym sezonie musi polecieć Wysłane z mojego LG-H440n przy użyciu Tapatalka
piotrekrc Opublikowano 15 Lipca 2016 Opublikowano 15 Lipca 2016 skrzydła masz pokryte z dołu balsą?z jakich planów go sklejałeś?troche chyba to nieprzemyślane mocowanie skrzydeł ale modelik ładnie wykonany,coś z niego będzie,widać że masz talent
Gość Opublikowano 15 Lipca 2016 Opublikowano 15 Lipca 2016 Zadaje się wiem z jakich planów korzystałeś ale nie w tym rzecz. Problem jest taki że okleiłeś skrzydła i niestety stateczniki balsą. Dodatkowo zrobiłeś boczki kadłuba z pełnej balsy. Oczywiście moze sie wydawać że balsa jest lekka. To jest błąd. 10 g na ogonie wymaga w przybliżeniu 40g na mordzie do zrównoważenia a to daje już razem 50g co obciąża powierzchnię nośną. Nie piszę tego w złośliwości ale z własnych doświadczeń.
mayster8405 Opublikowano 16 Lipca 2016 Opublikowano 16 Lipca 2016 Nie jest łatwo w tej chwili usztywnić te dwie połówki płatów. Pierwsza opcja; nawiercenie wzdłużne otworów co najmniej do trzeciego żeberka aby wprowadzić dzwigar / rurkę ../ trzeba unieruchomić płat i wprowadzać długie wiertło oparte na "czymś" aby szło równo - ciężko, ale wykonalne. Druga opcja; delikatnie naciąć płat wzdłóż dzwigara, także do okolic trzeciego żeberka i jeszcze z dwa nacięcia w okolicy natawcia i spływu.Wykonać sklejkowe bagnety z wysokościami profilu w danym miejscu.Wkleić na żywicę. Szifowanko i laminat. Nie będzie to węzeł na mur- beton,Może jest inne rozwiązanie Piotr, robota pierwszorzędna, czysta,ładna Powodzenia.
skippi66 Opublikowano 16 Lipca 2016 Opublikowano 16 Lipca 2016 Gdyby dźwigary były jeden pod drugim, rurkę na bagnet można by wprowadzić pomiędzy nie i przykleić. Ponieważ nie są, rozwiązanie z klejeniem rury do dźwigarów może być dość wątpliwe. Z kolei wklejanie rurki do balsowych żeber... Toć z pewnością żebra nie wytrzymają np. lądowania. Gdybty pierwsze trzy żebra były ze sklejki to co innego. Ogólnie jest problem. Ja bym zrobił nowe skrzydła, jak pan Bóg przykazał.
mayster8405 Opublikowano 16 Lipca 2016 Opublikowano 16 Lipca 2016 Michał, pierwszy wariant nie mówi o klejeniu rurki do dzwigara , może być między nimi .Samo spojenie rurki z żeberkiem nie nastręczy kłopotów bo wystarczy dziurka w pokryciu i wpuścić rzadki CA, a przy tym wzmocni i nasączy " okolice". W obu wypadkach musiałby być laminat jako wzmocnienie. Czemu nie sprawdzić, szkoda tyle pracy.
leszek-bart Opublikowano 16 Lipca 2016 Opublikowano 16 Lipca 2016 Można jeszcze przerobić model na dolnopłat i skrzydło zrobić w jednym kawałku . Choć zważywszy na to , że model ma skrzydło w całości pokryte balsą ja bym jednak wstawił rurki w skrzydła i kadłub , i dał klasyczne połączenie rurką węglową . Otwór bym robił pilnikiem (pilnikami ) bo duże wiertło przy próbie wiercenia rozerwie skrzydło (żebra).
mayster8405 Opublikowano 17 Lipca 2016 Opublikowano 17 Lipca 2016 Leszku, uściśliłeś, Drobny pilnik okrąglak czemu nie!? Długie wiertło , nie grube - jako pilot. Inna opcja!!!!!?????
skippi66 Opublikowano 17 Lipca 2016 Opublikowano 17 Lipca 2016 Inna opcja!!!!!????? Bardzo proszę. Wycinamy poszycie na dystansie, powiedzmy, 3 żeber od dźwigara ( górnego bądź dolnego ) i na szerokość, dajmy na to, 3 - 4 cm. W ten sposób mamy łatwy dostęp do żeber i możemy dziury skrobać. Znacznie dokładniej i wygodniej. Tak myślę.
piotrekrc Opublikowano 20 Lipca 2016 Opublikowano 20 Lipca 2016 wydaje mi sie że sposób Michała jest najlepszym wyjściem z tego problemu,przynajmiej potem zobaczysz co robisz,potem wzmocnienie wywierconych lub wyszlifowanych dziur i bagnet,może autor już cos sam wykombinował?
japko95 Opublikowano 20 Lipca 2016 Opublikowano 20 Lipca 2016 Cześć Piotrze, mógłbyś podesłać plany tego edka, najlepiej w formacie z którego drukowałeś. Byłbym zobowiązany, w internecie jest mało planów tego modelu.
kossimon Opublikowano 21 Lipca 2016 Opublikowano 21 Lipca 2016 Ja też bym poprosił o plany Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka
mayster8405 Opublikowano 21 Lipca 2016 Opublikowano 21 Lipca 2016 Nie wiem czy to są te same plany Edge 540 , bo nie mam Autocada Edge 540.zip Edge 540T.zip może się przydadzą, któryś z nich jest chyba na laser.
Rekomendowane odpowiedzi